Madza

Szkoda, że mój pies nie potrafi mówić, bo mógłby się wypowiedzieć w tej kwestii, bo dopiero co się przeprowadziłam ze wsi, gdzie pies miał przyjemność biegać z psimi współtowarzyszami po dużym ogrodzie, chodził codziennie ze mną na spacer i wyglądał na szczęśliwego, choć spędzałam z nim mniej czasu niż teraz jako że miałam dalej z pracy do domu. Teraz mieszkam z nim w bloku w mieście i niestety skończyło się latanie i wyrywanie roślinek z korzeniami ale za to chodzę z nim chyba z 6 razy dziennie na długie spacery w różne nowe miejsca więc ma ciągle nowe doznania, zapaszki i ciągle nowych psich kumpli...

Jak mój pies zaczął mieć specyficzny zapach z uszu to okazało się ze ma jakieś zapalenie i teraz musimy mu czyścic uszy codziennie i dawać antybiotyk. Ale u nas wyglądało to naprawdę nie ładnie, bo cale uszy w środku miał w brązowej mazi..:shake:

O widzę, że już spis wystawców zamieścili, czekamy na podział na rasy:lol:

może zasugerowali się tym, że skoro w czerwcu ludzie chodzili w gumiaczkach i z parasolami, bynajmniej nie przeciwslonecznymi to w przyszlym bedzie podobnie i nie ma co sie martwic upalami :lol:

Nas również nie może tu zabraknąć z dwoma beaglami :-)

Dobrze, że wystawa we wrześniu bo wreszcie nie będzie tych chorych upałów czerwcowych. My pojawimy się na pewno jako fotograf i fanklub dwóch słodkich beagielek ;)

polecam tą książkę do której link został wklejony przez [B]murakami[/B], kupiłam przez tą właśnie stronę razem z klikerem, naprawdę świetna napisana, fajnie, że dużą jej część można poczytać na stronie więc nie kupuje się kota w worku :)

Brzmi zachęcająco :) Jestem z Krakowa, mam 6 miesięcznego Flat Coated Retrievera z przyjemnością byśmy się skusili na jakies lekcje:lol:

Nam duża klatka dla flata na codzień służy jako legowisko, jest otwarta, wiec wchodzi sobie tam kiedy chce. Dzisiaj pierwszy raz 6 miesięczny szczeniak został zamkniety sam w niej w domu na 9h, ale jak wychodzilam przygryzal sobie smacznie konga z pasztetem i tylko zerkal na mnie ciekawie :cool3:

Ja chyba postawie jednak na nieśmiertelnik

Myśle, że całkiem fajny sposób na ułatwienie sobie pracy przy nauce wystawiania psa, chociaż szczerze mowiac zal mi bylo by na to kasy ;) Wolalabym sie pomeczyc, co nie zmienia faktu ze jak ktos chce mi kupic taka zabawke z Ameryki to z przyjemnoscia bede uzywac :eviltong:

Wczoraj jechaliśmy autobusem pierwszy raz! Stres był, że skubaniec nie będzie chciał wsiąść, ale udało się:lol: Szukalam po stronach mpk w krakowie, bo cos obilo mi sie o uszy ze przepisy sie zmienily i np. za bagaz juz nie trzeba wogole placic od jakiegos czasu, wiec moze za psa tez nie? Ktos cos slyszal? :cool3:

Do nas przychodzi zawsze gdzieś 15 min przed zadzwonieniem budzika i wskakuje na łóżko, tylko zbyt delikatny przy tym wszystkim to on nie jest :lol: