Justynaaaa

Mam ten sam problem, ale mój to Beagle i też ma siedem miesięcy.. Nie mam pojęcia czym śmierdzi jego tułów. Okropny zapach.

Mam kiepską wiedzę na temat zachipowanych psów.. Przecież, jeśli pies zostanie skradziony i wywieziony gdzieś daleko, daleko np na wieś i przypuśćmy, że tacy ludzie mają wylane na psa, byle, żeby stał przy budzie aż zdechnie. Wówczas JAK go znajdę? Wytłumaczy mi ktoś?

Nie ma. :)

Tzn. nie je karmy, ale domowe jedzonko jak najbardziej.. ;)

[quote name='puli']Zabierz go do lekarza i to szybko. Moze to infekcja pecherza a moze byc cos o wiele gorszego[/QUOTE] Puli, miałam właśnie taki zamiar, ponieważ zaniepokoiło mnie jego zachowanie.. Zwykle kucał i robił wszystko, maksymalnie dwa razy, ale nie z 10! I to po kilka kropelek.

Nadal nie je ..

Na początku, gdy psa przywiozłam z hodowli karmiłam go Puriną Pro Plan, jadł tak długo, aż miska była czysta. Jednak zauważyłam, że ma po niej rozwolnienie, dlatego stopniowo podawałam mu mieszaną RC z puriną. Royal mu baardzo smakuje, jednak od jakiegoś czasu przestał w ogóle jeść.. Potrafi nie zjeść nic nawet do 22:00 : ( Doradźcie coś..:shake:

Mój pies ma 7 miesięcy. Kupa w domu już daawno nie była zrobiona, ale to pół biedy. Na początku jeszcze zaznaczę, że wychodzę z nim rano 6:30, po szkole 15:00 i wieczorem dwa razy 19:00 i 21:30. Gdy zaczęłam zwijać "psią toaletkę" na korytarzu miał ok. 3,5 miesiąca życia. Jeszcze kilka razy zdarzyło mu się posikać, ale w końcu przestał na ok 1,5 miesiąca, ale problem wrócił. Zawsze, nim położę się spać Rocky już śpi, a ja sprawdzam, czy nie jest obsikany korytarz, czy inne miejsca.. jest ok. Budzę się rano, Rocky śpi w tej samej pozycji jakiej zasnął i w tym samym miejscu! A jednak na korytarzu prawie codziennie spotykam kałużę... Zanim wyjdę z nim o ostatniej porze dnia, czyli 21:30 daje mu wodę, a to co zostawi wylewam i idziemy na spacer. Wysika się przynajmniej te 10 razy (co dla mnie właśnie też jest zastanawiające, ponieważ teraz sika na `raty` a wcześniej potrafił nawet ze 40 sek sikać i sikać w tym samym miejscu) zrobi kupę, wracamy do domu i idziemy spać.. Waszym zdaniem robię jakieś błędy, a może to jemu coś dolega ze załatwianiem.. Pomóżcie mi! :placz:

Odcienie szarości.

Mojemu Rocky'emu czasem identycznie odbija jak twojemu psu. :| Pewnego razu zauważyłam, że wcina moją skarpetkę. Gdy zauważył mój odruch zabrania jego `łupu` zaczął z nią uciekać i połykać. W końcu go złapałam a on łapczywie chciał ją połknąć i połknął do połowy, ale ją złapałam i wyjęłam z wymiocinami. : ( Ale było dobrze. Kilka dni temu ukradł rajstopy i też zaczął je połykać! Jedną `nogę` zdążył połknąć, a ja zdążyłam zauważyć, że pies się dławi :/. Moja mama była szybsza i wyciągała mu tą rajstopę i chyba aż z żołądka, bo nie było końca wyciągania jej, wręcz. Makabra.

