Jump to content
Dogomania

Em_

Members
  • Posts

    324
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Em_

  1. Dziewczyny i chłopaki!!!! PISZECIE HISTORIE! Gratulacje za te udana manife, za super przygotowanie, w takim tempie i nerwach tez, co tu duzo gadac, niech mowi kto co chce, JESTESCIE WSPANIALI. Dziekuje Wam bardzo. Dziekuje Elizie_sk i Potter z SOZ, dziekuje każdemu z Was, ktorzy tam byli. To chyba tylko te emocje, co czasami przeszkadzaja, potrafia jednak zadzialac tak, ze jestesmy w stanie zawalczyc o te zdane na nas zwierzeta. Wielka rzecz!
  2. Z sms-a: zaczelo sie! Byle nie padalo. (dzielni, dzielni, dzielni ludzie, którzy z własnej woli, we własnym czasie i za własne pieniądze walczą o to, co powinno być normalne!!!!)
  3. Z NL w imieniu fundacji JMVR: wszystkim wolontariuszkom i wolontariuszom, organizacjom, każdemu, kto jutro będzie brał udział, przesyłamy życzenia SUKCESU. Oby cala Polska się obudziła jutro dzięki Wam i niech w końcu i dla psów zawita sprawiedliwość! A ode mnie: NA POHYBEL OPRAWCOM! Nie dajcie się jutro! Dajcie im popalić! P O W O D Z E N I A!!!!!!!!
  4. [quote name='eliza_sk']Więc czekamy na propozycje listu.[/QUOTE] kurcze, no chodzi o ten artykul, ogloszenie, jak zwal tak zwal (a niby tak dbam o dokladnosc :angryy: )
  5. Juz szybciutko, bo się bardzo spieszę: [U]kasa jest na list otwarty[/U]. Ja ja wyslalam dopiero dzisiaj rano (ostatnia wplata dzisiaj wpłynęła) rano, wiec trzeba będzie trochę poczekać. Co zostanie - jeśli zostanie, bo może będzie jednak cala strona? :razz: - niech idzie na pomoc psom z Dymin, wyciągniętych stamtąd. Do równego podziału miedzy organizacje? To muszę skonsultowac z darczyncami, moze maja jakies swoje preferencje, wiec dopisze później, prosze o zrozumienie, bardzo się trzymam tego, żeby każdego centa zadysponować zgodnie z wola dającego, podobnie jak wy.
  6. A ja nadal: Proszę dopisać do składek: Emilia 25 euro. Na tym kończę zbiórkę na płatny artykuł - ogłoszenie. Szlag mnie trafia, ze Gazeta ot tak sobie przesunęła termin. No trudno. Z tego wszystkiego już wcześniej (przepraszam) powinnam zameldować, ze [B]przelalam w końcu na podane konto 335 euro[/B]. Bardzo prosimy o potwierdzenie nadejścia kasy i podania kwoty (moze byc prywatnie, bo tam będą nazwiska wysylajacych:-), bo chodzi o to, ile to szlo i ile wyszło w złotówkach (nowe doświadczenie z tym bankiem, w innych: szybko i z małymi opłatami za przelew). Jeśli się nieco nie będzie zgadzać, to dlatego, ze podałam Astrid i Em_ w złotówkach, podczas gdy to jest: Astrid: 50 euro, Em_ : 30 euro (myślałam, ze zl będzie łatwiej, a potem już nie chciałam wprowadzać zamieszania). I błaganie: ci, którzy maja mój nr komórki (albo mogę podać!)- wyślijcie jutro jakiegoś sms-a, bo my tu chyba jajo zniesiemy w naszej cichej samotności i bezradności. POWODZENIA jutro !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  7. [quote name='Pies Wolny']Em, nic dodać nic ująć. Jeśli możesz i chcesz to podziękuj wszystkim, zwłaszcza Mirandzie i Juremu w moim, 'psim' imieniu. [/QUOTE] Przekazałam oczywiście, z przyjemnością, resztę tez, a oni dziękują. Bardzo to wszystko przezywają i maja nadzieje, ze się uda. Zresztą nie tylko oni tu.
  8. To ja sie przenosze ze swoimi (nie do konca swoimi :-) uwagami tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/194065-Kielecka-mordownia-w-Dyminach-pocz%C4%85tek-ko%C5%84ca-gehenny-zwierz%C4%85t!/page28[/url] żeby w niniejszym wątku nie robić bałaganu, tak jak proszono. (ale gdzieś musimy [I]se[/I] pogadać, nie? :-)
  9. [I]I ja jeszcze na prośbę fundacji JMVR (no zapomniałam wcześniej, sorry), od której dostałam takiego maila: [/I] czy moglabys zamiescic na dogomanii ten tekst w imieniu JMVR? bardzo namawiamy Was do tego, nalegamy na to, zeby wszystkie organizacje zaangazowane w sprawe Dymin doszly do porozumienia w sprawie zadowalajacego wszystkich artykulu, ktory zostanie zamieszczony w Gazecie. Organizacje te musza sobie mianowicie uswiadamiac, ze jesli wynikiem tego bedzie poprawa sytuacji w schronisku w Dyminach, to bedzie to precedens dla innych organizacji i schronisk w calej Polsce. Polaczone sily sa z cala pewnoscia skuteczniejsze niz dzialania jednostek, ale jesli ta akcja się powiedzie, to i indywidualnym osobom latwiej bedzie osiagac rezultaty, latwiej może byc kazdemu, kto ma serce dla zwierzat. (Jury) [I]I jeszcze:[/I] Niesamowicie podziwiamy i gleboko szanujemy to, co do tej pory udalo sie Wam osiagnac, mozliwe jest to glownie dzieki wspolpracy. To jest po prostu przyklad dla innych. Zasieg Waszej pracy wynika chocby z faktu, ze juz i tak stosunkowo czesto mowi sie o tej sprawie w mediach, sprawa znana jest w Polsce i poza nia, chociazby i w Holandii. Naprawde, w stosunkowo krotkim czasie polskie oragnizacje osiagnely znacznie wiecej niz to sie dzieje w niejednym kraju europejskim, gdzie niby od dawna dziala sie na rzecz zwierzat. Pomimo tego, ze sprawa Dymin jeszcze nie jest rozwiazana, moga polscy wolontariusze byc dumni z siebie, i z tego, co juz osiagneli. Teraz jest kwestia tego artykulu, on sie musi ukazac. Na pewno jest sposob, by znalezc zadowalajace rozwiazanie. To, ze udalo sie zebrac pieniadze na platny artykul, tez jest dowodem na dobra wspolprace, ten przyklad podzialal na ludzi w Holandii, ktorzy zechcieli sie dorzucic. Bardzo prosimy, nie rezygnujcie z tego listu-artykulu z powodu roznicy zdan, niech bedzie to porzadny kawalek dla Gazety ustalony w porozumieniu. Przy tylu fantastycznych osobach to sie na pewo uda! (Miranda)
  10. [SIZE=2]Dziękuję za wszystkie wypowiedzi-komentarze, ale dziewczyny maja racje, nie ma co "zaśmiecać" wątku, wiec ja się wstrzymuje-kończę (również) temat ze swojej strony[/SIZE] [SIZE=2]Jeszcze tylko pozwolę sobie na prośbę fundacji JMVR zamieścić ich uwagi, muszę dotrzymać słowa :-):[/SIZE] [SIZE=2]Dzisiaj się dowiedzieli, ze są różnice zdań co do płatnego artykułu.[/SIZE] [SIZE=2]Czuja się bardzo zaangażowani w sprawie Dymin, pilnie śledzą te sprawę i tez robią, co mogą. To, co ich ujęło w tej kwestii, to niesamowita współpraca polskich organizacji prozwierzecych - solidarne wystąpienia w obronie katowanych zwierząt, niezależnie od profilu organizacji, miejsca czy sposobu działalności. Nie do wyobrażenia w Holandii, gdzie - gdyby już doszło do takiej współpracy - to w ciągu dwóch godzin byłaby po prostu kłótnia (mówią: gdzie dwóch Holendrów, tam trzy zdania). Ten podziw i szacunek dla was zmotywował ich do jeszcze bardziej intensywnego działania w ramach możliwej pomocy Dyminom.[/SIZE] [SIZE=2]To, ze są różnice zdań, jest wiec normalne. Dlatego, mimo ze czasu mało, namawiają wszystkie zainteresowane strony do skonsultowania tekstu artykułu, ustalenia wersji do zaakceptowania dla wszystkich (nawet za cenę zrezygnowania z pewnych dla danej strony ważnych elementów), by sprawę doprowadzić do końca. Rezygnacja z pomysłu oznaczać może bowiem przegrana w sprawie Dymin, a to byłaby niepowetowana sprawa. [/SIZE] [SIZE=2]Serdecznie pozdrawiają wszystkich[/SIZE]
  11. Nie oceniam. Dziwi mnie jednak wielce, ze na stronie EMIR-a nie ma najmniejszej wzmianki o manifestacji. Nie podoba mi sie egzaltowany apel do rodaków na swiecie (w ogole tego nie rozumiem), a nie ma apelu do rodakow w Polsce - blizszych przeciez - o wsparcie manifestacji. To jakieś nielogiczne. NIE PODOBA MI SIE BRAK SOLIDARNOSCI WSZYSTKICH ORGANIZACJI. Traca tym na wiarygodnosci, jest to gra jakichs ambicji, obojetnosc na to, co za miedza. Powtarzam - sadzilam, ze zabraknie miejsca pod sponsorowanym artykulem na liste organizacji protestujacych przeciwko korupcji i lamania prawa w Dyminach. To mogloby miec wplyw na caly kraj, na sposob myslenia, i na - mozna byloby mec nadzieje - ustawodawstwo. A tak to se pomaszeruja oszolomy, a organizacje nadal sie beda uzerac i prosic o wsparcie. Mojego juz nie dostana.
  12. [quote name='Pies Wolny']Em ja proponuję plakaty. Jeśli miałby być tekst do Gazety to musi być inny. To nie jest nic nowego, że prawnicy organizacji dbają o ich dupy. Po co było tyle emocji, trzeba było pytać na co się można zgodzić. Udowadnianie własnego ja tak się właśnie kończy. Nie jest problem w tym, że organizacje się nie włączają. problem w tym, żeby bez emocji, bez zbędnego zadęcia robić co trzeba. Plakaty - proste i najszybsze, wydrukować na laserówce w formacie A3 i na kolorowym ksero powielić. Ot i wszystko. Trzeba także uważać z hasłami, ale tu nikt nie będzie, jak w gazetach, cenzurował. Tu można się powołać na działanie w dobrej wierze.[/QUOTE] Nie podzielam twojego zdania, ze rewelacyjne nawet plakaty wydrukowanw w kosmicznym tempie z 15 na 16 listopada (co jest oczywiscie w zasiegu reki) o "imprezie" 17 listopada godz. 11 odniosa wiekszy skutek niż "slaby' (ja tak nie uważam) płatny artykuł w gazecie o duzym nakladzie. A w ogole to, co probuje dac ci do zrozumienia, to to, ze uwagi wysylane na 10 minut przed dwunasta maja sie tak do merytorycznej pomocy w Sprawie, jak reportaz w TVN.
  13. [quote name='Pies Wolny']To pewnie także przegapiłaś, że licytację wywołała właśnie Potter - nie ja , albo Odi. Masz rację, że ta licytacja jest do bani - poniżej dna, ale mój post to właśnie pokazuje - nie ja zacząłem.[/QUOTE] Noz kurna... nie ja zaczalem... i takie tam merytoryczne w(s)trety. Wiesz, co tym robisz? Hallo PUK-owcy, pozdrawiamy!
  14. [quote name='Pies Wolny']Wielce czcigodna Em czytaj proszę ze zrozumieniem. Napisałem "pomysł na sponsorowany artykuł od początku uważałem za chybiony lub przestrzelony i się niestety sprawdziło. Dlatego też nie deklarowałem dokładki." co nie znaczy, że o tym pisałem wcześniej. Po prostu się nie świadomie nie dokładałem. A znalazłaś prośbe do ANdzi o sprawdzenie możliwości wydrukowania plakatów ? Po drugie : W CZYM POTTER ZOSTAŁA SAMA ???? ze swoim apelem ? każdy może swój napisać i podpisać. Wszyscy tu dalej działają w interesie psów z Dymin. Nawet niektórzy nie mogą już przestać, bo konie w biegu. Oczekuję ....wiesz na co? otóż na rozsądek , odszczekiwać nie musisz , wiem co mówię i piszę - póki co, oczywiście, bo natura figle płata ....[/QUOTE] Co proponujesz? TERAZ? Plakaty wydrukowane od poniedziałku do wtorku? Ja oczywiście mogę wytłumaczyć wszystkim holenderskim darczyńcom, ze jak zwykle pozarto się , i poszło o , kto ma większa mojsza racje (o jurysdykcji nie wyrokuje, było wystarczająco duzo mało czasu, by się włączyć), ale po prostu nie mogę zrozumieć, ze żadna z organizacji nie chce się włączyć. Ja myślałam, ze pójdzie fala przez kraj i zabraknie miejsca w ogłoszeniu na liste organizacji pod spodem. Mam wrażenie, ze mentalność PUKU-u zwyciężyła. ma być wg prawa, ICH prawa, na tej ziemi, TEJ ZIEMI. a niech to szlag.....
