margaret

Czejen juz długo tymczasem nie będzie :) prawda?

Rija ma fajną łatę na szyi, moja Sepia jest podobnie ubarwiona, i tez ma łatę ale centralnie na zadzie :)

Podejrzewam, że głównym źródłem utrzymania schroniska w JG jest dotacja gminna - z urzędu miasta, albo jedną z głównych, jesli tak jest to umowa na tą dotację zawiera w postaci załącznika ofertę - czyli to co obiecał podmiot TOZ robić i jak i za ile, aby móc dotację utrzymać, m.in. powinna ta oferta zawierać informację czy będzie realizowana w jakiejś części przez wolontariat. Jesli dotacja gminna przychodzi na konto schroniska to są to publiczne a więc i nasze pieniądze, nas wszystkich i was również, macie prawo prosić urząd miasta o interwencję, macie prawo pytać - najlepiej na pismie urzedników - zwracając się do dyrektoira wydziału który udzielił dotacji, i dająć tzw DW (do wiadomości innym osobom - dyrektorom innych wydziałów urzędu, np wydziału finansowego czy kontroli, musicie trochę rozenzać strukturę urzędu, można pwisać do wiadomości TV czy jakiejś gazety i też im wysłać) możecie proponować na pismie oczywiście przeprowadzenie kontroli realizacji projketu który miasto dotuje, z powodu zauważonych przez was nieprawidłowości w realizacji zadania - sami wiecie jakich, co mogę proponować to wszystko na pismie, oficjalnie, imiennnie, i nie dac się zbywać bo to niemal na 100% będzie sie działo, jednak pamietajcie że kazdy obywatlke ma prawo monitować w sprawie wydawania publicznych pieniedzy, ma prawo żądać od urzędników kontroli projektów które sponsorują i informacji, jesli to nie działa - zadziałają media, na urzędników media sa ostatecznym argumentem, którego się bardzo boją czy miejscowe media mają jaja i mogą pomóc?

[quote name='malawaszka']wiecie co? byłam dziś u Uli, widziałam Megan... ja KOMPLETNIE NIE ROZUMIEM i nie mogę sobie wyobrazić Megan jako nadmiernie spokojnego czy zamkniętego w sobie psa - ona tak tryska energią i radością, że po prostu myślę, że ona czuła się źle wśród tych ludzi, oni chyba zamiast ją kochać to ciągle coś wymyślali co im nie pasuje, że nie taka jak chcieli itd... i nie było między nimi dobrych emocji - no ona dzisiaj tak skakała, cieszyła się, kręciła młynki, zapraszała do zabawy - no CUDNA i śliczna! Gwoli wyjaśnienia jeszcze - szkoda mi tylko młodej pani Megan, bo ona pewnie kochała suńkę, ale co może dziecko przy takich rodzicach niewrażliwych...[/QUOTE] chyba coś w tym jest co piszesz - brak dobrych emocji, plus może jakieś nieumiejętne zachowania a najwazniejsze to ich bardzo szybkie rozczarowanie - już po 2 dniach że jest inna niż myśleli, widzieli, ech:( ale ulga że teraz Megan tryska radością, bo bałam się że nie dojdzie do siebie

[quote name='Ati']Malgosiu, Panstwo zainteresowani Czejenkiem dzwonili? Bo jak chcieliby po niego przyjechac w przyszly week to juz chyba sie powinno cos krecic?[/QUOTE] tak, wizyta umówiona na jutro popołudniu

