nira13

NADZIEJA DOBERMANA - tak Ostatnie wieści o HADARKU: Hadarek jest jakby pewniejszy, mniej sie boi - nie kuli siętak do podłoża, choc jak biegliśmy i butem stanęłam na czymś co trzasło - wystraszył sie. Z moją rudą - pełna ciekawość i adoracja :-> Na spacerku był też inny samiec zero agresji, warczenia - nawet siedzieli obok siebie i jedli groszek ptysiowy z mojej ręki razem :shock: Hadarek polubił groszek ptysiowy = choc nic na siłę...Nie doprasza sie je delikatnie, jak nie może wyskubać z zamkniętej dłoni - przestaje i czeka aż dłoń się otworzy i delikatnie bierze smakołyk. O pieszczoty też sięnie domaga choc chyba smeranie za uchem sprawia mu przyjemnośc... Najlepiej jednak czuje się w swoim kojcu :cry: Na spacerku ciągnął prawie cały czas w stronę schroniska, i po powrocie od razu poszedł do kojca... Za niedługo pojadę do schronu to znów się czegoś dowiem o psince.

Hasiorka porywam na nasze haszczakowe forum:) Postaram się przyjechać to sobie go pooglądam dokładnie:) Fajowy jest....

Podnoszę chłopaczka o obłędnym spojrzeniu..

Przykro mi ale dobrych wieści nie mam - rodzina z NIemiec wybrała innego staruszka:( Ale ciągle Hadarek jest za granicą ogłaszany - dziewczyny robią co mogą więc może w końcu go koś sobie upatrzy.

Co z tym domkiem dla Hadara??? W Niemczech małżeństwo chce starszego dobermana - ma przesłane fotki i info - może mu się poszczęści:)

Ja wpadam na ten wątek czasem - by zobaczyć co się dzieje w schronisku:) Haszczaków dalej nie ma?? I dobrze - w innych schronach jest pełno... A i zapraszam na nasze forum - w wątku Hadara jego nowe "weselsze " fotki z mojej krótkiej ostatniej wizytki. Pytała o niego jedna pani - pogoniłam - na łańcuch go chciała do pilnowania domku letniskowego - i pewnie zimą też by tam został.... [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?t=1876[/url]

Podnoszę Zefirkę

Podnoszę wątek - pomózmy Zefirce!!! Zaraz kupię cegiełke!!!

WIESCI Z DOMKU ADIBU:) Psiak jest kochany, grzecznie chodzi na smyczy i już zdobył serca wszystkich. Obecne jego imię to Nero - i chyba tak jakoś miał na imię bo reaguje. Niestety Horusek w domu okazał się DOBERMANEM - zazdrośnik, który nie koniecznie toleruje intruza... Na spacerach było ok - w domu już nie... Państwo pracują nad tym ale ja poprosiłam jeszcze koleżankę - specjalistę od trudnych sytuacji- by zadzwoniła z cennymi radami jak psiaki zaprzyjaźnić. Im szybciej utną tą napietą sytuację zazdrosnego Horuska, tym lepiej dla wszystkich. Adibu nie zostanie oddany - nie ma takich opcji, co cieszy. Obecnie mieszka na pięterku z synem a Horus na dole ale muszą jakoś psiaki nauczyć tolerancji. kotów Adibu - Nero się boi :) Ogólnie psiaczek jest cudny, podporządkowany a właściciele mega zadowoleni - po sto razy słyszę jaki to cudowny pies. Oby tylko psiaki się zaczeły w domu tolerować to byłaby już sielanka:)

Hej - wizyta zrobiona pod ADIBU . I ankieta fajna i wizyta też, aż za bardzo dobrze - ja uprzedzona jestem i nie wierzę w różowe ankiety i sielanki rodzinne. Jednak okazało sięże państwo mają dobermana - wykupionego jako szczeniak z likwidowanej pseudohodowlli, który prawdopodobnie miał ostrą parwowirozę i małe szanse na życie - ale dbali o niego, spali z nim i przeżył. teraz na pamiątkę chorowitości ma imię - HORUS. Mają też dwa kotki - znajdy. Adibu upatrzył syn - 15 lat, który chce się nim zająć. W ogłoszeniu brakowało ostatniej cyfry w nr telefonu - uparł się i szukał która to może byc... To "1" więc znaleźli - ale im się chciało, kto inny by olał. Poza tym mają "nakazane" wizyty u Adibu w schronie ze swoim psem i bez - sobota i niedziela. Zrobiłam im wykład co i jak (nawet z behawiorystką pogadałam:) ) i powinno być ok. Ale proszę o pomoc, by było dobrze - oni mieszkają w Będzinie - mają jednak kawałek drogi więc by ta wizyta była udana. Już to pisałam na maila do schroniska ale myślę że info wszystkim zainteresowanym się nalezy. Obserwacja ich też nie zaszkodzi - co sto oczu to nie dwa:)

I chyba krakałam - ale na dobrze - dwa domki na ADIBU - JESZCZE NIE SPRAWDZONE - ETAP ANKIET!!! Trzymajcie kciuki!!!

Szukałam w wątku tak na szybko ale nie widzę - ADIBU i HADAR - nadal w schronisku??? Hadarek ogłoszony już wcześniej, również na portalu dla dobermanów i zgłoszony do niemieckiej fundacji. Niestety na razie mimo ogromnej liczby wejść na jego ogłoszenia - brak potencjalnie zainteresowanych... ADIBU - ogłoszony przez nas, ma założony wątek - i te "ukradzione foteczki" wątek ADIBU [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?t=1969[/url] Też na razie echo.... ZWINĘ TEŻ INFORMACJĘ O MARSZU NIEMILCZENIA - CHYBA MOGĘ TO WKLEIĆ NA NASZE FORUM???? Już zwijam - więc mam nadzieję że to nie prywatna impreza.... Wreszcie nasza psinka schorowana jest w swoim domku - a ja mam ciut więcej czasu, więc po 10 kwietnia to już ruszę do schroniska - obejrzeć "moje" psiurki.

Na HA - link bazarku dodany:) Trzymam kciuki!!!

Pozwolenie??? Potrzeba ogromnej kasy by pokryć jej rachunki więc każdy sposób dobry. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym pozwoleniem? Ale jakby co spytaj dokładnie ares-ki - ona w tym wszystkim siedzi:) A nie bardzo zrozumiałam o co chodziło w mailu - ??? Bo bazarku na razie chyba nikt dla niej nie robił.. ale też możesz podpytać ares-ke.

Pieniązki na Sophie będą potrzebne - każda ilość. Jej wydatki są naprawdę duże a po sterylce ma miec badania - krew, mocz (jak wyglądają parametry po płukaniu kroplówkami i na diecie dla nerkowców)- i znów wydatki. Więc każdy pomysł, każda złotówka na wagę złota. Dziękujemy bardzo w imieniu Sophie Revenge - wklej link bazarku na wątek Sophie na forum HA - to będziemy wiedzieć [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?t=1783[/url]

Ale aukcja bedzie wznowiona - kto nie zdązył zakupic cegiełki jeszcze będzie miał szansę:lol: Sophie czeka na dobre serduszka:razz:

Sophie musi w końcu normalnie żyć - przeszła naprawdę wiele - to co wiemy czyli batalie o jej życie i zdrowie a to czego nie wiemy.... Można się tylko domyslac jak wyglądało jej życie ,że doprowadzono ją do takiego stanu w jakim jest, że lgnie do człowieka strasznie i domaga się czułości i pieszczot, że patrzy z nadzieją jakby pytała "I co dalej ze mną bedzie???"

Link z fotkami sobie zabrałam:lol: nie oglądałam jeszcze bo zaraz muszę uciekać - do osoby zainteresowanej adopcją:lol: A na wątku HADARA jest nowy - świeżutki opisik naszej humanistki - można podkraść:evil_lol: Dzięki za info o ADIBU - z tego co widać - wszystko ok, psy, dzieci, tylko wystraszony bardzo. Jak znajdę chwilkę powrzucam fotki na jego wątek i poproszę o super opisik i polecimy z ogłoszeniami (ale ja mam kolejkę - zastój mi się zronbił w ogłoszeniach - dużo tego a czasu nie rozciągnę niestety) Nie wiem czy w tym tygodniu dam rade jechać , dość napięty grafik mam- może w przyszłym... zobaczymy JESZCZE RAZ DZIĘKI A z kotkami gdzieś współpracujecie???? KOCIA CHATKA FORUM MIAU