  15. [quote name='Pies Wolny']Wielce czcigodna Em czytaj proszę ze zrozumieniem. Napisałem "pomysł na sponsorowany artykuł od początku uważałem za chybiony lub przestrzelony i się niestety sprawdziło. Dlatego też nie deklarowałem dokładki." co nie znaczy, że o tym pisałem wcześniej. Po prostu się nie świadomie nie dokładałem. A znalazłaś prośbe do ANdzi o sprawdzenie możliwości wydrukowania plakatów ? Po drugie : W CZYM POTTER ZOSTAŁA SAMA ???? ze swoim apelem ? każdy może swój napisać i podpisać. Wszyscy tu dalej działają w interesie psów z Dymin. Nawet niektórzy nie mogą już przestać, bo konie w biegu. Oczekuję ....wiesz na co? otóż na rozsądek , odszczekiwać nie musisz , wiem co mówię i piszę - póki co, oczywiście, bo natura figle płata ....[/QUOTE] 1. Gadaj zdrów (cyt.: "co nie znaczy, że o tym pisałem wcześniej"). Trza było. Pisać. 2. Cyt.: "[I]W CZYM POTTER ZOSTAŁA SAMA ????"[/I] Czy widziałeś podpisy pod listem? :-) Na moje rozeznanie jest trochę organizacji prozwierzecych w tE_m kraju.
  16. [quote name='Asior']a szanowna organizacja nazywa sie KRAKOWSKIE TOWARZYSTWO OPIEKI NAD ZWIERZĘTAMI.. nie wiem po to ten sarkazm :roll: chociaż jak widzę, to tu nagminne.... ehhh[/QUOTE] A po to ten sarkazm, ze jak widzę, co się dzieje, to trudno tryskać entuzjazmem. Bardzo przepraszam, naprawdę nie mialam dotad przyjemnosci (ale to bezosobowo i bezorganizacyjnie, po prostu przykro mi, ze te organizacje, które darzyłam zaufaniem, olaly rowno kweste manify. Z tym większą przyjemnoscia /bez sarkazmu!:-)/ zapoznam sie z KTOZ, naprawdę nie znałam.)
  17. [quote name='Asior']helooooł, nie dalej jak kilka postów w górę pisałam że wrzuciłam info o manifestacji na naszą str KTOZ-u.. oczywiście oprócz Andzi nie zauważył tego nikt.. po co. lepiej rozpaczać, ze żadna organizacja tego nie zrobiła :roll: ehhh[/QUOTE] Przepraszam, nie miałam dotąd przyjemności, odszczekuje - hau hau - a jak szanowna organizacja się nazywa? Bo ja tu poniekąd nowa, a rozpoznać te wszystkie skróty niełatwo, pardon.
  18. [quote name='Pies Wolny']Taaak. Jest jak jest. To ja też się dołożę. Otóż tzw. badacze 'pisma' będą mieli znowu problem. Krajowi dziwić się nie będą, bo to znowu swojskie tematy. Zagraniczni znowu będą się uśmiechać znacząco i nagroda temu, kto zgadnie z czego lub kogo. A o co chodzi. Ano o to, że pomysł na sponsorowany artykuł od początku uważałem za chybiony lub przestrzelony i się niestety sprawdziło. Dlatego też nie deklarowałem dokładki. [/QUOTE] Ja tu siedzę "w tem temacie" jak pies (nomen omen) od początku (od jakiegoś 680 postu czy 870) i nie zauważyłam twojego Wolny Psie głosu wolnego wolność ubezpieczającego w kwestii odżegnywania od pomysłu ogłoszenia, być może się mylę, tedy odszczekam. Jak teraz zaczniecie analizować wstecz "a nie mówiłem", to mnie chyba szlag trafi. Potter, niestety, zostaliście, zostalismy sami, wraz z rzesza.
  19. [quote name='Majaa']A jaka to prowizja od wymiany EUR? Może prościej, łatwiej i taniej by było przelać te transakcje z konta Waszego na konto EUR moje, już po tym, jak będę znała kwotę transakcji, wymienię walutę u własciciela kantoru - psiarza zresztą, więc kurs wynegocjuję dobry na ten moment i zrobię przelew w PLN na Wasze konto. Po choerę oddawać bankowi prowizje i trwonić kasę ?[/QUOTE] Majaa, wyjaśniam po raz enty - NIE MA ŻADNEGO POBIERANIA PROWIZJI ZA WYMIANĘ WALUT. To był pewien błąd kogoś, kto nieświadomie zamieścił te informacje, i ja nadal każdemu będę cierpliwie to wyjaśniać. Oplata, niewielka, dotyczy tylko operacji bankowej (rzędu - wedle mej wiedzy, zresztą to zależy od banku, nie od sumy - 10 zl.).
  20. Przeleciałam strony innych organizacji prozwierzecych. NIGDZIE nie ma informacji o manifie (na tych przynajmniej, na których ja byłam, a o ktorych wiem na 100%, ze wiedza o demonstracji). Ludzie, co się z wami dzieje?! Wspaniale będzie, jak za 3 lata winni tragedii Dymin zostaną skazani na 3 miesiące w zawieszeniu na dwa lata, w przeliczeniu na los psów wszyscy wiemy, co to oznacza. Na każdej stronie dumne prezenie miesni kazdej organizacji (w praktyce to oznacza jedna do 7 działających osób) i błaganie o wsparcie. Tak się wspieracie nawzajem?
  21. No dobra, to ja będę może jedna z pierwszych (?), która zareaguje (w nawiasach do Fairy04: coś wspaniałego, co proponujesz, ale sadze, ze lepiej będzie, jeśli skontaktujesz się sama z wybrana osoba, tu mało kto reaguje, bo wszelka ostrożność weszła w krew działaczom, z tego, co się zorientowałam, co widać w bieżącej dyskusji). Co do listu i wycofania się pozostałych organizacji z podpisania się pod nim: nie czuje ansów i niuansów, czy to prawniczych, czy etycznych, lub czysto koniunkturalnych lub właśnie akoniunkturalnych, zarówno w najlepszym, jak i gorszym znaczeniu tych słów. Rozumiem, ze najbardziej tu chodzi o wezwanie polityczno-wyborcze, z użyciem konkretnych nazwisk. Rzecz sama w sobie mało godna polecenia, ale zważywszy, ze od początku walki o Dyminy te właśnie nazwiska przewijają się w tej walce (no niestety, prawnie to głównie ci panowie SA ODPOWIEDZIALNI za to, co się dzieje, z racji urzędu przyzwalając, kręcąc, kłamiąc, stanowiąc parasol nad zbirami), to nie wydaje mi się to takim przestępstwem etycznym (może z prawniczego punktu widzenie jest), by po nazwisku ich wywołać. Samozwańczo (bo nie konsultowałam tego z holenderskimi darczyńcami, chyba nawet nie mam na to szansy, by z każdym to z osobna omówić, po prostu zaufali mi i nam, stad ten tytuł do niekiedy wypowiedzi w [I]pluralis majestatis[/I] [FONT=Wingdings]:-[/FONT]) stwierdzam, ze za mało jest czasu na konsultacje, by wciąż ulepszać i dążyć do właściwego zaznaczenia pozycji, należnych pozycjom. Wg mnie słać ten list-ogłoszenie! Wykorzystać zebrane fundusze zgodnie z przeznaczeniem, a jeśli coś zostanie, to już pisałam. Nie dać się zagłuszyć własnym i cudzym wątpliwościom. Jasne, ze szkoda, ze nie jest to solidarne wystąpienie, rozumiem i szanuje – formalne i pozaformalne - obiekcje innych (organizacji), niemniej wieczne roztrząsanie, stąpanie po lince poprawności niewiele dotąd w RP dało w kwestii poprawy sytuacji zwierząt. PUK i prezydent miasta też działa w imię prawa, jak twierdzi? Dziwi mnie brak masowego udziału wszelkich organizacji prozwierzecych w tej akcji. Dziwi i smuci. Gdzie są wszelkie TOZ-y, OTOZ-y, STOZ-y, SOZ-y, BOZ-y, SOS-y, małe i większe fundacje, towarzystwa, stowarzyszenia, związki, chatki nadziei, azyle, przytuliska, ostatnie i pierwsze szanse itp. ? Tradycja solidarności? Przecież tam, w okolicach Kielc, tez jest ich sporo? Wszystkich skażą jakby co? W skali kraju byłby to ewenement. Ale też akcja musi być w skali kraju. Z wszelkim ryzykiem takiej skali. [FONT=&quot]Potter, jakby co, to będziemy słać ci paczki do schronu![/FONT]
  22. ...aha, i prośba, jeśli coś zostanie z tych funduszy stad przesłanych, to wszystko jak najbardziej niech będzie przeznaczone na pomoc psom z Dymin, cokolwiek pod tym rozumieć. Poza tym przesłałam Agnieszce i innym tekst ulotki, jeden obok wielu innych na dogo, Agnieszko, dopiero potem sobie pomyślałam, ze może trzeba to opublikować tutaj, a nie dusić, może ktoś zechce jeszcze skorzystać, mam nadzieje, ze nie masz mi za złe. Wszelkie zmiany dozwolone. [I] Szanowni Państwo! Prosimy o chwilę uwagi dla rzeczy tak nieważnej jak 660 tysięcy złotych wydawanych rocznie przez miasto na schronisko dla bezdomnych zwierząt w Dyminach w Kielcach prowadzone przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK). Nie każdy musi kochać psy lub chcieć się nimi zajmować. Nikt jednak nie może zadawać niepotrzebnie cierpienia zwierzętom. A tym bardziej, jeśli na opiece nad nimi polega jego praca! W Dyminach od lat giną psy, w strasznych warunkach, konają z głodu i chorób, zagryzają się nawzajem. Nie ma tam sterylizacji, gabinetu weterynarza, nie ma szczepień, lekarstw. „Wyszkolony” personel nie oddziela suk w rui od psów. A przecież dodatkowo każda z 27 gmin płaciła po 1200 zl. za każdego z wielu tam przywiezionych psów! Wybudowano za to ogródek dla dzieci z grillem![/I] [I] Pytamy – DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE? GDZIE SĄ TE PIENIĄDZE? KTO CHRONI OPRAWCÓW?! [/I] [I] Nie wolno do schroniska wchodzić wolontariuszom i za darmo pomagać. Zbyt niewygodni to świadkowie? Zakazywano nam robienia zdjęć! Od lat podnoszone alarmy nic nie dają, dowody czarno na białym, zdjęcia, filmy, dane, artykuły w prasie, reportaże w tv. My wolontariusze pomagający zwierzętom płacimy wszystko z własnej kieszeni, by psy nie trafiały do miejsca kaźni, opłacanej sowicie przez Urząd Miasta. Mimo wszczęcia przez prokuraturę sprawy w Dyminach nadal rządzi PUK![/I] [I] Prosimy – POMÓŻCIE NAM! [/I] [I] We środę 17 listopada o godz. 11 planowana jest manifestacja protestu przeciwko odpowiedzialnym za ten stan rzeczy od lat. Wesprzyj nas!! [/I] [I] [SIZE=1] Więcej informacji: [/SIZE][/I] [SIZE=1][I][URL="http://www.fundacja-emir.pl/"]www.fundacja-emir.pl[/URL] * [URL="http://www.stowarzyszeniezwierzak.pl/"]www.stowarzyszeniezwierzak.pl[/URL] * [URL="http://www.obrona-zwierzat.pl/"]www.obrona-zwierzat.pl[/URL][/I][I] [FONT=&quot]Petycja -protest wobec Dymin: [URL="http://www.petycje.pl/"]http://www.petycje.pl[/URL] (szukaj klikając na Gorąca lista),[/FONT][/I][/SIZE]
  23. Wczoraj zostalo wysłane na podany numer polskiego konta bankowego 290 euro przez Mirande z NL. Prosimy o potwierdzenie, ze doszło. Ja miałam wysłać tez 290 euro, ale jako ze czekam jeszcze na 3 dodatkowe wpłaty nie wiadomo w jakiej wysokości, powiedziano mi, ze czy wysle w piatek po południu czy w poniedzialek, nie ma znaczenia, i tak dopiero w poniedzialek zacznie sie przesylanie, za to w poniedziałek rano mogę się dowiedzieć, ile zostało jeszcze wpłacone, wiec nadal czekam. Szkoda mi wysyłać calosc w 2 ratach i placic 2 razy koszty operacyjne, każdy cent/grosz ważny. Potwierdzę fakt wysłania. (no i błagam, nie kłóćcie się)
×
×
  • Create New...