terra

To piękny psiak, na pewno ktoś go wypatrzy i znajdzie kochający dom.

Wstawiłam Rozi do wątku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f97/krakow-onek-suczka-do-6-lat-poszukiwana-147147/#post13017700[/url] a jak z ew. transportem psa?

Sunia wątku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f97/krakow-onek-suczka-do-6-lat-poszukiwana-147147/#post13017653[/url]

Pieski w wątku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f97/poszukiwane-2-psiaki-do-mieszkania-w-duzym-ogrodzie-147145/#post13017619[/url]

Drwal Ci dziękował za żabie chipsy, czy prosił o jeszcze:lol: No chyba, że mu się tak spodobała sałatka perzowa. Śliwki jada z pestkami czy wypluwa? A ,że mu cioteczka do gustu przypadła, to i buzi słodziak dał.

mar.gajko, tak mi przykro, że straciłaś kicię:calus::-( Rozumiem Twój ból, moja słodka Mell odeszła w czerwcu:-( Coś w kotach jest ,że rozdzierają serce na strzępy, gdy odchodzą. Ale żyjemy dalej... Grallątko położyło się w kupalu czy znowu jakieś sensacje się przyplątały? Mizianki dla wszystkich hotelikowych psiaczków.

No to teraz niunia jest jak nowa:p szybciutko dochodź mała do siebie i ruszaj na własną kanapę.

Wizyta przed adopcyjna koniecznie! Nie znam nikogo ze Słupska. Proponuję wpisać w tytuł ,że potrzebny ktoś z tych okolic. W okolicach działa brazowa1, napisz do niej może pomoże, albo kogoś podsunie.

Miałam do czynienia z przykurczem co prawda u człowieka, rozmasowanie i naciąganie przyniosło pożądany efekt. Nie widzę, więc nie mogę powiedzieć na 100%, że tak trzeba. Niech lekarz się wypowie. Czekam na fotki Frodzia górnika, a czy on się mieści w jeżykowe tunele?

Pożyjemy, zobaczymy a tymczasem Cyganek biegnie na początek, może tam ktoś na niego czeka.

Jak on się całkiem przyzwyczai, to jak Ty go od piersi oderwiesz?

Pozwolę sobie nieśmiało zasugerować, że w tym wypadku bardzo pomocna może byś kennel klatka, otwarta przez dzień w czasie pobytu domowników w domu, zamknięta w nocy i na czas wyjścia ludzi z domu. Ci ludzie nie wytrzymają dewastacji mieszkania przez chętną do opuszczenia go Brawurkę. A i Brawurka może się poczuć bezpieczniej w "swojej" budzie. To oczywiście tylko moja sugestia:p

OK, w takim razie ślę priva do PapryczkaChili:lol: PS. Poszło :)

[B]PapryczkaChili[/B], jeśli może to bardzo prosimy o ogłoszenie Peterka. [B]Idusiek[/B], jaki tekst masz na allegro o Peterku? Mój jest bardzo skromny, suche fakty: [URL]http://www.ogloszenia.interpress.net.pl/index.php/ogloszenia_zobacz,969523,19,33,,2,2,,,0/zwierzeta/psy/pies_jak_owczarek_zjawiskowy_kudlaty_peter_czeka_na_dom[/URL]

To wszystko jakieś niejasne. Wynika z tego, że jedni mogą inni nie. Zła wola? Zresztą poczytaj sobie ;): [url=http://little-star.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=628&start=10]Forum "Little Star" - Owczarek szetlandzki - Sheltie • Zobacz temat - Sheltie w schronisku w Gdańsku na Kokszkach[/url]

Jasne, psi bidul z dozorcami innego gatunku, nie ma co, szczyt szczęścia:mad:

Trevor:-( piesku, wybacz nam ludziom:-(

Oby się ślicznocie udało z domkiem.

Niestety, podobno nie można podawać osobom prywatnym danych właściciela psa. Ustalać może tylko policja:roll: a oni mają czas. Pies siedzi w schronie i czeka na zmiłowanie właściciela lub policji. Eh... szkoda słów.

Wieczorkiem postaram się zrobić kilka ogłoszeń psiakowi.

Gdański sheltie jest pod opieką Fundacji Irasiad. Właściciel jest znany policji i tylko ona może zadziałać w tej sprawie.:roll: Więcej szczegółów na forum sheltie, pod podanym przez budziorre linkiem.

Strasznie ta Ostrów Maz. od mojej pipidówki daleko:oops: [SIZE=1](Czy ja dobrze odmieniłam?)[/SIZE] Nie takie to proste zostawić psio-kocią ferajnę i wyjechać. A wielka szkoda, że nie mogę odwiedzić Peterka.:-(

Hmmm, mnie tez to bardzo uderzyło, że jakoś tak beznamiętnie odniosła się Pani do możliwości odnalezienia zagubionego tak dawno psa. Bo gdyby był w domu, ok, krzywda mu się nie dzieje, ale schron:shake: Nie pojmuję tego. W podskokach bym leciała popatrzeć czy to moja psina. Ale jak napisała koosiek, powodów może być wiele, ze nie jedzie od razu. Oby...

Na Picasa zdjęcia super widać.:lol: Też czekam na fotki Frodzia;)

Żyje i walczy o życie z pomocą lekarzy. Bądź silny Trevorku, jeszcze wiele pięknych dni przed tobą dla których warto żyć.