Jump to content
Dogomania

Kama202

Members
  • Posts

    3204
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Kama202

  1. Proponuję zamknąć ten wątek, szczególnie, że Mortes nie ma już na dogo. Założono go bez Jej zgody. I wykorzystywane są Jej zdjęcia i informacje bez Jej zgody. Jeśli ktoś ma życzenie dać jakieś fanty na Białogonki, to służę uprzejmie adresem-mogę zrobić bazarek dla Białogonków ale na Fb.
  2. Cieszę się, że z psiakiem wszystko dobrze. Przed chwilą się natknęłam na wątek. Ewu psiaka wyciągnęła z podłego miejsca...
  3. Myślę, że anica powinna wziąć z lecznicy te pieniądze, po czym je wpłacić na konto TOZ. I TOZ wpłaci je do lecznicy za leczenie psa.Wtedy w TOZ będzie się wszystko zgadzało. Bo w tej chwili to wygląda tak, jakby zapłacił za leczenie Maksia z pieniędzy tozowych. Ufff. pogmatwane to wszystko ale trzeba to skorygować.
  4. Jeśli faktura jest na TOZ, to TOZ ją dołączy do swoich wydatków? I to jest bez sensu, bo nie TOZ za to zapłacił tylko my. Wg mnie, nie powinno być żadnej faktury, tylko zwykła kartka papieru z kwotą imieniem i nazwiskiem Anicy i stemplem lecznicy. Wg mnie ta faktura powinna być anulowana. edit. Ewentualnie anica powinna wpłacić te pieniądze do TOZ na konto, i przedstawić wszystkim dowód tej wpłaty. Wówczas TOZ płaci za operację naszymi pieniędzmi, a wetka wystawia fakturę na TOZ.
  5. A na tym bazarku HICIOR!!!! Majciochy z koteckiem w paseczki. Aktualnie kosztują...600zł. Zapraszamy licytujących.
  6. Wpłaciłam deklarowane 200zł za Skarpety Kamy. Zdrówka Maksiowi życzę. Jak będzie udostępniane zdjęcie Maksia, to też chciałabym wstawić je w mojej grupie Skarpetowej. Pozdrawiam
  7. Myślę, że do tych ludzi dotarło, że przez lata zaniechali leczenia swojego psa. I boją się krytyki otoczenia. Zalecałabym jednak spokojną rozmowę a nie interwencję TOZ-u. Jeśli pies ma chore serce należy najpierw zrobić badania serduszka.
  8. Anica, ja też od razu mogę Ci wpłacić to 200zł. A jeśli będzie potrzeba to drugie 200zł też mogę dołożyć ze Skarpety Kamy.
  9. A może tu chodzi o kwestię finansową? Może ci ludzie nie wiedzą, że pomożemy?
  10. Nowinki, nowinki...Ponoć Grzesiu rozpoczął pracę u Lońka...oj, będzie się działo...szkoda psów!
  11. Pimpek nie wygląda na takiego staruszka.
  12. Ela wymiata hehehe. Boże, ile jeszcze takich miejsc jest u zbieraczy, którzy niby dobrze chcą...
  13. Najłatwiej jest dać 2 dychy! Jedź do Miedar, prywatnego schronu. Tam jest mnóstwo maleńkich, gładkowłosych ofiar ludzkiej głupoty i okrucieństwa! Może 3 dni temu kilkanaście z nich zamarzło!
  14. Jak taka jesteś pewna, to zapraszam po psy do MIEDAR! Tam na 5 psów jest tylko jedna buda. Przy mrozach 30 stopniowych takie malizny jak te Twoje, pewnie już pozamarzały na kamień. Będą następne, szczególnie jak takie "pomagaczki" będą pomagać. I nie odpowiadaj mi. eot
  15. Niehumantarnie to jest zostawić przy życiu te szczeniaki. W nosie mam takie pomaganie! Dopóki choćby jeden niechciany pies jest w schronie, nie mamy prawa powoływać do życia nowych istot. I nie hejtujcie mnie, bo mam to głęboko w nosie.
  16. Krzysiu, z mojego bazarku na Fb "Kama & Co..."przekazuję na Twoje koty 500zł. Daj mi nr konta do wpłat (ale na Fb)
  17. 50zł dorzucę z resztek Skarpety Kamcancer. Więcej nie dam rady. Może trzeba bazarek zrobić? Ja na razie nie mogę do końca roku, niestety.
  18. " To post Alicji Ermel. Zamiescila ten tekst na wydarzeniu, ktore nazywa sie : Sladami psow z Bialogardu i Radys, a organizatorem jest persona nazywajaca siebie " W poszukiwaniu prawdy". Post zostal natychmiast usuniety z wydarzenia, bo dla "poszukujacych prawdy" prawda jest niewygodna. PRZECZYTAJCIE. Warto. O tym, jak to ukrywa sie psy, robi wszystko, zeby nie wyszly ze schroniska, mimo tego, ze pisze sie o tymze schronisku same najgorsze rzeczy, malo tego, w tym schronisku sie pracuje. Oto tekst Alicji. : "ponieważ mój wpis na wydarzeniu https://www.facebook.com/events/1388384644510952/?active_tab=posts został usunięty, to publikuję go bez linku (można udostępniać) Zapewne wszyscy się zastanawiają kto kryje się pod nazwą W poszukiwaniu prawdy - twórca tego wydarzenia. Większość oskarża p. Halinę Nerkowską – całkowicie niesłusznie. Tą osobą jest Magdalena Żentała https://www.facebook.com/hodowla.skunksa?fref=ts Prawda, że to nazwisko nic nikomu nie mówi? Osoby działające na dogomanii znają ją doskonale pod nickiem Hałabajówka. http://www.dogomania.com/…/126609-w-ha%C5%82abaj%C3%B3wce…/… Jeśli ktoś poczyta ten watek – zwłaszcza ostatnie strony, to dowie się dlaczego Hałabajówka zakończyła 2 lata temu działalność na dogo. Hałabajówka to fundacja, którą założyła w 2012 roku http://fundacjadlazwierzat.eu/fundacja/o-nas/ Fundacja ma również swój profil na fb https://www.facebook.com/halabajowka/?fref=ts Magda oprócz zbierania psów zajmuje się też hodowlą przeróżnych zwierząt. Ma nawet stronę na fb – Lenka hodowla https://www.facebook.com/Lenka-Hodowla-1503072879995341/… Ostatnio wpadła na pomysł, że będzie hodowcą psów rasowych – skupuje więc szczenięta różnych ras – bo jak działać to na dużą skalę. Założyła też hotel dla psów - większość zdjęć szczeniąt „niby” przebywających w tym hotelu są jej własnością https://www.facebook.com/hotelbursztynek/?fref=ts Warto by się było zainteresować działalnością tej „fundacji”, o której mało kto słyszał, a która ma ponad 20 tys. lajków. Ma u siebie prawie (o ile nie więcej) 100 psów i kilkadziesiąt kotów, nie licząc innych zwierząt. Sprawdzić warunki, w jakich mieszkają psy np. w chlewie. Oczywiście Magda nigdy nikogo obcego nie wpuszcza na teren swojej posesji, nawet powiatowego, bo to jej prywatny teren. Może ktoś kiedyś założy wydarzenie „Cała prawda o Hałabajówce”? A teraz do rzeczy – dlaczego Magda zajmuje się takimi sprawami jak schronisko w Białogardzie i Radysach? Magda od początku swojej działalności była związana ze schroniskiem w Białogardzie. Wyciągała stamtąd psy w potrzebie albo takie, które się jej podobały. Z cudem jednak graniczyło nakłonienie jej do wydania zabieranych psów do adopcji. Ot – mania zbieractwa (dowody jak trudno było wyciągnąć od niej powierzonego psa są na dogo). To Magda była na wszystkich niemal zdjęciach psów z Białogardu, gdy działała jeszcze strona adoptuj-psa. Nigdy nie kryła się z tym, że chce przejąć schronisko w Białogardzie. Być może to wtedy w jej chorym umyśle zrodził się pomysł głodzenia psów, żeby wywołać aferę, wykopać J. Harłacza i przejąć schronisko - zatrudniła się nawet w schronisku. Nie wiem. Faktem jest, że pojawiające się zdjęcia wychudzonych psów skłoniły ludzi do pisania wniosków do PIW i WIW o kontrolę. J. Harłacz był niezwykle zdziwiony taką sytuacją, bo w tym czasie był gościem w schronisku zajęty polityką i wyborami. W efekcie Magda w marcu 2015 wyleciała ze schroniska. Wtedy też zapewne poprzysięgła zemstę aż po grób tym osobom, które zniweczyły jej plany. Ktoś, kto śledził losy schroniska w Białogardzie wie, że na jesieni 2015 roku wybuchła kolejna afera związana z głodzeniem psów. Niemieckie fundacje ruszyły na pomoc – zabrały prawie 100 psów, zaopatrzyły schronisko w karmę. Powstało też wydarzenie https://www.facebook.com/events/920281248050841/ Wydarzenie założyła pod nickiem Animals https://www.facebook.com/Animals-524557157722324/ Na wydarzeniu zbierane były dowody na wszystkie nieprawidłowości związane z działalnością Jerzego Harłacza – główną rolę w tym odgrywała p. D. Kadela i p. J. Racka. Panie pisały do gmin, zbierały dowody. Magdzie było to bardzo nie na rękę, ponieważ nie brała bezpośrednio w tym udziału (trzeba zjechać na sam dół wydarzenia, żeby to wszystko zobaczyć) Madga założyła więc profil Lucyna Gruszycka https://www.facebook.com/profile.php… i