[quote name='winter7']podtrzymuję deklarację pierwotną dla Meggi i Peggi. Swoją i TZ.[/QUOTE] :mdleje::mdleje::mdleje: dziękujęmy przeslicznie Tobie winter i twojemu TZtowi niech wam w dzieciach wynagrodzi :evil_lol: chyba że wolicie w psach/ :cool3: naprawde troche odetchnęłam dostając odpowiedzi od darczyńców Peggi i Meggi chociaż w tym obszarze potrafią zaskarbiać serca ludzi

a czy my czasem nie miałyśmy ogłoszeń już obiecanych vel zrobionych? troche sie zgubiłam Angel - odezwij się do mnie prosze

ależ z Czuszki jest flirciara, te wymowne babskie spojrzenie :)

mam od kingi enigmatyczne info że czeka mnie wizyta przedadopcyjna nowej potencjalnej rodziny Czejena we Wrocławiu, z smsów sądząc ma być to super dom :) zobaczymy, czekam na telefon pana dot. terminu wizyty

a jaki śliczny wykładak łóżkowy :)

mam potwierdznie że te osoby podtrzymują deklaracje pierwotne Madzia_K 20 zł SkarpetKa 30 zł Diora (to już z wątku widzę) 20 zł dziękujemy ślicznie!!!!!:loveu:

bardzo lubie oglądać fotki z Hałabajowego stadka, to jak Animal Planet w odcinkach :)

[quote name='danka4u1']Hania to moja znajoma z Rybnika. Płaci z pewnością regularnie, jakos tak po 20 kazdego miesiąca i nic sie nie zmieniło w deklaracjach. Jogolcia prawdopodobnie rzadko bywa na Dogo..Jak płaciła ostatnio? Moze muszę napisac do niej na pocztę[/QUOTE] za luty i marzecz nie widze wpłaty Jogolci, ale to pewnie trzeba się upewnić Oleny, w każdym razie ja wysłałam prośbę-pytanie, wnosząc też o odpowiedź na pw lub na wątku

i nie moge sie oprzeć: śliczny ten Twój psiak z awatara [B]FLY[/B] :) cudoooo! [B]JOHANNALIND[/B] : mi słów brakuje już na podsumowanie tego wydarzenia z domem, jak mi złość przychodzi to mam ochotę powiedzieć państwu by sobie kupili nakręcaną zabawkę - ona jest przewidywalna - od razu widać jak będzie działać, jak długo, nic nie zaskakuje, nic nie czuje, nie sprawia kłopotu, robi dokładnie to co ma robić, a zwierzaka niech sobie podarują, niestety obawiam się że mogą sobie sprawić rozbawionego szczeniaczka kupując gdzie bądź :( nei mammy na to wpływu... i nikt nie naskoczy za promocję bazarka, coś Ty :) zycze szybkiego powrotu do formy finansowej

Witaj FLY - nocny marku :) każdy grosz na wage złota - dziękujemy! a ja wysłałam prośby do deklarowiczów o powrót do dawnej deklaracji sprzed adopcji Megan prośby na pw wysłałam do: [B]Funky SkarpetKa Roland_De winter7 (prosząc o zapytanie też TZ) piove jogolcia@pdx markofix1 Diora moni12[/B] [B]Madzik34[/B] (tu proszę nanieść poprawkę wdarła się literówka w 1szy post lista deklarowiczów - zamiast Madzik24 ma być Madzik34 zdaje się) [B]Madzia_K [/B](tu też proszę nanieść poprawkę wdarła się literówka w 1szy post lista deklarowiczów - zamiast Madzia K ma być Madzia_K zdaje się, te drobne poprawki ułatwią życie w podobnych sytuacjach) ... i z rozpędu zapytałam też Ciebie [B]Olena84 :)[/B] nie pytałam Ciebie [B]Agnieszka103[/B] bo już zadeklarowałaś swoją hojność :loveu: pozostaje sprawa zawiadomienia : [B]Hania(spoza dogo) mama Oleny84 [/B]- Olena ty wiesz najlepiej :)

[quote name='Agnieszka103']Już zaznaczam sobię w swoich rozliczeniach powrót do pełnej deklaracji dla dziewczyn[/QUOTE] dziekuję Agnieszko :)

