szafranekm

Chciałam zgłosić sunię na skarbonkę sterylkową.Sunia będzie sterylizowana po zakończeniu leczenia, ok. 15 kwietnia.Sunia przebywa w dt, nazywa się Sonia. Podaję link wątku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/url]. Nie wiem co jeszcze potrzebne.W 1 poście czytałam , że po sterylce należy przesłać fakturę na podaną w poście fundację, link do watku, nr. konta. Koszt zabiegu to ok. 300 zł, ale nie znamy dokładnie na dzień dzisiejszy, bo zmieniłyśmy weta, a to jest większa sunia. Proszę o ewent. wskazówki.

[quote name='Basia1968']chciałam zgłosić sunie z tego wątku - niesamowicie smutna historia. Nie przeglądnęłam całego wątku, ale chyba nikt jej nie zgłosił. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie"]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/URL][/QUOTE] Zgłosiłam sunię do skarbonki sterylkowej, ale innej niż ta ale muszę znaleźć fundację, stowarzyszenie, pod które będzie można wystawić fakturę.

[quote name='Basia1968']zgłosiłam sunieczkę tutaj do sterylki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/130324-Akcja-kastracja-Przyjaciele-Czterech-%C5%81ap/page10"]http://www.dogomania.pl/threads/130324-Akcja-kastracja-Przyjaciele-Czterech-%C5%81ap/page10[/URL] zobaczcie i uzupełnijcie jeśli coś trzeba będzie. Niesamowicie smutna historia.[/QUOTE] dziękuję Basia 1968, ja już zapisałam Sonię na skarbonkę sterylkową, ale pod innym adresem linku.Czekam na odpowiedź od nich to Wam napiszę.

Bardzo prosimy o wsparcie finansowe na leczenie Soni:-( i sterylizację po pozytywnym zakończeniu leczenia, liczą się naprawdę nawet drobne wpłaty.

Klaudia, to dobrze, że dziś nie było sterylizacji, może Sonia ma nad sobą dobrego duszka, który ją chroni.Dobra decyzja z tą zmianą weta.Może on ją wyprowadzi z tego zapalenia i jest bardziej kontaktowy,z tego co piszesz, to on by Sońkę sterylizował.Pewnie dochodziło już do samozatrucia organizmu przez to ropomacicze - i stąd te wymioty.Na razie trzymam bardzo kciuki za poprawę stanu bidulki a potem zabieg.Pojawiły się nie przewidziane wydatki na leczenie,prześlę Ci jutro pieniążki .Roześlę jeszcze informację do innych dogomaniaczek o wsparcie leczenia,pomoc bo te trochę pieniążków, co były na sterylkę, pójdą Ci teraz na antybiotyki itp, a drobne nawet wpłaty by dużo nam pomogły.

Tak, czekamy, ja cały dzień myślę jak przebiegnie sterylizacja i jak Sonia będzie się czuła.

[quote name='Mysza2']Trzeba by jej zrobić badania bo kątem pasożytów i krew. Wet tego nie sugerował? Szafranek napiszcie tu [url]http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=newreply&t=184498[/url] żeby ustawić Sonię w kolejce.[/QUOTE] Zaraz zajrzę na tą stronkę i po rozmowie z Klaudią ( dot. jak tam Sonia, czy będzie sterylizowana, tkj. zaplanowane na 8.04) zapiszę ją do skarbonki sterylkowej.

Ja też dokładam się do sterylizacji.Nie było mnie dziś w domu i dopiero teraz czytam, a tu złe nowiny o Soni.:-(Ojej, martwię się o nią, oby to nie było nic poważnego. Przypomniałam sobie, że w grudniu miałam taką sytuację z psem bezdomnym , który obecnie ma już domek, ale był leczony w klinice.Był chudy i w ogóle nie przybierał na wadze.Po badaniach okazało się, że miał wyhodowanego dużego tasiemca, wypadała mu też sierść.Nie znaczy to, że tak musi być u Soni, ale można by było sprawdzić pod kątem pasożytów pokarmowych, albo to zapalenie nie zostało doleczone.Nie będę nic gdybać, Klaudia zadzwonię jutro wieczorkiem do Ciebie.

czekam na informacje o Soni, co powie weterynarz, w morfologii pewnie wyjdzie obraz stanu zdrowia.Trzymam kciuki, aby wszystko potoczyło się dobrze.

[quote name='Olena84']wygląda jak szczeniak;)[/QUOTE] Bo to jeszcze psie dziecko, a zachowanie ma niekiedy typowe dla szczeniaczka.

[quote name='Lu_Gosiak']przepiekna sunia:):) ma allegro?[/QUOTE] Tak, wstawiłam Sonię na allegro, choć szukam jej domku w mojej okolicy.