[quote name='Patka']ja kupuje średnie "karmy" chicopee jesli uważasz ze Cie nie stać lepiej juz gotuj albo podawaj surowe dieta typu Barf Oluś to dobry materiał gentyczny je chroni, a karma i tak szkodzi moja sucz po chapi pedigre ma wielkie bąki i sraki :diabloti: ti chyba o czyms swiadczy ...[/QUOTE] Każdemu psu inne szkodzi inne służy. :)

[quote name='Martens']I takie jedzenie jest jak najbardziej w porządku, ale efekt jest widoczny właśnie w postaci strajku na karmę. A nie da rady przestawić go po prostu na domowe posiłki - mięso, ryż, warzywa, plus witaminki i troszkę oleju? Beagle nie jkest duży, więc jeśli macie mało czasu na gotowanie, można przygotować większą ilość 1-2 razy w tygodniu i zamrozić dzienne porcje.[/QUOTE] Pomyślę nad tym. :) Takie jedzonko byłoby najzdrowsze, bo wiem co psu daję.

[quote name='Martens']Ale jest masa dobrych karm, nie musi to być zaraz Royal. Do wielu producentów można napisać z prośbą o próbki, jest nawet o tym wątek w dziale karm. Mi i tak wydaje się dziwne, że pies jadł z wielkim smakiem, aż nagle przestał. W takiej sytuacji pomyślałabym przede wszystkim że jest chory i udała się do weta. No chyba że jest podkarmiany domowym jedzeniem, co tłumaczyłoby wszelkie grymasy.[/QUOTE] Moja mama daje mu czasem eh.. kurczaka gotowanego, marchewkę gotowaną, a czasem trochę ryżu.

Myślę, że powinno się kąpać raz na miesiąc, max dwa, ale w okresie zimowym, lub jesiennym nieco rzadziej.

[quote name='WŁADCZYNI']nagradzając zaczepki zabawą utrwalasz je. skórzane kagańce w moim odczuciu są tak samo 'fajne' jak nylonowe, ciężko to dokładnie umyć, wypatrzyć etc żeby nie zniszczyć skóry. Zdecydowanie metal/plastik. Karjo2 jesteś straszliwie straszna:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Mimo wszystko coraz mniej zaczepia. Teraz, jak chce się pobawić, to przyjdzie z zabaweczką w pyszczku. Dostał kolorowego jeża piszczącego pod choinkę. :)

Jeżeli jednemu psu zaszkodzi, nie znaczy, że wszystkim.;)

Przeskoczyłam z Royala na `niższą półkę` dlatego, że potrafił nawet przez 3-4 dni nic nie jeść! Ewentualnie cos w późniejszych dniach skubnął, ale to było tyle co nic. Nie można na siłę faszerować ani głodować psa karmą której on nie chce. Postaram się go przyzwyczaić do mieszania karmy z gerberkiem.

[quote name='karjo2']Tiaaa, dyskutujemy sobie, tylko zalozycielke topiku wcielo, mlodziak ja pozarl :evil_lol:?[/QUOTE] wiesz co.? żall z ciebie. : / Nie jesteś tutaj mile widziany/a, bo gó*** pomagasz. : // Kaganiec ma nowy Coś na kształt zwyczajnego metalowego, tylko skórzany. Baardzo lubi w nim chodzić, i chodzi na dworze ze względu na owe niespodzianki (smakowite dla niego ; //) . Przestał gryźć, może nie całkowicie, tylko dla zaczepki, bo wtedy daje do zrozumienia, że chce, żeby mu ktoś porzucał zabawkę. Od razu spokój. :D

dzięki WAM! ; ** To mój pierwszy pies w życiu i dostaje świra jak coś mu dolega... ; \\ chce dla niego jak najlepiej . apropos - diety . Rocky nie chce jeść : Royala, Puriny pro plan, tylko zmieszaną purinę dog chow z .. pedigree w saszetce. ; \\ Nie chcial mi jesc NIC kompletnie! Tylko jedno mnie zastanawia ... Purina dog chow, to dobra karma, a pedigree ma identyczny skład (ten ulepszony b. konserwantów i aromatów) co purina dog chow. ; \\ Poradźcie coś..

Moja mama przed chwilą wróciła ze spaceru z Rockym. Powiedziała mi, że Rocky zjadł na dworze coś co bardzo przypominało ptasią kupę. Na razie nic mu nie dolega, ale powiedzcie mi, czy jest możliwość, że nic mu nie będzie. : { Proszę, pomóżcie!!!:-(

[quote name='ewtos'][quote name='Justynaaaa']Jego [B]karą [/B]jest zakładanie kagańca nylonowego. Wystarczy, że mu pokażemy,[B] to już ucieka.[/B] quote] No to lubi w nim chodzić (jak w pierwszym poscie), czy ucieka ?(jak w ostatnim poście piszesz).[/QUOTE] Jeżeli przyjdzie czas, jak wyjdę z nim na spacer i zakładam mu kaganiec, to się nie buntuje. Lubi w nim chodzić.

[quote name='banana']Kochani! Jak bedziecie mieli chwilke wolnego czasu, poszukajcie dla mnie najciekawszych tematow na temat pedigree. Moi tesciowie kupili malego laba i karmia malucha ta trutka. Probuje uswiadomic im, ze nawet moja sunia, ktora nie ma problemow z trawieniem, ma po pedigree wielka sraczke! Jezeli wiecie, gdzie sa jakies najciekawsze linki, pokazujace szkodliwe dzialanie pedigree, prosze o pomoc. Aha i prosze nie przekonywac mnie o slusznosci tej karmy, bo moje poglady sie nie zmienia. dziekuje :lol: ps. witam wszystkich po ponad rocznej przerwie :lol:[/QUOTE] Jeżeli twoja sunia ma wielką srake po pedigree, to raczej oznacza, że innym może służyć tylko ta karma. :\\ mojemu nie służy royal, purina, tylko pedigree. : ||

[quote name='Sonika']Witam. Wczoraj dałam psu pedigree DentaStix(nie wiem jak to sie pisze) Dzisiaj popołudniu sie zaczelo, dostac olbrzymiej biegunki dokladnie od godziny 15 co dwie godziny musi wyjsc, aby sie załatwic. Leje sie z niego sama woda.. Do tego zwymiotował :-( Wlasnie w jego "zygach" zauwazylam duzy, niepogryziony, brazowy kawałek, wiec mysle, ze to przez to pedigree. Przedchwila miał odruch wymiotny, ale nie zwymiotował :-( [/QUOTE] Mojemu psiakowi daje pedigree denta stix jako smakołyk i ani razu nie zwymiotował. Kupa też OK. Innym psom tak służy, innym nie.

Mój psiak ma 6 miesięcy. Gdy go kupiłam przez pierwsze dwa miesiące ze smakiem jadł Royala Canina. Po dwóch tygodniach zaczął bardzo mało jeść. Zjechałam trochę niżej i kupiłam purinę dog chow - też nie chciał w ogóle jej posmakować! Kupiłam więc beznadziejne pedigree z kurczakiem w saszetce i zjadł ze smakiem. :|| Co teraz zrobić.. Próbowałam mu dobre karmy podawać w saszetkach, ale ich nie tknął.. Tylko pedigree. A na gotowanie niezbyt mam czas. Poradźcie.:smhair2::Help_2::Help_2::Help_2:

[quote name='anulus'][url=http://www.brightlion.com/InHope/InHope_pl.aspx]Brightlion | In Hope - Polish[/url] jak płaczę przy tym :placz:[/QUOTE] Jeżeli próbujesz ten film porównać do tej kobiety, co rozmnaża beagle, to coś ci się pofanzoliło. : ///:angryy::angryy: Mimo wszystko również się popłakałam.:-( :placz: :-( takie rzeczy robią prawdziwi rozmnażacze.. a ta kobieta z Rumi bierze beagielki od każdej innej suczki, która musi mieć szczenięta. Jednej suki nie męczyła!