Jump to content
Dogomania

Monka-stw

Members
  • Posts

    357
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Monka-stw

  1. dorzucę reszte moich zdjęć... [URL]http://i45.tinypic.com/2mqt5vs.jpg[/URL] [URL]http://i50.tinypic.com/rsc2o4.jpg[/URL] zobacz Ala gdzie kolega ma ogon ;) [URL]http://i45.tinypic.com/2h6rgpg.jpg[/URL] [URL]http://i49.tinypic.com/15c3ys.jpg[/URL] wybaczcie że w takiej formie ale od wczoraj próbuję je załączyć i za cholere nie idzie :(
  2. Bezpieczny i jakie towarzystwo będzie miał :) Nie zostałam na chwile bo się spieszyłam do domu ale nie zdążyłam bo mega śnieżyca mnie spotkała pod koniec drogi i samochody się wlokły :( a szkoda bo towarzystwa do wymiziania pełno było :( Skubaniec całą drogę jechał tak: [URL="http://i49.tinypic.com/14n1xll.jpg"][/URL][IMG]http://i49.tinypic.com/14n1xll.jpg[/IMG] ani na chwilę się nie położył na siedzeniu :( i tylko szturchał mnie nosem żeby go głaskać.... dobrze, że prowadzę jedną ręką ;) ponad 100 km kiziania po łepetynie miał ;) Reszte wstawię i opisze wieczorem jak mój pies pójdzie spać bo się pcha gnida na kolana i nie mam jak pisać :(
  3. Czy ja mogę dostać sms-em adres hoteliku i ewentualny telefon do nich?? Dlatego sms-em bo wyłączam już i pakuję się w kimono bo rano ok 6 planuje wyjazd... Mój telefon to: 508-761-391 - dochodzą mi sms-y z neta, więc możecie wysyłać z bramki żeby nie generować dodatkowych kosztów ;)
  4. Witam. Wychodzi mi tam i z powrotem ok 480 km... zakładając średnio koszt gazu/litr 2,20 zł wychodzi koszt przejazdu ok 110 zł zakładając, że dorzuce się do przejazdu ;) to wychodzi koszt przewozu 90 zł... :)
  5. [quote name='ala123']czyli Bogusia - jest szansa na szybką adopcję ?[/QUOTE] trzymamy kciuki za chłopaka... :modla: :modla: :modla:
  6. [quote name='ala123'] ale kiedyś musimy się umówić,może nawet jak się da, to z bassetami (niektórymi!!!)[/QUOTE] my to dopiero najwcześniej na wiosnę jak się ociepli bo Chester non stop choruje :|
  7. Witam Was również tylko szkoda, że w takich okolicznościach.... :(
  8. biedne psisko, ja sobie nie wyobrażam nawet jak on w te mrozy tam.... :( co za ludzie......
  9. Biedactwo :( Chester był godzine na kuligu i zachorował a on tam sam... tyle czasu na tym zimnie.... :( I łapke ma tak strasznie wygiętą tą prawą :/
  10. Pani domu nie do końca zdawała sobie sprawę co oznacza basset w domu i po naszej wizycie stwierdziła, że się muszą poważnie nad tym zastanowić jeszcze... a gdy nie ma jednomyślności w domu w kwestii nowego domownika to prędzej czy później pies wróci skąd przyszedł.... szkoda, bo Chester miałby niedaleko koleżankę... :shake:
  11. a skąd taka zmiana?? :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:
  12. [quote name='luka1']Elmira znalazła dziewczynę z Dębicy, która też jest chętna sprawdzić domek ( ulka18) więc nie wiem która z was pojedzie do pana[/quote] Dzwoniłam już do Pana i umówiliśmy się na jutro... ok 11-12 będzie sprawdzany domek, jedziemy z Wishiną, trzymajcie kciuki
  13. Ja sprawdzę ten domek tylko podajcie mi dane tych ludzi i na maila pytania jakie mam im zadać ( mam basseta i wiem czego się można po gadzie spodziewać, ale może jest coś na co chcecie by szczegółowo zwrócić uwagę a co może mi umknąć??) i info kiedy mogę do nich jechać?? Mi najbardziej niedziela pasuje, czy im też??
  14. Doszło do perforacji jelita w dwóch miejscach... patyk połknął i mu jelito rozerwało i musieli zrobić resekcje jelita, dzięki czemu Chester nie ma 35 cm jelita.. to bardzo długa historia.... był już 3 łapami na moście.... ale już wychodzi na prostą dzięki determinacji lekarza z Tarnobrzega Wojciecha Oręziaka... :mdleje:
  15. Ja pamiętam ale ile można gadać samej ze sobą?? My z Chesterem na razie odpadamy, bo Chester jest po poważnej operacji i musi najpierw dojść do siebie... może za miesiąc coś się uda...może nie...
  16. [quote name='Tola'] Pani ze Świdnicy potrzebuje duzego psa, najlepiej długowłosego; mam kontakt. Czy u Murki nie ma nic takiego?[/quote] Ja polecam Dudusia od Romy!!!!! Przekochane wielkie psisko, robi wrażenie i jest superowy :loveu: Ps. Uwielbia biszkopty :loveu: Super, że wokalowi się tak szybko udało!! DOBRA ROBOTA!! :multi:
  17. Ona cały czas mu domu szuka i nie chce w ogóle go już dłużej... myślała żeby do weterynarza go zanieść.... nie wiem po co... i na którego trafi :shake:
  18. myślę, że nie... nagadałam babce troche... a poza tym im zawadza ten pies i plany psuje i nie chce sie nikomu z nim wychodzić, więc wątpie żeby psa kolejnego kupowali...
  19. Witam. Dzisiaj do naszego urzędu przyszła Pani szukająca domu dla swojego 9-cio miesięcznego spaniela... Pies był kupiony "odruchowo" bez namysłu i teraz się znudził :shake: Oddadzą go od ręki, za darmo.... Ma podobno książeczke zdrowia... Z rozmowy z Panią wywnioskowałam że pies szczeka w domu (nie wiem czy to lęk separacyjny czy brak zajęcia bardziej) i ciągnie na smyczy... nie był socjalizowany z psami, ciągnie do nich.... To wszystko co mogę na ten czas napisać, spróbujemy odwiedzić tego psa i go ocenić dogłębniej o ile znajdzie się chętny na więcej info i na przygarnięcie psiaka... Zdjęcia mają mi przysłać, jak tylko je dostanę to dodam do postu.... Próbowałam odwieść ich od pomysłu oddania psa, zaproponowałam że z nim popracujemy żeby nauczyć go podstawowych komend po to by im ułatwić "współżycie" w domu... powiedziała, że pooglądać go możemy, popracować też, ale ona już decyzję podjęła.... Ręce opadają.... :shake: :angryy:
  20. Witam. Dzisiaj do naszego urzędu przyszła Pani szukająca domu dla swojego 9-cio miesięcznego spaniela... Pies był kupiony "odruchowo" bez namysłu i teraz się znudził :shake: Oddadzą go od ręki, za darmo.... Ma podobno książeczke zdrowia... Z rozmowy z Panią wywnioskowałam że pies szczeka w domu (nie wiem czy to lęk separacyjny czy brak zajęcia bardziej) i ciągnie na smyczy... nie był socjalizowany z psami, ciągnie do nich.... To wszystko co mogę na ten czas napisać, spróbujemy odwiedzić tego psa i go ocenić dogłębniej o ile znajdzie się chętny na więcej info i na przygarnięcie psiaka... Zdjęcia mają mi przysłać, jak tylko je dostanę to dodam do postu.... Próbowałam odwieść ich od pomysłu oddania psa, zaproponowałam że z nim popracujemy żeby nauczyć go podstawowych komend po to by im ułatwić "współżycie" w domu... powiedziała, że pooglądać go możemy, popracować też, ale ona już decyzję podjęła.... Ręce opadają.... :shake: :angryy:
  21. Vella ma się bardzo dobrze :multi: ma domek z ogródkiem... i psie towarzystwo :multi: które akceptuje bez problemu :cool3: więcej napisze i pokaże Lucy jak tylko jej komputer odpuści i wróci do świata żywych :mdleje:
  22. [quote name='Basia1968']w Stalowej Woli jest monka-st /chyba tak to sie pisze/ ja kurcze nie mammocy aby tam dotrzeć . Jets ponoć w Stalowej jakieś stowarzyszenie "podaj lapę" ale nie jestem pewna - trzeba zadzownić na straż miejską!!! oni mają obowiązek przejąc psa!! Dzwoniła przed chwilą do Psiego anioła - sprawa wygląda tak,. iż facet zgodził sie oddać psiaka. Ponoć jest w fatalnym stanie. Dzisiaj chyba odbiór. Resztę napisza dziewczyny. Bądźmy dobrej mysli.[/quote] Nic nie wiem na temat stowarzyszeń tego typu na naszym terenie ale mogę sprawdzić... gdyby trzeba było pomóc to jestem do dyspozycji od 16, dzwońcie 508-761-391... lub do 16 na maila: [email][email protected][/email]
×
×
  • Create New...