kazik132

[quote name='waldi481']Przychodzimy tu ze wspomnianego wyżej bazarku.Chcemy dołaczyć do darczyńców Franulki,ale będzie to możliwe od lipca. Możemy dołaczyć?To wiekowy pies,a i my mamy już swoje lata-więc chcemy mu pomóc. Ela[/QUOTE]Co za niespodzianka! Kolejni darczyńcy Franusia! To bardzo wzruszające, że ten kochany psiak przywołał do siebie tyle dobrych serc! Ja już dziękuję za chęc pomocy a na pewno zaraz opiekunowie psiaka bedą dziękować kolejny raz:)

[quote name='ajlii']Niedawno wróciliśmy z wizyty u dr Garncarza. Oczko i powieka zostały starannie obejrzane. Oko jest w dobrym stanie, nic z nim nie dzieje. Problem jest tylko powieka, pod którą szaleje stan zapalny - choć w dużej mierze już opanowany. Doktor zalecił dalsze stosowanie floxanu oraz po skończeniu synoluxu zmianę antybiotyku na linospectin. Powiedział że teraz jedyne co musimy zrobić to wybić bakterie i wszystko powinno być ok :) Natomiast Franuś dziś chwilę przed ruszeniem do weta sam podniósł powiekę! Przez ostatni tydzień była cały czas zamknieta, otwieraliśmy ją tylko do czyszczenia i zakrapiania. To dziś naprawdę szczęśliwy dzień dla Frania - dr Garncarz nie wziął nic za wizytę...[/QUOTE]:o Ojej! Kolejne dobre wieści z rańca! BArdzo, bardzo się cieszę i też klaniam sie nisko w stronę doktora!

[quote name='Monika z Katowic'][COLOR=blue][FONT=comic sans ms][COLOR=black]Dzisiaj jest dobry dzień. Można odetchnąć pełną piersią. :painting:[/COLOR][/FONT][B][B][FONT=comic sans ms] [U]To jeden z nielicznych dni, kiedy Franio finansowo jest "na plusie". [/U][/FONT][/B][/B][FONT=comic sans ms][SIZE=2][COLOR=black]Zapraszam nieustannie do postu numer 2, gdzie codziennie aktualizuję rozliczenia! :wolfie:[/COLOR][/SIZE][/FONT][B][B][FONT=comic sans ms][/FONT][/B][/B][/COLOR][/QUOTE]No to oddychamy pełną piersią- ufffffffffffffffffffffffffffff;) Wiem, wiem, nie za długo się cieszymy, bo to zaraz się rozejdzie ale choć dziś sobie odetchniemy, a co:) Franiu, ależ wielu ludzi ciebie kocha! Szczęściarz z ciebie niemały!

[quote name='UBOCZE']Czekamy więc na wieści z Kubusiowego domu...:lol: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=3GX4-pkUQBg[/URL][/QUOTE] Czekamy, czekamy, kompanie:) ps. a pioseneczka jest super!

Ale fajne wiadomości z rańca! Franiu, masz powodzenie psiaku! Niejeden facet by ci mógł pozazdrościć;) Ciekawe co to za niespodzianka? Czyzby św. Mikołaj w środku lata?

[quote name='LILUtosi']Lekarz zbadał i zalecił antybiotyki. Ja podawałam aż się skończyło. Pisałam tu na wątku co to było. Teraz mamy stan zapalny paszczęki który go mocno osłabia. Jutro jedziemy na kompleksowe badania. Jutro też zostanie podjęta decyzja czy pies cierpi. Dziś zjadł puszkę z odżywką i to z apetytem.[/QUOTE] A to wybredny Nikuś;) Czyli wczoraj, to na pewno chodziło o zmianę karmy! Taką przynajmniej mam nadzieję. Oby jutro było już tylko lepiej a kryzys okazał się chwilowym tak, jak u każdego z nas czasem.

