fikusna_joanna

Może jestem dziwna, ale mi to się nawet podobało, jak on chrapał w nocy:D Tylko mnie raz przestraszył, bo zaczął wyć przez sen :O Myślałam, że ktoś atak na dom przypuścił:D

[url]http://www.dogomania.pl/threads/189252-Super-smaczne-i-%C5%9Bmierdz%C4%85ce-naturalne-mamlacze-na-podopiecznych-SOS-Bokserom-do-31.07?p=15044469#post15044469[/url] :)

Powinny być konkretne przepisy dotyczące adopcji psa ze schroniska. Tak samo jeśli chodzi o hodowle, jakie trzeba przepisy spełniać itp. a nie tak, że każdy sobie może w piwnicy założyć hodowlę.

napisałam do Germaine maila, spróbuje się jeszcze jej przypomnieć wieczorem, bo sama nic nie wiem.

Hehe, no była, była. Ale najgorsze było to, że bałam się, żeby niuniom nic się nie stało. Rufus parę razy dopadł do gardła Horusa, Bonicie też się oberwało poza tym Rufik nie powinien obciążać nogi a przy takich bójkach to nie wiadomo co się może stać. Horusek to fajna mordka, trochę uparciuch i pies z charakterem, ale jest kochaniutki:)

Chłopaki się nie dogadali, ale znalazł się dom tymczasowy, który chętnie weźmie Horusa, dlatego też Horuś pojechał dzisiaj na kastrację. Trzymajcie kciuki:)

postaram się dowiedzieć od Germaine co z suńką :)

12.07.2010 do schroniska z interwencji trafiła boksia. Właściciel przywiązał ją do bramy i zostawił na około 8-10 godzin w upale! 34 stopnie w cieniu! Po pierwszej wizycie w schronie bez wątpienia można stwierdzić, że jest to boksia idealna. Na smyczy chodzi wzorowo przy nodze, nie zwraca uwagi na szczekające psy, a wprowadzona do boksu z kotami, nawet na nie nie spojrzała. Trini ma około 5 lat, może nawet mniej. Ma dość duży brzuszek i duże sutki. Musiała niedawno rodzić lub spodziewa się dzieci. Na tylnej lewej łapce ma OGROMNEGO guza, prawie dosięga ziemi! Aktualnie jest w osobnym boksie. Jest bardzo spokojna i zestresowana obecną sytuacją, nie może się odnaleźć. W stosunku do ludzi nadal ma zaufanie i cieszy się z każdego słowa w jej stronę. 13.07.2010 Trini została zabrana ze schroniska i przeszła pod opiekę fundacji SOS Bokserom, dzisiaj została zaczepiona, na dniach będzie miała zrobione usg brzucha. Czeka ja tez zabieg usunięcia wielkiego guza - guz zostanie wysłany do badania histopatologicznego do Niemiec - a także sterylizacja. [CENTER][SIZE=3][COLOR=Red][B]Bardzo prosimy o wpłaty na leczenie i utrzymanie suczki, każdy grosik nam się przyda. Tym bardziej, że z powodu wakacji przybywa nam psów i wydatków z nimi związanych :( [/B][/COLOR][/SIZE][COLOR=#8b0000]Fundacja "SOS bokserom" ul. Mrówcza 77a 04-857 Warszawa KRS: 0000318908 REGON: 141669113 NIP: 952-206-26-60 nr konta: 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000 nr konta w standardzie IBAN : PL 06 1500 1012 1210 1015 2421 0000 kod SWIFT: KRDBPLPW[/COLOR] [COLOR=DarkRed]z dopiskiem "na Trini"[/COLOR] [/CENTER] [URL="http://img375.imageshack.us/i/p7120281.jpg/"][IMG]http://img375.imageshack.us/img375/1117/p7120281.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img27.imageshack.us/i/p7120284.jpg/"][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2449/p7120284.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img14.imageshack.us/i/p7120286.jpg/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/8639/p7120286.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img43.imageshack.us/i/p7120291.jpg/"][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/8063/p7120291.jpg[/IMG][/URL] [U][URL="http://img192.imageshack.us/i/p7120296.jpg/"][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/6539/p7120296.jpg[/IMG][/URL][/U] [URL="http://img227.imageshack.us/i/p7120285.jpg/"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/2010/p7120285.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img121.imageshack.us/i/p7120294.jpg/"][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/4580/p7120294.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img693.imageshack.us/i/p7120311.jpg/"][IMG]http://img693.imageshack.us/img693/3051/p7120311.jpg[/IMG][/URL]

Rufek nie przepada za innymi psami, Gustawa też nie lubił, nic mu nie robił, ale czasami próbował go uszczypnąć. W dodatku z tyłu ogrodu czasami pojawiają się dwa psy przez co musieliśmy zasłonić ogrodzenie, bo Rufcio chciał się bić:( U weterynarza nie byliśmy, czekam na decyzje Germaine. Horusek czuje się nieźle oprócz tego, że bardzo dużo pije i chrumka czyli nic nowego. Trochę niepokoją mnie jego uszy, wyczyściłam mu je i zakropiłam zawiesiną dla psów, ale chyba powinien zobaczyć je lekarz.

Miziam Dropsia po fafelkach:)

nie bardzo, psy muszą być oddzielone od siebie. Horus bardzo się boi Rufusa, nie chce nawet koło niego przechodzić:(

Na razie psy muszą przebywać oddzielnie, bo Rufus poluje na Horusa. Na dodatek Horus nie chce być sam, Rufus też niekoniecznie, więc muszą być w domu przynajmniej dwie osoby do pilnowania. Horus ma się nieźle oprócz tego, że dużo pije. Straszna z niego maruda, chodzi po pokoju i piszczy a ja nie wiem o co mu chodzi:( Jest chudziutki i troszkę boi się głaskania. Poza tym "traktorzy" cały czas;)

jaka piękna niunia:loveu::loveu::loveu::loveu:

Ja też lubię naturalne uszy, ale ogony kopiowane są dla mnie dziwne:) Jak był Gustaw, to się nie mogliśmy przyzwyczaić, wołaliśmy za nim ogoniasty :D Ale przynajmniej pomagało nam to odróżnić go od Bonitty :D

Rufus się dobrze czuje, chodzimy na krótkie spacery. Tylko problem jest taki, że jak jesteśmy na spacerze to głuchnie i pruje do przodu, czasami tylko łaskawie przystanie po iluś tam krzykach:/ W domu to jak tylko ktoś cmoknie do niego to od razu leci a poza domem to go wołami zaciągnąć nie można:/

Zapraszamy na bazarek na Zeuska :)) [url]http://www.dogomania.pl/threads/187798-Smycze-obr%C3%B3%C5%BCki-piszcza%C5%82ki-wszystko-od-Hiltona-dla-Zeusa-do-10.07-SOS-Bokserom?p=14905155#post14905155[/url]

się zareklamuję :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/187798-Smycze-obr%C3%B3%C5%BCki-piszcza%C5%82ki-wszystko-od-Hiltona-dla-Zeusa-do-10.07-SOS-Bokserom[/url]

Po Gucia przyjeżdżają jutro nowi Państwo:) Troszkę mi przykro i boje się, że mały będzie tęsknił :( Ale wierzę, że będzie mu tam dobrze:)

oj to prawda, że anioł:) Czapkę zrzucił, ale okulary mu nie przeszkadzały:) może miał dosyć Słońca:)

