-
Posts
919 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by zuanna
-
-
1 godzinę temu, Moli@ napisał:
W Majówce, wczoraj około 20? Przejeżdżałam, widziałam... (:
Niedaleko Białegostoku... przy asfaltowej drodze biegnącej lasem do Supraśla.
Może wiesz jak pies ma na imię?
Tak, przy drodze do Majówki. Niestety nie wiem, jak pies ma na imię, mogę zapytać na facebooku - dziewczyna rozmawiała z właścicielem, więc może wie.
Edit: Świeża informacja - psiak odnaleziony :)
- 1
-
Przepraszam, że nie w temacie, ale wczoraj na trasie Białystok - Bobrowniki był wypadek. Oprócz tego, że ucierpieli ludzie, zaginął jadący z nimi labrador. Ponieważ to Wasze okolice, rozglądajcie się proszę.
-
Regularnie zaglądam, ale się nie odzywam...
-
My cardisure 10 mg kupujemy u naszego weta po 4 zł za sztukę.
-
Podczytuję o tych dwóch artystkach i tak myślę, może po konsultacji z wetem coś im podawać? W sensie coś ziołowego na stres i uspokojenie albo w ostateczności jakieś psychotropy?
-
Podczytuję wątek Reksia i dzielnie mu kibicuję, więc mam nadzieję, że mi wybaczy :) Widzę, że chyba są na wątku osoby z Krakowa. Koleżanka pilnie potrzebuję kogoś do wizyty p.a na krakowskim Podgórzu - psiak po długich poszukiwaniach ma szansę na dom. Może znacie kogoś, kto mógłby pomóc?
-
Dnia 17.08.2017 o 10:06, Edzina napisał:
....W książeczce wet napisał, że jest uczulony na drób i wieprzowinę i polecił puszki "Dolina Noteci". Zakupiłam. Ale jak pies zwrócił po raz drugi, to przyjrzałam się z czym właściwie jest coś o nazwie "królik z żurawiną". Otóż najwięcej tam jest... wieprzowiny (chyba 22%). I 3% jajek. Królik to jakieś 15%, ale ile z tego to mięso to nie wiadomo... To samo w puszkach z pstrągiem... Teraz dostaje wołowinę, królika, cielęcinę i indyka. Ale zastanawiam się czy może mieć też uczulenie na wołowinę? Z indyka mogę zrezygnować. Ale samą wołowiną nie mogę karmić, bo z kolei na to będzie uczulony.
Dolina Noteci ma również puszki jednoskładnikowe z jagnięciną lub kaczką - może takie wet miał na myśli. Moja Tina jest uczulona na kurczaka - z Doliny Noteci najbardziej służy jej kaczka (sama lub z dynią).
-
Dnia 6.05.2017 o 14:06, konfirm31 napisał:
Zachęcona przez Aurę, weszłam na wątek.
Próbowałaś pomocy behawiorysty? Ale.... dobrego. Ja polecam behawiorystów z COAPE. W Warszawie jest Pani Kasia Iwańczuk, która ma stronę o nazwie Psorbona. Znam Ją osobiście i polecam :).
Kasię to ja też polecam, ale u nas raczej nie bywa :( Natomiast jeśli to Białystok i okolice, to może ALPI?
-
Testowałam wiele odkurzaczy i powiem jedno - u mnie przy miksie nowofundlanda nie sprawdza się żaden :( Dywan i tak muszę ręcznie szczotką czyścić z sierści, odkurzaczem najwyżej zbieram to, co wyczeszę. Wszelkiej maści turboszczotki, szczotki do sierści itp. poległy :D. Odkurzacz bezworkowy okazał się największą porażką, bo kłaki zapychały wlot do zbiornika. Zgadzam się jednak z przemek511 - najlepszy jest zwykły workowy, o możliwie największej mocy. Wodnego-piorącego nie chciało mi się tak często rozkładać.
-
5 minut temu, Poker napisał:
Musi dużo pić , bo czym by siusiała niemiłosiernie?
Po sterydach tak niestety jest, przynajmniej u psów, że dużo piją i siusiają.
Mieliśmy kiedyś kochanego psiulka, który właśnie dostawał sterydy i bezwiednie lał gdzie popadło. Bardzo się tego wstydził ,szczególnie gdy nalał pod siebie.
Zawijaliśmy jego poduchę w worek foliowy , na to poszewkę i całość kładliśmy na dużą folię. Znacznie ułatwiło przetrwanie czasu kuracji sterydem.
Z tym piciem to nie zauważyłam, bo teraz jak jest gorąco to i tak dużo pije. W domu na szczęście nie sika, ale biegamy z nią często.
-
6 godzin temu, Poker napisał:
Jeżeli dostaje sterydy, to pewnie wiecie ,że po nich dużo pije, więc i dużo musi siusiać. A że nie daje rady utrzymać moczu, to efekt jest wiadomy.
Nie możecie go zabierać na ogród i zamknąć drzwi do domu ,żeby nie wchodził do niego ?
Potwierdzam - Tina po sterydach może nie pije więcej, ale sika niemiłosiernie. A że Jordi swoje lata ma, to i nie trzyma :(
-
Uff, ale się naszukałam... Pozdrawiam wszystkich noworocznie :)
-
-
ja tam za dużo do gadania nie mam, ale uważam jak powyżej :)
-
A to ok - bank może stać spokojnie ;)
-
Mestudio, a moje stałe za maj i czerwiec nie wpłynęły? Bo jak coś to będę bank ścigać...
-
Tina na obcym terenie opróżnia pęcherz za jednym kucnięciem. U siebie -znaczy co chwilę. Umie nawet podnosić łapę jak pies,gdy trzeba obsikać hydrant :)
-
Na fb grubo ponad setka udostępnień i cisza...
-
Wrzuciłam na 3 profile facebookowe dot. znaleionych/zagubionych psów - może ktoś wypatrzy pannę.
-
Do kogo podać kontakt we wpisie?
-
A w jakim rejonie została znaleziona? Bo nie wiem, co napisać w tekście na fb.
-
Wychudzona to ona jest strasznie chyba :( Na zdjęciach wygląda, ze jest podobnej wielkości co moja Tina, a ta waży 40 kg i to jest akurat tyle ile trzeba, żeby było czuć żebra i nie obciążać stawów.
-
Napisali mi jak wyszukać stare ogłoszenia. Ale sposób jest do bani. Muszę wpisać słowo kluczowe występujące w treści. Już chyba sprawdziłam wszystkie i nic :( A cały czas chodzi mi po głowie ogłoszenie ze zdjęciem, na którym jest bardzo podobna suńka :(
Może wstawię ją na "znalazłem twojego psa" na fb?
-
Miesiąc po porodzie? Ciekawe, co się stało z maluchami... Może zostały gdzieś same?
Kotlina Kłodzka
in Spacery
Posted
Twierdza Srebrna Góra - można z psem (do Twierdzy Kłodzko nie). Proszą tylko o wyjście z psem w czasie strzelania.