[quote name='UBOCZE']No właśnie!:mad: A zachęcałem, też od tego zaczynałem, przepływ wieści błyskawiczny (nie tylko o Kubusiu, o czym wielu z nas tu wie), a tymczasem Alfa tak zatwardziała, że nawet na zaproszenie do grona znajomych nie odpowiedziała...:angryy::evil_lol:[/QUOTE] Hehe, pewnie nie umie odpowiedzieć, co mnie akurat jakoś wcale nie dziwi;) My zapewne z pokolenia "kumatych inaczej";) Tak, na pewno tak jest! Ale kto wie? Może za jakiś czas sama zachcę pójśc do moich pociech na nauki i utworzę sobie tam konto. Nie zarzekam się,bo wiele razy w życiu zrobiłam już coś, czego się po sobie nie spodziewałam. Tymczasem jeszcze nie "czaję bazy" i nie mam FBkowych marzeń;)Teraz to w zasadzie mam wiele innych marzeń a wśród nich oczywiście marzenia o wieściach z Kubusiowego domku.

I ja życzę Falbankowi i jego fanom dobrej nocy i miłego pierwszego dnia kolejnego tygodnia( o ile pierwszy dzień tygodnia może w ogóle być miły;))

[quote name='kora78']mam odp Powiem tak, jestesmy bardzo zainteresowani przyjeciem Flapa do naszego domku, jesli oczywiscie nadaje sie do nieduzego mieszkania bez ogrodu, ale po rozmysleniu wszystkiego na spokojnie, nie mozemy zabrac go od razu, gdyz w trakcie wakacji wyjezdzamy dwa razy na dwutygodniowe wakacje i nie byloby to wporzadku wobec niego zaraz po adopcji oddawac pod opieke komus innemu, dlatego jesli udaloby sie wam znalezc mu dom tymczasowy do polowy sierpnia, w drugiej polowie sierpnia moglibysmy go zabrac juz do siebie. Oczywiscie jesli ma szanse na staly dom od zaraz to prosze nas potraktowac jako opcje na wszelki wypadek, najwazniejsze by znalazl dom jak najszybciej. Prosze wiec o informacje jakie beda losy Flapa i czy nasza propozycja jest dopuszczalna.[/QUOTE] Czytam od dawna i przyznam,że ta odp wydaje się konkretna iwg mnie ci ludzie nie "owijają w bawełnę". Myślą też dośc rozsądnie. Do tego czasu, jesli nie znajdzie się inny DS, to może uda się faktycznie znaleźć DT a w międzyczasie sprawdzić dokładnie ten domek. Z daleka są ci państwo?

[quote name='UBOCZE']To naprawdę nie takie trudne. Napiszę wiecej: łatwiej na FB niż na dogomanii... I wiedza bez pośredników, którzy więcej czasu muszą pisać i przyklejać niż trwa zarejestrowanie...[/QUOTE]Ale Aneta sama z siebie przekleja z FB, nie narzekała, że to dla niej za trudne. Nikt nawet nie prosił. Widziałam FB u swoich dzieci. Dla mnie to "czarna magia" i nawet nie zamierzam się starać uczyć poruszania tam. A ja zakładam,że skoro Mrunio pisze na FB to i napisze do Selengi obiecanego maila ze zdjęciami. W koncu domek dla Kubusia to już nie drobiazgowa wiadomość. Cichutko więc czekam dalej:)

[quote name='UBOCZE']A nie możesz po prostu zarejestrować się na FB i bezpośrednio zapytać?[/QUOTE]Pewnie, gdybym mogła, to bym tak zrobiła. Wystarczy mi dogomania. Dlatego czekam, jak napisałam wyżej, cierpliwie na wieści z domku Kubusia, o ile jest już w domku.

[quote name='ajlii']Z oczkiem Franusiowym lepiej, choć jeszcze dużo leczenia i pielęgnacji przed nami. Natomiast obserwuję Frania - pod względem neurologicznym jest lepiej! Nie tylko się nie przewraca i chodzi ogólnie bardziej prosto (już się tak nie zatacza), to przestał mu wypadać ciągle języczek. Poprawiło się też skupienie - Franuś potrafi zjeść swoją porcję bez rozpraszania się każdym bodźcem. Ogólnie jest mniej chaotyczny.[/QUOTE] Nie umiem sobie wyobrazić, ze tego wszystkiego nie widział poprzedni opiekun. Stan, z jakiego na szczęscie wychodzi już chyba Franio, wydaje mi się, że był niemal tragiczny! Jak to dobrze, że ktoś to zauważył " z daleka". Jak to dobrze!

