agentka

dzięki. Wiem że w Warszawie na Paluchu są dwa yoreczki, znalazłam ogłoszenie na fejsie, ale tam z kolei mam ponad 400 km. Jestem z dolnośląskiego. Napewno szybko znajdą domy . jeszcze raz dziękuje za odpowiedź

sprawdzałam, ale pisze,że nie ma go w bazie...czyli chyba adoptowany...

[quote name='Fundacja Medor'][TABLE="align: center"] [TR] [TD="colspan: 2"][IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99362397.jpg[/IMG] [/TD] [/TR] [TR] [TD="width: 530, colspan: 2"][CENTER] [TABLE="align: center"] [TR] [TD] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99362397.jpg[/IMG][/TD] [TD] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99362394.jpg[/IMG][/TD] [TD] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99362395.jpg[/IMG][/TD] [TD] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99362396.jpg[/IMG][/TD] [/TR] [/TABLE] [HR][/HR] [/CENTER] [/TD] [/TR] [TR] [TD="width: 290"] numer: 563 numer chip: 967000009646789 imię: Pitek płeć: pies[/TD] [TD="width: 290"] wiek: ok. 5 lat wielkość: mala rasa: york data przyjęcia: 2014-03-11 kwarantanna do 2014-03-25 przebywa w boksie: biuro, różowy p. [/TD] [/TR] [TR] [TD="colspan: 2"] opis: Pitek to delikatny, spokojny yorczek. Jest wystraszony nowym miejscem, ale łagodny. Trafił do nas z ul. Więckowskiego.[/TD] [/TR] [/TABLE] [URL]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=10149[/URL] [COLOR=#ff0000][B]SCHRONISKO MARMUROWA 4 W ŁODZI TEL 42 656-78-42[/B][/COLOR][/QUOTE] Pitek to delikatny, spokojny yorczek... Witam kochani. Chciałabym adoptować tego yoreczka, Problem w tym, że mam bardzo daleko do Łodzi.Czy nie ma kogoś , kto pomaga w dowozach psiaków do nowego domu? ja mam do Łodzi ponad 250 km , nie mam jak dojechać :( Nie wiecie coś na ten temat?

Bardzo,bardzo się cieszę,że Obuś w końcu ma swój domek, to taki śliczny psiak ,zasługuje na dom !! wielkie wiwaty dla psiaczka !!

Czekamy na jakieś wieści...

Coś tu cicho...nic nie wiadomo o piesku ??

Jestem z dolnośląskiego, 40 km od Wrocławia. Taki piesek potrzebuje pewnie ogrodu, wybiegu, prawda? żeby się wybiegał,

Boże kochany, jak taki piękny pies mógł zaszkodzić komukolwiek, przeszkadzać? z jego oczu bije taka mądrość,życzliwość... kochana psina, będzie wierny swoim nowym właścicielom. Szkoda,że to tak daleko, bobym go przygarnęła... jest taki śliczny

No własnie, skoro jest adres to niech tam ktoś podjedzie i dowie się, czy Szalo żyje !! i proszę-niech Beamicha go pokaże, wyprowadzi,żeby naprawdę się przekonać ,że żyje ,czy nic mu nie jest ...

Ja myślę,że to dobrze,że powstał ten wątek , przynajmniej się wyjaśni, co z psem, a przecież niejedna osoba przejmuje się losem psa ...

Nie dawajcie za wygraną , trzeba się dowiedzieć co z psem...

Witam wszystkich, czytam i normalnie płakać mi się chce, jak ludzie postępują ze zwierzętami... widziałam zdjęcia pieska, jest poprostu piękny , to uosobienie mądrości i wierności , z oczu bije mu to jak nie wiem co. Mam tylko nadzieję,że odnajdziecie psiaka , i będzie miał dom, gdzie bedzie kochany i zostanie już na zawsze .Jak psem można się znudzić? bo ta kobieta spodziewa się dziecka, to co, psiak jest już zbędny? jezu, współczuję Szalkowi całym sercem. I modlę się,żebyście go znależli i żeby mu się krzywda nie działa, bo kto wie, co się teraz z nim dzieje...

Mieszkają koło Strzelina, woj.dolnośląskie ,w mieszkaniu zastępczym, narazie, dopóki nie będzie zrobiony generalny remont ,a narazie brak finansow.

Konto już aktywne , a oto numer konta ---87146011812025006794110002

Witajcie, moja koleżanka szuka fretusi do oddania, mieszka koło wrocławia, ale nie ma czym dojechać ...:-( a gdzie samisia obecnie przebywa?

Witajcie, jestem przerażona i zaszokowana tym co piszecie o pseudohodowli, przerażona losem tych biednych psiaków ,proszę napiszcie,czy coś w tej sprawie zostało zrobione,czy te biduchny są już wolne czy nadal męczą się tam ! najgorsza jest bezsilność,to,że zawsze znajdzie sie na świecie miejsce,gdzie cierpią zwierzeta. tak mi przykro:placz:. nie daj boże żeby ci ludzie co doprowadzili zwierzęta do takiego stanu wpadli mi w ręce:mad: . tak mi szkoda tych psiaków!!:shake:

witam wszystkich serdecznie, chciałam powiedzieć, że jestem zainteresowana adopcją suczki Anabelli,jeżeli nadal aktualne i jeżeli nie jest wysterylizowana.podam mój nr.tel. 0697234706,ponieważ napewno już nie trafię na tę stronę,bo niezbyt umiem obsługiwać internet.mój email to [email][email protected][/email] , bardzo proszę o kontakt,zależy mi aby pomóc chociaż jednemu biedactwu

Moim zdaniem powinnaś wziąść sunieczkę ze sobą, będzie to dla niej nowe,przyjemne doświadczenie. to,że zabierzesz ją ze schroniska będzie dla niej cudownym darem,będzie ci wdzięczna za twoją dobroć,a w nowym miejscu będziecie miały okazję dobrze się poznać. pomyśl o tym, że jak wrócisz może jej już nie być ,może ją zabrać ktoś inny.pewnie,że z początku może być trochę wystraszona, ale szybko się do ciebie przyzwyczai. pomyśl proszę o tym. i życzę ci udanego wyjazdu:multi:

chciałabym mieć po niej szczeniaczka ,pięknie wyglądałyby takie puszyste kuleczki dwie. od dawna o tym marzę,ale niestety one są drogie i nie mogę sobie pozwolić na zakup.nawet dawałam ogłoszenia,że przygarnę rasową suczkę,ale niestety każdy woli sprzedać niż dać za darmo . życzę wam, aby udało się odebrać tej okropnej babie /oby spotkała ją surowa kara za złe traktowanie zwierząt/ wszystkie zwierzęta ! będę się o to modliła :shake:

Witam serdecznie, chciałabym powiedzieć,że po przeczytaniu o biednych pieskach yorkach zcierpła mi aż skóra,co ta kobieta sobie pozwala dręczyć te zwierzaki !:placz: boże,gdybym miała możliwość odebrać jej chociaż jednego,ja tak marzę o takim piesku albo sunieczce,uchyliłabym jej świata ,rozpieszczałabym jakbym mogła,a taka wredna baba znęca się nad nimi!:shake: to potworne :angryy: . jeżeli w jakikolwiek sposób zostaną jej odebrane, a będziecie szukać dla nich domów, to proszę ,dajcie mi znać,wezmę jedną sunieczkę,bardzo marzę sobie o takim ślicznym stworzonku