zaczęła nagonkę zarówno na p. Kadelę jak i na dziewczyny z grupy adoptuj-psa, dokładnie w takim samym stylu jak tutaj – żadnych dowodów, same pomówienia o sprzedaży psów do Niemiec. Wydarzenie umarło śmiercią naturalną, bo Magda już nie miała argumentów, hejterki przestały pisać. Jeden profil nie wystarczył, więc założyła kolejny – jako Grażyna Miączynska https://www.facebook.com/profile.php… – jako starsza pani nękająca p. Kadelę. Walka z Harłaczem to jedno, ale nienawiść do dziewczyn, które robiły zdjęcia psom w Białogardzie i je ogłaszały, tak jak to robią teraz w Radysach – to drugie. Ponieważ na wydarzeniu o Białogardzie już nikt nie pisał, namówiła Martynę Jurkiewicz https://www.facebook.com/Tina3426?fref=ts do założenia wydarzenia na temat poszukiwań Kadeta – MAM SCREENY tego wydarzenia. Oczywiście jako Lucyna Gruszycka wiodła tam pierwsze skrzypce lub podpowiadała Martynie i jej koleżance Dominice (współorganizatorce wydarzenia) co mają pisać. A że gimnazjalistki są podatne na sugestie, zapatrzone w Magdę jak w obrazek i podpuszczone przez nią, to dziewczynki nie przebierały w słowach, rzucając niczym nie poparte oskarżenia. Wydarzenie zostało usunięte, gdy osoby oskarżane złożyły skargę do szkół gimnazjalistek na szkalowanie ich dobrego imienia w internecie. Magda była niepocieszona tym faktem (usunięcie wydarzenia), więc pod kolejnym profilem – jako Wolontariusze Białogard https://www.facebook.com/Wolontariusze-Białogard-741058849…/ założyła kolejne wydarzenie o Kadecie https://www.facebook.com/events/1392740514076509/ na którym pisze już jako Lucyna Gruszycka. Niestety wydarzenie nie wzbudza już takich emocji jak poprzednie, więc postanowiła działać inaczej. Namówiła więc kolejną osobę – Iwonę Chudzińską https://www.facebook.com/profile.php… do założenia wydarzenia bardzo podobnego w treści to obecnego. Niestety wydarzenie szybko usunięto – chyba po tym jak ktoś napisał o konsekwencjach prawnych szkalowania w necie osób, podając ich dane personalne. Niestety, nie zdążyłam zrobić screenów tego wydarzenia. P. Chudzińska, jako osoba publicznie znana – łatwa do ustalenia w oskarżeniu na policji, chyba wystraszyła się konsekwencji prawnych - Pani Iwona jest urzędnikiem w UM Białogard http://pl.go2pl.de/Miasto+Bia%C5%82ogard+-+Urz%C4%85d+Miast… Bardzo dziwnym wydaje się fakt, że p. Iwona (mieszkanka Białogardu, urzędniczka) jest bardzo mocno zainteresowana psami z Radys https://www.facebook.com/Schronisko.dla.zwierzat.SZCZEC…/…/… A ponieważ grupa adoptuj-psa się rozwiązała i część osób zaczęła działać jako Niezależna Grupa Wolontaryjna w Radysach, to Magda zaczęła tworzyć takie wydarzenia jak to – pod kolejnym nickiem – W poszukiwaniu prawdy https://www.facebook.com/W-poszukiwaniu-prawdy-12064439860…/ Swoje działania nie ogranicza tylko i wyłącznie do zakładania takich wydarzeń ale również do pisania pseudo-donosów do p. Dworakowskich, aby nie współpracowali z takimi osobami. Chce doprowadzić to tego samego co w Białogardzie – do wycofania się grupy, a zwłaszcza JEDNEJ osoby, do której Magda żywi absolutną nienawiść. Stąd kolejne fałszywe profile, kolejne osoby, które działają pod jej dyktando. Psy w Białogardzie zostały w tej chwili bez żadnej zewnętrznej kontroli. Schronisko ma swoją stronę na fb https://www.facebook.com/Schronisko-Animals-w-Białogardzi…/… Są również strony „niby” wolontaryjne https://www.facebook.com/Schronisko-Animals-w-Białogardzi…/… https://www.facebook.com/groups/1597757560449086/?ref=ts&fref=ts https://www.facebook.com/psiakosc101/?ref=ts&fref=ts https://www.facebook.com/events/1824435891116577/ Jest to ewenement na skalę światową – schronisko ma aż 5 różnych stron a psy nie mają ani jednego ogłoszenia, bo zamiast pomagać psom walczy się z osobami, które coś dla tych psów kiedyś robiły i w efekcie psy znajdowały domy (ponad 300 adopcji rocznie). W tej chwili psów w schronisku przybywa, znowu są zagryzienia i zapewne wkrótce wybuchnie kolejna afera – obym nie była złym prorokiem. Ostatnim pomysłem Magdy jest budowa „ośrodka adopcyjnego dla najbardziej potrzebujących psów”. Może dlatego grodzi kolejne hektary. Zapewne będzie przyjmowała do siebie psy, którym grozi wywózka do schroniska o „złej” sławie albo wyciąganych z takich schronisk – oczywiście za odpowiednią opłatą, jak to robiła kiedyś na dogo pod szyldem fundacji"
×
×
  • Create New...