Rafal StWola

Jak to jaki ? jak to znaleźć nie można było ? wujek choć dzis po sporzyciu to wie ..... nowe metalowo drewniane boksy , od góry drugi rządek czyli w dól ostatni i od pomieszczeń pracowników i bramy patrząc ostatni boks ...hhehe ja bym nawet z zamkniętymi oczami trafił do mojego pupilka .... gdybym nie miał chorej starszawej Zarki to bym Brunka już tu miał .... od razu wspomne że na Zdrapiszonka złego słowa nie powiem i to mój przyjaciel największy po Żabie :) jeśli mi to oczywiście przyjaciel Żaba wybaczy :)

Tak tak Halciu ja wiem że na Tobie polegać mozna ale .... ale sygnał był ...przed północą .... a wujek nie zawsze dobrze o tej godzinie wygląda hehe co zas powiedziec o tym jak wygląda rano że o jeździe do orzeszków nie wspomne :) Rankiem wujek czasem po spozyciu bardziej wygląda jak wieczorem ,,, takoz wczesniej trzeba znać dawać by wujek do jazdy zdolny był .... jak i Zarke Kochana na dzionek wyposarzył by mu nie jeczała potem że zły czy cuś hehe Prostymi słowami wytłumaczy wujek tak .... muszę wiedziec wcześnej by zajeban.... później jak niedawno nie jechać ... bo to i państwo gani ponoc jak i wujek nie lubi gdy sie droga kołyszę ciutkę :) PApa wujek idzie odespac te mysli tak subtelnie na dogo wypowiedziane :) papa

I się potwierdziło :multi: co wujek napisał ..... CIOTKO ALBIEMU dlaczego Brunek w necie jeszcze domu nie znalazł ? Zmienic proszę szybko i wątek przenieść do " w nowym domu " :multi:

Tak surowe to drzewo , a jak namoknie to można będzie sobie co najwyżej pupke pomalować .... co da nie lepszy efekt .... Strasznie mi szkoda że nie byłem w schronie ... kurde ja to mam szczęście .... jak nie kasa to auto zepsute ,a jak nie to to co innego , że o sprawach czysto rodzinnych nie wspomnę .... oj szkoda mi jak cholerka :( Nawet nikt sygnałka nie dał że sie do schronu wybiera ...wiadomo wujek z puszczy co tam .....

Halcia please bez paniki ....ktoś Go przecież wydawał , jasne było w schronie co i jak z Brunkiem przecież , a tak najgorzej przecież nie było .... Lepiej by było psiakowi w schronie ? Nie martwmy się na zapas bo to sensu nie ma ... na Alaskę nie pojechał , blisko jest , Będzie dobrze a nie to wujek zrobi wypad :) ( wyobraź sobie Halciu że wujkowi też zależy na tym by Brunek miał jak w puchu ) Naprawdę Halciu powinniśmy się cieszyć a nie martwić .... Brunek w domu i to sie liczy prawda ?

Można więc Bruncia przenieść do " w nowym domu " i zmienić tytuł wątku :) ... Teraz inne psiaki niech biegają po pierwszej :)

Ale fajnie !!!!! Wujek się strasznie cieszy !!!!! Sprawdź Szpilka ten domek jak możesz , a w razie " w " ( braku transportu lub zapotrzebowaniu na desant i rozpoznanie ) to ja wie Ciotka gdzie jestem . Nie lubię niedziel ale ta jest ok

To dziś Ciotki w schronie były !!!! aha ciekawe jak tam ? Pewnie budy dalej nie rozlokowane na środku leżą ( i czekaja jak w zeszłym roku na Żabe i takiego drugiego Z włosami ) a jedyną priorytetowa inwestycją jest docieplenie i otynkowanie budynku dla pracowników schronu ...... Sorrki za te słowa ale nie lubie prawdy ukrywać ....

Buda zły pomysł ... policja nie działa bo ma w dupi ..... Psa nikt do domu nie chce bo i kto w stalowej ogólnie jest na dogo czy innym forum ? .... straszyć źle bo krzywdę psu zrobią , nie straszyć też źle , buda ała bez budy źle , nic nie robić ? też źle ... ok ja się poddaje niech mądre Ciotki powiedzą co robić .... Schron ? ok były Ciotki w schronie ? w zimie ? nie ? to proszę zapytac Cioteczki Szpilki pewnie opowie ..... Ja byłem wiem ... opowiedzieć ... opowiem czterema słowami słowami ... żadnych atrakcji mnie ma

Ja w sylwka byłem trzeźwy :) no nie calkiem ale prawie .... Do schronu nie moge bo mam w Łajdaczce chłodnice pękniętą .... sorrki .... wyściskaj odemnie Brunka please ...

Typowy Onek potwierdzam ... jak Mu jeszcze uszka staną to będzie owczarek że HEJ ... Śliczny z dłuższą , kudłatą sierscią :) , grube fajne łapki , teraz tylko dom porządna karma , witaminy , ludź jakis prawy ....

To prawda Cioteczko Szpilko ... już chyba łatwiej byłoby uzbierać na budę i podarować .... nie jestem tam na okrągło więc nie wiem , jeśli psiak dostaje jedzenie to może buda byłaby rozwiązaniem ? ( ewentualnie zakupic parę desek a ja bym jakoś budkę sklecił ? dla moich psiakow sam robiłem a Ciotka Albiemu mówiła że piękna , co prawda u mnie to raczej pałacyk a nie buda )

Witam. W sprawie psiaka jak widzę interwencje na policji nic nie dały ( nie będę całego zajścia opowiadał bo chcę tu jeszcze pomieszkać w miarę spokojnie )... co dalej ? W stalowej nawet straży miejskiej już niema bo przekręty były itd więc zlikwidowano ... co prawda ja mieszkam poza miastem i niewiele posiadam informacji co do tego tematu ( do tej pory wręcz omijam stalową jak tylko sie da ) Sam nie wiem co dalej .. może gdyby to nie była tylko jedna osoba ( ja ) na tej policji itd to dało by to lepszy efekt ? Adres gdzie przebywa psiak posiadam i jeśli ktokolwiek jest w stanie choćby telefonicznie skargę na policji złożyć chętnie na priva podam namiary . Mozna też wybrać się grupą ( w Stalowej grupa ? z dogo ? ja tu nie znam nikogo prawie ) Odebrać psiaka można tylko co dalej ? oczywiście można się na ustawę powołać i odebrać .... ok to ja mam dwa pytania ... kto psiaka przygarnie ? to pierwsze Drugie .. jeśli się nikt nie zgłosi a psiak zostanie odebrany to kto z czystym sumieniem odwiezie psa do schronu ? ja transportem dysponuję jestem do dyspozycji ... ale ja psiaka do klatki nie wsadzę sorrki . Jeśli ktoś chętny pomoc Moje gg 5740175 skype rafal1428

[SIZE=2]Trochę historii ..... 11-01-2008r 10.40 Wujek po raz pierwszy na wątku Zarki .... Dzięki " Bezdomnym Szpicom " i pewnym Ciotkom :) 19-01-2008 Wujek z rana wsiadł w auto ( Łajdaczkę którą Ciotki co niektóre znają ) Po raz pierwszy zobaczyłem na żywca Szelmę moją ..... nie będę pisał ile było lizania ... tak na oko to z 10 minut minimum .... Wystarczy spytać Ciotek Makuu i Red ... W tym samym dniu zawiozłem z wujkiem Piotrem Zarke do Lublina ... tam zajęła się Nią Ciotka Rybka .... 23-01-2008 Pierwszy dzień Zarki w nowym domu .... ile było w tym czasie siuuuu i siuuuuuu i cos na dobitke to nie wspomnę :) Tak tak Ciotki to już za 23 dni minie rok jak Zarka przyjechała do wrednego wujka hehe Część dalsza historii ... jak sie wujkowi zachce nadejdzie .... czyt cdn po dalszych paru browarkach :) Papatki nie pijcie zbyt wiele dziś :) [/SIZE]

U NAS WOGÓLE NIE MA ŚNIEGU BUUUUUUUUUUUU:placz:

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/44/0e622ca20ed1d2c7.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/44/aec42b5390e2afc3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/427/05c13692e3dc1e5cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/44/2b91c19f0771d186med.jpg[/IMG][/URL] Nowe zdjęcia dla Ciotek i wujków .... NA SZCZĘŚCIE NA ZDROWIE NA TEN NOWY ROK COBY WAM NIE WYPADŁ Z PIECA BOK COBY WAM NIE WYPADŁY Z PIECA RURY COŚCIE SIĘ GAŹDZINY DOBZE CUŁY COŚCIE WSYĆKIE BYLI ZDROWI WESELI JAKO W NIEBIE ANIELI Zarapi & Rafał inc. ps a na jutro kaca niewielkiego w każdym razie krótko trwającego ....

Zagłosowane ... Wujek jak i poprzednim razem Orzeszków nie opuści :) Potwierdzam wypowiedzi Szpilki i przyjaciela Żaby , z zalogowaniem się na Krakvecie problem ... Nie wspomnę że i na początku roku przy próbie głosowania, z tym problemy miałem .... W kazdym razie jeden od wujka do góry .

KOPEREK DZIĘKI WIELKIE ZA BRUNKA OGŁOSZENIA Wujek ciemnota nie dość że nie pomyślał to jeszcze nie wie co i jak i gdzie ..... Wujek tylko potrafi przyjechać i wygłaskać , pogadać i się po.... coś tam .... Albiemu ...Ciotko .... " Tam dom Twój gdzie serce Twoje " ..... BRUNEK DO DOMU !!!!

Tak Halciu puchatek fajny , serduszko może i maleńkie i biedne .... biedniejsze są te ludzkie które , co całkiem możliwe , takiego oddania jak w Brunku nie znajdą nigdy .... Mam tylko nadzieję że Brunek znajdzie w człowieku to o czym już pewnie zapomniał ( albo i nigdy jeszcze nie znalazł ) , a zapomni to co o tych ludzkich sercach zapewne pamięta :( Co mnie najbardziej dziwi ... Brunek choc tyle złego od ludzi otrzymał , tak strasznie do człowieka ciągnie , strasznie ..... Szkoda że człowiek , ponoc tak rozwinięty i kształcony , zapomniał o tym że sam jest zwierzeciem .... szkoda że tą zwierzęcość zatracił ...... Rozwaliłeś Brunek wujka i tyle ...

To może być ( było ) .... genetyka , ciężar matki ... Jak i moim zdaniem ( podczas rozwoju "malca" ) brak pokarmu suni , ogólnie pokarmu , witamin itd itd nie wspominając o tym że i teraz grubym bym Go nie nazwał .... nie ma co gdybać .... Piszemy o wadach ...są ,to fakt , co nie przeszkadza psiakowi wskoczyć na moją głowę .... W niedzielę posiedziałem dośc długo z Brunem i jedno powiem ... To co ten psina wyrabia z ludziem to tylko moja Zarka jeszcze potrafi ..... Brak słów na to jaki jest ten psiak ....

Halciu kochana .... jeśli Cię to pocieszy ... to ja też mam niby rodzinę .... A u Was w Orzeszkach tylko jak w rodzinie się czuję .... Dla pocieszenia tylko " dzikie " stworzenia dla mnie i dla Zarki rodziną .... Halciu ja wiem że nie tylko ja w wigilję sam w rodzinie będę i nie tylko dla mnie w ten dzień zwierzaki w schronach oraz te dziko żyjące myśli moję zaprzątać będą w stopniu o wiele większym niż " rodzina ".... Ja w wigilję z Zarką będziemy tam gdzie wilki łapkami swoje tropy znacza a człowieka nie zobaczysz i szczęśliwy jestem że tak będzie .... I tam moja " rodzina " choc dzika ... przyjmnie mnie i Zarke lepiej niz człowiek .... Wierzcie lub nie ... tam lepiej nam będzie i do takiego " raju " z Zarką się wybieramy .... gdzie nie kasa i wpływy a wzajemny szacunek rządzic będą .... ps. I do takiego raju czy to na ziemi czy gdzieś tam zaprosic moge tych których polubiłem , którym szacunek jestem winny i wdzięczność ... i o których nie zapomnę jak i o Tobie Halciu ( jeśli Cię to pocieszy ).....

I takie tez świeta dla Nas będą Zarko ... samotne hehe tylko Ty ja i wujek Satriani .... a zapomniałbym , możliwe że snieg i las i sanki będą ....

Jakie by zdjęcia nie były nie oddadzą Neczko tego co w psiaku naprawdę ... i w Nas . Napisałbym " ale cieszą " ...nie napisze ... cieszyć mnie będą jak z nowego domu będa .... I tego Ci Bruno wujek na święta życzy .... i zdrowia tak jak i Zarce... ps. Ciotka jakie by nie były wstaw i dzięki Ci za to co robisz ....

Hopaj sobie Bruno .... Wujek przyjedzie jak będzie mógł , bo Zarka choc guzek na pyszczku maleje to w brzuszku rośnie coś .... Jutro pewnie nie da rady wujek ale jak tylko będzie wiadomo co z Zarką to wpadnie facio z zieloną kataną na zdjęciu ... papa trzym się chłopak

[quote name='AnnaB']Ja na komputerach to nie znam się wcale,ale pamiętam że tu na wątku parę razy swoją pomoc proponowała Folen i chyba nigdy nikt nic jej nie odpowiedział (chociaż może się mylę bo tu dużo odpowiedzi idzie na Pw) A strona jest ważna,ja sama ją niejednokrotnie podaję-ostatnio wywiesiłam na plakacie w szkole.I byłoby super gdyby była aktualna :roll:[/quote] Fakt to pomyłka , z tego co mi wiadomo to stronki bez Folen i Żaby by nie było :) Było nawet o tym na wątku ... jak i cos mi się przypomina że Żaba był w kontakcie z Folen oraz właśnie od Folen dostawał instrukcje co do prowadzenia stronki. ps. Neczko ja nikogo nie oceniam ani nie oskarżam , Ciebie też nie .. ogólnie tylko chciałem powiedzieć że kolega Żaba ( w moim rejestrze gatunek Żaba jest pod ścisła ochroną :) ) jest tylko jeden