wszpasia

Ach ten usmiech na jego mordce<3 A kontultowaliscie sie moze z dr. Piklem (Gdansk)? To specjalista z dziedziny okulistyki.. Moja suka ma guza w galce ocznej i on sie nia opiekuje. Zaden trojmiejski wet nie podwazy jego opini z zakresu okulistyki - tak wynika z moich doswiadczen.

To może wspólny spacer gdzieś między Rott a Gorkum??:)

Dzisiaj powinien dojść przelew ode mnie dla Lucynki (nie wpisała nicka w tytule - od Joanny L.).

Proszę o numer konta? W jakim mieście przebywa tez suczka?

Czy Dejzi znalazła dom? Długo mnie nie było na dogo..

Spóźniona listopadowa świeczucha [*}

Ok, to cieszę się, że moja wplata doszła, spóźniona ale za to z symboliczną "nadpłatą".

Szczęśliwości Tadziku po drugiej stronie:*

Poszła moja deklaracja za 3 miesiące,czyli do sierpnia włącznie. 150zł za sterylkę to naprawdę niewiarygodnie niska cena! W trójmieście nie ma najmniejszych szans na wysterylizowanie nawet "cziłki" za taką kwotę.

A z ciekawości - "skąd" Nowi się wzięli?

Aaaaaa,super!!!!! Oby Kejti pokazała się Nowym z jak najlepszej strony!

Po miesiącu co prawda, ale wysłałam pieniązki. Przepraszam, że tak późno. Malutko, ale chociaż tak pomogę. Co u Tolka?

Betbet a Tobie ta operacja "wyskoczyła" niespodziewanie? Biedna Kejti, może szkoda jej było w głowie mącić.. Chyba nie oddasz jej do schronu jeśli do końca miesiąca dom się nie znajdzie?

Patrzę na te zdjęcia i mimo wszystko wydaje mi się, że to kobyłka. Oprócz tego, że jest drobnej budowy to chyba "wzrostu" owczarka? A może znowu mi się wzrok pogorszył;)

Z ostatniej rozmowy z Panią Sylwią wynika, że nie może być lepiej:) Isia kocha kota, kot kocha Isię, a Pani kocha ich oboje. Kot podobno oberwał od wielkiego ptaszyska w główkę i przypłacił to niezłą raną, ale doktor Isia wkroczyła z pomocą i dzielnie wylizuje mi rankę przytrzymując sobie rozanielonego miauczka łapkami. Niesamowite! Kot podobno przewraca się tylko szczęśliwy z boku na bok, a Isia pięknie się o niego troszczy.

Seciu czy Czaruś jest rehabilitowany u Pani doktor, która adoptowała ode mnie kociaka? Wizytówka się przydała czy to inna klinika?:)

Ciężko się czyta takie wiadomości. Dobrze, że zostanie w swoim domu na zawsze.. Mi o tyle ciężej,że i Mizia ma zdiagnozowaną niedawno niewydolność nerek i raka. Cieszę się każdym dniem.. Stworek, Hop..bardzo to smutne, a jednocześnie budujące, że chociaż chwilę mogli się cieszyć prawdziwymi domkami.

To czekamy na szczegóły, bo jak tak się przyjrzeć pierwszej stronie to sytuacja nie powinnabyć mocno problematyczna. Mały miał komplet deklaracji, miał dodatkowo wpłaty jednorazowe nieocenione w takich sytuacjach...

Ile Andrzejek ma tego długu? Sprawdziłam pierwszą stronę, alenie dopatrzyłam się tej informacji.. Może dlatego, że słońce wpadające przez oknowsprawia, że opieram prawie nos o matrycę ii tak niewiele widzę:/

Wyć się chce.. Dzielny maluszek! Poproszę numer konta - pomogę drobną wpłatą (do rozdysponowania wedle potrzeb, nie koniecznie na tego małego twardziela).

Tadzik kundlu co ty tam jeszcze robisz? Piękny z ciebie chłopak przecież. To wiek pewnie odstrasza potencjalne domki:(

Super, jestem pod wrażeniem tego, że tak szybko poszło.. tfu..tfu! Endrju gód lak:) Skąd się domek wziął - z internetowego ogłoszenia? Jeżeli Pani Danka jest w stanie ze 3 zdania więcej o nowych opiekunach skrobnąć to chętnie pewnie wszyscy poczytamy:) A umowa jest na Ciebie Lika, czy na mariamc?

Przelałam swoją i Gosi deklarację za maj. Gosia prosi o informację czym karmiony jest Andrzejek. Jej niepokój budzi tempo w jakim Endrju przybiera na masie. Nie jestem w stanie się nie zgodzić, że na fotkach wstawionych 20.04 nie widać ani grama ciałka więcej niż miał Endrju w dniu zabrania od byłych "właścicieli". Lika czy wiesz już jaki jest jego stosunek do kotów? Była mowa o tym, że można to u mariamc sprawdzić a mnie bardzo mocno ta kwestia interesuje, bo myślę o nim i tym czy jestem w stanie może podsunąć komuś jego kandydaturę, ale kluczowa tutaj będzie ta informacja.

[quote name='lika1771']Macie racje po swietach zadzwonie do wyborczej:lol:[/QUOTE] Lika zadzwoń i przygotuj sobie 3-5 zdań o kundlu, krótko i na temat, ale tak żeby zapadło w pamięć. Fotki świetne! Ech Endrju gdyby nie to, że moje przylepy chorują to sypnęłabym grosikiem na może jakieś płatne ogłoszenie w prasie.. Ale niestety nie w tym miesiącu.

Popieram Batbet,zresztą kilka stron wcześniej pisałam o tym jak Isia znalazła dom z darmowego ogłoszenia w Wyborczej (darmowa notka, nawet bez zdjęcia!). Kurcze,naprawdę warto się tym zająć.