jamnicze

Niezły mieliście pomysł z tym aparatem, ale z Baja bałaganiarz :shake:

Oj, znowu komputerek padł :shake: :comp26: Pozdrowionka :bye:

No, jak masz teraz wydzieloną galerię, to się nie obijaj tylko zdjęcia wklejaj ;)

Co do linki to ja kupiłam w ...... no tak i zapomniałam nazwy - taki duży sklep z różnymi akcesoriami do domu od klamki i dzwonka poczynając po lampy, kafelki, sedesy ect. Maja tam też linki z metra, różnej grubości, koloru i materiału, kupujesz ile chcesz, do tego dobierasz sobie karabińczyk (też wg własnego uznania) - i linka gotowa!

Jak się jedzie z psem na zagraniczna wystawę, to trzeba mu wcześniej wyrobić paszport? czy wystarczy mieć dowód wpłaty, szczepienie i nasz rodowód?

Wpadłam po tygodniowych wczasach, myślałam, że będę miała tyyyyyyle do nadrabiania, a tu co? Tu też się wczasują :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Miłej zabawy i obyście mieli lepszą pogodę ode mnie Pozdrówka i czekam na fotki z wyprawy (mam nadzieję, że zabrałeś psicę :razz:)

Sama słodycz :loveu: [url]http://images27.fotosik.pl/245/eeefbd4c18d841b8med.jpg[/url]

[quote name='basenjifiona']Tak, ale trzeba za to karcić[/quote] Jak zauważymy to karcimy, ale jak jest już po fakcie to mówi się trudno :angryy: Ją jest trudno wyczuć, bo po prostu leje jak siedzi, nie kręci się, nie szuka miejsca, nie kuca - po prostu nagle siul.... Na koopkę zawsze wybiera sobie miejsce, najlepiej jak już pisałam w wysokiej trawce, a siku robi od razu i gdzie popadnie, na trawniku, na chodniku, a nawet na środku ulicy (dobrze, że było wcześnie rano i żaden samochód akurat nie jechał :cool1:)

[quote name='panienkabubu']pewna niepewność?:evil_lol: jamnicze, nie gadaj głupot, bo powiem inaczej :evil_lol:[/quote] No co ? nie można mieć stresa :niewiem: (bo ja zaraz wszystko w czarnych kolorach widzę :eviltong: - tak chyba na zapas, aby później bardziej się cieszyć jak będzie ok :evil_lol:)

[B]basenjifiona[/B] i [B]AngelsDream[/B] dzięki za słowa otuchy, też nadal mam nadzieję, że z tego wyrośnie. Zauważyłam, ze jak Fionka potrafi nasikać złośliwie lub ze stresu. Jak była mała, a nikt się nią nie zajmował to wskoczyła na pufa (który stał na tapczanie) i narobiła na tej chybotliwej konstrukcji :diabloti:. A teraz jak byliśmy u rodzinki to pierwszy raz nasiulała na dywan kiedy wyszłam z pokoju i zamknęłam za sobą drzwi. W pokoju nadal był mój mąż i szwagier, więc nie była sama - najwyraźniej zrobiła to zołza złośliwie :mad:

Kochanieńka uważaj na tą swoją nóżkę :) No taaaa, po zagranicach się włóczy, a do Sopotu nie chce przyjechać :mad:

o maluszek już doma!!! No to macie teraz pełne ręce roboty i pewnie oczu od słodziaka nie możecie oderwać. Klatki tez bym nie lubiła to i jemu się nie dziwię ;) Fajnie, że Luśka go od razu zaakceptowała, mądra dziewczynka :)

[quote name='deer_1987']No wlasnie u nas podobnie bylo, bo kupe latwiej jej bylo utrzymac, siku gorzej.. poprawilo sie odkad mam te kraty w przedpokoju i jakies 2 tyg temu wracam do domu a Sherry po drugiej stronie - widac za slabo stal odkurzacz ktory przyciskal kraty do sciany i udalo sie jej jakos przepchnac - ide szukac siku i kupy a tu nic. no to zaczelam zostawiac otwarte - po pewnosci ze rano bylo i siku i kupa zanim do pracy wyszlismy - i jak na razie dziala. pilnuje sie i nie ma kaluz, ale pomyslec ze ona juz rok skonczyla i doipiero teraz jakis efekt jest...[/quote] Oby już na stałe :p

[quote name='deer_1987']A jak idzie z nauka czystosci´?[/quote] chymmmmmm, generalnie jest już lepiej (teraz mam urlop więc lepiej mogę ją dopilnować). Ale nadal jej się zdarza i to robić pod siebie na posłaniu lub tapczanie :placz:. Tak co kilka dni, jak już zaczynam mieć nadzieję, że jest ok, bo 3-4 dni było sucho, to nagle sik... :angryy:. Niestety jak jechaliśmy pociągiem [B]zlała mi się na kolana[/B] 15 min przed końcem podróży :placz::mad:, a jechaliśmy niecałe 3 godziny! Z jej czystością w ogóle jest jakoś dziwnie. Jak pisałam kupkować nauczyła sie bardzo szybko i w tym jest taka czysta, że [B]ani razu[/B] nie zrobiła kupki nawet na podwórku u rodzinki, zawsze czekała aż się ją wyprowadzi i wtedy na trawniczek (najlepiej z wysoką trawą). Pierwszego dnia siedzieliśmy sobie w ogrodzie, a Saidi zaczęła nerwowo latać do furtki więc wzięłam ją na spacer, a ta [B]biegiem [/B]do najblizszego trawnika ...... :loveu: no i juz wiadomo było o co chodzi i musiałam pilnować spacerków (kupkpwych ;)). Za to zsiulała im sie na dywan w domu (3razy :oops:) juz myślałam, że na drugi dzień będę wracać do dom razem z Krzyskiem :shake:

Witamy Kwiatuszka :) Teraz wiem czemu Unka ma taki śliczny złoty kolor - nie ma jak opalanko :lol:

A może ktoś z Was wybiera się na wystawę do Gdyni albo Sopotu? W Sopocie wiem jak wejść od tyłu, tylko jednego roku postawili tam bileterów :diabloti: Na zgłoszenie Sajduni Bajowi trudno byłoby wejść :evil_lol::evil_lol::evil_lol: A kiedy i gdzie Wy się zaczynacie wystawiać?

Żelunia-śliczniunia :loveu: [url]http://img337.imageshack.us/img337/5187/resizeofimg5188kg4.jpg[/url] i jaka wygodnicka panna z niej, niezłe miejsce sobie znalazła :evil_lol: [url]http://img291.imageshack.us/img291/7222/resizeofimg5215ii2.jpg[/url]

[quote name='Asiaczek']A jak się nazywa ta piękna kolezanka Sajduni? I czy jest szansa, że zagości w tym parku na stałe? [URL]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/26-11.jpg[/URL] Pzdr.[/quote] To Zuśka :loveu:. Jest o miesiąc młodsza od Saidi i przychodzi ze starszym panem, spotkaliśmy się jeszcze 2 razy. Ponieważ nie mamy stałych godzin spacerowych to trudno przewidzieć kiedy znowu się zobaczymy :shake:, ale mam nadzieję, że jeszcze nie raz będą razem baraszkować, bo Saidi się z nią świetnie dogaduje i jest to jeden z niewielu psów który przekłada gonitwy nad zapasami :lol:

Witanko, a raczej dobrej nocki :) Ty Rassellka sie nie opit.... tylko zdjęcia wstawiaj

[quote name='Russellka']Nooo miód maliny! :loveu: Sajdunia ma duuużo kumpli :lol: A my w parku mamy mało psów i czasem bez właściciela :-([/quote] U nas często Straż Miejska chodzi i faktycznie samopas biegających psów jest już mniej niż kiedyś. Czasem poznajemy różne pieski, niestety są to tylko przygodne znajomości, brakuje stałych kumpli. Teraz jest jeszcze młoda i idzie prawie do każdego, ale później może być już z tym problem.

[quote name='danka1234']To ja też muszę znależć taka skarpetę dla Tofika bo zabawki to Jak Lutuś mig i nie ma.[/quote] Lamia też wszystko szybko załatwiała, najdłużej wytrzymywały zwykłe piłki tenisowe :) Jaki on jest słodki :loveu: [url]http://img246.imageshack.us/img246/6728/bild0757ik5.jpg[/url]

[IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/32-8.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/19-12.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/31-8.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/33-8.jpg[/IMG] KONIEC

[IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/29-11.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/30-10.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/27-11.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/28-11.jpg[/IMG]

[COLOR=Blue]i zabawy z piłeczkami [/COLOR] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/23-13.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/18-12.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/24-13.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/25-12.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/26-11.jpg[/IMG]

[COLOR=Blue]Ale później się nieco ośmieliła :) [/COLOR] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/16-12.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/17-12.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/20-11.jpg[/IMG] [COLOR=Blue]były tez gonitwy[/COLOR] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/21-13.jpg[/IMG] [IMG]http://i304.photobucket.com/albums/nn199/jamnicze/22-13.jpg[/IMG]