-
Posts
1706 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Nemko
-
-
Dixonek juz wymiziany na wszystkie strony:eviltong::loveu:
-
Juz link wysylam zainteresowanej, niech zobaczy psinkę. Sliczna jest...Taka malenka i juz w schronie:placz:
-
SOME dzis wieczorem sprawdze konto to odesle pieniazki. Albo wskaz cel na jaki mam przelac, to tam posle w Twoim imieniu....
-
No powiem Wam kochani, ze ludzie są poje.... Dzis bylismy u tej baby a wlasciewie babsztyla, bo nie wiem jak inaczej. Nie wpuscila nas nawet do domu, tylko przez drzwi oddala miski i powiedziala,ze pieska juz nie ma i oddala go znajomej i zatrzasnęla drzwi...Pewnie ktos jej cos szepnął, ze moze za bardzo interesujemy sie losem pieskow i wydalo im sie to podejrzane...Rece opadają powiem Wam. I suki tez juz nie wysterylizuje. No jestem wsciekla!! Czlowiek chce pomoc i tak mu dziekują. Ale mam domek dla szczeniaczka na cito z okolic Koszalina wiec jak macie namiary na jakies niewielkie szczeniaczki kundelki pieski to NA CITO POPROSZE!!!
-
Dzis mialam 2 telefony od ludzi, ktorzy chcą pieska. Jedna kobieta byla z polczyna, ale wg. mnie jakos tak dziwnie...Druga jest spod Koszalina i mieszka pod lasem. Wlasnie stracila suczke z malcami, bo wdalo sie jakies zakazenie u niej, a male urodzily sie martwe...Chce wiec pieseczka:) Chyba do niej oddzwonie. Jakas taka sensowna byla. Jutro ide do tej babki, oby jeszcze jednego miala!! Musze tą sunie odnalezc!!:angryy: Jutro wracam dopiero ok. 20.00, sasiad nakarmi i wyjdzie z moją Dixunią. Akurat jutro mam do tak pozna:angryy::angryy: ale i tak pojde do tej kobiety aby przypomniec ze nikomu ma piesia nie wydawac!!Mamy szczescie!!!
-
jejku to moja wina....ale naprawde ona je malo...musze inna karme kupic. Dla malo aktywnych psow. Myslalam ze jak je niewiele to nie bedzie tyla ale dobrze, ze piszecie. Jak z nią jestem 24h to nie bardzo to widze....Bije sie w piers!!
-
to ostatnie to pospacerkowe ;) Za dnia śpi na poduszkach w pokoju, a w nocy w swoim kojcu.
-
[img]http://img832.imageshack.us/img832/8021/29744160.jpg[/img]
[img]http://img301.imageshack.us/img301/1242/61795902.jpg[/img] -
Czas na jesienne zdjecia Dixi - spacerkowe :)
Liscie leca z drzew, liście leca z drzew...:)
[IMG]http://img229.imageshack.us/img229/5669/96246026.jpg[/IMG]
[IMG]http://img201.imageshack.us/img201/6026/28028225.jpg[/IMG] -
Idziemy do tej baby w poniedzialek. Ma zapas jedzenia na razie, tym sie nie martwie. Zaraz zmienie tytul watku...Czekam na zaksiegowanie pierwszych pieniazkow od some...
-
No wlanie nie wiemco bedzie z suczką, bo nie mam w zasadzie co z nia zrobic. Na razie jest u tej pani, ale poki nie znajdzie sie drugi dom, to pewnie tam zostanie. Ale mowie,ze babka chetnie by sie psa pozbyla.Moze pozbierac na sterylke, zrobic ja i w miedzyczasie szukac domku?Koszt sterylki to ok 300 zł. Dowiem sie dokladnie.
-
Acha i kiedy najlepiej wysterylizowac te sukę? Ona moze niedlugo znow zajsc w ciaze. I jak to zalatwic? Zglosic sie do jakiejs fundacji? Czy zbierac na sterylke suczki??Poddajcie pomysl pliz. Najchetniej zbieralabym na sterylke dla suni juz!!Teraz jak jest juz sama suka z malym moze dam rade jakos je karmic na razie. Wolalabym ta sterylke miec z glowy bo spedza mi sen z powiek...Ze nastepny miot i znow szukanie domkow. Czas leci i oby nie bylo nastepnego miotu. Pieska moze jakos wyadoptujemy. Jeszcze porobie foty suczki...Co myslicie zeby na sterylke zbierac najpierw??Strasznie chaotycznie pisze , wybaczcie ale mam dzis niewiele czasu do siedzenia przed komp.
-
Wlasnie najgorsze jest to, ze teraz nie mam za bardzo prawa odebrac jej psa...cyba ze rzeczywiscie puszcze scieme o chorobie, wtedy tak!! Ale najbardziej boje sie o zdrowie psinki, bo zimno na dworze a ona nie szczepiona i nie odrobaczona, oni tez na pewno jej nie wysterylizują...Tu jest niestety pelno tego typu ludzi...Podobno gdzies mieszkaja obok dworca. Jesli ta mala wnuczka sie czegos dowie jak maja na nazwisko - odnajdziemy ich jakos.Podobno chodzi do klasy z jakas ich znajomą dziewynką. Ci cyganie podobno chodza do opieki spolecznej tu. I jeszcze wziela psa:shake::placz::placz: Pieniazkow wolalabym nie przyjmowac, ale mozemy umowic sie, ze wstawie foto rachunku za karme. Napiszcie jeszcze jaką najlepiej takim malcom podawac.Firma, rodzaj. Na razie bedzie niewiele tej karmy - dla jednego szczeniaczka:shake: i matki...
