Krejzo

Super, wielkie dzięki. My spróbujemy też jakieś ogłoszenia lokalnie zamieścić.

Jak na razie może niech telefon będzie do mnie 693798961. Myślę, że ogłoszenia nie zaszkodzą, może nawet lepiej podać, że jest w schronisku. Te fotki są kiepskiej jakości robione telefonem. Foty lepszej jakości z lustrzanki postaram się zrobić w tygodniu. Dzięki za szybką reakcję.

Czekam na odpowiedź z fundacji...chciałbym go jak najszybciej wyciągnąć ze schronu. Na razie mogę mu zaoferować dobrą karmę, weta, spacery i naukę manier- choć tyle...

Zaglądam do fafulaka i podrzucam link z prośbą o jakąkolwiek pomoc [url]http://www.dogomania.pl/threads/220257-Rocky-bia%C5%82y-bokser-w-schronisku-w-D%C5%82u%C5%BCynie-k-Zgorzelca-potrzebna-pomoc!!!?p=18296694#post18296694[/url]

[CENTER][SIZE=6][COLOR=red]07.04.2012 Śniegu w dniu dzisiejszym został adoptowany przez ludzi o jakich marzy każdy pies. Właścicielom i Śnieżkowi życzymy wszystkiego co najlepsze! Snow jest już po kastracji i coraz bliżej spełnienia psich marzeń[/COLOR][/SIZE] [B]EDIT 22.02.2012. Snow został poddany zabiegowi kastracji i wycięcia guzków. Zabieg przeszedł bardzo dzielnie i już wieczorem zachowywał się jakby tego zabiegu w ogóle nie było. EDIT 17.01.2012. Snow`a czeka teraz mnóstwo nauki, góra jedzenia do nadrobienia wagi i wycięcie narośli. Trzymajcie za niego kciuki.[/B][/CENTER] [CENTER][COLOR=red][SIZE=4]Numer telefonu w sprawie adopcji i wszystkim co związane ze Snow`em[/SIZE][/COLOR] [COLOR=red][SIZE=3]693798961[/SIZE][/COLOR][/CENTER] [CENTER][COLOR=red][SIZE=3][URL]http://www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl/snow-dolnoslaskie[/URL][/SIZE][/COLOR][/CENTER] [B]Bardzo proszę o pomoc dla białego boksia. Boksio trafił do schroniska 1 grudnia 2011 i jak widać nie służy mu ten pobyt. Snow jest niesamowicie przyjacielski, merda ogonkiem na prawo i lewo, cieszył się jak dziecko gdy wyprowadziliśmy go na spacer. Mimo wychudzenia jest wulkanem energii. Dieta schroniskowa i stres objawiają się takim rozwolnieniem, że musiał dostać leki na biegunkę. Snow ma 2 lata i trafił do schroniska z interwencji. Nie jest kastrowany, stan jego zdrowia wet określił na zadowalający. Boksio ma jednak narośl na potylicy do zbadania i ewentualnego wycięcia. Zauważyliśmy też jakieś znamię na łapie.Dzisiaj, na naszą prośbę, został przeniesiony do wewnętrznego boksu z ciepłym kocykiem ale najlepszy byłby jakiś dom tymczasowy albo hotelik o domu stałym nie wspominając. W poniedziałek zawieziemy mu karmę Nutram Gold i pójdziemy na spacer. Postaram się także jak najszybciej przetransportować go do weta. Z bólem serca nie możemy go wziąć bo mamy w domu dominanta Krejzola i boję się co by to było dlatego proszę o pomoc jakąkolwiek dla Snow`a[/B] Kilka zdjęć robionych z komórki. Lepsze zrobię w następnym tygodniu. [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-EO8cD7QFimM/Tv5UMTYv7dI/AAAAAAAAABU/sHwhp1OOPts/h120/30122011402.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-07LXChvYLaA/Tv5UH5KMguI/AAAAAAAAABE/71TKZnOAdAs/h120/30122011400.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-abdXkFGcdo4/Tv5UFs3zYgI/AAAAAAAAAA8/FEM8MO1QFok/h120/30122011399.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-k6iHr6dHgOE/Tv5UNtDjdAI/AAAAAAAAABc/ppZKA9iI5OM/h120/30122011403.jpg[/IMG] Snow`em opiekuje się fundacja Boksery w Potrzebie :shiny:

[quote name='Ag_konin']Od 2 grudnia nie było żadnych wpłat. Pewnie wszyscy zajęci świątecznym szaleństwem ;) A my się przypominamy ładnie. Wstępnie ustaliliśmy, że Krawcu pojedzie 3 stycznia we wtorek.[/QUOTE] W kwestii finansów dwa słowa. Ja myślę, że pieniądze jakie "ma" Krawcu są na niego i wszystkie wydatki z nim związane są a nawet powinny być akceptowalne. Druga sprawa jest taka, że jak ktoś nie pamięta o stałych wpłatach to może zrobić sobie zlecenie stałego przelewu. Dokładnie wiem jak łatwo w codziennych zawirowaniach zapomnieć o czymś a tak to jest z bani, że tak się wyrażę. W kwestii zaś ugryzienia to pies gryźć nie może! Wiem, że ciężko jest to wyplewić z psa, który ma problem z oceną co jest dopuszczalne a co nie. Niemniej jednak, i wiem to na własnym przykładzie, da się całkowicie z psa "wyrzucić" chamskie maniery. Myślę, że w Bogatyni Krawcu przejdzie ostateczny reset. Nie wiem jak się zachowywał na początku ale i tak, powtórzę się, wielki szacun dla dziewczyn za pracę z Krawcem. Niejeden facio z byczymi jajami nie miał by odwagi kiwnąć palcem przy takim wariacie. :mdrmed: Jeszcze dodam, że jak będą jakieś problemy logistyczne to walcie prosto z mostu. Zawsze coś się zaradzi. Nr kom poślę na pw.

Nooooo niezły wyjadacz :-o Wielki szacun!

[quote name='Karolcia_ko5']Tak, ja do tego pana pisałam i na razie nie ma miejsc. I pisałam do niego w sprawie Adasia, u Krawca nic się nie zmienia, czeka na wolne miesjce u pana Marka.[/QUOTE] Niech już poczeka, tylko uszka trzeba mu podrzucić na święta :cool1: Co do postępów- super! Widać ciężką pracę koleżanki. Tylko pamiętajcie, że w takich ciężkich przypadkach dosłownie sekunda potrafi wprowadzić regres i tego nie wolno przegapić- wiem jak było z moim dziabągiem. P.S. Dzisiaj na spacerze mój Krejzol wytarzał się w czymś ooooohhhhydnie śmierdzącym (pachnącym rzecz jasna dla niego). Siłą rzeczy nienawidzący wody Krejzol musiał być wykąpany. Droga przez mękę, godzina zachęcania, stękania, jękania aż w końcu został wykąpany. Tak więc druga kąpiel zaliczona- pierwsza była zaraz po jego zamieszkaniu z nami ale wtedy był taki milusi i w ogóle biedny piesek :diabloti:

Dzisiaj wieczorem poślę swoją deklarację za grudzień. Mam nadzieję, że Święta Krawcu spędzi już u Pana Marka...Nie wiem jak z transportem ale w wolnej chwili służę pomocą jakąkolwiek- niech chłopak jedzie :kciuki:

Czyli jak dobrze czytam Krawcu ma już komplet stałych deklaracji i jedyne na co czekamy to miejsce w odpowiednim hoteliku? Co z Bogatynią? Myślę, że to nie może być pierwszy z brzegu hotelik tylko taki, gdzie Krawcu będzie miał zapewnioną odpowiednią dawkę ćwiczeń i odpowiedzialnego opiekuna- tak jak np. w Bogatyni. Może warto poczekać jeszcze te 1,5 miesiąca i rzeczywiście wysłać go do Pana Marka. 1,5 miesiąca to nie wieczność a ryzyko przy Krawcu jest bardzo duże. Sam mam takiego wariata w domu i strach pomyśleć co by było gdyby trafił na niezbyt dobrze przygotowanego właściciela.

Założyłem wątek Krawcowi na Forumowym Kąciku Pomocy Autokącika- może coś pomoże. Dzisiaj, najpóźniej jutro wyślę swoją stałą deklarację. Chyba się nie poddajemy żołnierze?

[quote name='aanka']Mirek ,nie Marek i zdaje się ,ze ma obecnie shar pei i dogo canario . ,czyli 2 psy ..[/QUOTE] Mniejsza z tym, nie mam dobrej pamięci do imion. Na przełomie luty/marzec miał jeszcze coś w typie pitbulla/amstafa koloru takiego bardziej kremowego- piesek widać po sporym "resecie". Masz z nim jakiś bliższy kontakt bo widzę, że z Bolesławca jesteś?

[quote name='Ag_konin']Czeka w kolejce do p. Marka. Ale do końca roku miejsca zajęte, dużo czasu. Znacie inne hoteliki gdzie Krawcu mógłby pojechać?[/QUOTE] Kurka, z hotelikiem ja nie pomogę- mogę popytać co i jak ale w moich okolicach o takich z dobrą reputacją nie słyszałem. W Bolesławcu jest Pan Marek (coś a`la zaklinacz psów) z tym, że on ma już trzy swoje psy: sharpeja, dogo canario i pitbula z ciężkich warunków. Hmmm, może on wziąłby Krawca do swojego stadka? Jak znajdę gdzieś numer to zadzwonię do niego.

[quote name='Ag_konin']Na dzień dzisiejszy mamy wpłaty od: Kocurek - 41,08zł AIMEZ_MOI - 20zł Krejzo - 380,10zł Krejzo - 20zł ania shirley - 120zł caryca26 - 10zł rudakacha - 50zł agniech_a - 10zł [B]Razem: 656,18zł[/B] Dziękujemy!!![/QUOTE] Przepraszam, wpłata stała poszła 25 zł. Sprawdzałem w historii konta. [QUOTE]krejzo jest taka prosba do Ciebie o wpisywanie imienia psa przy wplacie, bo wczoraj schronisko dzwonilo do mnie i pytali dla kogo ta wplata od krejzo? dzieki![/QUOTE] Rzeczywiście wpłata poszła bez Krawca w tytule. Następna będzie OK. Pozdrawiam

[quote name='Ag_konin']Prosiłam dzisiaj Martę - prezes o sprawdzenie wpłat, jutro powinnam wiedzieć wszystko.[/QUOTE] No, mam nadzieję, że wszystkie wpłaty doszły na konto. [quote name='Ag_konin']Z Krawcem ok, są spacerki, jest ciągnięcie opony, smakołyki i wielka radość na czas spaceru :cool3:[/QUOTE] Ważne, żeby go wymęczyć, rozładować jego energię. Mój Krejzol nawet po trzech tabsach na alergię ma tyle energii, że nie sposób go ogarnąć :cooldevi:

I co tam słychać u Krawca?

[quote name='agaga21']to ryzyko. połowa deklaracji to mało, chyba, że będziecie się co miesiąc solidnie wspierać bazarkami. a co z transportem? na to pewnie też kasa będzie potrzebna.[/QUOTE] Zapewniam Ciebie, że jak już pojedzie do Bogatyni to na pewno pieniędzy co miesiąc na opłaty nie braknie. Jeżeli już będziecie znać orientacyjny koszt transportu to dajcie znać- zawsze można coś wykombinować.

[quote name='caryca26']Krejzo jesteś poprostu aniołem! Dziękujemy pięknie![/QUOTE] Nie ma za co. Z tym aniołem bez przesady... O kasę się nie martwcie. Jak dobrze liczę to na dwa miesiące kasa jest, na kolejny będą stałe 200 zł a reszta się znajdzie. Też jestem zdania, że im szybciej pojedzie tym lepiej- oczywiście jak zwolni się miejsce.

Dzisiaj w pracy dzięki wrażliwości i uprzejmości koleżanek i kolegów zostało zebranych 280,10 PLN. Wielkie podziękowania dla pracowników zakładu gazowniczego :Cool!: Od siebie dodaję 100 PLN jednorazowo i 25 PLN stałej deklaracji. Pieniądze już wędrują na konto. [B][B]caryca26[/B][/B],[B] [B]Ag_konin[/B][/B] przepraszam nie doczytałem o kastracji Krawca.

[quote name='caryca26']Z Twoją deklaracją mamy więc 200 zł , a więc brakuje 200zł deklaracji... Karola musi pouzupełniać nowe deklaracje w pierwszym poście żeby było na bieżąco.[/QUOTE] OK. Mam kilka wiadomości. 1. Po rozmowie z wetem wiem, że najlepsza na prostatę jest kastracja (tak jak wyżej ktoś pisał) więc faful będzie musiał się na nią udać. 2. Jutro zrobię zbiórkę kasy w swojej firmie więc możecie powoli pakować Krawca i niech jak najszybciej jedzie do Bogatyni. Pieniądze ze swojej deklaracji jak również te zebrane jutro powinny być w poniedziałek na koncie TOZ. Pzdr

[quote name='caryca26']Krejzo bardzo dziękujemy.Można napisać w tytule przelewu : Krawcu-deklaracja stała+nick z dogo Może w końcu coś się ruszy u Krawca... Karola uzupełni w pierwszym poście stan deklaracji.[/QUOTE] Spoko, ważne by jak najszybciej pojechał tam gdzie będzie mu dobrze. A jakiej dokładnie brakuje kwoty do 400 zł na start?

Ile brakuje kasy by fafulak pojechał do Bogatyni? Na dzień dzisiejszy możemy zadeklarować 25 pln stałych deklaracji. Przelew ma iść z jakąś adnotacją, że to jest stała deklaracja a to jednorazowa?

[quote name='agaga21']jeśli pies ma powiększoną prostatę i trzeba go leczyć to nie ma sensu wysyłać go do bogatyni. tam nie ma możliwości leczenia, tam wet jedynie szczepionki podaje a do lepszego weta za daleko i pan marek nie ma kiedy jeździć.[/QUOTE] To mój pierwszy post więc witam wszystkich. W Zgorzelcu jest świetny wet - Paulina Kanczewska. To nie jest aż tak daleko. Jeśli psiak da radę przejechać 50 km na tylnym siedzeniu to możemy pomyśleć o transporcie. Paulina to twarda kobitka i z niejednym takim hultajem daje radę :)