bernika

Berneńczyki, sczególnie te obecnie hodowane to ciężkie psy i wolno dojrzewają. Na pewno nie polecam ich na systematyczne wędrówki górskie, oczywiście jeżeli znjdzie się "lżejszy" typ to da radę, ale nie co tydzień pokonywać kilometrowe trasy. Ja z moimi wędruję po górach, ale w tempie dostosowanym do psów. Lanseer jest jeszcze większym psem i bardziej obciązonym dysplazją. Samoyed to zdecydowanie dobry wybór dla aktywnych ludzi.

Zauroczona avatarkiem ujawniam się i witam w galerii i wstępuję w grono pańfanek Fredzia. Ja na odwrót, kiedyś kaukaz teraz berny. :)

Bardzo dziękuję za pomoc.;)

[quote name='cockermanka'][B]bernika[/B],nie napisałaś,co to jest "przystępna cena" dla Ciebie...[/QUOTE] do 800 zł ;) [quote name='gryf80']można zawsze kupić "podrzędna"suszarke dla ludzi i sprawdzić.....na jak długo posłuży[/QUOTE] Wydaje mi się, że ludzkie wysuszają futro, w upale to 2 h suszenia mojej jednej panny ....:shake:

Chyba źle zadałam pytanie. Jaka jest najlepsza do użytku domowego. Sama nie kąpie psów w domu, oddaje do groomera, jednak w lecie moje sunie same nie dosychają, co kończy się odparzeniami oraz okropnym zapachem futra.

Odświeżamy wątek i mam prośbę o polecenie suszarki dla berneńczyka w przystępnej cenie. Chodzi mi przede wszystkim o wysuszenie futra po kąpielach w lecie.

Skusiłam się na promocję w zooplus i kupiłam małe opakowania z kaczką i pstrągiem. Kaczka smakuje zobaczymy efekty. Jak na razie kurak nie uczula ale my mamy tylko jeden posiłek dziennie z suchej karmy. Skład nie nie jest rewelacyjny ale jak na tą cenę do zaakceptowania.

Z kolei u nas nie sprawdzały się zakraplania, chociaż próbowałam różnych środków. Z ulotki FORESTO: [QUOTE]T[COLOR=#000000]ak jak w przypadku wszystkich produktów do długotrwałego stosowania miejscowego, okresy nadmiernego sezonowego zrzucania sierści mogą prowadzić do tymczasowego niewielkiego zmniejszenia skuteczności leczenia w wyniku utraty tej części dawki substancji czynnych, która została rozprowadzona na sierści. Uzupełnienie dawki substancji czynnych z obroży rozpoczyna się natychmiast, dzięki czemu pełna skuteczność zostaje ponownie osiągnięta bez konieczności stosowania dodatkowego leczenia lub wymiany obroży.[/COLOR][/QUOTE] Wynika z opisu, że jednak substancja "rozchodzi się" na sierści.

Z tymi kudłaczami to chyba nie do końca tak jest. Moje bernenki (w tym jedna z bardzo grubym futrem) noszą FORESTO od miesiąca i nie złapały ani jednego kleszcza, chociaż spacerujemy w wyjątkowo zakleszczonym terenie.

[quote name='WEIMAR']sam nie miałem jeszcze tych produktów skłaniam się ku zakupowi Exner ma bardzo dobre opinie - patrz tu: [URL]http://www.zooplus.pl/feedback/shop/gady/prepataty_dla_gadow/preparaty_przeciwpasozytnicze/30765[/URL][/QUOTE] Na moich kudłaczach niestety nie sprawdził się. :shake:

Nie wykąpiesz i nie wysuszysz niufa w myjni za 30 zł. :shake: Berneńczyka z długim włosem wykąpałam i wysuszyłam (nie całkiem dokładnie) za 55 zł. Z krótszym włosem za 45 zł. Także nie wierzę, że za 30 zł niufa wysuszysz. :diabloti: W takim okresie zdecydowanie wolę chodzić do groomera. Myjnia świetnie sprawdza się w cieplejszym okresie. ;)

Berneńczyk samiec osiąga wagę 50-60 kg. To nie jest mały yoreczek, tylko wielki pies, któremu trzeba poświęcić wiele uwagi i konsekwencji w wychowaniu, aby nie wyrósł na agresora. Przede wszystkim należy go socjalizować, co będzie raczej trudno robić w garażu. I nie jest istotne, jak długo będziesz się bawić z tą słodką, puchatą kuleczką. Najważniejsze jest, aby ją wychować. Tym bardziej, że masz już samca ONka. Ludzie ulegają modzie i mnóstwo berneńczyków ląduje w schronach, szczególnie samców. :shake:

[B]Mario55[/B] - Fundacja Pasterze nie zajmuje się tylko "rasowymi", pięknymi psiakami. Zajrzyj na forum Fundacji, do działu [B]Psy do adopcji [/B]oraz [B]W Nowych Domach[/B]. Nie mam pojęcia czemu służył Twój post. Pozdrawiam ;)

