kendo-lee

Ja też czekam na kolędę hihi:) W zeszłym roku psica leżała na kanapie i wzrokiem bazyliszka łypała na księdza.Dziwnie się zachowywała bo normalnie czule wita nawet obcych w moim domu,a tu nic,zero reakcji,najmniejszego machnięcia ogonem,tylko utkwiony wzrok w księdza na krześle.Ministrantów którzy byli chwilę przed księdzem czule powitała. Ksiądz rozmawiał z nami ale nie patrzył na nas tylko na psa,kolęda trwał 10 min,z wrażenia zapomniał zabrać koperty. W tym roku przywitają go dwa na kanapie,ciekawe jaką będzie miał minę?

Margo,jeśli Twój pies przebywa w Poznaniu to musi być zaczipowany,teraz nie ma obowiązku meldunkowego.Czyli jak mieszkasz w Poznaniu,masz tu psa,nie musisz być tu zameldowana ,możesz gdzie indziej.W zasadzie powinnaś mieć meldunek czasowy.Ale jak SM Cię sprawdzi to możesz mieć kłopot,bo od wczoraj latają z czytnikami.W Polsce wszystkie psy mają być zaczipowane do roku 2011-2012.Tylko w niektórych miastach już obowiązują czipy międzyinnymi w Poznaniu.

[quote name='***kas']Juliusz(ka)- Twój to zadymiarz, a moje Rude- agresja na tle lękowym. Nigdy, jak Bóg mi świadkiem, nigdy więcej spaceru po Cytadeli. To jakiś spacerowy koszmar jest! Tak było dobrze, tak fajnie, już psy były całkiem fajne, a tu labek, golden, onek, jamniczek i kilka innych piesków, co się chcą bawić, bo "pani tak ją meczy i męczy, a ona taka ładna, niech sobie pobiegają!" Kocham ludzi, którzy wiedzą lepiej ode mnie co dobre dla moich psów...[/QUOTE] Kas,witamy na Winogradach:) Bosko jest na naszej Cytadeli,ja tam jestem codziennie prawie,więc większość bywalców nauczyła się nas omijać dużym łukiem.Bo albo sucz wydarła kłaki jakiemuś pieskowi,albo wredna pańcia zrobiła drakę:diabloti:Tak więc nasze spacerki odbywają się w miarę spokojnie.

To miał szczęście.Niestety idiotów nie brakuje.U mnie 2 bloki dalej panienka ma 2 amstaffki.Jedna chodzi na smyczy,druga luzem.Ta latająca luzem pogryzła już kilka psów na osiedlu,w tym moją suczę ugryzła gdy ta miała 9 mies.Zrąbałam panienkę,mojej nic się nie stało więc sobie poszłam .Dopiero kilka dni później dowiedziałam się od znajomej,która ma labkę,że ta amstaffka już kilka psów pogryzła.Gdybym wiedziała o tym wcześniej to inaczej bym to załatwiła.Ale cóż mądry Polak po szkodzie.Teraz jak ją przyfiluję w parku z psem luzem to zaraz dzwonię na SM.Oni w naszym mieście bardzo się przykładają do pracy i szybko przyjeżdżają,już to sprawdziłam kilka razy.

A właśnie chciałam napisać,że w avatarze wygląda jak mieszaniec Shar-Pei:)

Iwno,koło Poznania.Byłam w Łobezie na zawodach.

Greven to dzieciństwo miałyśmy takie same:)hihi

Martens,na to nie wpadłam,dobre.Ale moja sucza zaraz by mi zeżarła broń miotająca bo kocha patyczki bardzo namiętnie.

[quote name='Greven']No ale weź to zrób z podenerwowaną suką na smyczy i szczeniakiem na rękach. Ja w takich sytuacjach mam ochotę tłuc, aż rozum wróci, ale w prawej pitbull, w lewej pitbulll... i człowiek zostaje pacyfistą, ehh...[/QUOTE] Fakt.Troszkę nieporęcznie.Dlatego tylu głupków krąży po tym padole.

Normalnie masakra!Biedny mały.Spuściłabym łomot głupkowi,twierdząc że nie wygląda jak człowiek tylko jak kosmita.A Ziemię trzeba bronić przed Alienami.

[quote name='Weo']A co to za różnica z rodowodem czy bez to tylko żółty papierek który pozwala na udział w wystawie i myślicie że wywalę 2000 zł na psa z papierkiem z koro mogę mieć identyko za 500 zł.Przecież greyhound z i bez rodowodu to ta sama rasa.[/QUOTE] Prawie ta sama,a prawie robi wielką różnicę.Podam Ci to na przykładzie astów.W hodowli rodzice są odpowiednio dobierani aby wyeliminować u potomstwa agresję,dysplazję i inne choroby dziedziczne między innymi.Patrzy się na ich eksterier.U pseudo rozmnaża się pierwszą lepszą sukę z obojętnie jakim psem,jeśli rodzice byli agresywni w stosunku do ludzi,dzieci mają dużą szansę odziedziczyć tą skłonność.Jeśli takiego psa kupi na bazarku laik taki jak Ty,to nieszczęście gotowe.To tak w wielkim skrócie.

[quote name='Greven']Na własny ogon. Dlatego ogony im się obcina, bo tylko by polowały i polowały, aż by zdechły z przemęczenia.[/QUOTE] Kobieto,czy Ty chcesz abym się kolacyjką zadławiła???I moja sucza już dziwnie na mnie patrzy.

[quote name='Weo']w takim razie pudel na co poluje.A i co za kundla ma gops na avatarze.A i do kendolee ja się ciebie pytałem jakie miałaś psy i słowem nie wspommniałaś o amstaffach.I co do pudli pudle jeśli miały być psem myśliwskim to raczej aporteterem i od kiedy pudel to zaprzęgowiec.[/QUOTE] Wymieniłam moje poprzednie psy.Teraz od kilku lat mam tylko ttb.A nie lubię się chwalić.I po jakiego grzyba miałabym w avatarze umieszczać nie mojego psa? Pokaż nam swojego.

[quote name='gops']ratlerka!!!!!!!!! a co TY myslsiz ze masz am,stafa ! pzreceiz tylko WEO moze miec asmtafa i to bez rodowdu calkowicie rasowego ;D[/QUOTE] Tak!!!I to z pseudohodowli,dlatego trochę urósł:)

[quote name='Weo']coś wyjaśnie martensowi po.1 jeśłi pies za 2000zł to taniocha to wykup schronisko na paluchu. po.Uwarzasz że masz wiedzę praktyczną większą ode mnie jeśli jestes taki mądry to powiedz o swoich osiągnięciach z jakimi psami obcujesz.Ja osobiście n codzieńo bcuję z 18 rasami psów w moim mieście. po 3 uwarzasz że pies bez rodowodu to od razu fabryka szczęniąt z sparteńskich warónków bo zobaczyłeś coś takiego w tv.Ja swojego greeyhounda dostałem bez papierka i co psy były w dobrych warónkach . zaszczepione suki. po 4 kendolee ty nie miałaś amstaffa więc mnie nie pouczaj[/QUOTE] A co Twoim zdaniem mam w avatarze??????

[quote name='Weo']mnie do pisania książki wystarczy wiedza praktyczna a nie z internetu[/QUOTE] Weo,jaką Ty masz wiedzę praktyczną skoro nie wiesz nic o astach a podobno takiego posiadasz?

[QU Dwa razy mi się wysłało i nie mogłam usunąć:mad:sorry

[quote name='Weo']m pies ma 1,5 roku a dostałem go z hodowli od kolegi[/QUOTE] Jak się nazywa ta hodowla?

[quote name='Weo']mój pies naogół lubi siedzieć obok mnie na łóżku potrafi jakieś 2 godziny lataą za czym popadnie następnie wywala jęzor i dalej biega truchtem[/QUOTE] A to bardzo ciekawe.Lata za czym popadnie,czyli co?Goni ludzi,samochody,koty?

[quote name='Weo']według mnie to mało żywiołowy no przynajmniej mój kiler taki jest[/QUOTE] I Ty twierdzisz,że znasz się na psach?Nie masz nawet bladego pojęcia o swoim psie a gdzie tu inne rasy???? Asty to sama energia,siła i wieczna zabawa.Bez wytchnienia mogą cały dzień ganiać się z dzieciakami,ciągnąć opony,zimą sanki,aportować ukochaną piłkę lub patyk,przeciągać sznur z innym ttb i nie mają dosyć!!!Lubią też poleżeć z ukochanym panem w łóżku,jak kanapowce,ale wystarczy im tylko jeden sygnał do zabawy i zrywają się na równe nogi. Ile lat ma Twój pies i z jakiej jest hodowli?

[quote name='Weo']Wyjaśnie keendolee dlaczego bo mój amstaff ma kontakt z mniej żywiołowymi psami ja bernardyn czy spaniel i bardzo je lubi z kolei łajka to bardzo żywiołowy i nie wiem czy mój amstaff za nim nadąż[/QUOTE] Normalnie mnie rozwalasz. A twoim zdaniem ast należy do psów bardziej czy mniej żywiołowych?

[quote name='Weo']dlaczego moja wiedza ma być porażająca wg pikmoona.Do agility najlepszy będzie border colie wyłączyłbum pudla b o co on umie dla mnie to marsjanin a nie pies[/QUOTE] No i widzisz jakie masz pojęcie o rasach?Pudle są bardzo inteligentne,szybko się uczą i świetnie nadają się do psich sportów.

[quote name='Weo']No to już jest księżyc totalny a co do łajki czy zachodniosyberyjska dogada sie z amstaffem[/QUOTE] No przecież znasz się świetnie na amstaffach,na wątku o rasach pisałeś,że to psy do stróżowania i opieki nad dziećmi,więc powinieneś wiedzieć jak reagują na nowe pieski w stadzie:)

Praca z psem polega na wybieganiu się w ogrodzie??????Padłam i nie wstałam.

Świetnie zrozumiałam.Asty to nie psy do stróżowania ani pilnowania dzieci.Owszem kochają dzieci i świetnie się z nimi dogadują ale nie można ich samych zostawiać.Po przeczytaniu Twoich wypowiedzi,ktoś kto nie ma pojęcia o ttb kupi sobie takiego świetnego stróża i psią niańkę w jednym na bazarku za 300zł i nieszczęście gotowe.:angryy: