Jump to content
Dogomania

szafranekm

Members
  • Posts

    1887
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by szafranekm

  1. Wspaniałe wiadomości,że Sońka ma się lepiej też jestem zdania, że lepiej ją wysterylizować niż dać zastrzyk( to są hormony tkj. pisała mysza, nie obojętne dla organizmu).Koszt strylki na pewno nie będzie mały, z racji tego , że Sońka nie jest małym psem.Dowiedz się o koszt, pewnie w granicach 300-400 zł.Oczywiście, pieniążki na zabieg ( choć połowę) przywiozę jak przyjadę.Już nie mogę się doczekać.
  2. Przypomniałam sobie, że Sonia kolejną cieczkę powinna dostać w maju.Pierwszą i ostatnią miała w listopadzie, a 19 stycznia oszczeniła się.Z tego co mi mówił wet, jak pytałam o bloker ( zastrzyk antykonc.) to, to, że najpóźniej trzeba podać do 20 kwietnia, ale można i wcześniej, aby nie ryzykować, że nie zadziała.
  3. Klaudia, dzięki za zdjęcia i wiadomości o Soni.Jesteś wielka :loveu::loveu::loveu:Tak myślałam, że z tą kąpielą nie będzie łatwo, to dla niej zupełna nowość.Widać, że Sonia miała trochę stresu bo odreagowuje chyba leżąc.Ciekawe czy, będzie spała w nowym posłanku. Ja swojej suni kiedyś kupiłam, ale omijała je z daleka.Ojej, to jak Twój facet wróci to Sonia może narobić hałasu w nocy.
  4. [quote name='MARGOL']To prawda Rafał ma ogromne serce do zwierząt (a znam rafała tylko przez kontakt mailowy!!!) już wielokrotnie dziekowałam Rafałowi za pomoc i zrobie to w imieniu nas wszystkich i Soni jeszcze raz. Rafał czasami zagląda na wątek a ja mam pomysł - w imieniu nas wszystkich wysle Rafałowi podziekowania :) co wy na to?[/QUOTE] Margol, bardzo dobry pomysł :smile::smile::smile:
  5. [quote name='dziefczyna87']słuchajcie, dostałam dodatkowe 100 zł od Rafała na szczepienia Soni! Podziękujmy mu wszystkie bardzo gorąco! Miejmy nadzieję, że tu czasami zagląda ;)[/QUOTE] Bardzo, bardzo dziękujemy Rafałowi :smile::smile::smile:
  6. Obiecane przeze mnie pieniążki (50 zł ) wpłaciłam wczoraj na konto fundacji Bernardyn, gdzie Alik teraz przebywa.
  7. Leoś na pewno się już zadomowił u nowych Państwa.Może kiedyś zobaczymy jego nowe zdjęcia.
  8. [quote name='dziefczyna87']Byłam dzisiaj z Sonią u weta, dostała antybiotyk i robimy jej przerwe jednodniową, jak jej już nic nie będzie wyciekać to będzie koniec kuracji. Odkryłam w końcu co Sonia je bez żadnego problemu i wybrzydzania- pedigree junior. Tak, tak, wiem, ze pedigree nie jest dobre, i sama jestem swiadoma patrzac na reakcje psow, ze musza cos tam dodawac, ale biorac pod uwage ogolne wychudzenie Sońki, wolę jej już dawać to, niż jakby miała dalej nic nie jeść:/ Dodatkowo, dzisiaj Sonia weszła za moim kotem po krześle na stół (!) i podejrzewam, że siedziała na krzesłach i parapecie nie raz pod moją nieobecność sądząc po podłużnych odciskach nosa na szybie ;) Ogólnie przeboje :) Może w sb wezmę ją do schroniska żeby pobawiła się z jakimś psiakiem swojego wzrostu bo niestety widać, że brakuje jej ruchu- Sońka dalej nie reaguje na zabawki, a ja po 5 minutach biegu ledwo trzymam sie na nogach :) Jutro zadzwonisz to pogadamy, ale ogólnie jest bardzo pozytywnie:)[/QUOTE] Cieszę się, już nie mogę się doczekać jak Was odwiedzę.Powiem szczerze, że bardzo tęsknię za nią i nieustannie namawiam męża, abyśmy ją wzięli.Jutro wieczorkiem zadzwonię.