[quote name='ajlii']Z Franusiowych wieści... Z oczkiem lepiej, ropy dziś wycieka znacznie mniej - jest też rzadsza, nie tak zielona i nie cuchnie. Po konsultacji telefonicznej z weterynarzem wizyta kontrolna została odwołana. Leczenie najwyraźniej pomaga, a w poniedziałek czeka Frania konsultacja u specjalisty. Trzeba przyjrzeć się też ogólnemu stanowi oczek - są cofnięte i z zezem - mam nadzieję że dr Garncarz coś na to zaradzi. Natomiast Franio przestał się przewracać! Dostaje encorton zaledwie od trzech dni, a już widać poprawę. Jest bardziej skoordynowany, szczególnie w czasie chodzenia. Potrafi też stanąć na trzech łapkach i czwartą pocierać oczko (wymasowuje sobie ropę) lub też schylić się i ocierać główką o łapkę. A jeszcze niedawno potrafił zrobić fikołka stojąc na wszystkich czterech łapkach.[/QUOTE]Ojej, ojej! Cudne wieści! Naprawdę fajnie to czytać! Dziękuję!

[quote name='mari23']Charliś wymiziany ! nie dość, że ma nowego kolegę Bambo - zabranego przedwczoraj z ulicy, to jeszcze to: [url]http://www.dogomania.pl/threads/209708-Biszkoptowa-Fiolka-dramat!-Powr%C3%B3t-z-adopcji-po-2-5-miesi%C4%85ca-!?p=17087081#post17087081[/url] ja już nie mam siły !!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]O matko! Co za życie!Podziwiam cie mari z całego serca! Dziękuję za wymizianie Charlisia:)

[quote name='Selenga']Na temat nowego domu nie ma jeszcze. Ostatnie wpisy (z 13.06): [I]Kubuś już odwiedza swój dom aby się przyzwyczaić. Dziękuję za miłe słowa. Niestety walka nadal trwa z byłym właścicielem Kuby, zwanym dziadem. Odgryza się, straszy jakimiś "krokami prawnymi" .... wykańcza zdrowie psów a potem jeszcze się odgraża. Szczyt bezczelności !!!! Ale nie to jest najgorsze w tym wszystkim. Najgorsze jest to, że ktoś na wyższym poziomie intelektualnym mu pomaga w pisaniu pism do mnie (bo on jest zbyt prymitywny aby sklecić takie pisma). Rozumiem, że to stary, prymitywny facet bez żadnych skrupułów i moralności ale wygląda na to, że osoba, która mu te pisma pisze jest owszem mózgowo lepiej rozwinięta ale poza tym jest na jego poziomie.[/I] Zaoferowano pomoc w postaci choćby presji. Odpowiedź: [I]Będę wdzięczna za pomoc i interwencje ale jeżeli ktoś chciałby mnie wesprzeć i interweniować to musiałby znać więcej szczegółów a pism na FB nie umiem włożyć a poza tym musiałabym sprawdzić z prawnikiem czy na tym etapie mogę te pisma publikować czy mi nie wolno ...... bo niestety tak już jest jakoś na opak, że przestępcom się udaje przez to, że uda im się zmanipulować fakty a my musimy uważać na najdrobniejsze "uchybienie" proceduralne. W tym przypadku dziad manipuluje faktami (oczywiście nie sam bo na to jest zbyt prymitywny). Po prostu żółć mi się przelewa jak czytam te pisma !!!!!! Sprawdzę i jeżeli będzie mi wolno to chyba zrobię z tego Wydarzenie[/I]. [SIZE=1][COLOR=silver]Marzy mi się jakaś grupa szybkiego reagowania... może być z bejsbolami...[/COLOR][/SIZE][/QUOTE]yyyyy, no szkoda, że o Kubusiu prawie nic! A takie ważne wydarzenia maja miejsce w jego życiu teraz! Chciałabym wiedzieć więcej, ale czekam cierpliwie z nadzieją.

