Jump to content
Dogomania

kucyk

Members
  • Posts

    69
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kucyk

  1. Niestety Pani się nie odezwała do dziś :( a miałam promyk nadziei... Dyzio czuję się dobrze, nawet trochę przytył. Dziś go pierwszy raz puściłam na wybieg bez smyczy - trzymał się blisko mnie, wracał na zawołanie i sam mnie szukał. Szkoda, że Dyziem nikt się nie interesuje :(( a zima coraz bliżej....
  2. Dziś Dyzio był na akcji na 3stawach ze schroniska. W samochodzie zachowywał się super, byłam zaskoczona. Był zaciekawiony, ale w zasadzie się położył i grzecznie leżał na podłodze :) Dużo spacerowaliśmy i dziadziuś trochę się zmęczył, potem spał słodko obok mnie :) Dyzio próbuje czasem skakać na mnie, ale kiedy zauważy że nie zwracam na niego uwagi - zaprzestaje.. To samo jeśli chodzi o jedzenie. Jadłam kanapkę, trochę żebrał ;p ale twarda baba ze mnie, nic mu nie dałam ;p również po chwili odpuścił. Wytarmosiłam go za uszka, czesałam ogon, leżałam na nim jak na poduszce- wszystko tolerował bez najmniejszego sprzeciwu :D Dziś pytała się o niego Pani, która szuka starszego pieska do adopcji :) Mam nadzieję że się odezwie, chociaż Dyzio się nie za bardzo popisał :) On do obcych raczej jest neutralny- daje się glaskac, ale nie przejawia zbytniego zainteresowania. To samo do psów. Nie interesuje się nimi, nie szuka kontaktu, chyba że jest zaczepiany. [IMG]https://sphotos-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1236504_422080617903009_1798426712_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1174591_422080691236335_1777649330_n.jpg[/IMG]
  3. Dziś przywiozłam taki mięciutkie posłanie, ale powiedziano mi ze za mało miejsca i ze zamoknie przy myciu boksów itd. najwyzej trzeba dac plastikowe i do tego wlozyć to miękkie. Dyzio baardzo się cieszył dziś ze spaceru, zaczynamy pomału trening ;) chyba kiepsko nam to idzie, ale ;p dzis pierwszy raz skakał na mnie :D oczywiscie od razu piesia trzeba oduczyć takich manier ;)
  4. kurde, to zle... zobaczymy jak bede w czw w jakim stanie bedzie Dyzio. Martwie się zeby znow nie zaczął kaszlec - a coś tak właśnie ost słyszalam :(( Postaram się załatwić drugie legowisko dla Dyzia, bedzie ciasno ale lepsze to niż deski... Może ktos z Was ma niepotrzebne legowisko- takie mniejsze ale zeby Dyzio się zmieścił...
  5. Właśnie, dlatego wstrzymałabym się z tą kąpielą, chociaż na 2 tygodnie... Dyzio jest teraz w kojcu z Wako. Są nawet do siebie podobni z wyglądu. Mam nadzieję, że się dogadają jakoś.. Żal mi go strasznie. Dyzio nei jest psem, który przepada za psim towarzystwem (przynajmniej ja go tak odbieram), czuje sie wtedy troche zagubiony i zawsze się usuwa. Boje się ze Wako go zdominuje i Dyzio będzie się zle czul... :((( Poza tym, w kojcu jest jedno legowisko (??) Nie znam Wako, jego charakteru a boję się o Dyzia.. [IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/533195_418641638246907_992955772_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/543414_418641824913555_1481707559_n.jpg[/IMG] To chyba jego najlepsze foty <3
  6. oo to extra :D to czekam z Dyziem na legowisko :))) Co do wydarzenia to stare się po prostu odwoła, a uczestników przeniesie do nowego :) już to ogarniam. A co sądzicie o wykąpaniu Dyzia? Tylko chyba musiałoby być dość ciepło i przyniesie się suszarkę :D Nie chciałabym go za bardzo obcinać..
  7. Dyzio zaczyna się przyzwyczajać do mnie i okazuje prawdziwą psią radość na mój widok. Z jednej strony to miłe, z drugiej strony wiem, że w jakiś sposób czeka na mnie. Dziś miałam problemy z wprowadzeniem do do boksu. Po prostu nie chciał wejść :( W hoteliku to się nie zdarzało. Dziś położyłąm mu kawałek wykładziny, jednak chciałabym by miał swoje legowisko.. Czy dałoby się mu jakieś zalatwić? Może teraz to jeszcze nie jest aż tak potrzebne bo jest cieplo, ale zimą koniecznie musi mieć. Widziałam że niektóre psy mają legowiska... Najwyżej mu kupię. W sprawie Dyzia dzwoniła Pani z Zabrza - przypuszczała, że może to być jej pies, który zaginął 2 lata temu. Niestety... szkoda..