Odwiedziny przebiegły bardzo dobrze:lol:, Sońka jest na spacerach bardzo energiczna,wykazuje zainteresowanie prawie wszystkim co się porusza, wręcz domaga się puszczenia jej, aby mogła sobie pobiegać.Jej opiekunka Klaudia jest wspaniałą osobą i naprawdę życzyć można pieskom takiego domku tymczasowego.;)Wstawiłam jeszcze jedno zdjęcie Soni, już w domku. [IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/101/fotki_gosia_jogo_652__805129.jpg[/IMG]

Zdjęcia Soni, które zrobiłam podczas moich odwiedzin u Klaudii i Sonii.:lol:[IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/101/fotki_gosia_jogo_656__661970.jpg[/IMG]Niestety kiepski ze mnie fotograf,a fotki są z naszego wspólnego spaceru z Sonią.[IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/101/fotki_gosia_jogo_690__472755.jpg[/IMG][IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/101/fotki_gosia_jogo_698__437982.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/101/fotki_gosia_jogo_666__650155.jpg[/IMG]

Jestem na zaproszenie, będę rozsyłać informacje o pomocy dla Russtego i polecać chłopaka.

Tak, tak jutro Was odwiedzę, abym tylko na pociąg zdążyła. Może weźmiemy ją na spacer i zobaczymy.

Niestety nie odbiera, ale zaraz napiszę do znajomej z dogo, która jest też psim psychologiem, może mi odpisze.Klaudia, napisałam Ci na pw informację.

Wygląda na to, że Sonia wpada w agresję, ale czym spowodowaną- zmianą miejsca, otoczenia.Nie mogłam się wczoraj dodzwonić do behawiorysty, spróbuję dziś wieczorem.

[quote name='Plicha']Ech gdyby mógł zostać u Ciebie do czasu znalezienia domku :) bidulek potrzebuje czasu żeby się oswoić... pewnie jeszcze tęskni za mamą :([/QUOTE] Na pewno tęskni, piękny jest, a w Fundacji Bernardyn Misio będzie miał dobrze.Psy , które tam przebywają po licznych przejściach, skrzywdzone i chore, odzyskują wiarę w człowieka, w chęć życia.Misio, też tego zazna, tylko tak jak piszecie trzeba czasu.Polecam go i prośby o wsparcie także. Nie wiem czy nie pomyliłam fundacji, ale miałam na myśli fundację Bernardyn w Anielinie.Jeżeli pomyliłam to przepraszam za zamieszanie.

[quote name='dziefczyna87']no dobra, bede z nia w takim razie o 10,bedziesz wtedy?... zobaczymy co z tego wyjdzie[/QUOTE] Będzie dobrze na tym spacerku, mam nadzieję, choć ta Sonia cały czas nas zaskakuje.Z tego co wiem to w Opolu nie lubiła przechodzących pijaków i poszczekiwała na nich.

Dziękuję za zaproszenie, będę sunię polecać i zaglądać na jej wątek, na razie finansowo pomóc nie mogę.

Dziękuję za zaproszenie, będę sunię polecać.Na razie finansowo pomóc nie jestem w stanie, ale jak uda mi się w kwietniu to postaram się jakieś pieniążki wpłacić.

[quote name='Ania102']Ale się tej Soni tymczas trafił, miło się czyta ten watek. Może warto zgłosić ją na wątek sterylkowy? Zawsze to mniej bedzie potrzeba pieniędzy na zabieg.[/QUOTE] Domek tymcz.u dziefczyny to najlepszy azyl jaki może się zwierzakom przytrafić.

śliczna, ona jest na prawdę wyjątkowa.Posłanko super, jak Ty ją Klaudia przekonałaś? Nie mogę uwierzyć, że sama się położyła.Mądra sunia z niej.Na pewno w schronisku pobawi się, ona lubi towarzystwo psów, no chyba że jakiś jej się nie spodoba.W Opolu miała przyjaciela Miśka pani Heni, więc nie powinno być problemu.Zadzwonię w niedzielę wieczorkiem.

[quote name='dziefczyna87']O nie, nie to my dziękujemy tobie Gosiu,za to że nieobojętny jest ci los zwierząt i że jako pierwsza pomogłaś Soni :) (a kto wie czy też nie jako ostatnia;) hihi mam nadzieję, że wiesz o co chodzi... ;) )[/QUOTE] Wiem Klaudia i trzymam za to bardzo, bardzo kciuki.:roll:

[quote name='dziefczyna87']Ja pamiętam jak moja kotka była sterylizowana i co się wtedy działo (choć nie do porównania jej 2 kg z 20kg Sońki;) ), będę za tydzień u weta (miejmy nadzieję Pani weterynarz, jest ona jednak o wiele bardziej chętna do odpowiadania na standardowe, a więc głupie pytania;) ) to dokładnie wszystko omówię, do tej pory już napewno ułoży mi się lista najważniejszych pytań. Chciałam też powiedzieć, że Sońka już siada na komendę (no dobra- w 50% przypadków, ale to zawsze jakiś postęp;) ), a ogólnie to dzień jak codzień :) Co wracam to mam całą kanapę w sierści, ale Sonia cały czas w mojej obecności udaje, że wcale tam nie siada;)[/QUOTE] No proszę, jaka wygodnisia z Soni się zrobiła.:smile::smile::smile::smile: Robi duże postępy, dziękuję bardzo Klaudii za okazaną pomoc.;-)