U HADARA na razie cisza - wejść na ogłoszenia ma bardzo dużo ale na tym się kończy... Ale bądźmy dobrej myśli. Ja na razie jestem mega zajęta chorowitą haszczanką - prawdopodobnie ma kłębuszkowe zapalenie nerek - wszystkie badania na to wskazują... Jak skończymy tą mozolną diagnostykę wrócę do HADARA , bo na razie jestem tak zmęczona p obieganiu do weterynarza , analizie wyników, dyskusjach co jest a co będzie... że jak dam radę zrobic jeszcze parę ogłoszeń to wszystko i padam na twarz... a nam psiaków też strasznie dużo przybyło... Hadar jak pisałam będzie miał zmieniany opis - jak nasza polonistka obrobi się z pilniejszymi wątkami i zajęciami na uczelni. Jej opisy też polecam - nawet na stronkę schroniska - są super i łapią za serducho. A o fotki Adibu proszę ładnie - to może damy radę go wrzucić na stronkę adopcyjną jak będzie kilka fotek i ewentualnie więcej informacji o nim - bo trochę mało. Jak on zachowuje się do psów?suczek/KOTÓW? Jak do dzieci - przypuszczalnie? Jak trafił do schroniska? I cokolwiek innego bo że wycofany i bojaźliwy to wiem... Ja postaram się jechać koło 15 marca - mam nadzieję ze dam radę, to porobię im jakieś fotki.

Dziewczyny co z ADIBU??? Bo nie znalazłam - tak na szybko - znalazł dom czy nie???? Ja mam jego tylko jedno zdjęcie - to schroniskowe, miałam jechać - w połowie marca i porobic mu fotki na trawce:) Co do HADARA - ma ogłoszenia zrobione przez nas, będzie zmieniana treść bo trochę smutno brzmi, zrobię mu też plakaty do lecznic - może go ktoś wypatrzy. Tu link jego watku na moim forum:) [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?t=1876[/url] Więcej fotek niż na watku nie mam - a na wątek dawałam po obrobieniu z aparatu bez wrzucania na portale. W razie czego będę gdzieś wrzucać - łatwiej potem podbierać:)

Ja odwiedzam wasze schronisko - tak raz na miesiąc. Zajmuję się głównie haszczakami (HUSKY ADOPCJE) ale tych ostatnio chyba nie ma- i dobrze... Nasze forum też pęka od psów... niestety... Teraz pod naszą opieką są dwa psy z Zabrza - HADAR i ADIBU. Hadar ma już ogłoszenia i jest na stronce, Adibu czeka bo muszę jechać i porobić mu fotki. Jeśli chcecie to przy okazji można zrobic fotki choć kilku innym psiakom?? Ewentualne info proszę na mail: [email][email protected][/email] ponieważ nie zawsze zaglądam na wszystkie fora:)

[COLOR="#8b0000"][SIZE="6"]HADAR PILNIE SZUKA DOMU[/SIZE][/COLOR] [SIZE="4"][B]Schronisko to nie miejsce dla dobermana[/B][/SIZE] [IMG]http://http://img820.imageshack.us/img820/2054/ms0vw6.jpg[/IMG] Hadar to dość duży, starszy, dobermenowaty psiak, który do schroniska trafił 18 grudnia 2010 roku z interwencji. Prawdopodobnie był trzymany na działce na łańcuchu.Kiedy trafił do schroniska był bardzo wychudzony i słaby - skrajnie wycieńczony i skołowany psychicznie. W stosunku do ludzi jest łagodny, chociaż nieufny, jednak nie przepada za innymi psami. Psiak ma swój watek na HUSKY ADOPCJE [SIZE="5"] [url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?t=1876[/url][/SIZE] [SIZE="7"][COLOR="#ff0000"]INFORMACJE O PSIAKU I ZDJĘCIA W 4-5 POŚCIE[/COLOR][/SIZE] [url]http://www.facebook.com/home.php#!/event.php?eid=134292806647230[/url] [COLOR="#0000ff"][SIZE="5"]ROZLICZENIA DEKLARACJI DLA HADARKA: [/SIZE][/COLOR]