camisiowa

Grażynka, Romka, Ewa, Bardzo dziękuję za wspólne ratowanie Brysia, gdyby nie Wy wczoraj, nie dałybyśmy rady...

O moich deklaracjach proszę, aby zadecydowała Sylwiaso.

Cudowne wieści, bądź kochany Borysku, wreszcie się doczekałeś.

Nie wytrzymałam i zadzwoniłam do domku Kory. Państwo są bardzo zadowoleni, z Korunią wszystko dobrze, gdy dzwoniłam wróciła ze spacerku ze swoją Panią. Ważne, że dogaduje sie z kotami.

Mamanabank, Figafiga........ aż mi głupio, choć jeszcze raz powtórzę, że ogromnie sie cieszę, iż Korunia doczekała sie domku.

Strasznie, strasznie się cieszę, że Korunia w nowym domku.

Andzike, dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie na PW. Odpowiadam na nie twierdząco. Mam jakieś błędy, próbowałam i nie mogę Ci przesłać odpowiedzi. Dziękujęmy z całego serca,że prowadzisz fundusze Florci.

Podzielam w pełni stanowisko Sylwiaso i UMilki.

[quote name='Romka']Już 3 razy dokarmiałyśmy psiaka pozostawionego samotnie na działce koło Lasku Miejskiego,psiaka prawdopodobnie dokarmiają także inni ludzie: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/1e272053d9f2ac302d35ddd1ce65c5d1,10,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/c1d25285155250a3b1c58eb4b8c72737,10,19,0.jpg[/IMG][IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/a0e0b0ab49d2704806e40995b940e596,10,19,0.jpg[/IMG][/QUOTE] To jest sunia, też czasami jej coś wrzucę, choć na mnie szczeka. Wyczuwa, że ja boję się dużych psiaków. Sunia wabi się Saba.

[quote name='Romka']Śliczna beżowa niunia już po sterylizacji,dziękujemy Fundacji Przyjaciele Czterech Łap za pomoc przy refundacji zabiegu. [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/1096aaba5ee39f58a6e56d085610fdbf,10,19,0.jpg[/IMG][/QUOTE] Ja również przyłączę sie do podziekowań dla Wszystkich, którzy pomogli suni. Dziś Misia będzie drugi raz miała szycie. Okazało się wczoraj, że przy szwach pojawiła się przepuklina.

Deklaruję 10 zł na kastrację Arno - przekażę osobiście do końca tego tygodnia naszej dzielnej Sylwiaso.

Prośba do Wilmy o ponowne przesłanie mail-a, dgyż nie dotarł do mnie (edyta f).

Mamanabank, Figafiga, miłe z Waszej strony te podziękowania, ale chodziło mi tylko o odnotowanie wpłaty, za co tym razem ja dziękuję.

Ja również przekazałam swoją deklarację dla Bojci za listopad i grudzień. Wpłatę potwierdzi Sylwia, proszę o odnotowanie.

Romka, psiaki , o które pytałaś prawdopodobnie są bezdomne. Dzisiaj rano 6.20 spały w trawie za ostatnim domem, przy płocie jak sie skręca w uliczkę Podleśną w stronę lasu. Szkoda, że nie ma kogo zapytać, ale będę probowała sie upewnić.

Ja też mam dobre wieści; bezdomna sunia zostaje u mojej sąsiadki. Od wczoraj wabi się Misia. Będzie mieszkała w domu z ogrodkiem( i swoim posłankiem w przedpokoju) oraz przygarnięta kotką Pyśką. W poniedziałek Dog Angel kupiła małej obrożę i smycz i sunia uczyła sie chodzić. Obecnie przebywa w lecznicy (kąpiel i zabiegi pielegnacyjne). Dzisiaj badała ją Pani doktor, dostała leki na odrobaczenie i kropelki na pchły. Miśka ma coś z okiem, na szczęście rogówka nie jest trwale uszkodzona. Dostała krople do oka i mamy ję obserwować. Miśka ma ok. 1 roku. Za dwa tygodnie szczepienia i potem sterylizacja. Będe wdzięczna jeśli Romka zgłosi ją na dofinansowanie sterylki. Misia bardzo bała się wejść do samochodu. Boi się też wyjść poza teren podwórka. Nie wiem czy moja odpowiedź nie zdublowała się, jesli tak to wybaczcie, ale przed chwilą podobny tekst zniknął, gdy wysyłałsam odpowiedź.

[quote name='Romka']Camisiowa, dziękuję bardzo!:lol:Namów panią koniecznie,pomożemy jej wszystkie...mała jest śliczna.:lol:[/QUOTE] Ja również dziękuję i będę się starała przekonać sąsiadkę, aby sunia u niej została. Dwa lata temu namówiłam ją na kotkę, a teraz mam nadzieje, ze również się uda, tym bardziej ,że sunia dogaduje się z kotką. Martwimy się tylko, czy sunia się nie zgubiła.