Zdjęcia Jane po sterylce. [B]ElzaMilicz[/B] napisała: [B]Nasza biedulka.[/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/friends.gif[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6195/059bv.jpg[/IMG] [IMG]http://img638.imageshack.us/img638/8337/065as.jpg[/IMG]

[B]Gina na tle moich jesiennych róż[/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wub.gif[/IMG] [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/6017/img0728r.jpg[/IMG] [B]I jeszcze za pączkującą brzoskwinią [/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/th_0girl_dance.gif[/IMG] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/b38.gif[/IMG] [IMG]http://img580.imageshack.us/img580/7705/img0731rh.jpg[/IMG] [B]Buziaki dla wszystkich podczytujących [/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/kiss.gif[/IMG]

I cd relacji [B]Wioli[/B]: [QUOTE]Gina, Ginka, Ginutek, Ginger .... Psi Anioł [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wub.gif[/IMG] - Szczypawka, paszczak, orzeszek, przytulak, głodomorek ... [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/heartbeat.gif[/IMG] I wiele jeszcze innych przydomków, których nie sposób wymienić. Delikatna dla dzieci, przytulanka, wierna i jednocześnie czujna - doskonały stróż ogniska domowego. Wiem, że to brzmi jak ogłoszenie pseudo, ale Ginka taka jest naprawdę [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/terefere.gif[/IMG]Bardzo szybko się uczy [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/th_0girl_dance.gif[/IMG] pięknie zachowuje czystość w domku. [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/heartbeat.gif[/IMG]Początki były trudne, ale ostatnio nawet w najgorszym okresie biegunek potrafiła mnie obudzić trzy razy w nocy, ale nie załatwiła się w domku Jakie były początki Ginki ? Jak w dniu przyjazdu z Elą zakotwiczyła w domku, to na siusiu musiałam podpinać smycz aby zechciała wyjść [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/crazy.gif[/IMG] Później wychodziła sama, ale potrzeby załatwiała prawie na progu i zwrot do domku [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/cool.gif[/IMG] W końcu zaczęły ją pociągać spacery po ogrodzie ze mną i psami, aż w końcu nastał ten dzień kiedy zechciała wybiec SAMA za psami pędzącymi za śmieciarką wzdłuż płotu [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/backflip.gif[/IMG] Na początku trochę się bałam, że moje "spaślaki" [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/giggle.gif[/IMG] połamią kruchą Ginutkę, ale w końcu pisklę kiedyś musi wylecieć z gniazda [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/cry.gif[/IMG]Ostatnio była u nas piękna pogoda (o zgrozo przebiśniegi zaczynają kwitnąć [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/zla.gif[/IMG] ) I Ginka zasmakowała dłuższych spacerów z dużymi [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wink.gif[/IMG] Na początku niechętnie i nieśmiało, ale w końcu zachwyciła się swobodą i przestrzenią naszych pól [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wub.gif[/IMG] Tak zapatrzona w bezkresną przesztrzeń nie zapominała jednocześnie, że przewodnika trzeba mieć na oku [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/naughty.gif[/IMG] Zdjęć ze spacerów nie będzie, bo rąk mam dwie- psy trzy i jeszcze oczy dookoła głowy, bo u nas spacerują całe stada saren polnych, które tylko czychają żeby podpuszczać psy do gonitwy [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/tease2.gif[/IMG] [/QUOTE] [B]Tak sypiam jak nikt nie widzi - tutaj w pólobrocie, bo usłyszała aparat [/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/naughty.gif[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/4058/img0718ev.jpg[/IMG] [B]Pierwsze próby szkolenia[/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/cool.gif[/IMG] [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/2759/img0719o.jpg[/IMG] [B]Gina nie przepada za zdjęciami najczęściej widzę .... [/B] [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/emotbern.gif[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/2066/img0724p.jpg[/IMG] [B]Coś się dzieje na drodze.[/B] [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5352/img0725el.jpg[/IMG]

Wieści z DT Giny Wiola relacjonowała 5 stycznia: [QUOTE]Od wtorku Gina nie ma biegunek [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/backflip.gif[/IMG] , nie jest jeszcze doskonale, ale duuużo lepiej [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/bravojs0.gif[/IMG] Dziewczynka znacznie się ożywiła - widać, że czuje się dużo lepiej [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/th_0girl_dance.gif[/IMG]Ginka dostała neomycynę w proszku. Pisząc, że musiałam "walczyć" o lek chodziło mi o to, że wet nie chciał łączyć odrobaczania z równoległym innym leczeniem [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wink.gif[/IMG]Bardzo się bałam o małą, bo od trzech dni miała krwawe biegunki i bałam się, że mamy coraz mniej czasu [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/3a86d21da8673567476815ead67bc026.gif[/IMG] Dlatego uznałam, że gorzej być nie może i wymusiłam podanie dodatkowego leku [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/shy.gif[/IMG] Jest lepiej - być może po odrobaczeniu [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/cool.gif[/IMG] Jeszcze do jutra podaję antybiotyk, potem odstawiam i zobaczę co będzie się dziać. Trzymajcie kciuki, żeby paskudztwo nie wróciło [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/friends.gif[/IMG] Wieczorkiem wstawię Wam kilka nowych fotek i opiszę etapy socjalizacji "dzikuska" [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/terefere.gif[/IMG] Gina dostała też nowy przydomek "szczypawka" [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/tease2.gif[/IMG] Zaczepia mnie do zabawy iskając ręce, nogawki, pięty ... Robi to bardzo delikatnie, a gdy okażę zainteresowanie zaraz wywraca się z łoskotem na plecy i każe się miziać, i miziać, i miziać ......[IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/wub.gif[/IMG] [/QUOTE]