[quote name='Monika z Katowic']Rozmawiałam dziś rano z Ajlii. Podziwiam troskę, jaką Ajlii wraz z Mężem otacza FRANECZKA. Jestem spokojna, bo wiem, że Franeczek ma wzorową opiekę. Co dwie godziny przemywanie oczka, potem po 10 minutach zakrapianie. Podawanie innych leków, ciągłe konsultacje z weterynarzem. Pilnowanie, żeby psinka zjadła, pilnowanie, żeby oczka nie uraziła... A do tego w Koluszkach jest więcej schorowanych hotelowiczów...:-( [B]Dziękuję Ci, Ajlii za tą ciężką, całodobową pracę dla naszego chorego biedaczka[/B].:iloveyou: Ludzie kochani! Potrzebna pomoc! FRANECZEK to nagły przypadek!!!:modla::modla::modla::modla::modla:[/QUOTE]Szczerze dołączam się do podziękowań i kłaniam nisko! [quote name='EVA2406']Nie mogę zobowiązać się do następnej deklaracji, bo już jestem pod kreską, ale jakieś fanty na bazarek wygrzebię. Kto wystawi? Ja mogę wysłać zdjęcia a po zakończeniu zrobić wysyłkę. Inaczej nie umiem pomóc.[/QUOTE]Chyba w morzu postów ten został niezauważony, więc go delikatnie przypomniałam;) Czy jest ktoś, kto potrafi robić bazarki i zechce go wystawić? EVA chce dać fanty na bazarek dla Franeczka!

Są jakieś wieści na FB?

[quote name='mari23']wróciliśmy! Charliś był bardzo dzielny, a "otrzepał się", jak należy i dlatego ma 7-10 dni "wolnego" od doktora ;) doktor bardzo się śmiał z grubego brzusia Charliego ;) głodówka! - powiedział :( wyginał Charlisia tak, że musiałam wyjść, pies był dzielniejszy od pani... na koniec Charlie dostał jakiś zastrzyk, zdjęłam go ze stołu, otrzepał się od głowy do ogona.... i tyle ;) za wizytę.... znów nic![/QUOTE] Uf! Jestem pełan podziwu dla Ciebie, Charlisia i dla Doktora (celowo z duzej litery). Sama nie wiem, czy byłabym w stanie wozic i patrzyć na Charlisia podczas zabiegów, szczerze mowiąc , watpię! Oby tylko dały mu poprawę i przyniosły ulgę. Tak, jak napisałaś, lat Charlisiowi Doktor nie wróci, ale myślę, że gdyby nie widział szansy pomocy,to by nie pomagał, tym bardziej, że nie zarabia na tym złotówki. Proszę o mizianka dla Charlisia! koniecznie:)

[quote name='Monika z Katowic']Byłaby szansa na nowe fotki kochanego Franeczka? Bardzo serdecznie prosimy![/QUOTE]O tak, tak! Prosimy!

Czyli to oczko może być konsekwencją...a!Dobrze, że Franio ma to, co najważniejsze dla niego. Miłość, ciepełko i bezpieczeństwo. Strasznie dużo się zebrało, jak na jedno psie nieszczęście:( Franeczku, bedzie dobrze! musi być!

[quote name='Kinia1984']Ciotki nie martwcie się, wiadomo że lepiej byłoby gdyby tego wszystkiego nie było, tych chorób, przeciwności...Ja wierze że nawet jeśli tfu tfu to guz to i tak Franio bedzie jeszcze długo i szczęśliwie żył a każdy dzień będzie jak taki mały cud. My się tego przy Skarbusiu nauczyłyśmy, takiego spokoju, choć co chwila coś wyskakuje a to nerki, a to przedsionkowy a to całkowita utrata wzroku (jaskra) ale każdy dzień który uda mu się w miarę normalnie przeżyć nie wliczając upadków drobnych;), każdy taki dzień podwójnie cieszy. Dla Franusia już zaświeciło słońce bo ma WAS tyle dobrych kochających ludzi wokół siebie, wiem że on to czuje:)[/QUOTE]To prawda! Piekne słowa i Skarbuś piękny!

[quote name='si_bcw']martka ma tydzień wolnego:)[/QUOTE] O nie! Ja też chce tak!

Oj!A co to może znaczyć, że pól się otrzepuje?:( Mam się już martwić? Nie lubię nawet myśleć o takich sytuacjach, a cóż dopiero w nich być obecna!

[quote name='martka1982']papa Falbanio, cioteczki zajrzyjcie do niego czasem:)[/QUOTE]Ale jak to martka "papap"? Czy Ty gdzieś wybywasz? :o

[quote name='martka1982']papa Falbanio, cioteczki zajrzyjcie do niego czasem:)[/QUOTE]Jestem, jestem! Ja tu caly czas zaglądam i czytam codziennie, tylko nie mam czasu pisać. Dziś np. dopiero pól godz temu weszłam do domku, wcześniej byłam ok 1/2 godz. Chciałabym mieć więcej czasu ale nie wiem kiedy to nastąpi.mam nadzieję, ze niebawem:) A Falbania przytulam mocno!