Jump to content
Dogomania

Igiełka

Members
  • Posts

    11319
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Igiełka

  1. [quote name='aida']Zaproszenie dostałam ale wiesz że ja chętnie pomogę jak już mam konkrety.Przepraszam teraz będę właziła bez konkretów. Przepraszam:modla::modla::modla:[/QUOTE] dobra już dobra :calus: wiem że jesteś konkretna ale na drugi raz mnie się tam meldować zaraz pasi :lol:
  2. [quote name='kinga_kinga7']w górę Asha:):)[/QUOTE] podnoszenie też bardzo ważne dziekujemy Kinguś :) :loveu:
  3. na fotkach widac ze sunia jest średnia tak patrzę i wszystko się kraje cała biedna przemoczona a kwota miesięczna nie do udzwignięcia normalnie masakra :(
  4. [quote name='aida']A za co przecież ja niewadząca jestem:lol:[/QUOTE] wysłałam zaproszenie czekam i czekam i... nic z przytupem mówię tak nie może być :eviltong::obrazic:
  5. [quote name='Igiełka']Dla Ashy dziś każdy dzień działa na niekorzyść oprócz dotychczas znanego piętna sieroty straciła na zawsze najlepszą przyjaciółkę- zaledwie kilka dni temu spośród innych psiaków to mała Jamie została wybrana bo Ktoś zapragnął dać jej dobry dom. Jak teraz czuje się Asha? z relacji wolontariuszki nie potrafi odnależć się w nowej sytuacji i bardzo cierpi choć fizycznie nic jej nie dolega. :( Wrażliwe serce targa niczym huragan wiatr tęsknoty i obaw. Przez kilka lat mieszkania w tym samym kojcu sunie połączyła wielka przyjażń. Wciągu dnia Asha siedząc zgrabiona w kącie kojca nie liczy już na nic i powoli zanika nadzieja na odmianę losu. Nocą jest inaczej sunia przebierając małymi łapkami szuka Jamie i nadsłuchuje może w roznoszącym się psim płaczu pragnień za własnym człowiekiem usłyszy przyjaciółkę, która po zmroku po zmroku nie może znależć drogi do jej kojca. Etap czekania i rozmyśleń ustępuje miejsca nadchodzącemu snu. Asha wtulona w ścianę kojca samotnie zasypia. We śnie marzenia stają się rzeczywistością na spacerze z wolontariuszami sunia biega na trawie z Jamie powraca radość jest taka zadowolona ze odzyskała przyjaciółkę. Zbliża się południe trzeba wracać bo na spacer czekają i inne psiaki to ten czas jest namiastką domu dla Wszystkich. W przodzie zaraz za latającymi motylami idą dwa złączone przyjażnią serca wchodzą do boksu i patrzą na odwiedzających bidul ludzi. Nagle ojcowską ręke puszcza mały chłopiec i biegnie do psich przyjaciółek. Małe ogonki cieszą się coraz bardziej i bardziej nic nie jest ważne nawet uschnięta łapka jednej z suczek. Teraz to Ich czas. Szczęśliwy chłopiec woła swojego tatę,który biegnie i szybko mija porozstawiane kojce. W końcu dobiega do syna przytulającego przez kraty dwie spragnione miłości sieroty. Mężczyzna w średnim wieku ma łzy w oczach bo nie potrafi dokonać wyboru. I podniesionym tonem głosu zwraca się do pracownicy: Weżmiemy Je Obie. Ze wszystkich stron emanuje spokój wypisane szczęście maluje się na ludzkiej twarzy i psim pyszczku. Wolontariusze płaczą przy rozstaniu i na zmianę głaszczą. Tata bierze na ręce i do auta sadza Jamie- za chwilę schyla się i na kolana Wojtusia jeszcze sadza Ashę. Chłopiec tuli małymi rączkami obie suczki. Słychać warkot silnika i stukot zamykanych drzwi.:loveu: :loveu: Jadą w podróż po lepsze życie. Juz we własnym domu od progu roznosi się zapach pieczeni i czuć niesamowite ciepło. Na podłodze leży wielki dywan i taki miękki sunie tulą się do Wojtusia- przytulają się i do siebie. Dziecko z tatą kuca na brzegu i psie łapki głaszcze ręką. Z kuchni wychodzi sympatyczna Pani i też wita się z suczkami. Asha razem z Jamie jest dla Kogoś ważna i potrzebna. Nagle poczuła przeszywający chłód i znajomy zapach