Jump to content
Dogomania

Yorkomanka

Members
  • Posts

    2675
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Yorkomanka

  1. Yorka/chiłke w kgańcu wyobrażam sobie tylko tak: http://i.pinger.pl/pgr271/a5d55a2f0006d104493e4856 ;) Na yorka (ale yorka yorka - ze wzrostem mieszczącym się we wzorcu czyli przez większość społeczeństwa nazywany yorkiem miniaturką) ciężko by było znaleźć kaganiec a chiłka ma jeszcze mniejszy ryjek :D Jedyne co znalazłam po wpisniu w google chihuahua w kagańcu :D http://doglife.pl/wp-content/uploads/2012/09/quack-muzzle03.jpg
  2. U mnie można ale do sklepów nie wolno wchodzić, kiedyś czekałam sobie na kanapie bo znajoma musiała koniecznie już teraz natychmiast wejść
  3. Nie, po prostu tak ma, z pseudo jest ale ratować go nikt nie musiał, jest ze mną od szczeniaka. No dokładnie :D Ale nie przeczą :P napisałam że wiem jakie są przepisy i że z pełną premedytacją ich nie przestrzegam :D
  4. Matko... zacytowałam przepisy żeby nikt nie pisał że nie wierzy że wg. przepisów mój pies nie musi mieć kagańca. Musi w teorii ale w ptraktyce nikt tego nie wymaga. Już wszystko jasne? Torby ani transportera też nie zamierzam ze sobą wozić, wolę mieć wolne ręce a dla mojego psa to tortura... nienawidzi wszelkiego rodzaju toreb i nienawidzi być zamykany w ciasnych miejscach. Co do chodzenia do galerii / podobnych miejsc (nie mówię o wejściu do zoologa w galerii) to głupota, dużo ludzi hałas itd. Raz widziałam ttb (nie wiem co dokładnie bo sie nie znam na tych psach picbul albo jaki inny amstaf) w tesco :D nie miał kagańca i nie wiem jakim cudem ale zdążyli z nim zrobić zakupy bo już stali przy kasie i nikt ich nie wyrzucił :D
  5. Nie no york w kagańcu to dosyć dziwny widok mimo wszystko :D Czasem nawet kaganiec nie pomoże, byłam zaszczepić psa babci w typie mini pinczera, miał na sobie kaganiec założony nawet trochę za ciasno - skończyłam z pogryzioną ręką ;)
  6. Szczerze? To co ktoś myśli/mówi o moim psie mam głęboko gdzieś, nie karzę go kochać całemu światu, tak samo jak ja nie kocham całego świata. Nie mam pretensji do ludzi którzy nie lubią małych psów, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... W moim mieście mimo obowiązku posiadania kagańca ani konduktorzy ani kierowcy nie mają z tym problemu więc z tego korzystam. Problem? :P Dla mnie spoko, nie mam nic przeciwko dużym psom ♥, mój pies też :P
  7. Ja miałam taką sytuacje że wyprosili pana z dużym psem bo nie miał kagańca, pan się awanturował że mój też nie ma no ale... :P Przepisy do życia mają się jak teoria do praktyki :P
  8. Ja z Odinkiem jeżdżę autobusem co najmniej 2 razy w tygodniu (niedługo mam nadzieję zrezygnujemy z komunikacji miejskiej na rzecz auta), nie wyobrażam sobie że miałby jeździć w kagańcu :P U mnie w mieście nikt się o yorka nie czepia a co do dyskusji o wyobraźni on zawsze jest na rękach, już pomijam że jest pierdołą kochającą cały świat i nie potrafi gryźć, nikt nie ma prawa na niego wpaść/nadepnąć czy cokolwiek :P U weta też kagańca nie nosi :P
  9. Ani foxa ani sznaucera się nie goli :P strzyże jak najbardziej :P
  10. O matko :D A co miało mu się stać?
  11. Jak widać dogo umiera śmiercią naturalną, prędzej czy później każde forum spotyka taki los a szkoda... Wpadłam napisać że Odie w środę idzie na stół - czyszczenie zębów i usunięcie kilku... tak to jest jak wszystko odkłada się na później.
  12. Tylko skąd pomysł że pies musi być rasowy?
  13. 1. Nie brałabym psa mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu ale nie ze względu na to że coś zniszczy. Bałabym się raczej tego że będziesz musiała zmienić mieszkanie a nie wszyscy wynajmą osobie z psem. 2. Mój york od dziecka zostaje 8-10h i nie jest to dla niego niczym strasznym 3. To już zależy jaka suma jest wg ciebie dużym wydatkiem. W sumie jeśli pies jest zdrowy to tylko karma i szczepienia raz w roku. Ludzie którzy żałują że wzięli psa nie powinni go mieć i tyle...
  14. Strzyżenie nie ma wpływu na przerzedzenie sierści :lookarou:
  15. Ja często przesuwam psa nogą - oczywiście delikatnie i krzywda mu się przy tym nie dzieje. Czasami babcie są przez to oburzone :jumpie:
  16. Ja teraz zapuszczam Odinowi płaszczyk ale łapki podcinam co chwilę :)
  17. [B]Berek[/B] :lol: [B][COLOR=#3E3E3E]chounapa [/COLOR][/B][COLOR=#3E3E3E]zapewniam cię że pies wielkości yorka nie ma siły się wyrwać dorosłej osobie choćby nie wiem jak chciał [/COLOR]:eviltong:. Ale fakt że zabieranie psa na duże zakupy jest co najmniej bez sensu bo i pies się męczy i człowiek. Zresztą we wszystkich większych sklepach psy są wypraszane i to nie ważne jakie to psy ;) Ale wejścia do małego sklepiku na chwilę z psem nie uważam za coś złego, sprzedawcy też nie więc nie ma z tym problemu. Do większości małych sklepów w mojej okolicy można spokojnie wejść z psem nawet jeśli nie jest wielkości yorka ;). Czasami idąc z 2 psami kundla zostawiam na zewnątrz bo on by umarł ze strachu w sklepie a yorka biorę ze sobą bo on by umarł zostawiony sam na dworze i mogłabym już go nie zastać po wyjściu ze sklepu bo za bardzo podoba się ludziom.
  18. Ani razu nikt się nie czepiał :p jeśli już jakiś kanar na niego reaguje to jest to reakcja "tititi mały pieseczku" :lol:
  19. Za co kocham komunikację miejską :D Siadam z psem z tyłu autobusu, naprzeciwko siedzi jakiś facet też z psem. Podchodzi konduktorka i zaczyna się przedstawienie. K: Proszę założyć temu psu kaganiec F: Nie mam K: To proszę z nim wyjść F: Dlaczego? K: Bo nie ma kagańca, takie są przepisy. Pies w autobusie musi mieć kaganiec. F: Ale on nie potrzebuje kagańca. To jest pies przewodnik! On ma CZIP! (:D) Pan poproszony o papiery potwierdzające że jego pies jest przewodnikiem musiał zmienić taktykę. Pokazał paluchem na nas. F: Czemu pani się tak mnie uczepiła?! Tamten pies też nie ma kagańca. K: Tamten piesek jest na rękach, nie musi mieć kagańca. F: Jak on nie musi to mój też nie! To jest moja rodzina! K: Musi mieć kaganiec, jeszcze skoczy na jakieś dziecko. Proszę wyjść z autobusu. W międzyczasie jakiś pijak z przodu zaczął się awanturować, kierowca wyrzucił go za szmaty z autobusu i podał mu parasolkę, którą pijaczek w tej samej chwili rzucił w autobus. Wkurzony kierowca podszedł do pana z psem. Powtórzył mu że pies musi mieć kaganiec. Facet znowu powtórzył oburzony że mój też nie ma. Ostatecznie pan z pieskiem musiał wyjść klnąc pod nosem. Z opowieści innych pasażerów to nie jest 1 raz tego pana i zawsze się kłuci z konduktorami. A mój pies? No cóż, są równi i równiejsi :D Możecie mnie teraz hejtować za trzymanie mojej krwiożerczej bestii bez kagańca jak już kiedyś na tym wątku było :eviltong: Nikt nigdy nie miał problemów a jeździmy razem dosyć regularnie.
  20. Joy masochistka :p Odinek też ma takie skłonności, w ogóle nie patrzy jak idzie, potrafi przeleźć po potłuczonym szkle :mad: i nie wiem jak ale jeszcze nigdy się nie pociął :roll:
  21. Ostatnio byłam w szoku, 2 yorki wyskoczyły z auta i chciały mi zeżreć mojego :angryy: a co pańcio zrobił? Stał i wołał flegmatycznym głosem... Szybko wzięłam Odinka na ręce ale Urwisa puściłam na całą długość flexi może i nie jest dużo większy od yorka ale paszcze ma większą i gryzie mocniej a do tego w przeciwieństwie do Odinka potrafi się bronić. Jeden yorek uciekł, 2 wylądował na glebie a ja wołałam Urwisa tak samo flegmatycznym głosem jak pańcio swoje yorki :diabloti: A przy okazji grzeczne pieski czasami robią się niegrzeczne na flexi jak mój york... teraz chodzi na niej tylko jak zabieramy na spacer psy które nawet nie mają innej smyczy :roll:
  22. Ja bardzo rzadko widuję yorka na smyczy ale zdarza mu się chodzić na zwykłej jeśli już musi... :roll: Ostatnio trzymałam coś ala ON na automacie i nie było źle :p więc nie wiem skąd to narzekanie na automaty :eviltong:
×
×
  • Create New...