  9. [quote name='Mysza2']Szczeniorka podobno właściciele komuś dali.[/QUOTE] Tak szczeniaczek jak twierdzi ta kobieta dali jej bratu do Warszawy.
  10. [quote name='MARGOL']mój psiak tez ze schroniska początkowo w ogóle nie zauważal zabawek, mogłam rzucac i sama sobie przynosić ale nie dalam za wygrana próbowałam. Teraz mój pies cały czas ma w zębach zabawkę a piszcząca to magnes dla niego. Także myslę ze i Sonia zacznie sie bawić, troche czasu potrzebuje. Juz zmieniam tytuł :)[/QUOTE] Dzięki Margol za zmianę tytułu.
  11. Dziękuję bardzo Margol, to ona pomogła założyć mi wątek, dziefczynie, Rafałowi i wszystkim, którzy odwiedzają na wątku Sonię.Ja nadal wytrwale szukam jej domku.
  12. Zdjęcia Soni śliczne, ja miałam problem, aby uchwycić jej buziol.Widzę, że kolegę Sońka poznała.Byłam dziś u p.Heni i Misiek pies, tej pani, a towarzysz Soni-staruszek ciągle jej dziś szukał na dworze i chyba tęskni.
  13. Też bardzo się cieszę,odetchnęłam z ulgą.Domek w stanie nienaruszonym, dopiero witała Klaudię z radością.Zapomniałam powiedzieć, chowaj Klaudia obuwie bo lubi pogryzać.U pani Heni obgryzła troszkę buciki.Mam nadzieję, że 9 kwietnia odwiedzę Was.
  14. Na pewno Sonia przywita Klaudię z wielka radością, aż się martwię, jak Klaudia wróci do domu, co zastanie.3mam kciuki, aby Sońka była grzeczna w domku.
  15. [quote name='dziefczyna87']powiem Wam, ze dzisiejszy dzien jest wyjatkowo ciezki bo najpierw jestem w pracy od 8 do 15, a pozniej musze wrocic na zebranie z rodzicami od 17:30 do 19:30 (o ile sie nie przedluzy) tak wiec bardzo sie martwie o Sońke:( tym bardziej, ze ona bardzo piszczy gdy zostawiam ja sama, drapie w drzwi i wyje, az mi sie serce kraje:( najchetniej to bym wziela urlop, zeby tylko nie musiec jej zostawiac:([/QUOTE] Też ciekawa jestem , jak Sonia dziś sama będzie się zachowywać.Te pierwsze dni są najgorsze dla Was.
  16. [quote name='dziefczyna87']z tego co sie dowiedzialam, sterylizacja jest bardzo prawdopodobna, jednak jest to naprawde nie wskazane w stanie suni, jest ona bardzo osłabiona (Sońka je bardzo mało lub wcale, okropnie schudła ostatnimi czasy, sierść wychodzi jej po prostu kłębami) stad tez ten antybiotyk na poczatek i nadzieja, że może się wyleczy, pierwsze co powiedzial lekarz gdy musialam podniesc sunie i kątem oka już spojrzał jej pod brzuch to to, że jest "naprawdę bardzo źle". Wstrzymało to naprawdę wszystko bo teraz ani jej zaszczepić, ani nawet pokropić przeciwko pchłom (a ma ich dużo, ciągle się drapie), trzeba czekać aż Sońka wyzdrowieje. Ale jeśli chodzi o te dobre informacje to suczka zachowuje się jakby była tu od zawsze i nie wykazuje chęci ucieczki, super już słucha się na smyczy, trochę ciągnie (nic dziwnego;) ), ale przynajmniej już jest świadoma, że nie idzie sama i idzie w tą stronę w którą ja ją pokieruje, nie próbuje się wyrwać z obroży :) Będę też dawała znać o dotychczasowych kosztach, nie ukrywam, że każda, nawet najmniejsza wpłata na rzecz suni będzie naprawdę pomocna, bo zapowiadają się duże wydatki: transport 180 zł antybiotyk 40 zł ŁĄCZNIE= 220 zł Wpłaty otrzymane: 150 zł od Rafała 50 zł od szafranek 20 zł od oleska ŁĄCZNIE: 220 zł (bardzo dziękuję!) Jeśli któraś z Was mieszka w pobliżu i chciałaby odwiedzić sunię to również serdecznie zapraszam :)[/QUOTE] Cieszę się bardzo, że Sonia tak szybko się uczy, dumna też jestem z niej, obawiałam się że będzie tęsknić pierwsze dni.Na początku kwietnia wybieram się do koleżanki do Warszawy, a to niedaleko już do Skierniewic- postaram się odwiedzić Sonię i dziefczynę.
