ania z poznania

Podobna do mojej ulubienicy..........

[quote name='terierfanka']no z pysia bardzo jak dla mnie, a jak z resztą psa?[/QUOTE] Reszta jest taka :). Aga opisała go jako gryfonika, dla mnie on bardziej border, ale wolałam się upewnić :) Czyli gryfonik jest gładki?

A gryfonik....? Bo ja chyba mylę te dwie rasy :oops:, jak je najprosciej rozróżnić....? Pitbula od amstafa rozróżniam z kilometra a te dwa mi się mylą.............:evil_lol:

Dziewczyny, zobaczcie, czy on jest w typie bordera......? [IMG]http://i38.tinypic.com/vhbwit.jpg[/IMG]

A dla tych co szukać nie potrafią :diabloti: [URL]http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/500538,sad-stefania-kozlowska-skazana-za-zla-opieke-nad-psami,id,t.html[/URL] [URL]http://www.dziennik.pl/wideo/328752,wydarzenia-polsatu-nielegalne-badania-na-psach.html[/URL] [URL]http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/443234,sledztwo-ws-schroniska-dla-zwierzat-w-swarzedzu,id,t.html[/URL] Nie jest również tajemnicą, że psy (np. argentyn) umierały nieleczone w męczarniach, bo przecież szkoda wydawać kasę na weterynarza, jak były ważniejsze wydatki- telefony do [B]wróżki, [/B]za które przychodziły rachunki ponad 3tysiące................. [url]http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,13417265,Pieniadze_dla_zwierzat_wydala_na_telefony_do_wrozek_.html[/url]

Madzialenos, zgłosiłyście go na Jamniki Niczyje? [url]https://www.facebook.com/fundacja.jamnikiniczyje?fref=ts[/url]

Najbardziej mnie zastanawia co "szanowna" Stefania Kozłowska miałaby uzyskać w sądzie przeciwko mnie.....:diabloti:? To co tutaj napisałam, dokładnie za to została skazana, więc zostało jej to udowodnione.....? Dla zainteresowanych- wystarczy w google wpisać Stefania Kozłowska Poznań, wszystko wyskoczy. Czy też może sąd się pomylił......? Kleoptaro, Twoja głupota już dawno osiągnęła granice dopuszczalnej normy :roll:

Proponuję skontaktować się z osobami, które w schronisku w Swarzędzu pracowały i były świadkami poczynań pani kierownik, zarówno na sprawie przeciwko niej......... Za nic stanowiska nie straciła, prawda..................? Bardzo chętnie udam się do tego sądu, parę nowych faktów też dorzucę do sprawy :diabloti:. A co do adopcji zagranicznych, jestem ich wielkim przeciwnikiem i jeżeli je blokuję, to tylko się z tego cieszę.

Ojej, jak fajnie, Jara, wielkie dzięki :Rose:

Dzięki wielkie :)

Jara, Joker został odłowiony przez Straż we wsi Bolesławiec.

Nie ma tatu ani chipa, a w jakich okolicznościach to jutro się dowiem :)

Jest u nas tydzień, nie wykastrowany, grzeczny, bardzo dobrze ułożony. Stara się załatwiać poza boksem, widać, że w boksie to tylko jak musi.

Moja ani nie rodziła, ani nie dostawała hormonów, ani nie miała urojonych.

[quote name='Vectra']a czemu nie kandydatkę ? :grins: wszystkie moje suczki już są wyswatane, na dwa lata do przodu :evil_lol: Teraz Rekin Fiszi dostała cieczki , więc lecim za tydzień na bara bara z rurką :diabloti:[/QUOTE] Pochwalisz się jaką kandydatkę :)? Kurcze, to nieźle Rekin szaleje, moja sunia miała cieczki najpierw 2 razy w roku, a jak miała 3-4 lata to 3, później wróciła do dwóch, a później......... ropomacicze :p

[quote name='Vectra']A ja mam na oku OBIEKT yyyyy w ;)[/QUOTE] Jako kandydata?

Tak mi przykro (*) :-(

[url]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc3/485271_642183272474721_1242165343_n.jpg[/url] Ma tak inteligentny wyraz pysia!

Zapisuję sobie wątek, macie piękne psiaki.

To już pieski normalne są :), skończyła się era krewetek :) Jakie tłuścioszki, Emila to chyba śmietankę ma zamiast mleka, kremówkę w dodatku.... :)?

Ok, zlecenie złożone :). Piękny jest.............

Jara, Hienek jest w typie wilczaka, jest wysoki jak onek ale delikatniej zbudowany, smuklejszy. Sam, Java i Joker jeszcze są.....

Tak, to ja ją zaprosiłam na wydarzenie :). Ma adoptowaną od nas z Mosiny amstafkę Lindę, wzięła ją kiedy była w największej potrzebie- szkielet w ciąży, zaraz po aborcji odebrała ją Ania. Dwa tygodnie temu odszedł jej piesek (*), miał..... 21 lat! Bardzo to przeżyła, obiecała mu, że przygarnie innego staruszka. Ma fantastyczne dzieci, jej najstarszy syn, Adrian, 7,5 letni, jest u nas wolontariuszem, pomaga przy zbiórkach, świetni ludzie.

Madzialenos, mówisz o Ani Karolinie?

[quote name='Maciek777']Lusię, w nowym domu, będzie czekała nauka zachowania czystości. Chyba, że do tego czasu samo jej przejdzie. Niestety w tej chwili nie ma to znaczenia, że dopiero co przed chwilą był spacer:roll:[/QUOTE] Maciek, a na tym spacerze załatwiła wszystkie potrzeby czy nie?