punk

Kilka zdjęć ze spaceru i takie tam... Z Fredzią były lekkie spięcia, ale teraz się dogadują. Dzisiaj Fredzia w obronie Kamy warczała na boksera... Kama chyba nie była chowana w domu i wszystko jest dla niej nowe. Mimo to bardzo szybko zaakceptowała spanie w łóżku :-) Dzisiaj, po powrocie z pracy znalazłem w pokoju "klocek". Ale Kama po zmianie jedzenia miała sraczkę, więc jest usprawiwdliwiona. Fredzia patrzyła na to z dezaprobatą i dawała do zrozumienia, że to nie ona... Na razie jest ok, i Kama powoli się dostosowuje, ale czeka nas trochę wspólnej nauki. [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d5a0410f725bafe2.html[/URL]

Właśnie przywieźliśmy Kamę ze Starogardu. Zdjęcia niedługo.

Dzieki za słowa otuchy :-). Głupio pisać, ale dla nas i dla Pandy chyba też, to jest ulga. To już nie było życie, ale wegetacja. Robiła pod siebie (nawet podczas snu) potem się wstydziła... Kompletnie się posypała. Fredzia była kochana. Jak Panda w nocy piszczała albo się dusiła, to Fredzia wskakiwała na nas i tak długo deptała i lizała, aż ktoś się obudził. Teraz jest smutna. Na dniach weźmiemy koleżankę dla Fredzi. Teraz ona rządzi i musi zaakceptować nowego mieszkańca :-).

Kolejne nowotwory na cyckach, padaczka, problemy z oddychaniem,wysięki ropne z nosa... Poza tym duże problemy z chodzeniem (zanik mięśni i zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie).Na spacerze musieliśmy ją ciągnąć. Przestała jeść. Widać było, że się męczy.

Musieliśmy uśpić Pandę... :-(

Zamieściłem informację o psinie na punkserwis.

Podpisałem i porozsyłam. Tragedia... :-(

[quote name='Lu_Gosiak']Punk - 50zl ale jest druga 19.1 Punk - 50zl - to juz jest na luty????[/QUOTE] Wiem, coś mi się popieprzyło i przelałem dwa razy... Niech już tak zostanie. Za luty przeleję osobno. :-)

[quote name='eliza_sk']Hmmmm, jestem .... Po Wizycie w Celinach mam 700 zdjęć do obróbki, w tym 212 zdjęć Bony .... Anioł nie pies - tyle powiem. Boni ma koleszkę do biegania i szaleństwa Altarka, bo z domową geriatrią to poszaleć nie bardzo można. Na zachętę filmiki: [video=youtube;N22ieQTBI40]http://www.youtube.com/watch?v=N22ieQTBI40[/video] [video=youtube;ng0O8A8hSOQ]http://www.youtube.com/watch?v=ng0O8A8hSOQ[/video] [video=youtube;4gtlfz9nlsE]http://www.youtube.com/watch?v=4gtlfz9nlsE[/video] [video=youtube;smr9s95gapI]http://www.youtube.com/watch?v=smr9s95gapI[/video][/QUOTE] Ja pierdykam... fajnie to wygląda! WIELKI SZACUN DLA WAS!!! :-)

Takie "parszywki" to najbardziej kochane zwierzaki. :-)

[quote name='Maron86']Obserwuje ten temat od jakiegos czasu, moze nie dlugiego ... ale jednak. Wydaje mi sie ze troche za bardzo zszedl na temat Wet-siostry, a jest za malo wiadomosci o psiakach (przynajmiej na ostatnich stronach). Kazdy osadza w swojej duszy to wydarzenie na swoj sposob, jesli ktos uwaza ze 3otrucia u 1 czlowieka to normalne i niemozna mowic ze to wina wet-siostry to nawet grom z jasnego nieba go nie przekona. Moze powinien zostac zakonczony temat osoby wet-siostry, a powinno byc mowione wiecej o psach w potrzebie - bo przeciez po to zostal zalozony temat.[/QUOTE] Absolutnie tak!

Na czym stoimy? Czy jest DT? Jeżeli nie, to rozważcie propozycję ze Słupska. Pies jest u mrs.ka, czyli ja zrozumiałem okolice Radomia. Z Radomia do Warszawy jest jakieś 100 km, Do Megii1 czyli do Serocka kolejne 40 - 50. Podtrzymuję propozycję darmowego transportu od W-wy do Słupska.

[quote name='hotelamok']Dużo razy obniżałam stawki niestety po nowym roku moja karma poszła w góre jak chyba wszystko:( a ja mam zasadę, że hotel to nie schronisko i ma być na pewnym poziomie, którego nie obniże.[/QUOTE] Tak niestety musi być, inaczej cała hotelowa pomoc straci sens.

I znowu ględzicie... Ja pier..lę...

Spokojnie, coś się znajdzie. Ja podtrzymuję sprawę transportu o całkowitej trasie do 900 km.

[quote name='megii1']Nie ma problemu:) Drogę znasz , zapraszam:)[/QUOTE] Dzięki, chętnie wpadnę! Pozdrawiam

[quote name='Paulina78']O co chodzi? Gdzie musi być ten transfer? W Wawie???[/QUOTE] Przecież pisałem...

Może megi1, by się zgodziła na przyjęcie psa na jedną noc, a ja bym go około 10 -11 odebrał...?

Przestańcie ględzić :-) Pomyślcie konstruktywnie...

[quote name='dusje']Drugi koniec Polski, chyba nie da rady :roll:[/QUOTE] Dlaczego? Czy chodzi o transport? Jezeli tylko tak, to mógłbym przewieźć z Warszawy do Słupska (Gdańsk-Warszawa-Słupsk-Gdańsk, to trasa akurat na jeden dzień). Jakby znalazł się ktoś chętny na resztę trasy, to by się mogło udać.

Przed chwilą dostałem informację o tym wątku od monika083. Niestety finansowo w tej chwili nie dam rady pomóc... Wyślę PW do brazowa1 (chyba, że już tu jest), której jakiś czas temu, ciężką pracą udało się oswoić psa Gromita. On też totalnie bał się ludzi, a teraz jest zupełnie normalnym psem. Miałem okazję go widzieć po "kuracji" brazowa1. Może ona coś doradzi.

[quote name=':: FiGa ::'][B] Teczowa,[/B] jedyna osobą, która powinna się opanować jesteś tu Ty. mrs.ka poniosła konsekwencje i to nie tylko za swoje wybory, stanęła na wysokości zadania i [COLOR="#ff0000"][B]plucie jadem przez Ciebie nijak w tej sprawie nie pomoże [/B][/COLOR]- lepiej spożytkuj ten czas robiąc ogłoszenia bezdomnym psiakom.[/QUOTE] Dajcie już spokój z tą Teczową. Z nią też jest coś nie tak... Nie ma sensu gadać o niej, a tym bardziej z nią.

Moje za grudzień na transport.

Przeczytałem cały wątek. Wet siostra faktycznie sprawia wrażenie osoby chorej, a tym samym nie powinna być dalej atakowana. Rozreklamowanie tematu w postaci banerków jest jak najbardziej ok. Im więcej ludzi się o tym dowie, tym lepiej. A od [B]mrs.ka[/B] się odpitolcie... Miała prawo wierzyć, że pierwsze zdarzenia było przypadkiem i mieć nadzieję, że wszystko będzie ok. Mrs.ka: Chętnie pokryję część kosztów, związanych z pobytem psów w lecznicy.

Nic już nie rozumiem... Mam robić przelew czy nie?