Byliśmy dzisiaj na spacerze, krótkim, żeby nóżki nie przeciążyć. Fajnie było :) A potem wróciliśmy do domu i robiliśmy to, co boksie lubią najbardziej - nic :D [URL="http://img64.imageshack.us/i/dsc02265640x480.jpg/"][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/6285/dsc02265640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img39.imageshack.us/i/dsc02266640x480m.jpg/"][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/4752/dsc02266640x480m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img14.imageshack.us/i/dsc02268640x480.jpg/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/3650/dsc02268640x480.jpg[/IMG][/URL] moje fikuśne papcie :) [URL="http://img202.imageshack.us/i/dsc02273640x480.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/6914/dsc02273640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img15.imageshack.us/i/dsc02277640x480.jpg/"][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/8068/dsc02277640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img267.imageshack.us/i/dsc02285640x480.jpg/"][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/9301/dsc02285640x480.jpg[/IMG][/URL] łapeczka [URL="http://img340.imageshack.us/i/dsc02286640x480.jpg/"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/5449/dsc02286640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img19.imageshack.us/i/dsc02287640x480.jpg/"][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/8268/dsc02287640x480.jpg[/IMG][/URL] atak klonów :D [URL=http://img824.imageshack.us/i/dsc02205640x480.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/7297/dsc02205640x480.jpg[/IMG][/URL] Gustaw bez kręgosłupa :D [URL=http://img97.imageshack.us/i/dsc02208640x480.jpg/][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6629/dsc02208640x480.jpg[/IMG][/URL] do mnie coś?:) [URL=http://img80.imageshack.us/i/dsc02243640x480.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/5502/dsc02243640x480.jpg[/IMG][/URL]

Dropsiu to fajny piesio, widziałam go w weekend, pocieszna morda:) Oczywiście siusiał na mój widok. I faktycznie zachowuje się po hrabiowsku, nosi głowę wysoko uniesioną i prezentuje swoje długie, szlachetne fafelki :)

Opuchlizna w stopie się zmniejszyła, teraz jest już tylko w kolanie. Rana na stópce powoli się goi i zaczynają odrastać włoski. Od czwartku zaczynamy krótkie spacery, żeby powoli wprowadzać łapkę do życia:)

Moczymy łapkę w sodzie oczyszczonej i smarujemy linomagiem. Niby chyba troszkę się podgoiła, zobaczymy co będzie za parę dni. Krówka raczej jest Byczkiem, bo wszystkich bodzie głową:) Jak przywołuje towarzystwo do porządku to taranuje albo Gustawa, albo Bonittę:D Aczkolwiek jest smutny, bo nie może sobie z nimi pobiegać :( Oprócz tego jest straszną lizawką:) [URL="http://img97.imageshack.us/i/dsc02130640x480.jpg/"][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/3508/dsc02130640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img716.imageshack.us/i/dsc02129640x480.jpg/"][IMG]http://img716.imageshack.us/img716/540/dsc02129640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img44.imageshack.us/i/dsc02099640x480.jpg/"][IMG]http://img44.imageshack.us/img44/8289/dsc02099640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img72.imageshack.us/i/dsc02032640x480.jpg/"][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4184/dsc02032640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img189.imageshack.us/i/dsc02075640x480.jpg/"][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/4601/dsc02075640x480.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img697.imageshack.us/i/dsc02093640x480.jpg/"][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/5223/dsc02093640x480.jpg[/IMG][/URL]

Łapa chyba się goi a Rufusa nawet nie korci, żeby ją lizać. Jak coś kombinuje, to jest upominany:) Bonitta mu nie pomagała, bo odkąd Rufus miał zabieg, to się do niego nie zbliża a i on jakiś przeczulony się zrobił i trochę na nią powarkuje. Poza tym, we wtorek po operacji, gdy dr Zdeb oglądał łapę i ją opatrywał, całkowicie ją zabandażował, przez co Rufek już jej nie mógł lizać a i tak pojawiła się ropa. Gucio strasznie rozrabia, po dzisiejszym dniu jestem wykończona:P Na wszystko szczeka a wraz z nim pozostałe dwa psy. Przyjdzie sms - szczekanie, ktoś odłączy zasilacz od laptopa - szczekanie, mucha usiądzie na oknie - szczekanie. No i ciągle posikuje, nawet jak się wysiusia na dworze, to przyjdzie do domu i za 5 minut w nim nasika:/ Uczymy się więc czystości:) Rufus jest średnio zadowolony, popycha Gustawa i próbuje podnosić go głową, oczywiście na niego warczy, ale bywa też, że spokojnie się obwąchują. Może się przyzwyczai:)

Rufcio jest dzielny, dał sobie radę:) Jutro kontrola, aczkolwiek ja wyjeżdżam na parę dni, więc mam nadzieję, że ktoś inny przekaże, co powiedział lekarz :)