Jump to content
Dogomania

missy87

Members
  • Posts

    419
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by missy87

  1. Malwi, w pewnym stopniu przyczyniłaś się do tego co się stało, mimo wpierw próśb Stowarzyszenia, potem już upomnień i tak udostępniałaś prywatny nr konta jako rzekomo schroniskowy, więc powiem brzydko: zamknij się. Nikt Ci już nie ufa. A materiał na stronie [URL="http://www.ostrow24.tv"]www.ostrow24.tv[/URL] ukaże się w poniedziałek :) Robi się coraz zimniej i boimy się czy pieski dadzą radę przetrwać zimę w takich warunkach i przy takim sposobie karmienia...Trzymajcie kciuki! PS. Więcej się nie rozpisuję, bo do tego wątku zaglądają sprawcy całej sytuacji.
  2. moja koleżanka z podstawówki zajmie się suczką na czas rekonwalescencji jej nóżki! hurrrraaa!!! potrwa to około 4 tygodni. natomiast kiedyś te 4 tygodnie miną i suczka będzie musiała trafić do swojego stałego domku, także powoluteńku możemy zacząć się rozglądać za stałym domkiem. kiedy suczka nabierze trochę wigoru i humoru, zrobimy jej sesję fotograficzną i zaczniemy ogłaszać. i bardzo fajnie się złożyło, gdyż Justyna ( tymczasowa opiekunka...yyy...no właśnie, suczka nie ma jeszcze imienia ) mieszka w pobliżu weterynarza który ją operował. mieszka również blisko mnie więc będę na bieżąco ze wszystkim :)
  3. U weterynarza mała zostaje do poniedziałku. W poniedziałek niestety musi opuścić lecznicę. Jest spokojna i łagodna. Troszkę wystraszona i niepewna, nieśmiało reaguje na człowieka. Nieźle musiała oberwać...przednia nóżka poździerana, tylna już po operacji, ale suczka jeszcze na nią nie stąpa. Jest młoda, ale wysoka, sięga do kolan i raczej jeszcze trochę podrośnie. Ma takie wystraszone i smutne oczka...chyba nie wie co się dookoła niej dzieje :( [B]Pilnie poszukujemy domu tymczasowego!!![/B] [U][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/850/dscn4785.jpg/"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/6631/dscn4785.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/546/dscn4786.jpg/][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/1748/dscn4786.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/dscn4787d.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/8523/dscn4787d.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/U]
  4. no właśnie, przydałyby się jakieś zdjęcia, żebyśmy wiedzieli jak się ma...
  5. szkoda, że rodzina zmarłej Pani tak szybko się poddała, szkoda że nie spróbowali się skontaktować z ludźmi którzy zaangażowani byli w szukanie domu dla Opery, szkoda że nie skontaktowali się z jej pierwotnym schroniskiem w Wysocku...:(
  6. czy jest ktos z okolic Sosnowca, zeby mogl podjechac i zrobic Operze jakies aktualniejsze fotki? chyba trzeba zaczac ja oglaszac...
  7. tak trudno było się jej zaadoptować w nowych warunkach, mimo że warunki wspaniałe a teraz znowu schronisko....:((((
  8. ma taki wyjątkowy wygląd a jeszcze nikt się nim nie zainteresował :(
  9. Mam kilka ciuszków, których nie nosze i które w zasadzie w ogóle nie były noszone bo szybko mi się przytyło ( niestety ) i chciałabym je wstawić na jakiś bazarek. Z racji tego, że bazarku nigdy nie organizowałam i czasu też średnio mam żeby go zorganizować, czy mogłabym się dorzucić do czyjegoś bazarku? Np wysłać danej osobie które bazarek prowadzi to co mam?
  10. Interesuje mnie bardzo kto adoptował Fado...psa starszego, niezbyt urokliwego, który nigdy nie zachęcał odwiedzających, którym nikt nigdy nie był zainteresowany i który w schronisku siedział już długo...W ostatnim czasie bardzo wiele takich psów z tego schroniska znajduje domy...zastanawiające...
  11. [quote name='Syla']Czasem kogoś mogę opacznie zrozumieć, mogę się też mylić, ale zawsze mówię prawdę.Dzwoniłam do schroniska wiele razy.Rozmawiałam wtedy z Panią.Była mowa o wecie, była o szczepieniach, była o USG, była o tym, że mam tylko podać dane swoje, jak Nikuś po malutką pojedzie.Tylko w sobotę rozmawiałam z kierownikiem schroniska.Nie ma książeczki zdrowia, nie ma umowy ze schroniskiem, nie była szczepiona, odrobaczona.Jestem, więcej, niż pewna, że żaden wet jej nawet nie widział.Świadczą o tym, choćby tylko te olbrzymiaste szpony, powykrzywiane w kilku kierunkach.O czipa nie pytałam.Skupię się teraz już tylko na Karence i zaraz, jak tylko się obudzi, będzie miała spacerek a potem kąpiel.[/QUOTE] Nie Ty jedna zostałaś okłamana :) Już od kilku rodzin usłyszałam co kierownik schroniska naopowiadał a co wcale nie miało miejsca. A książeczki zdrowia dostają puste. Ale ludzie po prostu cieszą się z psiaka i dalej tematu nie drążą. A jakie jest ich zaskoczenie, gdy pytam o umowę adopcyjną..."a co to jest??". W schronisku dzieje się baaardzo źle. Czego innego oczekiwać jeżeli ciagle tylko słyszy się kłamstwa i kłamstwa. Ale nie będę się rozpisywać, bo kierownik ostrowskiego schroniska czyta to forum i znowu jego partnerka/zatrudniona w schronisku zresztą, będzie do mnie wydzwaniać i grozić sądem za wyrażanie własnego zdania na forum :) Albo jego...yhm...nie powiem brzydko, pupilka, udzielająca się tutaj, a nie widząca żadnego problemu, mu naskarży :) Podziwiam Cię, że zdecydowałaś się przyjąć taką staruszkę. Bardzo mnie to cieszy. Oby Karenka sobie jeszcze długo pożyła i pokorzystała z wypasów jakie u Ciebie ma. PS. A kierownik schroniska twierdzi, że kłamiesz ;)
  12. Toyota? do Ciebie dawać namiary? Mogłabym prosić o nr telefonu na PW?
  13. a czy sa jeszcze jakies inne jej zdjecia niz te z 1 strony na ktorych jest za plotem?
  14. chciałabym zapropnowac sunię znajomym do adopcji. co jej dolega? dlaczego te operacje ( nie mam czasu przeczytac calego watku ). tak w skrocie moglby mi ktos opisac? gdzie sunia teraz przebywa?
  15. czy moglabys przeprowadzic test na koty u Azy?? jak najszybciej ( pisze tutaj bo nie chce ode mnie wysylac PW :/ )

  16. czy sunie nr 3 mogę zaproponowac znajomym do adopcji? gdzie w tej chwili przebywa? nadal na tamtej posesji? jaka jest szansa na odebranie jej wlascicielowi?
  17. czy sunia jest jeszcze do adopcji? nie wiem czy mogę zaproponowac jej swoim znajomym. gdzie aktualnie przebywa ? ( sorry ale nie mam czasu na przeczytanie calego watku )
  18. a ty sama nie moglas podzielic sie z wolontariuszami informacja ze zrobulas plkakat i pokazac go wszystkim? nie mozna dzialac samemu bez wiedzy innych nie ty bedziesz decydowac o tym od ktorego roku zycia mozna zostac wolontariuszem u nas w schronisku, zarowni kierownik jak i OSMZ zdecydowalo ze 14, wiec 14 i przyjmij to do wiadomosci. mam przed soba ustawe o wolontariacie, powiedz mi w ktorym rozdziale, art i pkt jest napisane ze wolontariuszem moze zostac osoba ktora ukonczyla 16 rok zycia czyli mam rozumiec ze na profilu facebooowskim schroniska nie wkleisz wzoru plakatu ktory bedzie wisial w wielu ostrowskich placowkach? no to fajnie...ludzie oglupieja, tutaj przeczytaja tak, a gdzie indziej inaczej...szkoda ze swoich dzialan nie konsultujesz z innymi wolontariuszami
  19. nic na ten temat nie mówiła że masz jakikolwiek plakat i też nie poinformowałaś o tym żadnego z wolontariuszy że za takie coś się bierzesz...nikt o tym nie wiedział. powyższy plakat w przeciągu kilku dni zostanie dostarczony do drukarni, a wydruk zostanie sfinansowany przez OSMZ. widziałam twoja wersje plakatu która wstawiłas na facebooku po tym jak zobaczylas ta na dogomanii... , nie moze byc tak ze idzie sie na dwa fronty bo ludzie zglupieja. wiec prosze o jego zamiane na profilu schroniska na facebooku. no i wiek sie nie zgadza. dzisiaj p.Hausmann uzgadniala wiek z kierownikiem i zadecydowali ze od 14
  20. skonczylam :) po co powtarzac w kolko to samo, masz racje :) do ciebie i tak nigdy nie dotrze w czym zawinilas i nie potrafisz przyznac sie do bledu tylko usilujesz sie wybraniac na wszelkie sposoby :) na tym koncze wypowiadac slowa w twoim kierunku, po co sie mam denerwowac :)
  21. hahahahha :D:D:D:D tobie pomagac w prowadzeniu strony? prowadzenie strony to nie tylko dodawanie zdjec ale przygotowywanie zdjec i opisow do ich dodania na strone. czego ty nie robilas od kilku miesiecy :) dobrze, wiec pomagaj schronisku, czyli tworz co chwile nowa grafike strony:) duzo wniesiesz i bardzo pomozesz zwierzetom :) a na temat tego co ja robie dla zwierzat w schronisku sie nie wypowiadaj bo gowno wiesz :) nikt ci nie kazal pisac strony od nowa, wystarczylo podac haslo do strony a razem ze stowarzyszeniem znalezlibysmy osobe ktora sie na tym zna i nam wytlumaczy co i jak albo ostatecznie sama bedzie dodawac aktualizacje ktore my jej wyslemy. ale bronilas tego hasla rekami i nogami... jestes tak dobra, szczera, zaufana osoba...ze az nie jestes zapraszana na spotkania...:) teraz masz szanse zablysnac przed nowym kierownikiem, bo jeszcze sie na tobie nie poznal, w przeciwienstwie do bylej kierowniczki i pracownikow ktorzy maja cie juz po prostu po dziurki w nosie co do morfologii i usg...dopilnujesz osobiscie aby bylo to wykonane? czy tak na oslep wierzysz we wszystko nowemu kierownikowi? obietnic juz poskladal wiele, a do tej pory jeszcza zadna z nich nie ujrzala swiatla dziennego...
  22. bo z toba malwina juz nikt nie ma ochoty wspolpracowac, dalas ciala wiele razy, naobiecywalas a potem nagle zapadalas sie pod ziemie, aczkolwiek jakbys poprosila mnie czy moge ci pomoc w szukaniu tych chust i czy moge podzwonic - zrobilabym to, ale sie nie odezwalas. wiec nie pisz ze "jak zwykle". gadac to ty umiesz duzo ale na tym sie konczy. nigdy nie dostalam od ciebie zadnej propozycji ani prosby o pomoc nie rob z siebie takiej wielkiej matki teresy. na udostepnienie strony czekalismy pol roku. z tego co widze to dopiero od kilku dni jest udostepnione to co mialo byc. wczesniej nie dzialalo wiele rzeczy m.in wlasnie dodawanie psow wiec kilka dni to zbyt malo zebys mogla nas osadzac ze nic nie robimy
  23. a jaki to problem żeby dowiedzieć się gdzie są? muszą być gdzieś w schronisku, nikt ich na pewno nie ukradł
×
×
  • Create New...