Jump to content
Dogomania

heksa82

Members
  • Posts

    372
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by heksa82

  1. Piękne te bidy :loveu: Oby jak najszybciej znalazły cudne domki :kciuki:
  2. heksa82

    Miastowy Lis

    Ależ sobie pohasały pysiole :lol: A co da charakterku na pewno przesadzasz... taka piękność nie może być bez wyrazu, albo tak jak napisała Gezowa to tylko kwestia odrobiny pracy :eviltong: Cudny jest :loveu:
  3. [quote name='majusa']Toffuś jest cudowny :loveu: , nic dziwnego ze zdecydowałaś się na niego a nie na długowłosą rudą suczkę.[/QUOTE] Dziękujemy i witamy się cieplutko :lol:
  4. Witamy się :lol: I z niecierpliwością czekamy na jakieś wieści...
  5. heksa82

    .:Figa:.

    [url]http://images34.fotosik.pl/559/403c542062133098med.jpg[/url] Ależ piękność :loveu: Ja szłam do schroniska po rudą długowłosą sukę, a wzięłam czarnego podpalanego krótkowłosego psa :lol: do tego psiak zupełnie nie w moim typie, ale teraz... jest najpiękniejszy :evil_lol:
  6. heksa82

    Miastowy Lis

    No to wcześniej myślał, że ma tak do 40 cm. A po następnych zdjęciach, że sporo więcej. Jednak co tam i tak jest piękny :loveu:
  7. heksa82

    Miastowy Lis

    Piękniś :loveu: Ile on ma w kłębie. Myślałam, że jest nie za duży, a na tych zdjęciach wydaje się sporawy :eviltong:
  8. [URL]http://i49.tinypic.com/28t9v81.jpg[/URL] ależ model :p
  9. [quote name='katasza1']Ale on jest piekny! Niby takie zwykly 'burek' a ma w sobie cos hipnotyzujacego! Cudny. Gdzie w zielonej mamy takie ladne lasy i laczki na ktorych bywasz? Bo ja szukam, szukam i zadnej laki nie znalazlam :([/QUOTE] Też uważałam, że to zwykły "burek" i nawet czasami byłam zła, że wzięłam psiaka nie w swoim typie. Jednak Tofik skutecznie mnie z w sobie rozkochał, a znajomi wołają na niego cudak ;) 99% procent zdjęć jest z lasów za trasą północną - to nasze stałe tereny spacerowe. A jak Twój kudłacz po kastracji? Doszedł do siebie?
  10. [quote name='Ty$ka']Jakie cudne fotki. Kocham Twojego Toffika :loveu: Nawet nie wiesz jak się cieszę, że z trzustką już w porządku :multi::multi::multi::multi: [/QUOTE] Ciekawe czy nadal byś go kochała, jakby Ci zżarł pół talerza cieplutkich malutkich pączusiów :angryy: Montowałam prysznic w łazience, a młody wlazł na biurko i zrobił sobie ucztę :mad: Całe szczęście, że zapomniałam poziomicy i wyszłam z łazienki, bo pewnie zeżarłby wszystkie :angryy: I niestety pewnie problemy z trzustką się odezwą po takiej uczcie :-( a mnie będzie czekał nocny spacer :mad: Boziu nigdy mi takiego numeru nie wyciął :roll:
  11. heksa82

    Miastowy Lis

    No to się zakochałam :loveu:
  12. [quote name='Patik']No może nie jest to ich zaleta:evil_lol:,ale mi w sumie nie przeszkadzają,a za to bardzo mi się podoba ich zachowanie,są takie bardziej spokojne i do miziania i przytulania(oczywiscie nie wszystkie):cool3:[/QUOTE] To fakt szczurze samce są łatwiejsze do oswojenia i bardziej potrzebują człowieka niż szczurzyce... panie to indywidualistki :cool3:
  13. heksa82

