Jump to content
Dogomania

mag_da

Members
  • Posts

    23
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    2610185

mag_da's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. mógłby mi ktoś podać stawkę gończych poskich - suk - młodzieży? byłabym bardzo wdzięczna :)
  2. Ja wyraziłam swoje zdanie o myśliwych i po tylu postach utwierdziłam się tylko w tym, że dalszy mój udzia w tej dyskusji nie jest potrzebny. pewnie mogę dalej to ciągnąć ale pytanie po co? nic to nie wniesie. wy macie swoje przekonania, ja swoje.. tak jest ten świat zbudowany, i dobrze bo inaczej było by nudno.
  3. tabela ta przedstawia ilość ostrzelonych zwierząt, żeby możnabyło coś więcej powiedzieć należałoby teraz przedstawić tabele ze stanem populacji zwierząt na tamten rok. ona sama w sobie nic nie mówi. w pod hasłem "gospodraka łowiecka widzicie tylko zabijanie zwierząt, ale mało kto mówiąc o gospodarce myśli o : " orchronie miejsc przebywania zwierzyny, poprzed odpowiednie ich oznakowanie i ograniczenie wstępu, dokramianie zwierzyny w celu ochrony pól, poprawianie warunków do żęrowania dla zwierzyny poprzez wprowadzanie do drzewostanów takich gatunków drzew jak kasztanowiec, wierzby, inne dzikie drzewa owocowe"- to takie złe jest? znam wielu myśliwych, moze nie osobiście i nie wydaje mi się, aby spora ich część była byłymi policjantami lub żołnierzami. widocznie żyję w jakimś innym świecie.
  4. renia to niewyobrażaj sobie dalej. gdyby tak było jak mówisz z tym strzelaniem do głowy to wszyscy by do niej celowali, a nie w serce czy kręgosłup. nie wiedziałam, że mam ojca snajpera, bo on zawsze celuje w serce. i na prawde nie macie już lepszych argumentów, że wzieliście się za gwarę łowiecką?
  5. renia - postrzelenie, a zastrzelenie to dwie różne rzeczy. o "postrzeleniu" mówimy wtedy gdy myśliwy strzeli w takie miejsce, że zwierzę może ucieć z raną "postrzałową". Wtedy zwierzę to nazywane jest "postrzałkiem". myśliwy strzela żeby zabić, a najłatwiej to osiągnąć celując na komorę, lub w kręgosłup. Wtedy zwierzę umiera prędko. Strzelając w głowę jest duże prawdopodobieństwo "postrzelenia" czyli skazania zwirzęcia na cierpienie dopuki myśliwy nie dojdzie go z psem. teraz rozumiesz o co mi chodziło?
  6. skoro myślistwo z jedzeniem mięsa nie ma nic wspólnego to skąd się wzięło tyle przepisów kulinarnych na mięsa z dziczyzny?
  7. ja swojego psa puszczam luzem tam gdzie nie ma ludzi i innych psów, czyli np na polach. gdy jednak kogoś tam zobaczę zapinam go, bo ta osoba może sobie tego nie życzyć, albo poprostu bać się. Nie oznacza to, że izoluję psa. Jeżeli podczas spaceru spotkam osobę z innym psem i ona zgadza się, żeby psy sie pobawiły, to wtedy nie ma sprawy. Denerwuje mnie jednak sposób myślenia niektórych ludzi, którzy twierdzą, że psy ledwie odrastające od ziemi nie musza chodzić na smyczy. To one najczęściej rzucają się do mojego psa i wtedy ja muszę się denerwować i je odganiać, bo najczęściej nie ma żadnej reakcji ze strony ich właściciela.
  8. 3x3 to jesze full wypas, niekiedy zwierzęta te mają tak małe klitki, że nie mogą sie nawet obrócić
