Krejzo

Ma powiedzmy możliwość pozostania (uwierzcie mi ciężko jest pisać konkrety gdy temat jest tabu). Do czwartku ma być wiadomo co dalej ale i tak już szykuję mu DT w warunkach domowych bo inne nie wchodzą w grę. Problemem będzie jak zwykle zebranie kasy ale jak to mówią: dodrukujemy :) [B]ulvhedinn, [/B]sprawdź pw.

Witaj [B]kasumi[/B], dzięki za odzew. Sprawa domku ma się rozwiązać do czwartku więc zobaczymy ale musimy mieć plan awaryjny. Ja takowy mam- hotelik ze szkoleniowcem za bardzo dobre pieniądze mi się wydaje ale wolałbym aby psiak pojechał do domu stałego. Muszę to wszystko szybko poukładać. Trzymamy rękę na pulsie bo jak widać małe jest zainteresowanie a i tutaj niektórym los tego psiaka wisi i lata.

Zaglądam do panienki :loveu:

Jestem po rozmowie z właścicielką Ca de bou. Powiem tak: rzeczywiście publicznie nie ma co debatować na temat przyczyny, dla której pies musi być poddany eutanazji. Jeśli ktoś chce niech drąży temat, ale jedno jest pewne nie jest to akt bestialstwa, czy jakiejś nieodpowiedzialności. Pies musi znaleźć nowy dom i to jest warunek konieczny. Więc będą potrzebne albo pieniądze na tymczas, albo dobra duszyczka bez zwierzaka w domku, albo dobra odpowiedzialna duszyczka jako domek stały. Wszytskim, którzy zainteresowali się tematem bez kąśliwości dziękuję i proszę rozsyłajcie wątek gdzie i komu się da.

Jest Pani, która bardzo chce adoptować Snowka- taka pieskowata duszyczka jak my, więc jeśli wszystko wypali to Śniegu pojedzie do nowego super domku. Ala jutro czeka go jeszcze kastracja i wycięcie guzka pod paszką. Trzymajcie kciuki bo nowy domek jest coraz bliżej- ciary mi przechodzą jak o tym pomyślę :) edit: operacja będzie w środę tak, że nie ma wolnego od trzymania kciuków :)

[B]daria1990[/B] jeśli masz taką możliwość to byłoby to dodatkowy cenny czas ale nadal nie mamy odpowiedzi od tej dziewczyny z rottków. Musimy mieć jakieś dalsze info co z psiakiem a ja nawet nie mam namiaru na faktyczną właścicielkę. [B]ulvhedinn[/B] swoją wypowiedź napisałaś pod wpływem emocji? Jeśli nie to nie rozumiem o co Ci chodzi. Pisałem wyżej ile czasu by nie było to i tak zawsze zostanie te kilka godzin i co w tym przypadku to już trzeba odpuścić temat bo [I]"idiotyczny wątek", pies "podobno nie lubi innych psów"[/I]? Co to ma za znaczenie? Albo zajmujemy się pomocą dla zwierząt albo wymyślamy sobie chore kryteria jakie musi bida spełnić by człowiek o niej napisał i się nią zainteresował :stupid: Jak ratujesz psa z ulicy to pytasz go jakie ma imię, ile ma lat i czy lubi inne psy? Zastanów się co wniosła Twoja wypowiedź do całego tematu bo jak dla mnie to robisz tu burdel. [B]Agnes_de[/B] Mogę Ci na pw podać namiary lecznicy w ZG gdzie nie zrobią z uśpienia zdrowego psa żadnego problemu. Ważne, że w papierach będzie grało. Niestety nie ma nad tym absolutnie żadnej kontroli a panowie żyją sobie jak królowie.

Pisałem do dziewczyny z rottków ale nie mam odpowiedzi. Dobrze było by wiedzieć jak sprawa stoi i co trzeba na jutro szykować.

[quote name='Agnes_de']Witam,mieszkam w Niemczech i jakos mi sie wierzyc nie chce ze uspia tutaj zdrowego psa.No ale moze ja sie nie znam.Wiem ze nie czas na krytyke ale pytanie samo cisnie sie na usta,a po kiego czorta Pani w starszym wieku byl Ce De Bou. Czasem bezmyslnosc ludzka nie zna granic. Pozdrwiam Was serdecznie i pozostaje mi tylko zyczyc powodzenia w znalezieniu domku dla psinki.[/QUOTE] Też jest to dla mnie dziwny temat ale wiadomo jak to jest z ludźmi. Nie wnikam w to głębiej tak jak nie wnikam w to czy mój obecny psiak wyciągnięty ze schronu bral udział w walkach- a 90% blizn na jego ciele na to wskazuje...

