b_b

Luka 558 niestety odeszła... Sunia była szykowana do operacji usunięcia bardzo rozległych guzów listwy mlecznej, jednak czuła się coraz gorzej i do operacji nie doszło. Wyniki krwi były dramatyczne - nerki, wątroba w strasznym stanie. Sunieczka bardzo cierpiała, a ostatnie dni już nie jadła i z trudem się poruszała, nie było innego wyjścia, trzeba było jej ulżyć.. Luka odeszła w ramionach wolontariuszki Krysi, która się nią opiekowała.

Łódź - Schronisko dla Zwierząt - Marmurowa 4 - sunia w typie malinoisa trafiła dzisiaj... nr schroniskowy 885 [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=6285[/url] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99015311.jpg[/IMG] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99015307.jpg[/IMG] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99015308.jpg[/IMG] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/99015310.jpg[/IMG]

[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/98766068.jpg[/IMG]

Psiak jest już na stronie schroniska [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=5439[/url]

[url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=4482[/url] Aktualizacja na stronie schroniska.

Faluś 9 lisopada pojechał do nowego domu, zabrali go miłośnicy jamników z Bełchatowa, którzy niedawno pożegnali swojego psiaka. Bardzo im zależało na Falusiu, po rozmowie telefonicznej umówili się na sobotę, ale jednak udało im się przyjechać tego samego dnia. Wszyscy zadowoleni (łącznie z Falusiem) opuścili schronisko. :)

:D po Smutka przyszedl, a raczej przylecial mlody mezczyzna, byl baaaardzo wzruszony (delikatnie powiedziane) i szczesliwy ze go znalazl, psiak podobno jest jeszcze starszy niz go oceniono i choruje na serce, oboje opuscili schronisko baaardzo szczesliwi :) :) :)

Smutek w swoim domu! Jego własciciel wypatrzyl go na stronie schroniska i w sobote 22 maja psiak wrocil do swojego domu :)

[quote name='luka1'].................................................?[/QUOTE] Rogalik jedzie do adopcji za posrednictwem fundacji Hundehilfe Polen (tak jak reszta psów), o KAZDYM psie, ktory wyjechal mamy informacje, tzn adres nowego domu, aktualnosci z jego zycia oraz zdjecia, niektorzy przysylaja do nas maile regularnie od lat, zaden pies nie "przepadl", wiemy co sie z nimi dzieje, jakie maja warunki itd. Rogalik jedzie do osob ktore niedawno adoptowaly naszego Marcela (ktory bardzo dlugo byl w schronisku), maja kilka psow, ogrod, a psiaki sa zadbane i kochane, (ponizej zdjecia - Marcel - czarny) Nie ma powodu, zeby martwic sie o Rogalika ( i reszte psow trafiajacych do Niemiec), bo jedzie na prawde do dobrego domu, wyjazd w sobote, za jakis czas pewnie zostana nam podeslane nowe zdjecia i informacje. Jak dla mnie to powody do radosci, u nas Rogalik nie mial szczescia, a teraz po latach dostanie prawdziwy dom. [IMG]http://c6.asteroid.pl/a.eu.fotka.pl.s3.amazonaws.com/049/648/49648815_640.jpg?AWSAccessKeyId=0W17STEP45EAPG1VT202&Expires=1275256800&Signature=EHakHM6%2BprghsdNF1HWE233d3Qs%3D[/IMG] [IMG]http://c8.asteroid.pl/a.eu.fotka.pl.s3.amazonaws.com/049/648/49648817_640.jpg?AWSAccessKeyId=0W17STEP45EAPG1VT202&Expires=1275256800&Signature=yUPHgnZtwTaX6bgjmiXPR2oMmtE%3D[/IMG]

Co to znaczy przepadlo?

Dobre wieści!, Rogalik niedługo jedzie do domu, do Niemiec :)

Zajrzałam dzisiaj do Smutka w schronisku, był troche bardziej ozywiony niz ostatnio, ucieszył sie jak go podrapalam za uszkiem... Takich Smutkow jak on jest niestety wiele w schronie...

Kajtuś 151 i Nobel 798 maja juz aktualne fotki, sa na stronie schroniska, oczywiscie mozna je wykorzystac do ogloszen. Niestety Katusiowi nie udalo sie zrobic lepszych zdjec, wiec musi wystarczyc to.

[quote name='Borówka16']Według mnie na allegro ,tam wiele osób wchodzi. Ja jutro łapię koty ,w sobotę też. Kto bywa w schronie ,a może Aśka25 i Ania i Kajber ?[/QUOTE] Bede we wtorek w schronie, sprobuje zrobic mu lepsze fotki

[quote name='Sybel']Update: Jest nadal w schronisku, zdrowy, w zamknietym pawilonie. Nikt go nie szukal niestety.[/QUOTE] Psiak jest juz na stronie schroniska, czuje się dobrze, ale bardzo teskni za czlowiekiem. [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=4524[/url]

[quote name='dzodzo']czy ktos z łodzkich wolontariuszy kojarzy osobiscie ktoregos z ponizszych pieskow i moze cos wiecej na ich temat powiedziec? jeden z nich ma szanse jeszcze w tym tygodniu pojechac do nowego domu, te zostały wybrane na stronce internetowej, beda mialy odwiedziny w najbliszych dniach i wybrany na zywo pojedzie. dom z kotami i drugim psem(suczka)-znajdka DEX z nr 309 [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/4654/77756633.gif[/IMG] CENT nr 411 [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/3853/88320368.jpg[/IMG] SYLWEK nr 154 [IMG]http://img18.imageshack.us/img18/781/91320321.jpg[/IMG] POLAR nr 673 [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/5797/97524427.jpg[/IMG][/QUOTE] Znam mniej wiecej kazdego z psow, mialam z nimi kontakt: Dex - nie robi dobrego wrazenia, na kazdego szczeka groznie z boksu, ale jak sie do niego wejdzie bardzo interesuje sie ludzmi, nastawia do glaskania, wlasciwie wszystko to jest na stronie, wiecej nie potrafie powiedziec. Dex siedzi w boksie z innym psem, nie ma zadnych spiec miedzy nimi. Cent - bardzo lagodny, spokojny i przyjacielsko nastawiaony psiak, nie ma w nim cienia agresji, nie jest szczekliwy. Kiedys, jak jeszcze byl przy swojej budzie wyciagnelam go na spacer, trudno bylo, bo bal sie przejsc obok pozostalych psow, widac ze to wrazliwy psiak. Na spacerze byl ostrozny i troszke wystraszony, ale bardzo cieszyl sie z glaskania i wyczesywania, przemily psiak. Zawsze cieszy sie jak ktos przechodzi obok jego boksu. Mieszka z sunia, dogaduja sie swietnie. Sylwek - na poczatku byl bardziej ufny, jednak boi sie innych psow i zazwyczaj siedzi ukryty w swojej budzie. W tej chwili niewiele moge o nim powiedziec, jakis czas temu probowalam do niego podejsc i obszczekal mnie ostrzegawczo. Mysle ze trzeba poswiecic mu troche czasu, psiak zle znosi schronisko, jest wystraszony i stal sie nieufny. Polar - jest od niedawna, bardzo pzytywny psiak, przyjacielski i niekonfliktowy w boksie, wiem ze ktos sie nim juz interesowal, ale ostatecznie chyba nic z tego nie wyszlo. Polar mieszka z kilkoma innymi psami w boksie, widac ze nie jest mu latwo, widzialam juz kilka zadrapan na pysku. Jestem w schronisku w czwartek od godziny 12 do 18, moge osobiscie pokazac te psy i pomoc w wyborze.

[quote name='luka1']Dziś jak każdego dnia oglądałam zdjęcia psiaków na stronie schroniska. I co widzę? ROGALIKA. Kto wie jak odnależć watek Rogalika? Jest też na stronie kolejna psina o imieniu LUKA - czy mozna wykozystac fotki ze strony?[/QUOTE] Można wykorzystywać zdjęcia ze strony (w celu szukania domu dla psa), zreszta i tak sa caly czas wykorzystywane.

Teddy jest już na stronie schroniska, może to zwiększy jego szansę. Trzymam za niego kciuki. [url]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=psy&nr=4386[/url]

Munio jest cudnym psem, niesamowicie łagodny, to jeden z moich ulubieńców w schronisku, cudownie się wtula, pięknie cieszy na widok znajomych osób, na hasło siada, podaje łapkę, jest taki spokojny i zrównoważony - to psi ideał! wierze że mu się uda...

Ninka, Babunia i Lady mieszkaja w pomieszczeniach biurowych. Lady znacznie przytyła, sierść trochę jej odrasta, wszystkie czują się dobrze.

[quote name='Basia Z.']Witam. Jakiej wielkości sa suczki Ninka, Babunia i Lady ? ( w kg najlepiej ). Tej ostatniej suczki tu nie ma ale może będzie.[/QUOTE] Ninka jest wielkości beagla, wagowo na oko jakieś 12 kg Babunia jest troszkę wyższa, ale szczuplutka Lady-większa od pinczera średniego, ale mniejsza od dobermana, na oko jakieś 20 kg

[quote name='nika28'][B]Czy ktoś wie co z psem ?[/B] Ja tam jeździłam i go szukałam, miała dla niego domek, ale niestety psiak się nie znalazł, a domek się rozmyślił. Znajoma która mieszka na Olimpijskiej też go szukała ale psiak zniknął. Czy ktoś coś wie ?[/QUOTE] Tez tam bylam jakis czas temu i nie znalazlam go, byc moze psiaka ktos przygarnal, do schroniska na pewno nie trafil, bo sledze nowe psy, ktore przychodza..., chyba nic wiecej nie mozemy zrobic.

[quote name='nika28'][B]Czy ktoś wie co z psem ?[/B] Ja tam jeździłam i go szukałam, miała dla niego domek, ale niestety psiak się nie znalazł, a domek się rozmyślił. Znajoma która mieszka na Olimpijskiej też go szukała ale psiak zniknął. Czy ktoś coś wie ?[/QUOTE] Tez tam bylam jakis czas temu i nie znalazlam go, byc moze psiaka ktos przygarnal, do schroniska na pewno nie trafil, bo sledze nowe psy, ktore przychodza..., chyba nic wiecej nie mozemy zrobic.

[quote name='madcat1981']Ale cisza... Nawet nie wiem o co zapytać:sad: Może ktoś coś wie o dalszym losie Migdała? :sad:[/QUOTE] Migdał dalej czeka na swojego człowieka w schronisku, zadomowił się w zagródce w której przebywa, najczęściej przesiaduje na budach, tak jak na zdjęciach. To spokojny, nie rzucający się zbytnio w oczy psiak. Czeka jak wiele innych...

[quote name='nika28']Zaznaczam narazie... :-( Jutro pojadę nakarmić malucha i się rozeznam w sytuacji. jakby go wyczesać, wykąpać to szybko znalazłby domek...[/QUOTE] Psiak jest bardzo sympatyczny i łagodny, na pewno szybko znalazłby dom, ludzie lubią takie kudłacze. Na moje oko to wcale nie jest stary pies, może mieć z 5 lat, ale myślę, że nie więcej. Ostatecznością jest schronisko, psy nie mogą spędzić zimy pod blokiem. Może jednak znajdzie się właściciel...