Jump to content
Dogomania

juliaikamil

Members
  • Posts

    879
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by juliaikamil

  1. super, wreszcie więcej osób zainteresowanych losem Płoszki, dziękujemy Wam :) to co? - chyba wyciągamy Płoszkę ze schronu? Szalony Kot - mogłabyś zmienić tytuł - dodać, że zbieramy deklaracje na hotel/dt i w pierwszym poście zebrać te deklaracje które już podano?
  2. czytałyście? [url]http://biznes.onet.pl/przedsiebiorstwo_mordowania_zwierzat,18490,4835368,1,news-detal[/url]
  3. [quote name='magdyska25']Jak będę zdrowa to ucałuje ;)[/QUOTE] to DUŻO zdrówka życzymy :)
  4. Magdyska jak będziesz u Pana Hrabiego to go ucałuj od nas :)
  5. [quote name='kmurdz']jesli padnie decyzja ze jednak hotelik, to ja tez dorzucam 30 pln miesiecznie. tylko niech to bedzie domowy!!![/QUOTE] i znów dziękujemy !!! w przypadku Płoszki inny nie wchodzi w grę, tylko najlepszy!!!
  6. [quote name='Cavi']Zapisuję i rozsyłam gdzie się da... Mogę ją wrzucić na allegro i adopcje.org? Tylko tak mogę pomóc :placz:[/QUOTE] każda pomoc się przyda - dziękujemy :) i czekamy na kogoś z Milanówka-co Wy sądzicie o pomyśle umieszczenia Płoszki hotelu?
  7. [quote name='Szalony Kot']50 pln miesięcznie mogłabym dać, jak wpadnie coś dodatkowego to może nieco więcej. Ale przyznaję, że nie znam się na załatwianiu hoteli i wolałabym polegać na kimś, kto się na tym zna...[/QUOTE] dzięki za deklarację, będziemy pamiętać... :)
  8. ja tez nie mam na nic czasu... :( jak Płoszka? jesień i zima przed nami... myslałyśmy z Kroopką aby spróbować umieścić Płoszkę w hotelu, ale na to jak pisałam, potrzeba ok. 400,00 miesięcznie. boimy się, że nie wytrzyma zimy w schronie. a co wy na to? trzeba by zacząć szukać miejsca w hotelu i przede wszystkim deklaracji finansowych...
  9. skąd ja to znam...? teoria, teorią, a jka przyjdzie co do czego to prośbą i groźbą... hihihi ucałowania dla Pana Hrabiego
  10. [quote name='kakadu']czy plosia przyjmuje jakies leki na stawy? czy np trocoxil by sie przydal? bo slyszalam, ze jest bardzo dobry i moze by mozna bylo sie zlozyc i jej kupic; tylko czy bedzie jej mial kto podawac go regularnie?[/QUOTE] z tego co wiem, do dostaje jakieś leki, ale niestety nie wiem co.
  11. annika, dzięki. koszt w hoteliku to, jak pisałam, chyba ok 400,00 PLN za m-c. ale w tych sprawdzonych ciężko z miejscami, zresztą dopóki nie mielibyśmy deklaracji na opłacenie, to chyba nie ma co szukać
  12. w ten weekend nie dam rady, chyba, że babcia odwoła sobotnie przycinanie drzewek :) zagania całą rodzinę do roboty :)
  13. no to dobre wieści, Bartuś się ożywia... czekamy na info odnośnie przeprowadzki
  14. do mieszkania do ona się raczej nie nadaje, chyba nigdy nie była sama, poza tym załatwianie się, schody itp. przydałby się dom z ogrodem
  15. [quote name='bea100']Ja też tu stale jestem, wspieram myślami choć nie piszę :)[/QUOTE] tez czuwam i wspieram myślami, tylko czasu na pisanie nie mam...
  16. na nic nie mam czasu... tak, byłam w sobotę w Milanówku. poszłyśmy z Płoszką na spacer, wydaje się, że ledwo człapie, ale z drugiej strony, jak się zorientuje, że nic złego się nie dzieje to bardzo chętnie idzie, i nie chce wracać :) ale też niezbyt na mnie reagowała, na zasadzie: jesteś to jesteś, a jak cie nie ma to też fajnie - ja teraz wącham - nie przeszkadzaj... ;) smakołyków nie chciała, ale jak je zostawiłam na kamieniu w boksie i zostawiła ją na chwilę to zniknęły w tajemniczych okolicznościach :)