  8. [quote name='madzia.uje93']Ojj chyba każdy wolontariusz marzy o domu z ogrodem dla swojego podopiecznego:D [/QUOTE] Czyli mówisz ze poniosła mnie fantazja ;p Dyzio został przeniesiony do boksów... z jednej str lepiej bo wyjście na dwór ma i wiecej miejsca. z drugiej strony psy szczekają, jest głosno.. dziś był wyraźnie zdezorientowany :( przywitał mnie liżąc po rękach. widać było że sie ucieszył.. żal mi go, tak dziwnie na mnie dziś patrzył jak go zostawiałam.. hmmm,,, Z łapką coraz lepiej :D stawia już ją i nawet zaczyna chodzić na niej. Dziś mu darowałam teren bo był ukrop i nie chciałam go męczyć.
  9. Dyzio coraz lepiej radzi sobie z nóżką. Już jej tak nie podkurcza, nawet zaczyna na niej delikatnie chodzić :) Uwielbia być drapany i miziany, zwłaszcza po tyłeczku :D Robimy nawet ostatnio wypady w teren :) Dyzio swietnie sobie radzi i widać że jest zadowolony. Merda ogonem i jest do każdego pozytywnie nastawiony. Szczerze mówiąc widziałabym go najlepiej w domku z ogrodkiem... [U][SIZE=4]Chciałabym dodać, że Dyzio po adopcji dostanie solidną wyprawkę. [/SIZE][/U]
  10. [IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/46/wksm.jpg/"][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/8500/wksm.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG] [IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/5/un2h.jpg/"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1217/un2h.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG][IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/689/bil7.jpg/"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/6890/bil7.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG] Dyzio w koncu bez gipsu :))) musi się przyzwyczaić że nie ma nic na łapce i powinien zacząć ją stawiać :) W końcu Dyzia mogłam przytulić.. Jest przekochanym psem, lgnie do człowieka. Niestety męczy go dalej kaszel, kupiłam mu syrop i mam nadzieję, że będzie on podawany. Dyzio w czw. po krótkim spacerku położył się w cieniu i tak właśnie było mu dobrze... Byle tylko być przy nim i głaskać. Nie słyszałam jeszcze nigdy żeby Dyzio szczekał, jedynie powarkuje czasem na inne psy, ale raczej jest w stos do nich obojętny chyba że się naprzykrzają ;) Bardzo potrzebuje dt/ds żeby mógł czuć się kochany i czyjś przede wszystkim. Bardzo proszę wystawienie Dyzia na stronie fundacji
  11. [url]https://www.facebook.com/events/1377136572509515/[/url] Zapraszam na wydarzenie Dyzia :)) Koniecznie dołączcie
  12. Dyzio jest w hoteliku. Niestety w tą sobote nie ma wolo :(( Wiec dziadek będzie siedział sam.. Ale pomimo takich warunków wydaje się pogodnym psem, myśle że dlatego, że życie go nie rozpieszczało, więc warunki w schronisku nie są dla niego czymś ..dziwnym, ze tak to ujmę ;) Czekam z niecierpliwością aż ściągną mu ten gips...
  13. Dzis Dyzio mnie zadziwił :) bardzo sie ucieszył z mojego przyjścia i był baaardzo aktywny. aż wyrywał się na dwór i nic nie zjadł tego co mu przyniosłam ( dopiero po spacerze zabrał się za jedzonko). kaszel troche złagodniał dlatego też chyba piesio ma wiecej chęci to biegania. 1 raz ciągnął mnie na smyczy :o Super daje sobie rade na 3 łapkach, ale mam nadzieje ze za 2 tyg ściągną mu już gips bo to już dość długo będzie... Pobiega trochę i potem od razu kładzie się i czeka na głaski :)) Jest bardzo kochany psiakiem, który lubi uwagę człowieka i jego bliskość, ale nie jest nachalny.
  14. Oluś, bardzo dzielny psiak! i ma chęć i wolę życia... ale jak wyzdrowieje nie sądzę zeby były z nim jakieś problemy ( w sensie agresji czy ze nagle stanei sie bardzo aktywny). lubi sobie pohasać, jest w nim jeszcze trochę wigoru, ale na spokojnie (szybko się męczy).
