-
Posts
977 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by mama blanki
-
Carmen ma dom! powodzenia Księżniczko! :)
mama blanki replied to Marta666's topic in Już w nowym domu
w piątek Carmenka miała przebadaną krew, i na szczęście lub nieszczęście wyniki ma w normie... wet miał bardzo podobny przypadek i po roku "szukania" okazało się, że pies ma wodogłowie:( Wynik wyszedło dopiero po tomografii komputerowej... Obecnie wet zmienił leczenie, na tą chwilę nie kazał panikować... -
dokładnie:) ustalmy cenę zabiegu oczątek suczki i zacznijmy zbierac kasiorkę na zabieg. Monika od Beti na pewno jakiś grosik dołoży, bo Kora nie jest dla niej obojętna, dziewczyna bardzo ubolewa nad tym, że nie może jej do Beti zabać, więc chociaż w ten sposób chce jej pomóc. dziewczyny- coś kojarzę, że Kora dostała jakieś ubrania na bazarek. Czy ten bazarek już powstał? wiem, że kiedys faith35 robiła ogłoszeniowy dla Kory, jednak nigdy nie natrafiłam na rzeczowy;( -nie wiem, może przeoczyłam:( Może warto go wystawić? Kasa potrzebna- i na zabieg i na karmę...
-
oczy oczy :) a ze sterylką to moim prywatnym zdaniem nie wiem, czy jest sens, choć jestem MEGA za sterylizacjami, ale z tego co kojarzę (może błędnie) ale Kora ma chyba 8 lat a nie 6. Miała po 2 mioty w roku, jest mega wyeksploatowana, no i narkoza może osłabić jej serduszko... Moim zdaniem oczy są ważniejsze, ale oczywiście nie ja tu jestem osobą decydującą. Beti nie była i nie będzie sterylizowana, u niej na usg wyszło, że jej serce jest w bardzo złym stanie (wyniki wkleiłam gdzieś na początku, jak była jeszcze u mnie:)).
-
Potwierdzam w 100%. Sunia kapitalna, w klatce płakała, ale jak tylko ją wyprowadziłyśmy skakała ze szczęścia. Kapitalnie zniosła chipowanie, antybiotyk podany iniekcyjnie oraz zastrzyk domięśniowy- nawet wetka w schronie była mega pozytywnie zaskoczona jej łagodnością i brakiem reakcji na kłucie:) w sobotę podjadę dać jej kolejny zastrzyk (antybiotyk) oraz na wtorek na 9.00 ma umówiony termin sterylizacji;)
-
dziewczyny-na jednym z bazarków: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230126-ZAKOŃCZONY-Ekspresowy-bazarek-ogłoszeniowy-banerki-teksty-dla-Nemo-do-8-08[/URL] wykupiłam ogłoszenia na Szczecin i zachodniopomorskie. nasze 2 psy w ciągu 6 dni od ukazania się ogłoszenia znalazły domki. Koszt ogłoszeń śmiesznie niski, bo to tylko 6zł. Warto to wykupić. Oczywiście na terenie Szczecina zobowiązuję się do przeprowadzenia wyzyty PA :-) musimy działać!!!
-
Norek zostaje na stałe w kochającym DT :))) dziękuję za pomoc :)
mama blanki replied to mgro's topic in Już w nowym domu
docierali się, docierali się i się dotarli:) ccuuddoowwnniiee!! :-) -
Ja już wczoraj faith powiedziałam, że jeśli miałaby iść do schronu Harłacza, to własnoręcznie z czystym sumieniem poddałabym ja eutanazji... Kora wpadłaby z deszczu pod rynnę. Tyle osób było zaangażowanych w uratowanie tych psów... Starałam sie ją umieścić u Beti (tej suni buldoga staroangielskiego która przeżyła), jednak Monika nie jest w stanie przyjąć kolejnego psiaka, bo nie miałaby czasu na opiekę nad pozostałymi jej psami... Dziewczyny- nie ma co mieć czarnych scenariuszy, tylko trzeba działać... Skoro znalazły się wariatki takie jak my, które Korę uratowały, to jest pewnie w Polsce wariat podobny do nas, który ją zaadoptuje, tylko trzba do niego dotrzeć.
