Search the Community

[SIZE=3][FONT=century gothic]Tola – nasza nowa podopieczna ma około 8 miesięcy. Po adopcji Abi szukałyśmy z Ewą niedużej suni, która mogłaby bez problemu funkcjonować z kotami i staruszkiem Kubusiem u Ani. Natknęłyśmy się na rozpaczliwy apel Myszy1 z grupy Psom na Pomoc o ratowanie psów z Olkusza. Oczywiste było, że jeśli jest tam jakaś mała sunia, będziemy ją zabierać. Na zdjęciach Tola wyglądała na małą sunię. Zgłosiłyśmy więc Myszy, że jeśli jest jakakolwiek możliwość transportu jej do Warszawy, to bierzemy w ciemno. Szczęśliwy traf sprawił, że Mysza1 jechała tam po „swoje” psiaki. Zgodziła się przywieźć też naszego malucha. Wczoraj okazało się, że Tola jest wyższa od Łatki, ale na szczęście jest tak bardzo pozytywna i przyjazna, że bez problemu dołączyła do stada złożonego z dwóch psiaków, 3 kotów i żółwicy. Co można o niej napisać po krótkim poznaniu? Jest bardzo miła, ogonkiem merda bez przerwy. Bardzo lubi się przytulać do człowieka. Bez szemrania uznała Łatkę za szefa stada. Kubusia, Menia i Pikusia powitała liźnięciem w pyszczek. Podbiegała do Ani, czy do Ewy na każde zawołanie. Jest wesoła, niezwykle urokliwa i trudno jej od razu nie polubić. Pozwalała się brać na ręce. Przytulała się wtedy mocno i rozdawała buziaki. Głaskana po brzuszku rozkłada się i zastyga chłonąc dotyk. W ruchu pozostaje tylko ogonek. Jest chudziutka bardzo, chociaż na zdjęciach tego nie widać, bo ma gęstą sierść. Ma dobry apetyt, ale je cichutko i niezbyt zachłannie. Po skończeniu jedzenia wzięła miskę w pyszczek i chciała gdzieś schować. Bez problemu daje sobie odebrać miskę z jedzeniem (Ewa sprawdzała). Dzisiaj została odrobaczona tabletkami, które dostała w prezencie od Myszy1, której bardzo dziękujemy za przywiezienie suni i za tabletki. Chcemy ją szybko zaszczepić i jak to tylko będzie możliwe wysterylizować, żeby mogła szukać wspaniałego domku.[/FONT][/SIZE][B][SIZE=2] [/SIZE] [I][FONT=arial]Tola w Olkuszu[/FONT][/I][/B] [IMG]http://www.iv.pl/images/13376340807213984495.jpg[/IMG] [IMG]http://www.iv.pl/images/24148070510554499876.jpg[/IMG]

Witam. Nasza fundacja istnieje od stycznia 2012 roku. Działamy głównie na terenie Lubina i okolic. Naszym głównym celem jest stworzenie schroniska w naszym mieście, które jest nam baardzo potrzebne. Miasto ma podpisaną umowę z jedną z lecznic, która ma kilka kojców i przetrzymuje psy, do odnalezienia się właściciela lub znalezienia nowego domu zwierzakom. Niestety to tylko kilka miejsc, a psy które nie znajdą domu jadą do schroniska aż na śląsk. Nasze domy tymczasowe też bardzo często są zapełnione... Organizujemy liczne zbiórki pieniędzy, karmy i akcesorii dla zwierząt, sprzedajemy ręcznie robione wyroby, aby jak najszybciej uzbierać na schronisko, przy czym wydajemy też mnóstwo pieniędzy na leczenie naszych podopiecznych. Szukamy również domów dla naszych zwierzaków, ostatnio zostajemy "zasypywane" kotami..małymi, dużymi, zdrowymi, chorymi... Ogłaszamy się, gdzie się da, by jak najwięcej osób o nas usłyszało i wspomagało nas... Niedługo wystartuje nasza strona, która długi czas "stała w miejscu", tzn. nie była aktualizowana, bo nie było nikogo chętnego do pomocy, kto by się znał na tym... Bardzo prosimy o wsparcie w miarę możliwości i ogłaszanie nas w każdy możliwy sposób :) W razie pytań prosimy o kontakt: [email protected] .[attachment=2544:10280.attach] Z góry dziękujmy za okazaną pomoc i wsparcie :)