Wiadomości z dzisiaj: ElzaMilicz napisała: [QUOTE]Właśnie zostawiłam [B]Jane[/B] na stole u naszego doktora. Musiała mieć jak najszybciej wykonany zabieg sterylizacji. USG wykazało się, że sunia nosi martwe płody w brzuchu. Całe szczęście, że w rękach Pani Joli [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/heartbeat.gif[/IMG] mała zdążyła już nabrać ciałka. Jej sierść jest dużo bardziej gładka i zaczyna błyszczeć. To będzie fajny tłuściutki berneński prosiaczek. [IMG]http://www.pasterzeforum.pl/Smileys/emotki%20nowe/b38.gif[/IMG][/QUOTE]

[B]ElzaMilicz[/B] napisała: [QUOTE][B]Jane to taka roześmiana sprężynka, która z życia chce czerpać całymi... łapami. [/B]:cool3:[/QUOTE] [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/3307/015raw.jpg[/IMG] [IMG]http://img845.imageshack.us/img845/8647/018ri.jpg[/IMG] [B]U weta mimo stresu zachowywała się wzorowo. Grzecznie pozwoliła się zbadać i pobrać krew do analizy.[/B] [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/4576/dsc00486pr.jpg[/IMG] [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/1153/dsc00487yc.jpg[/IMG]

Wiola napisała: [QUOTE]Nasza malutka była na kontroli u p. doktora :p Spieszę donieść, że powolutku przybieramy na wadze :multi: I powolutku wprowadzamy stosowne leczenie - uszu i oczków. Całe szczęście Ginka nie ma świerzbowca (jak jej siostra w niedoli Jane), ale stan uszu nie jest najlepszy :angryy: Oczy też są w fatalnym stanie, potwierdzono entropię, ale niestety z plastyką oczu trzeba poczekać aż sunieczka trochę się "podtuczy" i jej główka nabierze w miarę docelowych rozmiarów :-( Dostała kropelki do oczu, które mają choć trochę ulżyć jej zaropiałym rogówkom :placz: Cały czas walczymy też z układem pokarmowym Ginki Niestety co jakiś czas wracają biegunki - będziemy robić badanie kału i w zależności od wyniku zastosujemy odpowiednie odrobaczenie ;) [/QUOTE]

Wiola napisała: [QUOTE]Ginka miała dziś kiepską noc :shake: Nie wiadomo skąd dopadła nas biegunka Aby wspomóc choć odrobinę pracę jelit, włączyliśmy podawanie probiotyku - w bardzo małej dawce, żeby nie przedobrzyć ;) Najważniejsze, że humor i apetyt cały czas dopisują :p Ginka śle uśmiechy i całuski :loveu: [/QUOTE] [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/3122/img0613df.jpg[/IMG]

Witaj, Podaję namiary do Fundacji: [B]692 438 657 Elza 609 741 026 Małgosia[/B] Najlepiej, jeżeli koleżanka skontaktuje się telefonicznie. ;)

[B]Relacja z BDT[/B]. [B]ElzaMilicz[/B] napisała: [QUOTE][B]Jane[/B] już po drugiej wizycie u weta. Przy pierwszej wyszło, że ma u uszach gościa, który nazywa się [B]świerzbowiec uszny[/B]. Oboje z doktorem na widok paskudztwa zaczęliśmy natychmiast drapać się w okolicy szyi. :evil_lol: [B]Jane[/B] chyba nie była zadowolona z kąpieli. Najważniejszym dla niej celem jest utrzymanie głowy na ludzkich kolanach. :loveu: Jest cudna. :loveu: [/QUOTE] [IMG]http://img210.imageshack.us/img210/9135/025je.jpg[/IMG]

[B]A takie mam oczęta[/B] :-( [IMG]http://img810.imageshack.us/img810/1651/img0566en.jpg[/IMG] [B]Pokochasz mnie .....[/B] :loveu: [B]Ginka ślicznie dziękuje wszystkim z pomoc wszelaką i za ciepłe myśli słane w jej kierunku[/B] :loveu::loveu: