kachad

Mam informację, że doszła ostatnio karma dla psiaków, bardzo, bardzo dziękuję. Ja statam się wysyłać chodziaż 10 kg miesięcznie. Przed świętami wysłałam 30 kg. Bardzo proszę tylko o nie wysyłanie pieniędzy bo raczej nie zosytaną one spożytkowane na karmę:(

Niestety nie znam nikogo takiego. To są okolice Łukowa (ok 30 km). Pisałam kiedyś do TOZ-u w Łukowie w sprawie zaniedbanych psów mojej (niestety) ciotki, bez żadnego odzewu:( Baba trzymała dwa małe psiaki na łańcuchach bez obroży, łańcuchy się skręcały i mogły podusić pieski. Przywiozłam obroże, a ona się jeszcze obraziła bo się wtrącam. Kołtuństwo ludzkie nie ma granic.

Dziękuję za wielkie serce

Niestety ze zdjęciami jest bproblem, ja mieszkam w odległości 150 km i dojazd tam to są sore koszty.

Błagamy o pomioc dla głodujących psów we wsi Józefów gm. Serokomla woj. lubelskie. Sprawa przedstawia się tak, dwóch braci wychowujących dzieci jednego z nich dwie 13-latki, matka dziewczyn nie żyje. Ostatnio obaj stracili pracę i żyją wszyscy tylko z renty po matce dziewczynek ok 700 zł na miesiąc. Mają trzy duże psy oraz dokarmiają bezpańskie psy błąkające się po wsi, okres wakacji psów jest więcej niż zwykle. Do czasu kiedy mieli pracę wszystko było ok, ale ostatnio sytuacja jest tragiczna, głodne psy na podwórku i głodne psy pod bramą. Są sytuacje, że sami nie mają co jeść. Na wsi ludzie dzieci dokarmią ale psy są odganiane kijem. Moja rodzina trochę pomaga ale też mamy ograniczone możliwości, mama ostatnio tam była i przyjechała ze łzami w oczach, trzęsące się z głodu psy są widokiem ściskającym za serce. Wśród ludzi ze wsi nie ma co szukać pomocy bo to TYLKO psy. Koszmar. Pieniedzy proszę nie wysyłać, potrzeba karmy, na PW prześlę adres. Błagamy o pomoc dla psiaków.

Dzięki, spróbuję. Nigdy nie krzyczę i nie szarpię, przytulam go i głaszczę w samochodzie.

On jak widzi samochód to nie ruszy żadnego przysmaku, próbowałam. Samochód stoi w garażu w bloku, jak tylko idziemy w stronę garażu mały zapiera się i próbuje uciekać.

Żeby nie dublować tematu, podpinam się. Mam ten sam problem z moim 3-letnim psem. Jeździ samochodem dość często 3-4 razy w tygodniu i to najczęściej na działkę, na której przebywać uwielbia, ma tam psich przyjaciół i mnóstwo miejsca do biegania, wąchania i obsikiwania. Mimo to piesek za każdym razem ślini się i dyszy z przerażenia. Najgorzej jest w czasie jazdy ze mną, moim samochdem. Kiedy jedziemy z mężem jego samochodem i wtedy piesek siedzi u mnie na kolanach dyszy, ale się nie trzesię. Już nie wiem co mam robić, boję się o jego zdrowie.

Proszę tu np. biały york [URL]http://allegro.pl/york-biala-suczka-piekna-i1586437495.html[/URL]

Rocky, miało być oryginalnie :p

[quote name='wikikoniki']Dzięki za rady, naprawdę mi się przyda, bo to był mój pierwszy raz kiedy użyłam nożyczek na Nesce <333 Po tym kiedy pochwaliłam się wujkowi , postwanowił mi kupić maszynkę <333333 [IMG]http://i111.photobucket.com/albums/n143/Martikaa/PC030033.jpg[/IMG] Dziwewczyny, co wy na to, żeby sznaucerowi <lub wogóle pieskowi> zrobić coś takiego na zadku ? Oczywiście inny wzorek i mniejszy. Czym ? Koleżanka mówiła, że da się finisherem, ale jakim? jakie modele wy macie? Może jakiś link na allegro ? Proszę cioteczki, linki do dobrych, ale dla początkujących maszynek też by się przydały. :loveu::loveu::loveu::evil_lol::evil_lol::evil_lol::roll::roll::roll: [SIZE=2][SIZE=1]PS. dlaczego mówi się "cioteczki" ?[/SIZE][/SIZE][/QUOTE] może to [URL]http://germapol.istore.pl/pl,product,3438707,00,promocja,dla,profesjonalistow,maszynka,ostrze,oster,elite,7,8.html[/URL]

Hoop do góry maleńki

[quote name='Grey']Ilka21 bardzo dobrze odpowiedziałaś a odpowiedź Balbiny12 ,tak twierdzi wielu a jej można zapytać się po co jej pies ?[/QUOTE] Hm, to zapytaj

[quote name='immortal']Ja się wzięłam za swojego pekina bo wyglądał jak koopa goowna :) Przed [URL="http://img694.imageshack.us/i/dscf8518.jpg/"][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/9151/dscf8518.jpg[/IMG][/URL] Po [URL="http://img84.imageshack.us/i/dscf8528.jpg/"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/2184/dscf8528.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] możesz mi napisac czym go robiłaś, wystarczył sam grzebień czy stosowałaś jeszcze coś do wyczesania podszerstka? mam do wyczesania mixa jamnika z pekinem, który wygląda jak husky na krótkich łapkach i ma bardzo dużo martwego podszerstka, który jest wszędzie, kuzynka chce go ogolić ale szkoda bo ma piękny włos tylko nie zadbany.