  15. [IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/541/wvpb.jpg/"][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/4384/wvpb.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG][IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/341/b5v.jpg/"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/332/b5v.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG] filmik mam, ale mam problem z przesłaniem.. Dyzio lepiej, nie kaszle już tak bardzo. cieszy sie z wyjscia i szaleje ;p choc o ograniczam ze wzg na jego stan zdrowia. nie chce zeby sie męczył. niestety gips będzie miał jeszcze długo- wtedy większa szansa ze łapka się zrośnie...
  16. nie cichutko ;) w czw. będę u Dyzia, mam nadzieję, że antybiotyk mu pomógł i będzie się czuć lepiej.. zrobie foty nowe i film :)
  17. Postaram się następnym razem zrobić więcej zdjęc i może jakiś filmik :) Mam nadzieje, że Dyzio poczuje się lepiej i już będę mogła zabrać go na dwór. Kontakt do mnie podałam :)
  18. Zapraszam do Dyzia ( piesek z łapką w gipsie) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244911-Dyzio-staruszek-po-wypadku-do-kochania-potrzebuje-dt-ds-(chory-)?p=21029611#post21029611"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/244911-Dyzio-staruszek-po-wypadku-do-kochania-potrzebuje-dt-ds-(chory-)?p=21029611#post21029611[IMG][/URL][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/407/fxc5.jpg/"][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/729/fxc5.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG]
  19. Dyzio to staruszek średniego wzrostu, ok 12 lat. Trafił do katowickiego schroniska kilka tygodni temu po wypadku drogowym. Ma nogę w gipsie ale calkiem dobrze daje sobie radę. To piesek średniego wzrostu, trochę wychudzony. Waga ok 8 kg. Bardzo przyjazny dla ludzi, uwielbia pieszczoty. Jest kochany pieskiem do przytulania i miziania. Nie zna komend, na smyczy ze względu na swój stan ciężko mi powiedzieć jak chodzi, ale nie jest zdziwiony, że coś go ciągnie za szyję ;p być może był psem podwórkowym. Nie wiem również jak z zachowaniem czystości. Ale chyba chętniej załatwia się na dworze niż w kojcu. Czasem popłakuje sobie i zdarza mu się, że zawyje.. może z tęsknoty za kimś/czymś? Nie szczeka- nie słyszałam. Jedynie zawarczał kiedyś na szczeniaka i na jednego psa, ale ogólnie nie przejawia agresji. Dla ludzi baardzo łagodny. Problem polega na tym, że Dyzio ma KASZEL i to paskudny. Dostaje antybiotyki i kupiłam mu syrop prawoślazowy. Martwię się bardzo o niego, ponieważ w jego wieku choroba może być groźna... Dlatego też na cito potrzebny jest domek... Bardzo proszę o domek w imieniu Dyzia... A może ktoś z Was zna kogoś kto zaopiekowałby się staruszkiem? kontakt: Aleksandra [email][email protected][/email] 536 562 522 [IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/208/ok0z.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/4720/ok0z.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG] [IMG] [IMG][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/407/fxc5.jpg/"][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/729/fxc5.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/IMG]
  20. [quote name='Romina_74']W sobotę Omega powędrowała na spacer z Olą, w tradycyjnym towarzystwie psim :) Poniżej kilka zdjęć z wczoraj - było mokro, mało przyjmenie. Zastanawiające było wczorajsze tempo Omegi - jakoś tak nam wczoraj dziewczyna pszyśpieszyła [/QUOTE] bo omega dostosowuje tempo do Pawła ;p a ponieważ Pawła nie było to mogła sobie pozwolić ;p
  21. hej hej :) czy macie fanpage??? bo szukam i szuuukam i nie potrafie znaleźć.. a jakby nie bylo sosnowiec ma piękny fp więc jak to możliwe, ze k-ce nie maja??? ;p
  22. moze to jakas choroba? moze coś ją boli?? masz mozliwosci zeby ja zabrac do weta od gryzoni??? chociaz badanie w takim stanei tez byloby koszmarem. najpierw ja oddziel od reszty, daj jej spokoj. tylko karm i sprzataj bierz na rece w rekawiczkach ogrodowych. moze sie uspokoi jak bedzie sama? jesli dojdzie do autoagresji to nalezalby ja uspic. :((
  23. [quote name='diana79']Dyzio ma szanse na dom ?[/QUOTE] Tak! Dyzio będzie miał domek :) W srodę wyrusza do warszawy a stamtąd do Lublina :) Szykuje się super domek, jak donoszą wolontariuszki ;)
×
×
  • Create New...