  9. ja mam z myślistwem do czynienia od dziecka, ponieważ ojciec poluje. Poluje on w taki sposób jak opisywała Kasia - czyli przestrzega okresów ochronnych, nie strzela jak głupi, gdy tylko zobaczy dzika na polu. 90 % jego wyjazdów do lasu polega na pooglądaniu zwierząt, posiedzeniu na ambonie, czasem na pospaniu na niej :). Ojciec pokazał mi tą dobrą stronę myślistwa, taką jaką ono powinno być. Niestety jak w każdej grupie i tu znajdują się szaleńcy o których piszesz lisie. Myślistwo to nie tylko polowanie, to także cała tradycja: gra na sygnałówkach, spotkania hubertowskie,wiekowa kuchnia. Ja to w taki sposób widze i nigdy nie pomyślałabym o tym jako o sporcie. Co do artykuu, który przytaczasz, według mnie nie jest on rzetelnym źródem wiedzy. Sam fakt, że autor nie widzi różnicy między pozwoleniem zwierzęciu konać przez wiele godzin a oddaniem humanitarnego strzału, po którym zwierzę umiera w ciagu paru sekund, jest dla mnie nie do pojęcia. W artykule tym jest też mowa o tym dlaczego myśliwi nie strzelają w głowę - nie robią tego dla tego, bo szkoda im trofeum, tylko dlatego, ponieważ wiąże się to z ryzykiem postrzelenia zwierzęcia. Dużo łatwiej jest strzelić w kręgosłup lub komorę i wcale nie jest to porównywalne do snajperskiej precyzji. Na koniec chciałam dodać, że my bronimy myślistwa jak to określileś honorowego, a nie ludzi, o których mówicie. Ci ludzie powinni dawno być wykluczeni ze związku.
  10. w przepisach prawnych znalazłam coś takiego§ 221. Księgę Wstępną prowadzi się jedynie dla ras wskazanych przez Zarząd Główny.2. Do Księgi Wstępnej wpisuje się dorosłego psa lub sukę, których wygląd wykazuje wszystkie cechy określonej rasy, co zostało stwierdzone podczas przeglądu kwalifikacyjnego. Na przeglądzie kwalifikacyjnym wypełnia się „Wniosek o wpisanie psa/suki do Księgi Wstępnej” (wzór). Właściciel psa/suki wpisanego do Księgi Wstępnej otrzymuje Wyciąg z Księgi Wstępnej.3. Przeglądu kwalifikacyjnego dokonuje Międzynarodowy Sędzia Kynologiczny odpowiedniej specjalności.4. Po uzyskaniu pozytywnej kwalifikacji psa/suki do Księgi Wstępnej, właściciel psa/suki zobowiązany jest do dokonania tatuażu zwierzęcia (zgodnie z odrębną instrukcją).5. Potomstwu psów z KW wydaje się metryki.6. Psa/sukę, których trzy pokolenia przodków (rodzice, dziadowie i pradziadowie) figurują w KW, wpisuje się do Polskiej Księgi Rodowodowej. dokładnie jak przegląd wyglada to nie wiem, bo nie wpisywałam psa do KW.
  11. KW nie sluzy do wpisywania psow z pseudohodowli! ma ona na celu umożliwienie zarejestrowania psa, ktory nie jest spokrewniony z osobikami posiadajacymi rodowód. chodzi tu o to, aby "dolać świeżą krew" do rasy, która jest w etapie odbudowywania sie jak np. gończy polski. Ten kto chce wpisac psa do KW wiedząc, że pochodzi on z pseudohodowli to zwykly oszust.
  12. musiu dziekuje za wa wyjaśnienie :) czyli sporo mnie czeka pracy, bo jak narazie moja psina leci na łep na szyje po tropie. no ale do przyszłego roku mamy jeszcze czas.pozdrawiam
  13. gdzies w regulaminie, lub opisie konkursu tropowców czytałam o tym, że " otok ma być miernie napięty" - czyli jaki? nie rozumiem tego stwierdzenia.
  14. a może mi ktoś powiedzieć w jakim wieku powinien byc pies, żeby wziąć udział w konkursach?
×
×
  • Create New...