MaDi

Ile ta wstrętna panienka waży?

Nożyczkami to i ja mogę obcinać tylko za końcowe efekty nie odpowiadam:evil_lol: Jednego psiaka w typie shih tzu tak obcięłam, piękny nie był, ale za to jaki szczęśliwy:lol:

20 kg:crazyeye: Jak jest coś fajnego dla psiaków to biere coś na pewno:cool3: Szkoda tylko,że na aktualnych bazarkach brak zainteresowania:shake: Właśnie co z Negrą?

Dzikich kotów nie można trzymać w schroniskach, jest to dla nich trauma, ale warto by ktoś z jakiejś organizacji zobaczył co można zrobić dla tych zwierząt( może chociaż sterylizacja bądź kastracja).

[quote name='Delph']Dom jest ok ;) (dziewczyna tymczasuje biedy (fundacyjne też), swojego boksiowatego wykarmiła na butelce, pracuje w lecznicy wet.) Chodzi o to, że potrzebuje informacji i zapoznania psiaków, dlatego chciała zadzwonić do opiekunki. Jak się nie zgodzi z jej psem (jeszcze info co do kotów jest potrzebne), to nie ma co zawracać głowy innym ludziom i trzeba szukać innego boksiowatego :( Procedura adopcyjna wszystkim jest znana, bez obaw :)[/QUOTE] Ja tu tak przypadkiem zajrzałam i podziwiam białasa, ale co do info o kotach to jedno zdjęcie mówi samo za siebie:lol: trzymam kciuki za domek.

Poszukaj w swoim mieście jakiejś organizacji zajmującej się adopcja oraz bronieniem praw zwierząt i poproś o interwencję.

Są jakieś widoki na domek?

Często NIE WOLNO stosować dwóch preparatów ze względu na zdrowie zwierząt.

Czyli mamy rozumieć,że wszystko zmierza ku dobremu?

Mnie tez te psiaki zauroczyły, czekam na wieści.

Polecamy sunię do adopcji.

Super wiadomość, tylko pamiętajcie o kastracji psa.

Mi też wszystko działa;)

Podrzucam, może jest ktoś z tych okolic?

Niestety takie rzeczy dzieją się na prawdę, kiedyś na stronie jakiegoś oddziału terenowego Straży dla Zwierząt był poruszony ten temat, ale nie mogę go znaleźć.

Wszystkie tego typu zwierzęta są traktowane jak rzeczy, to straszne ale prawdziwe. Jak nie oglądaliście to warto zobaczyć film "Ziemianie" (czy jakoś tak, mogłam pomylić tytuł).

Przypominam nowodworskie psiaki.

Do góry....!

Ale śliczny:loveu:

Jak na razie mamy deklarację na zrobienie banerka;)

Ja nie mam tej przyjemności, oba moje psy ze względów zdrowotnych nie biegają,ale co do przygód z mundurowymi to miałam jedną.... u mnie w mieście swego czasu psy miały być wyprowadzane na smyczy i w kagańcu, smyczki były owszem, a tu nagle zatrzymuje się radiowóz pan policjant wychyla głowę i zaczyna a gdzie kagańce i takie tam, no to ja coś mu tam odpowiedziałam grzecznie i tak sobie gadamy no i w końcu przyznał się, że nie wiedział jak mnie zaczepić to taki sobie sposób wymyślił, bo zobaczył,że psiara jestem, a tak naprawdę to maiał na sprzedaż miot rasowych goldenów:lol:

Wiem, że to ciężki temat, bardziej chodziło mi o burze mózgów tak aby wyszły z niej jakieś konkrety i żeby można było przenieść je na fizyczne działania. Przecież ta kobita pewnie siedzi i czyta co na jej temat piszemy, a mi się marzy aby ją czymś zaskoczyć i to skutecznie, tak raz na zawsze.

Wszyscy tak skakaliśmy z radości, że z adopcją tak szybko poszło, a tu taka przykra niespodzianka, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.

Też tak się jej przyglądam i na dużego psiaka to mi jakoś nie pasuje:lol:

Myślę, że każda pomoc się przyda.