schroniska nie chciała otwierać oczu tak bardzo bała się co zobaczy.. zniknął czar kochającego domu. W uszach niczym echo w lesie powtarzały się słowa Ty też Jesteś Nasza- po nosku płynęła łezka a płacz stawał się donośniejszy. Spojrzałam wkoło nie było Jamie a głaskała wolontariuszka zaniepokojona moim zachowaniem. Znów wróciło poczucie bycia tą gorszą- z zanikiem mięśni sierotą. :(:([/QUOTE] przeklejam na kolejną stronę to co napisałam aby każdy mógły przeczytać jak czuje się Asha,której poświęcony jest wątek wspólnymi siłami wierzę ze uda się jej pomóc
  6. [quote name='cavani']Igiełko, piękny, wzruszający tekst. Też mam łzy w oczach. Chciałam jeszcze chwilę o tym zaniku mięśni, bo boję się, żeby tego ktoś opacznie nie zrozumiał. Mięśnie zanikły tylko i wyłącznie na łapce i już dawno temu. Pytałam kiedyś pracowników czemu tak się stało i kiedy, ale już nikt tego nie pamięta. Może już taka trafiła do schroniska. Łapka wygląda jakby była uschnięta. Pozostała część organizmu jest całkowicie zdrowa i sprawna od lat. A niesprawność łapeczki w niczym Aishy nie przeszkadza - porusza się bardzo sprawnie i energicznie na trzech. Myślę, że tak "na oko" waży około +/- 8 kg Bardzo jestem ciekawa, co też szykujesz dla sunieczki. Mam nadzieję, że nie będziesz nas trzymał w niepewności zbyt długo :modla:[/QUOTE] Witaj Cioteczko :) dobrze że nam tutaj jeszcze dokładnie wyjaśniłaś na czym to polega najważniejsze że sunia nie czuje z tego powodu dyskomfortu- wspaniała i dzielna malutka 8kg to waży tyle co piórko jesteśmy dobrej myśli i uda się znależć najlepszy dla Ashy domek pod słońcem :) my też mamy taką nadzieję że decyzja będzie w miarę możliwości szybka :multi: bo osobiście to siedzę jak na szpilkach
  7. [quote name='aida']Igiełko przepraszam za spam ale serdecznie zapraszam [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233271-skrzynia-pełna-skarbów-do-21-10-dla-Kody-i-Gandzi[/URL][/QUOTE] Ciotka za spam nie masz powodu przepraszać i z chęcią potem zajrzę na bazar ale za co innego strzelam na poczekaniu mega focha do odwołania :evil_lol::obrazic:
  8. zaglądam do bidulek i podnoszę wątek :(
  9. [quote name='wasabi81']Ogromnie sie ciesze!! Zula przez cala noc chodzila mi po glowie a teraz pojedzie do tak wspanialego DT!! :multi::multi::multi::multi::multi:[/QUOTE] jak czytam wątek to sama buzia się śmieje teraz jeszcze dograć transporty :):)
  10. melduje się u rodzinki :)- Cioteczki możecie wkleić na wątek zdjęcie dorosłej suni słabiutko widać w tamtej galerii oby znalazły się domki przed zimą noce są już dość chłodne a psiaczki pod gołym niebem
  11. Zaglądam do psiaka :) i chociaż podniosę wątek
  12. [quote name='fiorsteinbock']Wiem, że jestem monotematyczna - ale urok Nesiuli mnei powala![/QUOTE] Edytko no co Ty wiesz jak miło jest czytać (słuchać) non stop komplementów :)
  13. [quote name='Bejotka']Igiełka, Ty chyba całkiem oszalałaś!! Przecież ryczę a wszyscy patrzą na mnie jak na UFO !!! :( :( :( Boszszsz... biedna sunia :( Nie wiedziałam, że tak bardzo rozpacza po adopcji Jamie... :( Może namówić tych ludzi co wzięli Jamie, żeby wzięli drugą? Może mają dobre serca i odpowiednie warunki? Może serce im pęknie jak nam, że biedna Aisha tak mocno cierpi?[/QUOTE] Bejotka nic z tych rzeczy choć nie ma mnie przy Ashy w schronisku to pisze tak jak czuję prosto z serca i jeśli płynie Ci teraz łza to znaczy że się wzruszyłaś i jesteś wrażliwą Osobą - nie wiem czy namówienie to dobry pomysł pójdzmy w innym kierunku i poruszmy niebo i ziemię by znależć jej ten jedyny wspaniały dom - myślę że jak tyle czasu była razem z Jamie to na swój sposób jej tej przyjaciółki brakuje i tak a nie inaczej to ujęłam [quote name='ewa gonzales']:-(...Igielko ale smutne ...smuteczek ogromny ech ..... nadziejkowo odwiedzam:iloveyou:[/QUOTE] Ewcia bardzo dziękujemy że :iloveyou: Jesteście z nami :iloveyou:
