Kama2

Ja mam wciaz nadzieje, ze Dzina trafi blisko mnie. Jakos ludzie nie moga sie zdecydowac. Chca , a sie boja. Zyja wciaz wspomnieniem swojej suni i chyba nie potrafia sie jeszcze przelamac :shake:

Gwiazdeczko do gory po domek :p

Wystawilam ja w gazecie lokalnej ale tez cisza :-(normalnie rece odpadaja. To taka sliczna dziewczynka.

Biedna psica:-( oby jak najszybciej opuscila schron.

Zdjecia rzeczywiscie sliczne.

Widze, ze Chandler przekazala juz dobre wiesci :multi: fantastycznie. Strasznie sie ciesze:lol: To cudna sunia:loveu:

[quote name='Zbójini']Nie segregację tylko naturalny podział ról:diabloti: [B]Faceci sa stworzeni do ciężkiej pracy a kobiety do korzystania z niej[/B]:diabloti:[/quote] Matko piekna, [B]Zbójini[/B], dasz mi to na pismie oficjalnym ?:evil_lol: Ja chetnie pokaze to swojemu TZ, ktory od czasu do czasu powtarza mi...chcialyscie rownouprawnienia -to je macie :diabloti: Dziewczyny , Wy sie tak do tego mieszania betonu nie pchajcie, bo rzeczywiscie jeszcze Zbojini dostanie eksmisje i dopiero wtedy sie za piora wezmiemy :evil_lol: No przeciez kazda zechce mu DT dac, dobry z niego chlop , a i mysli prawidlowo. Przydalby sie przeciez kazdej :evil_lol:

[quote name='sleepingbyday']napisałam jeszcze do dwóch osób z mapy pomocy, może kogos znają, albo same mogą pomóc...[/quote] mnie to ze szczescia jakas goopawka dopadla :evil_lol: i oczami wyobrazni widze te tlumy dogomaniaczek wedrujace do Zbójini, celem, oczywiscie budowy kojca:evil_lol: Ciekawa jestem co by zrobil? :eviltong:Uciekl , czy? ....wykorzystal sile robocza :lol:

z tym moze byc lekki problem :evil_lol: ale jak nad soba popracuje to moze sie lekko obkurcze:lol:

Jejku, alez piekne te dzieciaki :loveu: a te czarne wegielki w bialym futrze normalnie rozbrajaja.:loveu: Gwiazdeczko do gory po dom :p

[quote name='Zbójini'] [B] Budę mam ocieplaną dwuizbową z przedsionkiem[/B] z poprzedniego miejsca gdzie mieszkałem. [B]Stoi bezużyteczna[/B] bo moje psy mają psiarnię a też waży ze 200 kg i trzeba by ją przenieść w inne miejsce.[/quote] niezle :multi: Tak sobie mysle, jak mnie rodzina zechce wymeldowac i potrzebowalabym DT dla siebie, to moze chociaz ten przedsionek zostaw:evil_lol: Z psiakiem sie dogadam, a i chalupe, te dwuizbowa posprzatam:cool3:.

Eeee, no prosze panstwa :evil_lol:tak wlasnie lubie:multi: genialnie, absolutnie genialnie. Jak potrzebne srodki-jestem;)

Wiesz, dziewczyny juz od dawna wiedza gdzie uderzac :evil_lol: niestety....srodki mam tez ograniczone ale namietnie gram w lotka ;) Na Owczarka zagladam wtedy kiedy moge sie czyms podzielic, zreszta wszystkie psiaki sa wazne ale te owczarkowe pastuchy rzeczywiscie szczegolnie:evil_lol: Sama mam 3 i gdyby nie fakt, ze moj Ramzes pilnuje swoich bab zaciecie, to ten staruszek juz bylby u mnie. Jest cudowny.:loveu:

[quote name='Isadora7']Piękne psisko, 12 lat ... jeszcze warto mu dac kilka lat normalnego życia.[/quote] dokladnie;) tez tak mysle...poza tym SBD trafila w moj czuly punkt czyli, ONki lub onkopodobne:oops: To takie cudenko ....echhhh:loveu: Renata , o matko...ja nic nie zrobilam :shake: to tylko kasa ale dziekuje;)

[quote name='ElzaMilicz']Przetłumacz proszę. :roll:[/quote] No dobra;) Zaproponowalam pomoc finansowa, taka, jak bedzie potrzebna na utrzymania pieska. Stala miesieczna kwote do konca jego , szczesliwego zycia:p

Dziewczynka do gory :loveu:

Qrcze, sliczny jest. Zadeklarowalam pomoc SBD. Szczegoly juz omowilysmy. Teraz trzeba szukac chlopcu jakies lokum :roll:

[quote name='sleepingbyday']a w jakim tempie szly adopcje do tej pofry? bo głośno jest raczej o tym, że dość kiepsko...[/quote] mailam na mysli tylko to, ze na kilka wystawionych pieskow udalo sie dwa wyadoptowac, to jakies 25%sukcesu :oops: malo ale i wiecej niz nic:oops:

[quote name='wilhelmi']a ja trzymam i dzięki temu mam usprawiedliwienie, żeby nic nie robić:lol:[/quote] :evil_lol: to mi sie podoba.

[quote name='wilhelmi']Tak sobie kpisz z mojej sukienki, a o misiu nie wspomnisz.;) Dzisiaj dowiedziałam się, że temu niemowlęcemu misiowi odgryzła łepek:lol:[/quote] Jolu, misia sunia nie miala w trakcie drogi, byl zapakowany jako wyprawka. Ja nie kpie z sukienki, ja podziwiam, ze niuni oddalas:lol:

[quote name='Chandler']Cudna historia (już wiem, kto będzie teksty do allegropsiaków[B] na ochotnika[/B] pisał :diabloti:) Szkoda, że foty nie strzeliłaś... Chciałabym zobaczyć te przytulone dziewwczynki. Twój futrzak, to ten w avatarku Kama? Mam ważne pytanie - a co się stało z czerwoną kiecką cioci Joli?[/quote] :evil_lol:Chandler , blagam...ja w tym aucie walczylam o zycie. Myslalam, ze panienki mnie zamecza:mad: Tak, ta w avatarku to Wiki, najmlodsza :lol: ale w sumie mam 2 ONki, DONke i kota . Z sukienka? jak to co? mala , biala kulka podrosla i jak nic nosi te kiecke. teraz to moze i rozmiar jest ok:evil_lol:

[quote name='Chandler']Jakim wszystkim? W wątku Gwiazdy nie mówiłaś...:roll: Nam rozpowiesz, czy tylko wilhelmi? Bo ja bym prosiła, żeby nam :cool3:.[/quote] no dobra :evil_lol:prosisz-masz ;) Za siedmioma gorami, za siedmioma lasami .....:lol: Nie tak...to niedobry poczatek :cool3: Sprobuje inaczej :-? Byly sobie dwie dobre ciotki. Jedna Jola , druga Ewa , ktore wypatrzyly i sila wyrwaly ze szponow schroniska, mala, biala, przesliczna i bardzo chora 4-tygodniowa sunie:-( Niunia dochodzila do zdrowia u cioci Joli, ktora zupelnie zdurniala na punkcie futrzaka i zapomniala o tym, ze w dzien sie pracuje, a w nocy sypia, a nie nianczy psie dziecko :evil_lol:. Dlugo tak nie wytrzymala i ciocia Ewa musiala przyjsc z pomoca:eviltong: Szczesliwie szybko znalazl sie domek dla suni w okolicach zamieszkania trzeciej ciotki czyli mnie. Pokonalam droge do stolicy z bijacym sercem i z....psica swoja, osobista na tylnym siedzeniu:lol: Odebralam mala , biala kuleczke, zawinieta w kiecke (czerwona):lol: cioci Joli, coby "mala nie tesknila i czula moj zapach" :loveu: cyt. Jola.:cool3: No i sie zaczelo :p Najpierw musialam rozebrac sunie z sukienki Joli celem ulozenia malutkiej w koszyczku :lol:(do teraz smiac mi sie chce jak o tym pomysle). Moj TZ stwierdzil, ze chyba kiecka na sunie, jakos ciut przy duza sie wydaje ale szybko uswiadomilam mu , ze sie nie zna na modzie:-D Droge z Warszawy do Olsztyna spedzila w "ramionach" mojej psicy 14miesiecznej DON-ki. Na poczatku sunie byly odizolowane ale, uwierzcie ...sie nie dalo :diabloti:. Byl placz i awantura z obu stron. Po 40min, wycalowana, i z prawie odgryzionym nosem, skapitulowalam i postanowilam dokonac prezentacji:lol: Oj dzialo sie.Byly przytulanska i zabawa.Wszystko oczywiscie w samochodzie:mad: Wlasciwie to bawila sie CALA malutka ,z nosem mojej suczy:evil_lol:. Trwalo to jakis czas.Pozniej glowa duzej dziewczynki wyladowala w koszyczku malej dziewczynki.Mala dziewczynka wcisnela sie w kudlata siersc duzej i tak trwajac, spaly do konca podrozy :multi:. Za kolderke ,sluzylo malej, duze owczarkowe ucho:multi: Ot i taka to byla historia;)

[quote name='wilhelmi']A o tym mi nie mówiłaś;)[/quote] No patrz :roll:, a wydawalo mi sie, ze o tym juz wszystkim opowiedzialam :evil_lol:ale nic straconego. Przy najblizszej okazji , czyli jutro rozpowiem ze szczegolami :lol:

[quote name='sleepingbyday']jest ok, figa. kama sie nie odzywa... to wygląda, ze nici z domu. przeciez by nam dała znać, jkaby takie cudne wieści przyszły...[/quote] SBD , Kama sie nie odzywa bo nie ma jeszcze potwierdzenia wstepnej decyzji;)ale szanse sa i oceniam je jako calkiem spore chociaz gwarancji nie mam :shake: Nie naciskam ale codziennie sami przypominaja mi, ze Dzina istnieje:lol: To juz cos. Zreszta to fantastyczni ludzie. Przypomnialam im, ze decyzja adoptowania pieska musi byc przemyslana i przedyskutowana na wszyskie sposoby....... inaczej :mad: Poczekamy jeszcze troszke ale widze, ze brakuje im psa w domu po smierci ich czarnej Dumki . Dzina jest do niej bardzo podobna:lol: 3majcie kciuki, wciaz 3majcie.

Dziewczyny cierpliwosci :roll: takie male wegielki znajda domek na pewno. Dwaaaa maaaale oddam w dobre rece , dwaaaa male.....;) SBD, a teraz Ty... dwaaa czaaaaarne .....:loveu: moze ktos ten krzyk uslyszy :roll: