Jump to content
Dogomania

KrystynaS

Members
  • Posts

    5940
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by KrystynaS

  1. Dziś znów patrzyłam na Twoje zdjęcia z 1-go postu. Najpiękniejsze jest to pierwsze gdzie dostajesz jakiś smakołyk. :-( :-( Twoje oczy,.... te Twoje oczy. Dobry, łagodny PRĘGUSKU.... biegaj radosny i szczęśliwy za Tęczowym Mostem. Kiedyś Cię tam spotkam. [URL]http://img50.imageshack.us/img50/1197/img7680aw1.jpg[/URL]
  2. Mogliśmy.....nie zdążyliśmy.....nie zrobiliśmy.....każdy z osobna......wszyscy razem......za daleko......brak czasu.....brak warunków. Teraz ja np. mogę tylko popatrzeć na Jego zdjęcia i robię to....już tylko tyle :-( :-( :-(
  3. Wiem, wiem, że warunki na rancho są bardzo dobre, opiekunowie też są bardzo OK. Ale ja pytałam czy Mila i Puszek z Ostrowca są tam nadal? Martwię się tą "naszą" Milunią. Tak się jej nie wiedzie. Tyle czasu w azylu. Trafiła do Pajuni pobita. Dosłownie chwilę po tym zaczęła się ta niemiła sprawa (Arka). Rozumiem, że Mila jest na rancho i że szukacie dla niej domu - Tak? Rancho ma się dobrze prawda?
  4. Czy ktoś wie co u Mili??? Jest nadal u Pajuni - prawda? Czy może są widoki dla domek dla niej, taki wspaniały dobry dom
  5. PRĘGUSEK - łagodny, cichy, dobry. :-( :-( Dlatego nie żyje bo taki właśnie był. Zero agresji. Według reguł obecnego świata dla takich nie ma miejsca. Biega już spokojny za Tęczowym Mostem. [*] [*]Tam podobno jest tylko dobrze. Żegnaj Pręgusku, nie widziałam Cię ale mimo to byłeś dla mnie ważny odkąd dowiedziałam się że jesteś, że czekasz. :-( :-(
  6. Pręgusku - już nie cierpisz. Czy było Ci dane przeżyć choć jeden naprawdę szczęśliwy dzień? Mateusz - byłeś dla niego ważny.
  7. No to chyba trzeba dać Ani jeszcze trochę czasu. Podejmie właściwą decyzję uwzględniając specyfikę swej pracy, sytuację domową, uczucia Kosmo, swoje no i jeszcze co tam. :evil_lol: Czekajmy i ściskajmy kciuki za pomyślny rozwój sytuacji. :thumbs: Życzę szczęścia i radości (wspólnej?) obu Aniom. :happy1:
  8. Spytam wprost - [B]co będzie dalej z naszą Milą??? [/B] :-( :-( Czy ma szansę być szczęśliwym psem tak po prostu, mieć swój dom, swoje miejsce na Ziemi?? Konflikt wokół rancho nadal trwa i jest podsycany bo ktoś ma w tym swój interes tego jestem pewna. Ale co z Milą i innymi psami tam przebywającymi, a Puszek? Co teraz można zrobić w tej sytuacji, dalsze kłótnie to najgorsze co może być.
  9. [quote name='agusiazet']Sami nie za bardzo wiemy, co jest! Arka napisała donos na pajunię i jej schronisko, najprawdopodobniej, aby je zamknęli...... Kontrola była, żadnych wielkich nieprawidłowości nie odkryła, .......... Pajunia ma tego dość, bo to nie pierwsza złośliwość Arki, [/quote] [COLOR=Red] Ale jaki miałaby w tym interes? Wiem to infantylne i banalne pytanie ale właśnie ono mi przychodzi do głowy. [/COLOR] [COLOR=Red]No to chyba możemy być dobrej myśli a w każdym razie mieć nadzieję, że wszystko się dobrze skończy i to szybko. [/COLOR] [COLOR=Red]I wcale się nie dziwię, ile razów i kopniaków człowiek może znieść udając, że go to nie dotknęło, zachowując się jakby się nic nie stało. [/COLOR][B] A kimże u diabła jest ta Arka? Co taka wszechmocna? :angryy: [/B]Czy ma wystarczające dowody, argumenty przeciwko Pajuni i jej rancho? Nienawiść i zwykła zawiść to jeszcze nie jest wystarczający powód aby posuwać się aż tak daleko. Co, może ma zamiar ...... nie lepiej nie napiszę, bo znów oberwę od moderatora. Kontrola chyba była obiektywna i pomyślna dla Pajuni? No dobrze ale do wyjaśnienia całej sprawy co będzie z mieszkającymi tam psami? Czy Pajunia może się nimi dalej zajmować? Co Arka proponuje z nimi zrobić skoro tak kocha psy i tak bardzo się o nie troszczy nie bacząc na tzw.zachowania etyczne? Może najlepiej "dla ich dobra" umieścić je w jakimś schronisku przypominającym raczej obóz koncentracyjny niż spokojną przystań dla tych biedaków. Czy dożyję czasów, że takie rzeczy nie będą mieć miejsca? no nie wiem, młoda już nie jestem. Jezu kochany, "ludzie" wracać na drzewa i przechodzić od nowa proces ewolucji czyli uczłowieczenia według Darwina.
  10. Od 2 tygodni nie miałam Internetu (problemy techniczne). Tak się cieszyłam, że Mila ma bezpieczne miejsce a tu proszę. Czy ktoś może mnie trochę oświecić co się stało? o co chodzi? jaki donos? Co będzie z Milą, Puszkiem i innymi psami. Gdzie teraz jest Milunia?:shock:
  11. No ale to chyba nie wystarczy bo jak ostatnio czytałam na wątku potrzebne było 180 zł nie 100
  12. [quote name='iwop']ciociu Krysatyno - prosze się wstrzymac na razie! pieniądze które zostana beda dla Mili i Puszka od ciebie :loveu:[/quote] Iwop no i jak, ile brakuje do transportu Mili i Puszka. Sobota tuż - tuż.
  13. Witam ! Drogie opiekunki Misi staruszki. Mieszkam w zasadzie "po trasie" Śląsk - Warszawa tj. w Kielcach. Jeśli rozpatrujecie możliwość transportu no nazwijmy to "po kawałku" to proszę o kontakt na PW. Może mogłabym choć trochę pomóc psince dotrzeć do domu. Pozdrawiam.
  14. No to poczekajcie na mnie PROSZĘ. Wczoraj nawet nie włączyłam laptopa bo przyszłam z pracy o 21 a dziś dopiero teraz bez życia ze zmęczenia. Wpłacę w poniedziałek 100 zł albo na poczcie albo przez Bank PKO SA. No to rozumiem, że już byłoby uzbierane na drogę Super !!
  15. No to tak aby uściślić : 1. gdzie teraz jest Milunia ? czy nie jest już bita i kopana (menel :mad::boom:) 2. kiedy Mila + Puszek wyjeżdżają bo już się pogubiłam ? 3. na kiedy powinny być pieniądze ? 4. jaką kwotę musimy uzbierać ? czy 530 zł :mdleje: A czy w razie czego możemy być skredytowani na razie ? 5. kiedy poznamy konto do wpłat ? 6. Puszek rozumiem że jest u tego pijącego towarzystwa, ale nie znęcają się nad nim fizycznie nie licząc głodzenia No to na tyle pytań na razie. Ufff.
  16. [quote name='iwop'] - wcale ci nie powiem :cool3: :crazyeye: Wszystko ustalę najpierw z Jolą [/quote] :nono: OK. No to czekam. A tak w ogóle to ja tylko pytam, no bo sama nie wiem jak będzie u mnie. :???: I jeszcze tu zajrzę ! :diabloti:
  17. [quote name='iwop']Płatny przewóz Mili i Puszka na tej trasie to koszt ok 530 zł :oops:[/quote] Droga Ciociu Iwop bardzo proszę podaj (może być na PW lub mój e-mail) ile jeszcze brakuje na bilet dla MILUNI i Puszka. Czekam.!! Tradycyjnie pogłaskania dla psiaków.
  18. Pajuniu jesteś taką.... prawdziwą "karetką pogotowia". Zjawiasz się gdy Cię naprawdę potrzeba i nie odmawiasz pomocy !!! :help1: Gdyby Cię nie było to trzeba by Cię po prostu ....wymyślić (aby było lżej). Dzięki, że nie trzeba Cię wymyślać, bo jesteś. :modla: Ooooo, gdyby w każdym większym mieście (no choćby w co drugim) było takie miejsce jak Twoje rancho i oczywiście...ech. Nie tylko MILUNIA ale i Puszek !!! :multi:
  19. Jezu Kochany!!! :crazyeye:A czy w Ostrowcu nie ma innego menela mniej brutalnego ?? Milunia znajdzie Dom, wspaniały Dom, wierzę w to !Tylko musi dożyć tego momentu. Wierzyłam w szczęśliwą gwiazdę Moruska i ona właśnie zaczyna wschodzić na Jego niebie. Mila też doczeka takiego momentu choćby za niezasłużoną krzywdę jakiej doznała tylko trzeba jej znaleźć inne miejsce. Ten głupek ją zabije albo trwale okaleczy. Aż to śmieć jeden. :mad:
  20. :laola: Kochana, wspaniała CHAWUNIA !!! :iloveyou: :iloveyou: :iloveyou: Nareszcie jej dobrze, jest "u siebie". I ona to czuje, czuje że jest potrzebna i ważna dla swojego domku:lilangel::lilangel::lilangel::cunao: :modla: :modla::modla:[B]Wspaniały ten domek Chawy! [/B]:klacz::klacz::klacz: Oby wszystkie nasze kieleckie psy i nie tylko kieleckie tak trafiły jak Chawunia
  21. Dziękuję / dziękujemy Pani Justyno. :modla::modla::modla::modla::modla::klacz::klacz::klacz::klacz::klacz::klacz: CHAWUNIA MA DOM , WSPANIAŁY DOM !!!!! Nareszcie.:bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::bigcool::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Całusiki dla ciebie Chawuniu. :calus::calus::calus: Wspaniałego życia, bo bardzo na to zasługujesz Chawuś !!!!.:iloveyou::iloveyou::iloveyou:
  22. i ........ stał się cud.:lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: [SIZE=4][COLOR=red]Chawa ma dom !!!![/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=3]CHAWUNIA MA DOM !!!!![/SIZE]:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:[/B] Dzięki Bogu, dzięki tej kobiecie, dzięki Tobie droga Erko !!!!!:klacz::klacz::klacz::klacz: Oby to był bardzo dobry dom gdzie miłość i szacunek :iloveyou::iloveyou: :iloveyou: i już na stałe do końca jej dni. I stał się cud Wiara czyni cuda i wierzy w nie , wierzy aż serce jej pęknie. Ja wierzyłam :loveu: :loveu: :loveu: Jezu już dziś nic nie mogę, bo ...... same łzy mi lecą. Ze szczęścia. Chawuniu ukochana nareszcie !!
  23. Ja nie mogę !!! Mam już dwa psy w tym jedną dużą suczkę która była też bezdomna. Teraz chyba odreagowuje tę bezdomność bo zrobiła się trochę agresywna. Pracuję od rana do późnego wieczora, mieszkam sama więc nikt nie będzie z psami. Mogłaby być totalitarna demolka. Może Erka coś poradzi (mam tel.kom).
  24. [quote name='Fiona.22']Chawunia w potrzasku !!! Kto pomoże uratować ta biedaczkę... :-([/quote] To znaczy wróciła na działkę - tak??? :smhair2: :shock: Może ten szurnięty szajbus tylko się tak odgrażał. A jeśli to nie były czcze pogróżki ?? Boże co z nią dalej zrobić, jak ją ochronić. Nie mogę tego pojąć czemu nikt jej nie chce. No czemu ?
×
×
  • Create New...