    Miastowy Lis

    Piękny Twój rudzielec i jak się cudnie uśmiecha :loveu:
  14. My też byśmy chcieli banerek jeśli byś była tak miła :loveu:
  15. Cudne ogonki :loveu: Chociaż od szczurzastych panów odstraszają mnie ich wielkie jajka :oops:
  16. [quote name='sonia1974']Zrobię na pewno u nas to już też pół roku mija . Wacuś to apetytu nie ma , tylko kilkanaście dni po przywiezieniu ze schronu wcinał łapczywie teraz wybiera mięsko z miski a resztę odsuwa nosem . Mały przytył 1 kg od sierpnia . Tyn śluz w koopkach też się pojawia u Wacusia :-( i [B]ryż niestrawiony widać i marchewkę[/B] :-( ja się załamię do Włocławka na badanie będę mogła jechać dopiero za tydzień . Bardzo mnie martwi to charczenie , dziś go uważnie obserwowałam i te dźwięki wydaje tylko przy oddychaniu przez nos ,jak biegnie i szczeka jest ok . natomiast w nocy to bardzo częste[/QUOTE] Na ile czytałam o niewydolności trzustki to Wacuś ma książkowe objawy :-( Psiaki z tą dolegliwością raczej mają problemy z nabraniem wagi. Co ważne koopka na badania powinna być jak najświeższa, a w ogóle najlepiej zrobiona tuż przed badaniem. Mi wet powiedział, że od zrobienia do badania powinna minąć max godz. Gdyby się potwierdziło i byś potrzebowała Nifuroksazyd Hasco 100mg (12 tabletek) lub Kreon 10000 (4 tabletki) to Ci prześlę. Zostało nam po leczeniu Tofa. Wprawdzie to niewiele, ale u mnie się kurzy (może wystawię do wątku z lekami). Co do charczenie niestety nie mogę nic pomóc, bo na szczęście tego nie przerabiałam. Mogę tylko mocno trzymać kciuki za zdrowie Wacusia :loveu:
  17. [quote name='sonia1974']Dzień dobry . Dziś mieliśmy ciężka noc Wacuś od 2 godz charczał co chwila ,dopiero teraz śpi głęboko , jaki wymęczony bidulek . Mnie już pomysłu brakuje na tego malca , jest czas że na kilka tygodni zapominamy o tym duszeniu ale jak wróci to ze zdwojoną siłą .Ile wetów go widziało tyle diagnoz !:-( i żadnych konkretów . Dodatkowo kupy Wacusia są plackowate , wet zalecił suchą karmę ale jest jeszcze gorzej Znaleźliśmy natomiast super lek na stawy , później wstawię link do strony .[/QUOTE] Boziu biedne te Twoje kudłacze :shake: Wymiziaj je ode mnie konkretnie :loveu: Zdrówka życzymy
  18. [quote name='sonia1974']Kawaler spoważniał :loveu: Jakie mieliście objawy chorej trzustki bo " mój " Wacuś mnie martwi ,cały czas robi luźne koopki .Ostatnio wet zalecił mu suchą karmę ale jest jeszcze gorzej , zakupiliśmy taką karmę [URL]http://zdrowypiesek.pl/karma-platinum-natural-adult-chicken-15-kg-70-swiezego-miesa-z-kurczaka-ryz-malze-zrodlo-glukozaminy-olej-z-lososia-i-lniany.html[/URL] .[/QUOTE] Tofik od kiedy wzięłam go ze schronu miał luźne, a czasem wręcz wodniste koopki. Też przeszłam na karmę suchą, ale skończyło się na tym, że miał wzdęcia, puszczał bąki i było jeszcze luźniej. Co też jest charakterystyczne na koopkach czasem widać coś jakby śluz i kawałki niestrawionego jedzenia (najlepiej widać ziarenka ryżu). Charakterystyczne jest to, że luźne koopki nie są jak przy biegunce, że pędem musisz lecieć do WC. Do tego nipohamowany apetyt na wszysko. Wet od razu zalecił badanie kału pod względem pasożytów i właśnie wydolności trzustki (nie jest ono drogie, bo raptem 15zł). No i okazało się, że młody ma częściową zewnątrzwydalniczą niewydolność trzustki. Dostał antybiotyk, serię zastrzyków (przez jakiś tydzień), do tego kreon 10000 dwa razy dziennie i ścisła dieta (hill's i/d) w porcjach cztery razy dziennie. Poprawa była zauważalna na drugi dzień i dopóki ściśle się trzymaliśmy diety było idealnie. Niestety gdy tylko dostał coś innego (np smaczka) był powrót do luźnej koopy. Po kilku miesiącach odstawiliśmy jedną dawkę kreonu, po następnych kilku zrezygnowaliśmy całkiem i było ok. Zmniejszyliśmy ilość posiłków najpierw do trzech, potem do dwóch. Potem powoli urozmaicaliśmy dietę o warzywka, mięska, smaczki. Tak jak pisałam nadal uważam na ilość popiołu i tłuszczów w karmach i ogólnie w tym co mu daję, ale dzięki temu jest ok. No i Tofik je dwa razy dziennie, żeby zanadto nie obciążać trzustki. Zrób Wacusiowi to badanie, bo mi wszyscy (łącznie ze schroniskiem) mówili, że te koopki to ze stresu...przez pół roku :crazyeye: a nieleczona niewydolność może uszkodzić wątrobę, nerki i odwodnić psiaka :shake: Trzymam kciuki za Wacusia, mam nadzieję, że to nie to.
