-
Posts
4341 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Abrakadabra
-
[quote name='AniaRe'][FONT=Helv][SIZE=2][FONT=Helv][SIZE=2] VIVA jest gotowa przyjąć Kajo do Korabiewic, choć nie ukrywają, że to dla nich duży problem. [B]No i pytanie, czy to będzie dobra decyzja dla Kajo. Bo on tam zostanie do końca życia, nie będzie mógł iść do adopcji (co jakby jest naturalną konsekwencja zdarzeń) no i pytanie, czy ktoś będzie go choćby na spacery zabierał, skoro jest z pogryzienia. [/B]Padła propozycja, że VIVA zorganizuje i pokryje koszt wybudowania u kogoś na terenie kojca oraz budy i będzie pokrywała wyżywienie Kajo - musi się tylko znaleźć ktoś, kto go na tych warunkach weźmie. (pytanie, czy zostanie podtrzymana, czy np. kolejny zarząd jej nie zmieniza np. 2 lata i czy się znajdzie taka osoba) [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/QUOTE] Niestety, ja jestem zdania, że świadome skazywanie psa na dożywocie w schronisku jest aktem źle pojętego miłosierdzia. A że Kajo nie powinien już nigdy więcej trafić do adopcji (chyba wszystkie osoby [U]ZAINTERESOWANE[/U] i [U]ZAANGAŻOWANE [/U]to potwierdzą), więc jest to dla niego wyrok dożywocia. Uważam, że powinnien zostać humanitarnie uśpiony, dla swojego własnego dobra. Ten pies ma 7 lat. Będzie żył pewnie jeszcze max. drugie tyle. Kto będzie go strzygł? Czesał? Halo! To pudel, jakby ktoś nie zauważył... Oczywiście, może przez te kilka lat siedzieć w kojcu, zarastać sierścią i dredzieć z miesiąca na miesiąc... Na spacery też musi wychodzić... ja jestem w Korabiewicach co week, ale nie wiem, czy odważyłabym się wziąć go na spacer, bo cały czas, z tyłu głowy mam obrazek p.Romy, której Kajo pokąsał rękę i całe przedramię. Zresztą sama przeszłam to samo z innym psem, który przebił mi dłoń na wylot i zahaczył o policzek. To oczywiste, że wygodniej przenieść odpowiedzialność na osoby pracujące w schronisku i mieć "czyste sumienie", w przypadku, kiedy Kajo pogryzie kogoś w schronisku (wolontariusza, pracownika...) i zapadnie decyzja o jego eutanazji. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Wiem, że to trudna decyzja, więc jeśli tylko jest okazja, aby obarczyć nią sumienie innych osób - to trudno się oprzeć, żeby nie skorzystać z okazji... można wtedy spać spokojnie. W końcu chciało się uratować psie istnienie, a wyszło jak wyszło... Normalne. I zrozumiałe. Ciężko się przyznać do tego, że ratowało się psa, tylko po to, żeby go uśpić. Ale chyba każdy się z tym liczył. Ps. Pisania o tym, że ataki gryzienia, występujące u tego psa to WINA LUDZI nie będę w ogóle komentować.... Ludzie są winni, bo machnęli ręką? Bo podeszli za blisko? Bo próbowali odsunąć psa? Bo pudle tak mają??? Litości....
-
[quote name='Neris']Ta co ma luszczankę się najbardziej czepia! Znasz drogę, co nie? Zrobienie zdjęć to jedne pół dnia, a potem kilka godzin się trzeba w nich grzebać. Po kolei będę uzupełniać wątki, [B]spacer z Diarą to najwięcej kłopotu bo trzeba najpierw wszystkich starannie pozamykać [/B]i na końcu na ogół okazuje się, że aparat jest właśnie w domu w sypialni a pies już lata.[/QUOTE] Wcale się nie czepiam, noooooo..... Boshhhhh... dzisiaj znowu były 2 telefony - oba domy z psimi maliznami... Mam nadzieję, że nie uprawiasz kultu woo-doo, Czarnej, Białej, Turkusowej, Różowej czy też innej Magii, nie rzucasz uroków,i jesteś całkowicie stabilną emocjonalnie Dojrzałą Kobietą, która jeszcze przez jakiś czas (bliżej nieokreślony, niestety) da radę wytrzymać z tym potworkiem? I nie "załatwi mnie na amen" swoimi "nadprzyrodzonymi" zdolnościami? Qrcze, stram się jak mogę, żeby odciążyć Cię od opiekowania się tym zwierzem... A teraz powaga: Neris, spoko... i tak wiem, że masz masę pracy ze zwierzyńcem ...
-
7kg Lutek ma 100 lat i MUSI na CITO znaleźć nowy tymczas! POMOCY!
Abrakadabra replied to mru's topic in Już w nowym domu...
[quote name='Neris']Tia... :eviltong:[/QUOTE] Oczywiście, że TIA! Udowodnię Ci, zobaczysz :mad:... -
Znaleziono westie - Warszawa/Białołęka
Abrakadabra replied to Cybulka's topic in Już w nowym domu...
Hej! Sprawdzałaś, czy ma chipa? Zawiadomiłaś Paluch? Gdzie psiak jest teraz? -
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Abrakadabra replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
[quote name='Soko'][B]Mój TŻ jest policjantem [/B]:) i sam uważa że prędzej zapłakałby po zwierzęciu niż po człowieku :) a mimo to wiem że większość policjantów, poza jednostkami, ma o ochronie praw zwierząt takie a nie inne zdanie..[/QUOTE] Oooo :) jak miłusio :))) Podaj mi rękę dziewczyno! Mamy wspólny "zakres męskich zainteresowań "! I jeszcze często bywam w Toruniu :) Nic tak nie zbliża jak podobuieństwa ! A tak a propo's?? Jaka większość??? Większość kolegów Twojego TŻ-ta? [B]Czyli w skali kraju jakiś nikły promilek... [/B]Daj spokój... Dobranoc ... -
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Abrakadabra replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
[quote name='Soko']Platynowe? Powiedziałabym że zgodne z rzeczywistością i obrazem, jaki rozpowszechniają o sobie policjanci - w większości ;)[/QUOTE] A ilu znasz policjantów ? I jaką masz wiedzę o ich podejściu do zwierząt? Bo jesli chcesz rozmawiać o stereotypach - to mi się nie chce :) -
[quote name='Iljova'] I jeszcze jedna rzecz słyszałyście o Arktyce ? To dzięki Fur te psiaki wydostały się z okropnych warunków Fur brała je do siebie a później były szukane inne miejsca. Jeden w nich walczył o życie, wygrał i jest u Fur na zawsze :) to Zygmuś ślepy mały psi staruszek jest śliczny :)[/QUOTE] Słyszałyśmy, słyszałyśmy.... Neris, może wreszcie wrócisz z tych warszawskich wojaży i zapodasz zdjęcia (ile można obczajać obsługę aparatu?) Na Fejsie wkleiłaś brzuszki -kluski - widziałam !!! A tu ciiiiszaaaaaaaaaaa ...
-
7kg Lutek ma 100 lat i MUSI na CITO znaleźć nowy tymczas! POMOCY!
Abrakadabra replied to mru's topic in Już w nowym domu...
[quote name='inga.mm']mając chociaż namiastkę domu zwierzaki zaczynaja wierzyć w nadejście następnego pogodnego dnia[/QUOTE] Inga, Amen... Mam nadzieję, że w nawale obowiązków dojadę wreszcie do Doroty i wymiziam mojego byłego Tymczasa. -
Jak reagujecie na chamstwo innych psiarzy? [2]
Abrakadabra replied to dog_master's topic in Wszystko o psach
[quote name='omry'] bardzo zaskoczyło mnie to, że w ratowanie tego psa bardzo zaangażowany był policjant, który jest ogólnie chłodnym służbistą.[/QUOTE] Chciałam wciągnąć to przemyślenie na listę "złote myśli", ale po kilku sekundach zmieniłam zdanie ... Przyznaję kategorię "PLATYNOWE"... -
[quote name='Iljova']Było super :-) cudowne psiaki Widziałam też 2 dogi które niedawno zostały do niej przywiezione ... Tragedia na Fb widziałam wcześniej zdjęcia ale to co zobaczyłam :( . Zdjęcia nie oddają tego jak potwornie chude są te psy wszystkie kości widać , wystające kręgi na grzbiecie :( nie ma nawet jak głaskać to cenie psów :( Miałam porównanie z dwoma innymi dogami które już dłużej są u Fur tamte wyglądają cudownie :) Ale te 2 cienie jak trochę pobędą u Fur i też będą tak wyglądać :-)[/QUOTE] Fajnie! Słyszałam, że to bardzo dobry hotelik . Ale ja "robię" w mikrusach..., oczywiście pomijając bohaterkę tego wątku :evil_lol:....
-
[quote name='Neris'][B]Abrę porwali sądząc, że ma wianek, sprawdzili i oddali [/B]:diabloti: Ja mam aparat ale go nie kumam jeszcze, może jutro zakumam. Jak zakumam, jutro porobię fotki. Laluś, któremu sesję robiła Abra, pojechał dzisiaj do Olsztynka i sobie tam będzie mieszkał.[/QUOTE] Żebyś wiedziała :)
-
Super! Mam nadzieję, że przez conajmniej 2 lata korespondowałaś mailowo z właścicielami i upewniłaś się w 100%, że TŻ ZGADZA się na kupno czworonoga :) Pamiętaj, że TŻ ma decydujące zdanie (nawet jak ma 17 lat i spodenki spadają mu z pupy:), a potencjalna właścicielka usiłuje snuć plany na wspólne, szczęśliwe i zgodne życie :), chociaż ma latek nie więcej niż 16 :))))
-
[quote name='Journey']Weszła na wątek licząc na dobre wieści... przykro mi czytając ostatnie posty... Nie wierzę, żeby Kajo zaatakował bez powodu, ale mam konkretnie pytanie - co teraz?[/QUOTE] Justyna, chyba jednak zaatakował. I to nie pierwszy raz. Co teraz? I Ania, i ja (oraz kilka innych osóbw) jesteśmy zdania, że Kajo absolutnie nie nadaje się do adopcji. To oczywiste. Pytanie nr1 : Czy "fundować" mu pobyt w schronisku do końca życia (nie wiadomo czy taka opcja wchodzi w grę - Korabiewice przejęłą Viva, a Kajo został wydany przez Magdę SZ. ), czy poddać go eutanazji z powodu agresji... Pytanie nr2: Kto podejmie decyzję o ew. uśpieniu? Bardzo łatwo snuć domysły jak postąpić z psem w takim, a nie innym przypadku - dopóki nie stanie się z konkretnym wyborem "twarzą w twarz" - TO "UKŁON" W STRONĘ OSÓB, KTÓRE WIEDZIAŁY LEPIEJ...
-
[quote name='malagos']e tam, jak ja akurat byłam w Warszawie i chciałam z Abrę zaprosić na kawkę, to Ona była akurat w ... Radomiu.....[/QUOTE] Malagos, ja jestem niczym lotna brygada ... Dzisiaj "tu", jutro "tam" :) A yoreczki razem ze mną... Qrcze, jak są luzem, to muszę się mieć na baczności, bo wskakują do każdego otwartego auta. Jeśli tylko będziesz w Warszawie następnym razem - pleaseee zadzwoń do mnie! Słyszałam, że Twoja córcia będzie się uczyć w stolicy?! To stąd Twoja obecność? SBD - nie martw się, jutro zajadę Oktą pod Twój balkon ... Neris, kupiłaś ten aparat? Dawaj foty Buraczanego Gluta! Ps. Ostatnio chciano przygarnąć Diarę na stanowisko Obrońcy i Stróża kompleksu zamkowego w okolicach Brzegu. Podobno miała mieć jak w raju - 3ha do wybiegania, obecność ochroniarzy przez 24 h/dobę - byłam skłonna dowieźć ją na miejsce, ale doszłam do wniosku, że to nie jest dobry pomysł. Qrde... ona ma tyle ogłoszeń, jest z nich odzew, ale jest tak specyficzna, żeeeeee masakryczna masakra!
-
Hej! Melduję się w świecie żywych :), ale zmęczonych ... SBD, ty Złośliwcze! Na szczęście nie zbierałam pedraków i nie skrobałam mchu na zupinę :evil_lol: Jadło było przednie i podane pod nos... Przez 0,5 dnia utwierdzano mnie (i inne baby), że jesteśmy białogłowymi dziewicami, które gromada rozochoconych samców porwała dla okupu. Prawie uwierzyłam :cool3: Fajnie było... zapomnieć na chwilę, że jest się DUŻĄ DZIEWCZYNKĄ i dać się porwać zabawie. No i udało mi się przełamać lęk wysokości, z czego jestem najbardziej dumna. Dzisiaj miałam kolejny dylemat, związany z potencjalnym DS dla Diary. Przemyślałam sprawę i ... szukamy dalej !!!
-
[quote name='Bonsai']Okropne! :eviltong: W dodatku zapomniałam teł z Warszawy i musieliśmy je robić na prześcieradle. :evil_lol: Resztę można obejrzeć tutaj: [URL]http://www.fotopsy.pl/2012/sesja-dla-miesiecznika-moj-pies-psy-korabiewic/[/URL] P.S. Może znacie tę sunię? Zrobiłam jej zdjęcia i teraz nie mogę dojść co to za psiak i nic o niej nie wiem? [URL]http://th07.deviantart.net/fs71/PRE/f/2012/252/a/b/no_name_by_frecklydog-d5e3nu8.jpg[/URL][/QUOTE] Bonsai, nie kryguj się, zdjęcia są przepiękne! A ta sunia to chyba Loca? Qrcze... myślałam, że obrabiałaś je, usuwając tło.. A one były focone na prześcieradle?
-
[quote name='Zofija']Tak, Pani z Warszawy chce adoptować Gumkę. Robi bardzo dobre wrażenie. Pilnie szukam wolontariusza!!!! ,Mam mało czasu- w sensie pracy zawodowej. Warszawa- dzielnica Ochota Rakowiec, blisko Szczęśliwic koło dworca zachodniego!!!!!!! Plizzzzzz help mi w szukaniu , ja za chwilę idę do pracy[/QUOTE] Zofija - ja wyjeżdżam z Warszawy i będę z powrotem dopiero w piątek ... Napisz do Dorcia44 - może ona da radę?
-
[quote name='Neris']Lepsze takie wesołe wątki niż kłótnie i jatki:) Abra coś szemrała, że wyjeżdża na konferencję, więc zapewne sprawdzi konto po powrocie. [/QUOTE] Hej! Hej! Neris, Twoje przemyslenia bardzo mi się podobają :) I zaskoczę Cię, ponieważ... Surprise ! Przelałam przed chwilą 200zł na Twoje konto, dokładną buchalterię wyłuszczę po powrocie. Szybciutko wstawiam najnowsze wpływy na Diarę: [B]Ewu [/B]- 10zł [B]Ewa Ć[/B] (Myszorek? to TY???)- 30zł [B]Kocurek [/B]- 16,27zł (chyba przeszło przez konto Ilony???) [B]AimezMoi[/B] - 10zł [B]Ja [/B] - 34,27zł [B]Razem: 100zł [/B]Resztę (100zł) udało mi się uzbierać wśród znajomych w pracy.... ale to jednorazowe deklaracje. Bardzo dziękuję wszystkim za wpłaty! Trzymajcie za mnie kciuki :) Mam nadzieję, że przeżyję i w czwartek się odezwę.. Konferencja jak konferencja - temat znany i przeżyty wielokrotnie (raporty, zestawienia, słupki..) Ae dlaczego kazali nam podać nazwiska osób uposażonych na wypadek nieszczęśliwych wypadków??? Ne mam pojęcia jakie atrakcje szykuje moja firma (a brałam już udział w paint-ball, skokach na bungee, biegach na orientację, grach ulicznych, spływach na tratwach i kajakach, zajęciach na poligonie wojskowym, włącznie z musztrą i czołganiem się pod zasiekami ) - nigdy nikt nas nie doubezpieczał na okoliczność nieszczęśliwych wydarzeń... Dziwne.... Jeśli nie przezyję - kto zajmie się moimi yoreczkami ?
-
[quote name='myszorek']Niestety konto Diary dostałam jak już byłam na wyjeździe.Próbowałam się przebić przez masę wiadomości ale nie wiem gdzie teraz jest sunia:(Dużo wiadomości ale w sprawie psinki trudno się czegoś doczytać.Czekam na wiadomości o niej.Ponieważ przed wyjazdem nie dostałam konta i nie przelałam,to mogę teraz wysłać jej X2 ale napiszcie gdzie jest sunia i czy dalej w potrzebie?Pozdrawiam i czekam na wieści o psince...[/QUOTE] Myszorek! Diara, dzięki hojności kilku osób, deklarujących wpłaty , cały czas jest w DT u Neris. Jutro podliczę wszystkie deklaracje i wpłaty, tym bardziej, że termin płatności upływa 09.09. PS. Jestem pewna, że nie zebrałyśmy całej kwoty....