  17. [quote name='MaDi']Będzie potrzebna bardzo szybka sterylizacja:([/QUOTE] Sterylizacja będzie i tak nieunikniona a tym bardziej jak antybiotyk nie pomoże.Na razie sunia jest osłabiona na ewent. szczepienia.Czekamy czy antybiotyk zadziała i pomoże.Dziefczyna nam na pewno napisze co z sunia będzie.Dziękujemy jej baaaardzo.
  18. [quote name='dziefczyna87']niestety, jezeli chodzi o ludzi z tamtej okolicy, to pewnie znow szczeniaki wyladuja w szafce pod zlewem lub gdzies w lesie, stad wlasnie nasze zmartwienia :( bylam dzisiaj z Sonia u weta i powiem Wam, ze bardzo dobrze zrobilam, bo sie okazalo, ze sunia ma wycieki z drog rodnych i nie wiadomo czy nie trzeba bedzie jej usunac macicy... Poki co dostala antybiotyk i bedzie go dostawala przez tydzien, pozniej zobaczymy czy jej sie polepszy, czy bedzie musiala isc pod skalpel..:/ stad tez wlasnie brak apetytu i ogolnie oslabienie suni[/QUOTE] Dziękuję dziefczyna,trzymam kciuki, aby antybiotyk Soni pomógł, niech dziewczynka zdrowieje.Mam nadzieję, że z czasem polubi Twoje kociaki, choć powiem szczerze, że nie wiem, nie wykluczone, że jak większość czasu przebywała na dworze to widziała koty, ale Twoje koty nie znały Soni.Może będzie dobrze dla obu stron, oby...
  19. [quote name='oleska']a o szczeniaku sluch zaginal? bylyscie u tych ludzi? martwia mnie te koty.......[/QUOTE] Byłam dziś, ale ludzie powiedzieli, tkj. poprzednio, że małego wydali.Kolejna suczka w tym bloku u innych ludzi będzie się na dniach szczenić.
  20. [quote name='dziefczyna87']Mnie tez martwia koty:( Przed chwila wrocilam ze spaceru z Sonia i powiem Wam, ze jestem z niej naprawde dumna:) Weszla do klatki od razu, troche bylo przekonywania na schodach ale udalo sie i sama doszla do mieszkania:) Bardzo ciagnie na spacerach, widac, ze nigdy nie byla prowadzona na smyczy i to raczej ona wyprowadza mnie niz ja ją) ale ogolnie reaguje na lekkie pociagniecie i komende, od czasu do czasu zdarzy jej sie probowac wyrwac, ale powiem Wam, ze widac ze juz sie uspokoila, bo ten spacer byl nieporownywalnie lepszy w porownaniu do pierwszego jeszcze w Opolu. Mam nadzieje, ze na nastepnych bedzie tak samo:) Sonia teraz lezy i zajmuje sie obgryzaniem ucha, tak wiec na nude narzekac nie moze;)[/QUOTE] Bardzo się cieszę dziefczyna, że Sonia na razie jest grzeczna, oby tak było.Jej nikt nie wyprowadzał na smyczy, nie miała swojej budy, żadnego schronienia, prócz klatki w budynku byłych właścicieli i domu Pani Heni.Mam nadzieję i trzymam mocno kciuki, aby się oswoiła w Twoim domku i w nowym była szczęśliwa, zasłużyła na to.Powiem szczerze, że ciężki był ten dzisiejszy dzień dla niej, dziefczyny, dla mnie i Pani Heni.
  21. Sonia jest już od 1 godz. w drodze do Skierniewic z dziefczyną.Trzymajcie kciuki, aby się powoli zaaklimatyzowała.Nie było łatwo jej zabrać.Poczekajmy co napisze dziefczyna, jak droga minęła i jak jej zachowanie.Trzeba będzie jej pilnować na smyczy bo ona od szczeniaka żyła na wolności, aby nie uciekła.
  22. [quote name='kora78']a przychodzi codziennie??[/QUOTE] Tak, przychodzi raz, dwa lub razy dziennie.
×
×
  • Create New...