[quote name='Romka']Donato,Olivin proponuję,żeby Camisiowa przekonała panią,że nie warto oddawać suczki do schroniska...jeśli wyrazicie zgodę,zgłoszę zaraz małą na wątek z prośbą o dofinansowanie sterylizacji suczki a pozostałą kwotę dołożymy ze skarbonki.Jeśli nic się nie zmieniło i dostaniemy częściową refundację to będzie to kwota 150zł.Brakuje nam 120zł,które można dołożyć ze skarbonki[B].Co Wy na to?[/B]Mała to także plon poszukiwań Elmo(telefon wczoraj około 21 00),myślę,że trzeba jej pomóc.Camisiowa, przekonuj panią,bo myślę,że dziewczyny zgodzą się...;)[/QUOTE] Sąsiadka jutro ma dać 100% odpowiedź, czy sunia u niej zostaje.Właśnie miała opory , że to suczka i że już może być w ciąży. Wytłumaczyłam jej, że można będzie sunię wysterylizować i że jej pomożemy finansowo. Ja osobiście deklaruję kwotę 50 - 70 zł oraz obiecałam, że jutro kupię preparat na pchły, bo mała się bardzo drapie i zapytam, czy można ją obecnie odrobaczyć.

Dzisiaj na mojej ulicy błąkała się biała suczka z cieczką, której zdjęcia są powyżej . Nie wiemy czy jest bezdomna czy komuś uciekła. Jest bardzo chuda i była bardzo głodna. Znalazła dzisiaj schronienie u mojej sąsiadki. Sąsiadka zastanawia się czy zgłosi ją do schroniska czy też sunia zostanie u niej na zawsze. Miesiąc temu tej pani odszedł 16 letni ON-ek, zamierzała wiosną wziąć pieska ze schroniska, ale bardzo jej szkoda tej ślicznej suni. Pozostałe dwa pieski, które za nią biegały chyba mają właścicieli bo wyglądają na zadbane .

Dzisiaj ok. 7.50 byłam na cmentarzu, rozmawiałam z osobami, którzy sprzedają przy bramie znicze, potwierdzili, że widzieli Elmo i że jest to ten pies, gdy pokazywałam zdjęcie. Na przykład wczoraj przyszedł na cmentarz napić się wody ok. 14.00, a tak to wybiega na os. Bratkowice. Powiedzieli mi , że ten pies jest widywany od niedawna. Zostawiłam ogłosznie i dodatkowo swój numer telefonu. O biegajacym w tych okolicach Elmo dowiedziałam się od mojej ciotki, która też co drugi dzień pracuje w budce przy zniczach i też takiego psa wczoraj po południu widziała, a dowiedziała się o Elmo, gdy ja wczoraj wieszałam ogłoszenia i stwierdziła, że to ten pies, który od niedawna przychodzi na cmentarz.Gdy wczoraj wieczorem szukałyśmy Elmo na cmentarzu i po osiedlu, dwóch młodych chłopaków tez mówiło, że niedawno (jakieś 5 minut temu) taki piesek biegał po parkingu. Gdy tam zaraz pojechałam, już go nie było. Myślę, ze trzeba zawęzić poszukiwania do tej okolicy, żeby upewnić się, ze to właśnie jest Elmo. Dzisiaj jeszcze tam pojadę, a jutro będzie tam cały dzień moja ciotka, bo to jej dzień pracy, więc będzie "trzymać ręke na pulsie". Elmo, nie chowaj się....

Dokładałam do tej pory swój drobny grosz do Skarpety na łowickie psiaki, uważając, że jest własciwie rozdysponowany. I niech tak zostanie, dlatego zgadzam się na każdy podział. Szkoda, że to już koniec.

Zapomniałam też podziękować Sylwiiso, która poprosiła Panią Doktor, aby szczeniaczki zostały przez noc w lecznicy. Dzięki Sylwuś

Wielkie dzięki dla Wszystkich, którzy pomogli maluszkom, a zwłaszcza podziekowania dla Dog Angel, która jako pierwsza zaopiekowała się psiakami oraz Mamynabank, Edzi, Kai i wszystkich, którzy byli na tym watku i przyczynili się do znalezienia w tak krótkim czasie domków.

[quote name='Romka']I jeszcze jedna dobra wiadomość... jest pani z Łowicza,która zgodziła się być domem tymczasowym dla Rafika...to nie wszystko,mamy sponsora,który za to wszystko zapłaci...całość deklaracji...:lol:już ustalam szczegóły.Bardzo się cieszę,ze są ludzie,których wzruszył los ślepaczka Rafika...to zawsze poprawia mi myślenie o ludziach;)[/QUOTE] Romciu, wspaniałe wieści

Ja także dorzucę 10 zł w razie potrzeby i dzięki dla Mamynabank za troskę o psiaki. Ciekawi mnie jak ich zdrowie, bo suczka nr 5 wzięta przez kolegę Dog Angel ma parwowirozę. Wczoraj stwierdziła to P. doktor. Narazie maleńka dostała leki, a gdy będzie gorzej idzie do lecznicy (wiadomość z wczoraj wieczorem). Dzisiaj wieczorem będzie wiadomo coś więcej jak czuje sie sunia.