-
Trzymam kciuki za Przystojniaka;)
-
U Beti wszystko super- dziewczynka rozkręciła się na maxa i bez przerwy chce spać w łóżku;) Fantastycznie dogaduje się z rezydentami;) Czy u CC coś się rusza? Mamy półmetek DT i zaczynam się martwić, co będzie z sunią za miesiąc... :( czy ktoś się odzywa w jej sprawie? ktoś o nią pyta? Co z nią będzie za miesiąc?
-
temat z 2002r.: [URL]http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=253.0[/URL] a tu podcinanie strun porównują do sterylizacji: [URL]http://www.mamacafe.pl/forum/showthread.php?t=4246[/URL] w Polsce podcinanie strun jest zakazane (no chyba że jest jakiś nowotwór itp). ale podobnie jak z kopiowaniem uszu- u nas zakazane, a weci dale obcinaja uszy i instruują właścicieli, że w razie kontroli mają mówić, że uszy były cięte np. na Ukrainie bo przecież w Polsce jest to zakazane :-(
-
koszt wycięcia nie jest duży, bo max 200zł, a biorąc pod uwagę ile kasy zarobili na szczeniakach po Beti, to jest to kropla w morzu... co do ilości psów z wyciętymi strunami to niestety ale jest ich sporo- parę lat temu była pseudohodowla amstaffów pod Szczecinem gdzie wycinali struny psom aby nie szczekały, mój wet mówi, że do tej pory przychodzą ludzie aby "zaradzić" na szczekanie psów pod ich nieobecność w domu właśnie wycinając struny (naczytali się tego w necie), na szczęście mój wet robi im wykład na ten temat i proponuje zakup obroży antyszczekowej. teraz-kiedy są obroże antyszczekowe wycinanie strun jest rzadkością, jednak jeszcze 8-10 lat temu było to bardzo modne co potwierdzi każdy wet z takim stażem :-(
-
Macia ma rację, ten "Pan" od początku był dziwny i dobrze by było jego okolic unikać jak ognia... dzwonił do Moniki z zapytaniem jak suczki (nie wie o zgonie Bulinki) i poinformował, że jak nie będa posłuszne, to Monika ma do nieg zadzwonić a on juz powie co ona ma robić aby się słuchały...po tym już wiedziałam, dlaczego Betinka na widok smyczy kładła się na ziemi i przeraźliwie czołgała w przeciwnym kierunki na tych swoich powykrzywianych łapkach :( P.S. teraz już jest wszystko OK, nawet śpi w łóżku:) Faith- prześlę Tobie fotkę, a Ty wstaw bo ja jestem ciemna w dziedzinie informatyki:)
-
11 dobermanów w Szczecińskim schronie !
mama blanki replied to blacky.'s topic in Już w nowym domu...
no niestety dalej :( w ubiegłym tygodniu tam byłam- nadal szaleją w boksach;( -
[quote name='Hałabajówka']wiecie co nie debatujcie nad ta karmą tak bo ona nie ma co jeść i wcina mojego RC adulta... prosiłabym o przyśpieszenie decyzji ;) Zapraszam na wątek moich maluszków [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229145-2x1-3kg-czyli-MINIMKI?p=19339123#post19339123[/URL][/QUOTE] hałabajówka ma rację- nie ma nad czym się zastanawiać- kupcie ekonomiczniejsza karmę i już. W poprzenim domu jadła pewnie jakieś gorsze badziewie i przetrwała, więc dobrze by było dziś zamówić, dzis przelać i byłaby szansa, aby we wtorek jedzonko było już w Białogardzie. Nie dość, że hałabajówka ją przygarnęła, to juz tyle czasu ją utrzymuje... P.S. U Beti wszystko OK. :)