-
Mam przykra wiadomosc...:shake:Dzis bylismy u tej kobiety doniesc szczeniaczkom jedzenia, bo dokupilam,i ogloszenia, by jej wnuczka porozwieszala raniutko w miescie jeszcze, ale suczki juz nie bylo. Ta kobieta wyadoptowala ją jakiejs cygance. Potem sie zorientowala, ze to "zla kobieta", bo nawet wlasnymi dziecmi nie umie sie zająć, a co dopiero psem...Sama byla dzis "splątana" i jak to okreslila zorientowala sie po fakcie.Okrzyczalam ja i poprosilam niech pieska nie oddaje nikomu bez konsultacji z nami. Chcemy zdobyc adres tej kobiety, ale nie wiem, czy to sie uda...Jest zimno. Spoznilismy sie o pol godziny...tyle przed nami cyganka zabrała sunię...:angryy::placz::placz:
-
Bardzo prosze o pomoc...:shake::oops: Za karme z krotkim terminem waznosci, za mokrą lub suchą
-
Pani kamila do mnie zadzwonila i mowi, ze malec przeslodki:loveu: Wszystko w porzadku na razie. No tyle wiem...A co do reszty malców...Prosze o jakies wsparcie, abym chociaz mogla kupic jakas karme dla maluchow, bo dzis ta pani powiedzial, ze karmila maluchy pasztetem:shake: Zanioslam im dzis troche mleczka dla szczeniat i royala juniora ale na niedlugo to starczy...Napiszcie jaka karme kupic i ...prosze o jakies wsparcie w postaci karmy!!! Plizzzzz
-
Co do suki to tez chetnie ją odda. Suczka podobno nie jest az tak szczekliwa. Pani mowi, ze ona teraz jak ma te szczeniaki to tak szczeka. Jak na razie bedzie u niej, ale trzeba ja chyba zaczac oglaszac. Musze z ta kobieta to jeszcze omowic.Ale ona chetnie psa sie pozbedzie. Tzn mowila ze nie ma serca jej wyrzucic na bruk, ale nie ma sily sie nia zajmowac dluzej...
-
NO TO JEDEN WYADOPTOWANY:multi: Jeden piesek wyadoptowany. Dokladnie nie wiem ktory bo nie rozrozniam ich:oops: Wlasnie bylam na spotkaniu z ta panią Kamilą. Porozmawialysmy. Piesk idzie do mieszkania. Byla zdecydowana i nie widzialam ani chwili zawahania.Chce od razu jutro zalatwic weta.Zaprowadzilam ją do wlascicielki.Ma do mnie zadzwonic i powiedziec co i jak z pieseczkiem, zdac relacje. Nie pchalam sie juz tam, bo mieszkanie małe, suka mama szaleje, szczeka, a z panią Kamila byly jeszcze 2 osoby. Ona jest ze Świdwina wiec jest szansa na zobaczenie malca.
-
Z tego co widzialam sunia jest szczekliwa ale nie ugryzla nas. Babka ja zamyka w lazience przed obcymi. Popytam o jej charakter i czy rzeczywiscie chce ją oddac, ale pewnie tak. dowiem sie wszystkiego jutro lub w piatek. Napisze na watku. A jak zdecyduje sie oddac sunie to gdzie??....
-
no wlasnie zaniose im jutro karme i mleko dla szczeniaczkow, bo jak uslyszalam o tej kielbasie...;/ Moja Dixi jakis czas jadla pokarm dla szczeniaczkow, ale zmoenilam jej na karme bardziej abrazyjną na kamien wiec mam jeszcze royala juniora. Zaniose im swojej. Zaraz zmienie tytuł. Dziekuje za uwagi
-
Maialm juz telefon w sprawie jednego pieseczka!!! Dziewczyna jest ze Świdwina i umowilam sie z nia na jutro. Chce wziac pieska i na wlasny koszt go odrobaczyc i zaszczepic. Jest zdecydowana! Musze jeszcze z nią porozmawiac...co i jak. Piesek ma isc do domu nie do budy.
-
Dziekuje a na razie prosze o rozsylanie watku, bo nie bardzo wiem gdzie uderzyc i kogo o te sprawy zapytac i bładze na oslep a czas biegnie nieublaganie.
-
Ale ponawiam pytanie:
Prosze o info jak zorganizowac taka sterylke, czy jakas fundacja jest w stanie za nią zaplacic? I czy tylko pod warunkiem, ze zabieraja psy? Czy moze suka wysterylizowana zostac z nią? Kiedy odrobaczyc, potem kiesy szczepic maluchy? Moze uzbieramy pare groszy, lub wystawi sie bazarek?? -
to dobry pomysl...Juz podrukowalismy tez te ogloszenia i porozwieszamy u weta i w zoologicznych tu u nas w miescie. Schronu tu nie ma...Najblizszy w Bialogardzie ale baaardzo kiepski. Jak bedziemy w Koszalinie w weekend to zawieziemy do schronu. Jestem zdesperowana i zrobie ile w mojej mocy by maluszkom pomóc.
Kochani to juz nieaktualne...;(
in Już w nowym domu...
Posted
Zobaczyla zdjecie malutkiej, ale na razie bez odzewu...:( Chyba szuka takiego 2 miesiecznego...:(