[quote name='agaga21']najbliżej jest hotelik w bogatyni dla psów ale to 400zł/mies i nie wiem czy są miejsca...warunki kojcowe, to dla psa z domu trauma, tym bardziej zimą. przez 10 dni nic się nie udało? widziałam psa na fb, było jakies zainteresowanie, dogadywanie na pw(na forum rotków) i nic z tego nie wynikło? żadnych informacji przez te wszystkie dni, żadnych apeli przypominających o psie i jego dramatycznej sytuacji a teraz nagle, że pies ma 48 godzin...to chyba na cud trzeba czekać. troche to wszystko dziwne.[/QUOTE] Też mi to dziwne się wydaje ale chyba nie jesteśmy tu po to by bawić się w detektywa. Ja nie jestem na fb i nie wiem co tam było napisane, co kto i z kim się zgadywał. Pewne jest, że pies miał 10 dni a ile dni to by nie było to zawsze muszą się skończyć. W tym przypadku znać dała daria i ja zrobiłem temat psiakowi. Nie wnikam co i jak bo tym wnikaniem i tak nic nie zdziałam. Co do hotelików to w okolicy jest kilka. Pytanie tylko czy jest jakaś realna możliwość umieszczenia go w nich.

[quote name='daria1990']wlascicielka mieszka w gorlizt, tzn na szwajcarach znajoma napisala ze po niemieckiej stronie zgorzelca wiec raczej gorlitz. a wlascicielka jest polka[/QUOTE] Nie wiem jak jest w Niemczech z oddawaniem psa do schroniska. Może Polak nie ma możliwości zostawienia psa ale wydaje mi się to trochę nierealne. Tak czy siak powinniśmy pomóc psiakowi czy to jest Polka w Goerlitz czy tez Niemka w Polsce.

Hej Shawnee, Nie wiem o co dokładnie chodzi, autorka wątku na rottkach nie chce ujawniać publicznie szczegółów...możesz dla pewności zadzwonić do schronu czy będą mogli przyjąć psiaka.

[COLOR="blue"][SIZE="6"]3 letni Ca de bou bardzo pilnie szuka domu. Liczy się każda godzina!!![/SIZE][/COLOR] Nie jestem dobry w pisaniu tekstów więc wklejam posta z forum o schronisku w Dłużynie: [COLOR="red"][CENTER][I][SIZE="5"]sluchajcie w gorlitz 70 letnia kobieta ma psa ca de bou, 3 letni wykastrowany, kobieta chce go bardzo pilnie oddac albo go uspi, dala mu 10 dni na znalezienie domu, niestety termin mija 19 lutego w niedziele, pies podobno jest agresywny dla innych psow ale dogaduje sie z suczka z ktora mieszka. popytajcie szkoda psa, mlodziak jeszcze.[/SIZE][/I][/CENTER][/COLOR] Reasumując psiak ma niewiele czasu! Liczy się każda godzina! Potrzebne są pieniądze na jakiś tymczas, trzeba dać psiakowi szansę. kilka fotek psiaka [IMG]http://global.images10.fotosik.pl/780/c38a5dd1e02f2b18.jpg[/IMG] [IMG]http://global.images10.fotosik.pl/780/b59749b86d3b0600.jpg[/IMG] [IMG]http://global.images10.fotosik.pl/780/23a4bb0a64837002.jpg[/IMG] [IMG]http://global.images10.fotosik.pl/780/d67a7446a3789de8.jpg[/IMG] i sznurek do całego tematu DG: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/110849-Schronisko-Dłużyna-Górna-pod-Zgorzelcem-wątek-ogólny-psy-na-1-2-3-4-stronie/page239"]http://www.dogomania.pl/threads/110849-Schronisko-Dłużyna-Górna-pod-Zgorzelcem-wątek-ogólny-psy-na-1-2-3-4-stronie/page239[/URL] Nie wiem co więcej pisać bo stres paraliżuje mi mózg.

Na wątku o schronisku DG jest taka informacja o Ca de Bou z Goerlitz (miasto graniczne z PL): [I]sluchajcie w gorlitz 70 letnia kobieta ma psa ca de bou, 3 letni wykastrowany, kobieta chce go bardzo pilnie oddac albo go uspi, dala mu 10 dni na znalezienie domu, niestety termin mija 19 lutego w niedziele, pies podobno jest agresywny dla innych psow ale dogaduje sie z suczka z ktora mieszka. popytajcie szkoda psa, mlodziak jeszcze.[/I] Pies ma czas do 19 lutego, później czeka go igła :( Może uda się mu jakoś pomóc- jakiś DT choć na chwilę... P.S. Nie wiem czy w tym temacie powinienem to pisać ale wydał mi się najbardziej stosowny.

o żeszszsz trzeba coś zadziałać... EDIT: założyłem już temat psiakowi: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/223273-Ca-de-bou-48-godzin-na-ratunek-spod-igły?p=18657756#post18657756"]http://www.dogomania.pl/threads/223273-Ca-de-bou-48-godzin-na-ratunek-spod-igły?p=18657756#post18657756[/URL]

Słuchajta mnie i trzymajta kciuki!!! Może Snowek będzie miał domek o jakim marzą wszystkie psiaki :)

Uaktualnione na pierwszej stronie. Wczoraj na spacerku Arista miała taki humorek, że ganiała jak perszing razem z koleżanką Kiarą. Arista coraz bardziej skupia się na człowieku. Co chwilę podbiega i kładzie mordkę na kolanach by drapać ją po brodzie i za uszkami- można się w niej zakochać!:iloveyou:

Wczoraj na spacerku Kiara i Arista miały takie dobre humorki, kręciły pupciami i ganiały się nawzajem. Jak przyjechali młodzi ludzie po szczeniaczka Kiara patrzyła na nich smutnymi oczkami jak by błagała żeby ją zabrać :-( a Arista skuliła się w kąciku jakby nie chciała na to wszystko patrzeć :bigcry: Pomóżcie znaleźć im kochany dom

No ponoć ocieplenie już idzie. Zajrzyj na priv.

Jeszcze jak się uda porobić psiakom profi zdjęcia to razem z ogłoszeniami będzie hicior!

Dzisiaj pojechała dożka :) Byli też młodzi Niemcy i adoptowali małego brązowego szczeniaczka i kociaka :)

[quote name='fioneczka']jest szansa żeby potwierdzić że kasa doszła na konto ?[/QUOTE] Pieniądze doszły, rozumiem że potrzebny jest Wam jakiś wydruk z konta- pogadam z kierownikiem.

[B]tu_ania_tu[/B], może być 4 tygodnie, pół roku, rok. Nie wiem jak bym się zachował w takiej sytuacji- i nigdy bym nie chciał. Z jednej strony jeśli piesek miałby szczęśliwy dom z prawidłową opieką to nie wiem czy nie lepiej byłoby nie wprowadzać po raz kolejny zamieszania i po prostu ograniczyć się do jakiejś kontroli tego nowego domu- z racji sytuacji w taki sposób by pies nas nie poznał. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że wiem gdzie jest mój pies i nie mogę go zabrać... Ciężki temat ale wart poddania szerszej dyskusji. [B]daria1990[/B] ale to chyba na terenie byłego wysypiska bo na czynnym to raczej głupota. Bolesławiec też szykował się na budowę schroniska ale sprawa jakoś ucichała. Prawda jest taka, że samo zorganizowanie schroniska to wierzchołek góry lodowej. To schronisko trzeba utrzymać, na to utrzymanie potrzebne są pieniądze, w schronisku muszą pracować ludzie do tego niejako powołani, w końcu trzeba uświadomić ludzi co i jak. A do tego dochodzi jeszcze polityczna propaganda, kolesiostwo itp, itd, etc. i jak to wiele przypadków pokazuje nawet najprostsze rzeczy można spie.....ć... A jeszcze inna sprawa to podejście naszych włodarzy do bezdomnych zwierząt. To jest temat mało popularny i nie przynosi zysków. Można od czasu do czasu rzucić coś pod publiczkę, ładnie się ustawić do zdjęć, zabłysnąć w mediach, ale większość miast, gmin czy powiatów jest zacofana do tego stopnia, że temat czipowania i sterylizacji i kastracji psów jest dla nich tematem nie do przeskoczenia niestety. Druga strona medalu to zacofanie m.in. weterynarzy. W Zgorzelcu są tacy magicy co swego czasu wmawiali ludziom, że czipowanie psa może uśmierca go i dlatego szczerze odradzają, albo też patent na "pobudzonego seksualnie" psa to zamknięcie go w garażu z suczką- niech sobie poużywa, a kastracja czy sterylka to okaleczanie zwierzęcia :stupid:

Trzymamy kciuki. Wielki szacun za całą akcję. Zliczcie wszystkie wpłaty na pierwszą stronę (w miarę możliwości oczywiście). Poza DT lub DS czego potrzebujecie? Rozumiem, że potrzebne są pieniądze na dalsze leczenie, karmę itp?

Może wkrótce się uda ruszyć sprawę ogłoszeń... Kiara przytyła 0,5 kg- może to mało ale małymi kroczkami do przodu :multi:

[B]AgnieszkaO[/B], [B]tobciu[/B] dzięki za ogłoszenia :) Arista czuje się świetnie, jeszcze tydzień i będzie mieć ściągane szwy. Dzisiaj na spacerku ganiała jak perszing :Dog_run: