-
Posts
21162 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by AgusiaP
-
Tak Marysia to jej Pani. To kochani ludzie, całe szczęście, że Likunia na taki domek trafila. Z klatka jest problem, bo to malutka cwaniara jest, wyjada ścieżkę tylko do momentu zapadki i odchodzi. Musi mieć jeszcze inne miejsca, w ktorych się żywi. W każdym razie widziałyśmy ja dwa razy, lata z kita do góry, nie wyglada źle. Ja bardzo wierzę w Jamora, jak tylko Likunia przyjdzie myślę, że się uda i takiej myśli musimy się trzymamć. Musi się udać!
-
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Byłyśmy dzisiaj z Myszką na wizycie. Wczesniej długo rozmawiałam z Panią przez telefon i domek wydawał się bardzo fajny. No cóż, na miejscu co do Pani nie zmieniłyśmy zdania, Pani bardzo fajna, ciepła osoba ale niestety okazało się, że Pan nie chce kota... To po raz kolejny utwierdziło nas w przekonaniu, jak ważne jest to, żeby na wizycie byli wszyscy domownicy. -
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Pięknie dziękujemy ! -
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
+ 8 zł antybiotyk. -
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
W sumie zadzwoniła Pani, byłyśmy na wizycie, niby wszystko ok a na drugi dzien Pan powiedział, że jednak rezygnują. Ludzie nie przestaną nas zaskakiwać...ale ja już nawet nie mam siły o tym pisać. Widocznie to nie był ten domek i może dobrze, że tak się stało. Przyszedł juz czas na sterylizacje dziewczynek. W piątek wysterylizowałyśmy, pierwsza koteczkę, w ogłoszeniach Tusię, czyli biało-burą. Tosia czuje sie dobrze, koszt sterylki to 120 zł. -
Lakus, nasze psie dziecko. Już w cudnym i kochającym domku!
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Już w nowym domu...
Ja również przyłączam się do życzeń dla całej Lakusiowej rodzinki ! Szczęśliwego Nowego Roku! Z całego serca dziękujemy za taki piękny prezent w postaci zdjęcia Lakusia !!! -
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Eluśka kocham Cię, ale o tym wiesz!!!!!!! -
Jejku, jak się cieszę !!! Szczęśliwego Nowego Roku kochani!
-
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Nikt sensowny nie dzwoni a i te beznadziejne można policzyć na palcach jednej ręki i to przez dłuższy okres czasu. Jak ludzie usłyszą o wizycie to mówią, że oddzwonią i na tym się kończy. Przecież, jak nie poznamy domu do którego mają trafić koteczki to ich nie oddamy. Jestem załamana, dziewczynki siedzą , jak zaczarowane. -
Też będę zwracać uwagę, czy ktoś go nie szuka.
-
Kochani pięknie dziękujemy za życzenia!!! Dostalam życzenia z domku Funi od całej rodzinki i naszej dziewczynki.
-
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Wielkieeeee dzięki GABRYSIU !!! -
Dziewczynki, wczoraj źle zrozumiałam Panią przez telefon. Ogloszenie nie będzie dzisiaj w Jarmarku, tylko w Dzienniku Zachodnim. Dzień dobry Pani Agnieszko, niestety w dniu dzisiejszym w Jarmarku ogłoszenie Likuni, nie ukazało się z przyczyn technicznych. Bardzo przepraszamy. W zamian proponuję jutrzejsze wydanie Dziennika Zachodniego (cały Śląsk). Ogłoszenie ukazałoby się 20 i 22.12.2017 r. w Dzienniku Zachodnim.
-
Lisio za TM :((( Żegnaj psiaku kochany...
AgusiaP replied to brzośka's topic in Psy do adopcji / znalezione
Lisiaczku kochany trzymaj się dzielnie. Dobrze, że lekarstwa pomogły, niestety starość jest paskudna. -
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Dzięki Joasiu. -
Koniecznie wymizaj Renatko od cioci Agusi również.
-
Mamusia i czwórka jej dzieci pilnie potrzebowala pomocy.
AgusiaP replied to AgusiaP's topic in Koty w potrzebie
Dzisiaj miałam pierwszy telefon z plakatów z lecznicy. Niestety Pani chciała mi dać numer telefonu do Pana, u którego sama nie zostawiła swojego kotka... Była z nim tam na miejscu ale jej się ten dom nie spodobał, więc go zabrała i obiecała, że załatwi mu innego.