Jump to content
Dogomania

nira13

Members
  • Posts

    248
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by nira13

  1. Podnoszę psiaczka. Jakieś nowinki, dzwonił ktokolwiek???? Pamietam o nim jak wcześniej pisałam ale zastój straszny w adopcjach się zrobił...Psów przybywa - domków brak... A Lukasa zaciągłam do nowego stowarzyszenia pomagającego hasiorkom:)
  2. Dziewczyny co z haszczakami i tym wyprowadzaniem w tygodniu??? Feliks ogłoszenia ma a Demon - nie mam nic... Jeśli nie ma opcji w tygodniu to może wolontariuszom dam rozpiskę co mają mi sprawdzić:) Bo bez sensu by psiak tkwił w schronie... A ile lat ma Feliks - bo w sumie to nie wiem...Tak czy inaczej cudny jest - mega pozytywny:)
  3. Pytanko bo się gubię: Teraz żadnych północniaków w schronisku nie ma- dobrze rozumiem? Pan który był zainteresowany Grewisem - wybrał go spośród wszystkich oferowanych mu psiaków - właściwie to żonie strasznie się spodobał. Oczywiście dostanie innego haszczaka - zawsze mamy ich dużo, niestety- ale nawet wypytywał, czy ten domek może nie zrezygnuje:)
  4. Ode mnie też ma ogłoszenia:) Tylko tych domków brak - a psiaków przybywa w zastrszającym tempie....
  5. Ja mogę je podrzucić do góry - nie znam się na tych psiakach jeśli o rasę chodzi (serducho skradły mi zaprzęgowce) ale z tego schroniska mam Balto i powiem że to ccuuuuuudowny psiak. Kilka mordeczek widziałam np. Eneasza - słodziak:)
  6. Dziewczyny domek o którym mówiłam Ani niestety zamilkł na dobre. Chyba sie obrazili bo dwa psiaki im przeszły koło nosa... Ale pamiętam o Lukasie:)
  7. Zabrałam Welmę:) Ile ona może mieć lat??? Wet ją widział??? I te łapki - nie wiem czy tak stała czy to wynik braku witamin w młodości - "niedźwiedzia łapa". Można to poznać po tym, że pies stąpa na nadgarstku, a nie - jak tak powinien - na opuszkach palców. Była niedawno wyciągnieta sunia ze schroniska w Chorzowie z takimi łapkami tyle ,że zaraz dostała witaminki na zmianę tran i wapno i ładnie się jej to wyrównało, no i ona miała ok 8 miesięcy - czyli jeszcze faza wzrostu... Ja postaram się być u haszczanki w poniedziałek to sobie ją pofotografujemy i poobserwujemy. Mamy jeden domek -nie wiem czy nie zrezygnowali- na ciapowatego haszczaka i tu od razu przychodzi mi na myśl psiak starszy, no bo ciapowaty haszczak to w ogóle głupio brzmi:) no i tam jest ok 3 letnie dziecko, na dole w tym samym domu (tylko inna rodzina) mieszkają2 małe suczki:) A i podobno byli jacyś Państwo w schronisku zainteresowani haszczakiem (z Zabrza) - nie wiem którym... Pani Aniela miała dać mój nr telefonu, by się ze mną skontaktowali. Prosiła by ich szybko sprawdzić - wiadomo psiaki już długo siedzą. Ale nikt do mnie nie dzwonił...
  8. wklejam opisik Lukasa jaki jest na HA. Proszę sprawdzić czy wszystko jest prawdą- miałam mało czasu na tworzenie:) I jak z jego spuszczaniem ze smyczy???? - w końcu to w jakimś stopniu haszczak - dla mnie hasior z pychola wyłazi jak nic:) te miny:) Znamy to:) Zalety: -łagodny w stosunku do ludzi -nadaje się do domu z dziećmi - energiczny, wesoły - przyjazny, kontaktowy - grzeczny - lubi się przytulać i być głaskany - lubi długie spacery -bez problemu znosi czesanie -szybko się uczy -ładnie chodzi na smyczy -nie boi sięjeździć samochodem - akceptuje suczki - zdrowy, zaszczepiony, odrobaczony Wady: - nie zawsze dogaduje się z psami - nieznany stosunek do kotów Opis: Lukas to średniej wielkości ok. 4- letni psiak miks owczarka i husky. Dumę, piękno, miłość do otwartych terenów odziedziczył po husky, inteligencję, błyskotliwość i szybkośc uczenia się po owczarku. Lukas ma piękną, czarną , jedwabistą sierść z małymi dodatkami beżu i bieli. Puszysty ogon oraz miodowe ,ciepłe, figlarne oczy i radosny pychol równiez dodają mu uroku. To niesamowicie przyjazny i łagodny pies. Kocha ludzi i wyraźnie szuka z nimi kontaktu. Bardzo lubi spacery , zabawę i wszelka aktywność byle tylko być blisko człowieka. Potrafi ładnie chodzić na smyczy, nie jest psem nadmiernie aktywnym. Każdy, kto tylko jest w stanie zapewnić Lukasowi dłuższe spacery może zostać jego nowym właścicielem. Akceptuje suczki z psami nie zawsze się dogaduje ale biorąc pod uwagę jego chęć do nauki zapewne szybko można to wypracować. Lukas bez problemu znosi wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, można z nim zrobić dosłownie wszystko. To zero agresji i wystawiony brzusio do miziania. Może być bez problemu psem rodzinnym, gdyż w stosunku do dzieci jest delikatny. Lukas jest już wykastrowany i czeka na domek. Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety, spotkanie przed i poadopcyjne oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
  9. Kejko jest cudna. Szybko się uczy i wyraźnie szuka kontaktu z człowiekiem. Jest młoda, atrakcynie umaszczona i NIEBIESKOOKA i nie chcemy by posłużyła jako maszynka do robienia szczeniaczków... Pomóżcie uzbierać środki na ten cel.
  10. Podmieniłam temat - sorki za zwłokę ale mam w domu haszczaka na DT- właściwie już na stałe, bo kupił sobie całkiem nas wszystkich, więc zostaje:)
  11. Wizytka u Szimy zrobiona i wygląda na to że wszystko jest fajnie:) Przepraszam że nie wkleję fotek - są niestety kiepskiej jakości - odsyłam na wątek szimy do nas, bo mam strasznie napięty czas - niestety kolejne hasiorki do ogarniecia w kolejnym schronisku... Wątek SzIMy na HA [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?p=101002#101002[/url]
  12. Dziś dostałam taką wiadomość:) Hurra!!! Hadarek ma domek tymczasowy z możliwoscia DS!! Wiecej info może niebawem:)
  13. DZIEWCZYNY DOSTAŁAM TAKĄ WIADOMOŚĆ!!! "Hurra!!! Hadarek ma domek tymczasowy z możliwoscia DS!! Więcej info myślę ,ze mają dziewczyny ze schroniska. Kasia od dobermanów prosiła by na razie konkretów nie ujawniać - dmuchamy na zimne i trzymamy kciuki.
  14. Podnosze Hadarka i niestety u mnie też cisza....
  15. Rozmawiałam z panią od SZIMY -jest tak jak myslałam - odbiera maila, robi przelewy i to byłoby na tyle jeśli chodzi o komputer:) Wiem ,że Szima zaczeła szczekać - co wszystkich zadziwiło:) Nadal nie chce biegać z panią- woli wygłupy z dzieciakami. Zapowiedziałam wizytę poadopcyjną, pani się bardzo chętnie zgodziła - myśle ,ze to pro forma - Szima ma dobry domek jak sądze:) Poprosze o zrobienie fotek osobę robiącą tą wizytkę:)
  16. Kolejne info od SZIMY:) Pani pomyliła wątki -stąd to tłumaczenie:) "wszystko możliwe ze pomyliłam sie narazie fotek nie mam lecz jak będe miała to dam. szima zaczyna dopiero teraz szaleć lecz nie chętnie ze mną biega ale za to woli szaleć z synem,w domu jest bardzo grzeczna nie rozrabia." Jak za jakiś czas zdjęć nie będzie wyślę tam koleżankę na wizytke poadopcyjną, choć coś mi mówi że wszystko jest ok - po rostu kobietka nie ślęczy przed komputerem co dzień i nie ma do tego głowy:)
  17. Podnoszę Hadarka - jakieś info w sprawie tej adopcji do NIemiec??? BO ja na razie nie mam nic nowego...
  18. Macie tu gorące info od właścicielki Szimy - fotek na razie nie mam:) "szima jest szczęsliwa ma u nas prawdziwy domek. powoli się przyzwyczaja,jest bardzo grzeczna i nie psoci jak naraie ale co najważniejsze zaczyna się przywiązywać do nas"
  19. Przypominam się z Szimą - jak reaguje na koty??? Wiem ,ze nie wszystko da się sprawdzić a i kot kotu nie równy- jeden sobie psa ustawi drugi będzie miał przerąbane, bo jest zbyt łagodny- ale jakby się dało spróbować - choćby reakcję ogólną jak widzi kota - czy się nakręca do pogoni, zabawy czy polowania czy ma kota gdzieś.
  20. Niestety na razie nie mam wiadomości z Niemiec... Co do hoteliku jakiś nowy jest podobno w Sarnowie - nie znam konkretów ani cen. nie mam internetu - do ok 13 września więc krótko piszę z biblioteki:)
  21. Bjuta przykro mi ale podjęłam już decyzję i jej nie zmienię. Nie będę walczyc z wiatrakami, bo nie mam na to siły. Dogo jest dla mnie... no cóż już raz byłam zbluzgana o Hadara więc przepraszam ale nie będę nadstawiac drugiego policzka za Adibu. Napisałam do Jamora, przeprosiłam - zobaczymy... Natomiast pisałam to - może powinnam na pw??? bo przecież chodzi również o kasę i tego nikt nie ukrywa, pies jest w schronisku, bez opieki fundacji, bez wirtualnego opiekuna a kasa do zebrania...ogromna.... róża35 rozumiem ,ze ty przejmujesz sięAdibu - fajnie...bo dla mnie jesteeś typową przedstawicielką dogo - szukać zadymy, utrzeć komuś nos...byle sie działo... A zadałaś sobie choć odrobinę trudu by przejrzeć wątek na HA??? kto prowadził jego adopcję pierwszą, drugą??? Kto robił mu więcej ogłoszeń i promował jak można bardziej niż inne psy które ogłaszam??? To że ostatnio wszystkim trułam głowę o Adibu i naprawdę wiele osób zastanawiało się co dalej, wygadałam cały limit mój i męża na niego to pryszcz - grunt to raz się potknąć w szczerości i na dogo już się kręci. Tyle ode mnie. HA też powiadomiłam o tym że nie propwadzę już jego adopcji. Przepraszam, że rezygnuje ale na chwilę obecną naprawdę mam już dość.
  22. Ja do nie go napiszę ale jest to ostatnia rzecz jaką robie dla Adibu. Może jak się wycofam, Jamor zmieni zdanie.
×
×
  • Create New...