  19. [quote name='Patik'] Stadko jak dla mnie jeszcze za małe :evil_lol: Brakuje mi moich ogonków:-( [SIZE=2][/QUOTE][/SIZE] [SIZE=2]Też latami hodowałam ogonki... i im dłużej/więcej miałam tym bardziej mnie zadziwiały. Niestety przy Tofiku nie potrafię im zapewnić wystarczającej ilości spokoju i kontaktu z człowiekiem. Dlatego jak ostatnie odeszły za TM nie [/SIZE]zdecydowałam[SIZE=2] się na kolejne [/SIZE]:shake:
  20. Czytając Twoją opowieść zastanawiałam się co by na papużkę powiedział Tofik...i chyba by nic nie powiedział tylko ją zjadł :evil_lol: Zazdroszczę zwierzyńca, ale przy instynkcie łowieckim mojego psiaka mogę zapomnieć o powiększeniu stadka :placz:
  21. A jednak mnie przyłapali i musiałem siadać :angryy: [IMG]http://i48.tinypic.com/1538ym0.jpg[/IMG] Oczywiście chyba nie muszę tłumaczyć, że zdjęcia były robione w czasie odpoczynku, z czego Tofik oczywiście nie był zadowolony... Teraz kilka zdjęć z domowego zacisza... Mina w stylu "no pańcia nie mów, że nie mogę więcej piszczeć tą piłką"... [IMG]http://i50.tinypic.com/2ustlxj.jpg[/IMG] Naprawdę nie mogę? [IMG]http://i45.tinypic.com/bfqtq9.jpg[/IMG] No to nie... [IMG]http://i50.tinypic.com/2llcym0.jpg[/IMG] A tak Tofik spędza czas jak pańcia skrobie na dogo... [IMG]http://i47.tinypic.com/2ivgs29.jpg[/IMG] Ostatni coś mi Tofciu spoważniał :crazyeye: Zabawa z innymi psami zaczyna być stratą czasu, przebiegnie się kilka kroków i jak panicz sobie spaceruje i niucha... a ma dopiero dwa lata... Natomiast zaczął urządzać niezłe cyrki przy jedzeniu. Od kiedy odstawiliśmy leki Tofik rano je suche, a po południu gotowane. No i z tym gotowanym jest problem. Jak tylko wyczuje, że to jego się pichci żyć mi nie daję. chodzi, skacze, piszczy, macha ogonem...normalnie taniec szamana...Na każdy mój ruch reaguje radosnym biegiem do kuchni. Jak wystawie żarcie na balkon, żeby trochę ostygło to siedzi przed balkonem i go pilnuje popiskując. Dobrze, że dzieje się to w domu, bo ktoś by pomyślał, że biedaka głodzę :mad: Co do problemu z trzustką według weta są już marne szanse na powrót niewydolności... Nadal mamy lekką dietę, chociaż może lepiej by było napisać, że nie jemy za tłusto...a wyniki mamy idealne :multi: A to już 10 miesięcy po odstawieniu leków :lol:
  22. [quote name='sonia1974']proszę bardzo, pies policyjny tropiący[/QUOTE] No niby tak tylko czasem się boję co on jeszcze wytarga z krzaków :oops: [quote name='roadtonowhere']Witamy się z Tofikiem... :loveu: Mądre z niego psisko... mój potrafi mi tylko przynosić jakieś zzieleniałe kości. :angryy:[/QUOTE] A myślisz, że Tofciu tylko skarby znajduje? Ostatnio leciał z pustym kubełkiem z KFC... jak mu zabrałam to miał taką minę jakbym mu tonę kości skubnęła :diabloti: [quote name='Ty$ka']Toffik po prostu pomaga ludziom w szukaniu zgub :)[/QUOTE] Szkoda, że przy okazji mi roboty przysparza ;) Teraz kilka zdjęć z czasów grzybobrania :lol: Posiedzę... [IMG]http://i45.tinypic.com/30loxn8.jpg[/IMG] Poleżę... [IMG]http://i45.tinypic.com/31447k5.jpg[/IMG] Albo posiedzę... [IMG]http://i46.tinypic.com/nd9zia.jpg[/IMG] A może uda się poniuchac... [IMG]http://i47.tinypic.com/2hr0t2v.jpg[/IMG] Kroczek po kroczku się wycofam... [IMG]http://i46.tinypic.com/wjc0g0.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...