[quote name='Bejotka'][URL=http://tablica.pl/oferta/pegi---spojrz-w-te-cudne-oczy-IDRTZ1.html][B]PEGI[/B][/URL] i [URL=http://tablica.pl/oferta/meggi---sama-milosc-IDRU01.html][B]MEGGI[/B][/URL] już są na [U]Tablicy[/U] Za chwilkę pobiegną na inne strony :) Zostaną ogłoszone na: [U]cwirek.pl, olx.pl, swistek.pl, lento.pl, zwierzaki.a4z.pl, oglaszamy24.pl, aukcjezwierzat.pl, owi.pl, 24polska.pl, 24on.pl, tusprzedaj.pl, drobny.com.pl, ojej.pl, freecf.pl, hiperogloszenia.pl, przygarnijzwierzaka.pl, pineska.pl, morusek.pl, e-zwierzak.pl, cafeanimal.pl, petsy.pl, adin.pl, ogloszenia.wp.pl, doadopcji.pl, zoomia.pl, gumtree.pl[/U][/QUOTE] Bardzo wielkie dzięki Bejotka!!

[quote name='Olena84']A ja mam pytanie, czy powysylac do kazdego pytanie, czy wraca do starej deklaracji? Nie wiem co tu robic, bo np ktos mial deklaracje 10zl, wiec jak juz Peggi byla sama, rozlozylam ja na 2 miesiace po 5 zl, i co teraz?[/QUOTE] Olena - myślę że w pierwszym poście warto dużymi bukwami dać prośbę o powrót do podwojonych deklaracji, a ja dziś porozsyłam też prośby na pw do każdego, no i potrzeba nam nowych deklarowiczów

to sie nazywa koncentracja na tym co naprawdę ważne, Ty walczysz o warunki dla zwierząt, pan H ma tylko jedno w polu widzenia, brak mi w tym info na co ta większa kasa ma w zamyśle pana H pójść brak mi słów na gminy, które idą za głosem pana H jak zaprogramowane automaty

[quote name='dexterka']jutro Madziek ma dzwonić do hotelu dla psów niedaleko mnie, będzie się starała negocjować cenę- jest ona za wysoka. Byłoby fajnie bo miałabym go na oku.... Chcemy,żeby był gdzieś blisko.... A Garncarz już był w Opolu:( a skąd jest Kikou??[/QUOTE] do kikou nie będzie blisko, to południe dolnego śląska w stronę zachodnią ULKA12 ma hotelik w żarkach koło częstochowy -zawiercia, ale to tez kawałek, ponad 100km chyba

u Kikou miałby dobrze ale do niej raczej trzeba dzwonić, bo nieczęsto nie co dzien wchodzi na dogo, ale mi się numer zapodział, Kikou ma raczej stareńkie psy i trzyma je domowo, dla niewidomego to chyba dobre warunki

biedak, śliczny i kochany a że chory to niepotrzebny, :( czekam na wieści od weta

z relacji z nowego domu: Laps nadal poznaje okolice i uczy się nowych słów, wycierania łap i brzucha, z tym było kiepsko, bo warczał i gryzł. ale nie z bólu, jak dochodzi pani Ewa, wszystko wskazuje na to, ze nie jest pewny jej działań, boi się. Więc pani przyzwyczaja go do dotykania łap, keidy stoją na korytarzu. NA razie do mieszkania wchodzi z łapami ubłoconymi, bo jeszcze nie pozwala ich wytrzeć. Nadal warczy do psów, ale akceptuje małe suczki. Nadal nie leży na plecach z odsłonięym brzuchem i jest bardzo czujny, kiedy pani podchodzi do jego legowiska. Ale...:) bardzo się garnie na kanapę :)

to my juz z zuzią dogadałyśmy wstępnie bazarkowo, teraz twoja kolej farmerko :)

[quote name='ASTRA 126']Witam, jestem na zaproszenie. Poproszę o nr konta, to cosik podeślę dla Dwupaku, oby znalazł DS Też mam na stanie tymczasowicza, który nie może znaleźć DS już 9-ty miesiąc.[/QUOTE] Witaj Astra nasz dwupaczek ma za sobą ponad 6 lat schroniska i juz stuknął rok hotelikowania, Meggi wydawało się że już znalazła dom stały ale po 2 miesiącach musiała wrócić do hoteliku :( i znów jesteśmy w punkcie wyjścia, coś sie LOs nie chce usmiechac do tych naszych tymczasowych psin