  14. [quote name='Chiquita&DeeDee']Witamy się poniedziałkowo :)[/QUOTE] Z radością Was Witamy :loveu: [quote name='Iljova']Nesiu i Rudziu dwie mordki kochane Mizianka ślę dla Was Buziaki też do tego dodane Przez cały czas :-)[/QUOTE] Ilonka jakie to piękne dzięki :loveu: Ciocie, Ciocie my też Was Serdecznie Witamy i mokre buziaki szybko posyłamy. Z lewej strony od mikrusa Rudaski zaś z prawej od Nesiuli grubaski. -----duecik---- :Cool!:
  15. Dzieczyny odezwijcie się taki tymczas jak u Nutusii jest na wagę złota- stańcie na wysokości zadania i dajcie dziewczynie konstruktywną odpowiedz :) z daleka kibicuje Zuli i wierzę że bedzie dobrze [quote name='Ziutka']Dziewczyny, potrzebuję troszkę info o Kajtusiu :) Kochana Igiełka założy mu wątek :loveu: i będziemy działać cosik :cool3: Chodzi mi o tego kawalera ;) I fotki dajcie jak ma wiecej! [URL="http://www.tomaszow-maz.eu/images_menus_big/16290/produkty/09_08_Kajtus.jpg"][IMG]http://www.tomaszow-maz.eu/images_menus_big/16290/produkty/09_08_Kajtus.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] melduje się za Ziutką i także czekam na więcej info o Kajtusiu :loveu:- potrzebuję znać wiek, czy chłopak jest po kastracji a jeśli nie to czy takowa jest możliwa w schronisku, charakter, historie psiaka- miło byłoby dostac dużo fotek :)
  16. siadam i nadbrabiam zaległości :) ale się tutaj nadziało i to wszystko w dobrym kierunku :)
  17. Dla Ashy dziś każdy dzień działa na niekorzyść oprócz dotychczas znanego piętna sieroty straciła na zawsze najlepszą przyjaciółkę- zaledwie kilka dni temu spośród innych psiaków to mała Jamie została wybrana bo Ktoś zapragnął dać jej dobry dom. Jak teraz czuje się Asha? z relacji wolontariuszki nie potrafi odnależć się w nowej sytuacji i bardzo cierpi choć fizycznie nic jej nie dolega. :( Wrażliwe serce targa niczym huragan wiatr tęsknoty i obaw. Przez kilka lat mieszkania w tym samym kojcu sunie połączyła wielka przyjażń. Wciągu dnia Asha siedząc zgrabiona w kącie kojca nie liczy już na nic i powoli zanika nadzieja na odmianę losu. Nocą jest inaczej sunia przebierając małymi łapkami szuka Jamie i nadsłuchuje może w roznoszącym się psim płaczu pragnień za własnym człowiekiem usłyszy przyjaciółkę, która po zmroku po zmroku nie może znależć drogi do jej kojca. Etap czekania i rozmyśleń ustępuje miejsca nadchodzącemu snu. Asha wtulona w ścianę kojca samotnie zasypia. We śnie marzenia stają się rzeczywistością na spacerze z wolontariuszami sunia biega na trawie z Jamie powraca radość jest taka zadowolona ze odzyskała przyjaciółkę. Zbliża się południe trzeba wracać bo na spacer czekają i inne psiaki to ten czas jest namiastką domu dla Wszystkich. W przodzie zaraz za latającymi motylami idą dwa złączone przyjażnią serca wchodzą do boksu i patrzą na odwiedzających bidul ludzi. Nagle ojcowską ręke puszcza mały chłopiec i biegnie do psich przyjaciółek. Małe ogonki cieszą się coraz bardziej i bardziej nic nie jest ważne nawet uschnięta łapka jednej z suczek. Teraz to Ich czas. Szczęśliwy chłopiec woła swojego tatę,który biegnie i szybko mija porozstawiane kojce. W końcu dobiega do syna przytulającego przez kraty dwie spragnione miłości sieroty. Mężczyzna w średnim wieku ma łzy w oczach bo nie potrafi dokonać wyboru. I podniesionym tonem głosu zwraca się do pracownicy: Weżmiemy Je Obie. Ze wszystkich stron emanuje spokój wypisane szczęście maluje