  17. [quote name='magdyska25']hahhahaha Julia- teraz jesteśmy znowu na walizkach- od pon mam nadzieję się uspokoi- teraz bielany. Nie wiem, czy bliżej Ciebie ale koniecznie trzeba wreszcie się umówić na spacer bo w końcu zima nas zastanie i bałwany z siebie będziemy robiły ;)[/QUOTE] jestem "za", ja ostatnio tez mam urwanie głowy, powinno się teraz uspokoić :)
  18. chyba tak, podobno, jak są na działce to jest lepiej, nawet załatwia się, na spacerach na smyczy szczeka, ale jak ją puszczą to przestaje. od razu dodaje, że żadnego szczególnego lęku przed smyczą nie ma - jak ma założoną w domu,jest OK, nie zwraca na nią uwagi...
  19. [quote name='Soko']No to niech nauczy się chociaż komendy siad czy waruj i zrozumie, że nie ma nic za darmo - ćwiczenie zaczynamy w domu, a na spacerze robimy dosłownie co kilka kroków i nagradzamy, by posłuchała nas, zanim ogarnie ją szał szczekania. [/QUOTE] dzięki, tylko, że z nią jest ten problem, że zaczyna szczekać zaraz za progiem mieszkania... :( jak u nich byłam to pół godz. ćwiczyliśmy wychodzenie bez szczekania, udał się zrobić max kilka kroków. umie siad, ale to nie przeszkadza jej w szczekaniu... nie mogę jej rozgryźć, czy to jest strach przed wszystkim czy ekscytacja, ale na szczególnie przestraszoną nie wygląda, z tym , że jak już pisałam, to ona na niczym się nie umie skupić, nawet na dworze się nie załatwia, tylko idzie i szczeka-jak automat...
  20. z niedzieli: [url]http://www.youtube.com/watch?v=qurOI02cCDo[/url]
  21. [quote name='understandme']To zawracanie moze być dobre szczekasz= nie idziesz na spacer. Kiedy pies wyjdzie i nie bedzie szczekać chwal :) A pies szczeka tylko jak wychodzi z domu, czy jak wraca też? I czy pies grzecznie zachowuje się również na spacerze? To znaczy jest grzeczny na spacerze tak jak w domu ? :)[/QUOTE] w ogóle to znam dwa takie przypadki: 1) ON szczeka przy wychodzeniu, klatka schodowa, winda itp, i skacze na drzwi, od windy i wyjściowe z klatki juz na dwór; ogólnie się słucha, choć bez przesady, poradziłam im właśnie to wracanie, uspokojenie psa i uczenie posłuszeństwa, na razie podstawy: siad, przychodzenie, itp. 2) mały kundelek (mix cziłały-sorki za pisownię), suczka, z nią szczerze mówiąc nie mam pojęcia co robić, to pies w dalszej rodzinie, mają ją prawie 2 lata, kupiona z tego co mówią to chyba z pseudo-hodowli, jako szczeniak, miała braki socjalizacyjne, jeszcze wzmożone przez jakieś problemy zdrowotne - przez dłuższy czas nie mogła wychodzić na dwór, tylko wynosili ja na rękach, żeby zaczerpnęła świeżego powietrza :) na rękach nie szczekała, a potem cały czas szczeka jak jest poza mieszkaniem, na klatce, na spacerze (dosłownie! bez przerwy), na spacerze nie potrafi się na niczym skupić, nie wącha, nie słucha, jak ją widziałam na spacerze to wygląda jakby wszystko i równocześnie nic jej nie interesowało, jest strasznie rozkojarzona, ale nie jakoś szczególnie przestraszona, idzie i szczeka, nawet nie załatwia się na dworze, tylko ma kuwetę jak kot...
  22. a co zrobić z psem, który w domu jest grzeczny, ale całą drogę na spacer od drzwi, czyli klatka schodowa, winda itd - szczeka, piszczy itd itp i kompletnie się wyłącza- czyli w ogóle jakby nie zauważał właściciela... na żadne upomnienia nie reaguje... już mi żal sąsiadów, do mnie słabo to szczekanie dociera, ale inni już mają ich dość
×
×
  • Create New...