się na ludzkiej twarzy i psim pyszczku. Wolontariusze płaczą przy rozstaniu i na zmianę głaszczą. Tata bierze na ręce i do auta sadza Jamie- za chwilę schyla się i na kolana Wojtusia jeszcze sadza Ashę. Chłopiec tuli małymi rączkami obie suczki. Słychać warkot silnika i stukot zamykanych drzwi.:loveu: :loveu: Jadą w podróż po lepsze życie. Juz we własnym domu od progu roznosi się zapach pieczeni i czuć niesamowite ciepło. Na podłodze leży wielki dywan i taki miękki sunie tulą się do Wojtusia- przytulają się i do siebie. Dziecko z tatą kuca na brzegu i psie łapki głaszcze ręką. Z kuchni wychodzi sympatyczna Pani i też wita się z suczkami. Asha razem z Jamie jest dla Kogoś ważna i potrzebna. Nagle poczuła przeszywający chłód i znajomy zapach schroniska nie chciała otwierać oczu tak bardzo bała się co zobaczy.. zniknął czar kochającego domu. W uszach niczym echo w lesie powtarzały się słowa Ty też Jesteś Nasza- po nosku płynęła łezka a płacz stawał się donośniejszy. Spojrzałam wkoło nie było Jamie a głaskała wolontariuszka zaniepokojona moim zachowaniem. Znów wróciło poczucie bycia tą gorszą- z zanikiem mięśni sierotą. :(:(
  18. Serdecznie Witamy :):) [quote name='Bejotka']O, tak... Wolontariusze to największy skarb każdego schroniska! Dają psiakom odrobinę serca, na spacerach odrobinę wolności. I pomyśleć, że są takie schroniska, gdzie kompletnie nikt nie zagląda... I nikt nie pogłaszcze, nie przytuli... :([/QUOTE] to prawda zwłaszcza jeśli są tacy ludzie jak w schronisku BP którzy kochają to co robią :) inne nie mają takiego szczęścia.. siedzą i wegetują w oczekiwaniu na cud :-( [quote name='cavani']Jestem i ja u tej wspaniałej suni. Widziałam ją wczoraj. Jest teraz bardzo smutna i zagubiona. Przez te wszystkie lata w schronisku zawsze była w kojcu ze swoją przyjaciółką Jamie. Jej towarzyszka niedoli została kilka dni temu adoptowana - będzie towarzyszką dziewczynki z porażeniem mózgowym. Aisha została po raz pierwszy sama. To dla niej ciężkie dni.[/QUOTE] bardzo przykre co napisałaś :( musimy udowodnić że zanik mięśni nie przekreśla szansy na dobry dom- super że Jamie udało się a teraz kolej na naszą Ashę i choć byśmy mieli stanąć na głowie znajdziemy jej kochającą rodzinę na jaką zasługuje [quote name='karolkamadry']I ja Igiełko się melduje u dziewczynki:)))[/QUOTE] bardzo cieszymy się że też Jesteś z nami :) [quote name='gregorsat']dajcie jeszcze chwilę...[/QUOTE] nie mogę w to uwierzyć a czasu damy Wam tyle ile trzeba- wzruszyłam się [quote name='ewa gonzales']:iloveyou:Odwiedzam slicznotke z pozdrowiionkiem[/QUOTE] Ewci i Wam Wszystkim dziękujemy że zaglądacie do tej wrazliwej suni :) :loveu:
  19. słoneczko dla Wszystkich Naszych Cioteczek :):):) [IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg189/kopretina06/Gify/g6-4.gif[/IMG] [quote name='Vilena']Dzień Dobry Igiełko, 13 lat to wcale nie tak mało, choć wszystkie chciałybyśmy, żeby nasze psiaki były z nami dłuuużej. Boni była kochana i obdarzona miłością, miała z Tobą szczęśliwe życie :)[/QUOTE] Witaj Vilenko to prawda też chcialabym że Boni* była ze mną jak najdłużej :) to miłe co napisałaś - dzięki :loveu: QUOTE=kinga_kinga7;19780128][IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg607/scaled.php?server=607&filename=1024604x.jpg&res=landing[/IMG] przecudna Nesiulka:loveu::loveu:[/QUOTE] Witaj Kinguś - one obydwie są urocze:Cool!: wspaniały i zgrany duecik- dzisiaj dziewczynki spędzają czas na leniuchowaniu i leżą do góry kołami :loveu:
  20. Odwiedzam psiaka i jak już bedzie Skrabnik to też grosikiem pomogę a może jest Ktoś chętny do skarbnikowania? :)
×
×
  • Create New...