Jump to content
Dogomania

cenzo

Members
  • Posts

    164
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Wawa

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

cenzo's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. powinnam doprecyzować żywy (napity), nie licząc"spacerującego" bo takiego potrafię strzepywać i z psa i z siebie. Wbitego żywego nie widziałam. W tym momencie większym problemem są dla mnie te, które ja zbieram (być może niektóre przechodzą z psa).
  2. Stosuję Bravecto od 14 miesięcy, na dużym psie, więc mogę już chyba co nieco powiedzieć o działaniu. Równo co 3 miesiące podaję tabletkę (nie stosuję żadnych innych zabezpieczeń). Pies przeszedł wcześniej dwie babeszje, zwłaszcza ta druga mocno odbiła się na jego organiźmie i zajęło nam trochę czasu, aby "wyjść" na prostą. Ma skończone 8 lat. Rasa myśliwska, więc pola/łąki/las itd. są codziennością. Mieszkam na terenie (mazowieckie), gdzie kleszczy jest baaaaardzo dużo. Potrafię mieć spodnie pokryte kleszczami i wyciągać je ze swoich włosów przez kolejne dni. W takich warunkach spacery nie są przyjemnośćią, ale jedno muszę przynać - jak dotąd Bravecto sprawuje się świetnie. Nie wiem co to jest kleszcz na psie (poza strzepniętym z psa podczas spaceru). Przy tej ilości kleszczy, po tym co przeszłam na podwójnym zabezpieczeniu (kropla + obroże) przy dwóch psach, z pełną świadomością akceptuję ewentualną "niewiadomą" wynikającą z podawaniem tabletek. Pies ma wrażliwy układ pokarmowy, kawałek innego jedzenia niż jego, podowduje mniejsze lub większe sensacje. Po żadnym podaniu Bravecto nie zauważyłam takich objawów. Kontrolna morfologia nie wykazuje żadnych nieprawidłowości. Dla mnie działa lepiej niż jakikolwiek inny środek, a przetestowałam ich wiele i nie waham się stwierdzić, że chroni mojego psa przed babeszją. Oby jak najdłużej bo jak wiadomo te paskudztwa potrafią się uodparniać.
  3. Stosuję Bravecto od 14 miesięcy, na dużym psie, więc mogę już chyba co nieco powiedzieć o działaniu. Równo co 3 miesiące podaję tabletkę (nie stosuję żadnych innych zabezpieczeń). Pies przeszedł wcześniej dwie babeszje, zwłaszcza ta druga mocno odbiła się na jego organiźmie i zajęło nam trochę czasu, aby "wyjść" na prostą. Ma skończone 8 lat. Rasa myśliwska, więc pola/łąki/las itd. są codziennością. Mieszkam na terenie (mazowieckie), gdzie kleszczy jest baaaaardzo dużo. Potrafię mieć spodnie pokryte kleszczami i wyciągać je ze swoich włosów przez kolejne dni. W takich warunkach spacery nie są przyjemnośćią, ale jedno muszę przynać - jak dotąd Bravecto sprawuje się świetnie. Nie wiem co to jest kleszcz na psie (poza strzepniętym z psa podczas spaceru). Przy tej ilości kleszczy, po tym co przeszłam na podwójnym zabezpieczeniu (kropla + obroże) przy dwóch psach, z pełną świadomością akceptuję ewentualną "niewiadomą" wynikającą z podawaniem tabletek. Pies ma wrażliwy układ pokarmowy, kawałek innego jedzenia niż jego, podowduje mniejsze lub większe sensacje. Po żadnym podaniu Bravecto nie zauważyłam takich objawów. Kontrolna morfologia nie wykazuje żadnych nieprawidłowości. Dla mnie działa lepiej niż jakikolwiek inny środek, a przetestowałam ich wiele i nie waham się stwierdzić, że chroni mojego psa przed babeszją. Oby jak najdłużej bo jak wiadomo te paskudztwa potrafią się uodparniać.
  4. [quote name='Beatrx']cenzo, i psy Ci po tych tabletach kleszczy nie łapią? jak długo je stosujesz?[/QUOTE] Póki co jest spokój. W ubiegłym roku nie sprawdziło się ani Foresto, ani krople, jak działa Bravecto będę mogła powiedzieć za kilka miesięcy. Kleszcze są cały rok i cały rok zabezpieczam psy, ale te wiosenno-letnie miesiące wiążą się zawsze z większą ilością przebywania na zewnątrz. W ubiegłym roku nie znalazłam kleszczy na psach a babeszja była, ale przy futrzastych psach naprawdę ciężko się doszukać. Sąsiadka powiedziała, że jej pies znosi kleszcze do domu, my po spacerach na tych samych terenach nie przynieśliśmy nic.
  5. [quote name='mozarcik']A czy ktoś już stosował tabletki BRAVECTO przeciw kleszczom?[/QUOTE] My stosujemy. Przy włochatych psach, które mają częsty kontakt z wodą, sporo czasu spędzają na łąkach, polach etc., często muszą być traktowane szamponem, tabletki dla mnie są genialnym rozwiązaniem. Żaden środek nie daje 100% gwarancji, ale tu przynajmniej mam spokój, jeśli chodzi o strach przed kąpielami, nawet trymowaniem (wyskubać przed zaaplikowaniem spot on) i 12 tygodniowy okres zabezpieczenia, gdzie przy wszystkich środkach typu spot on, z przypominajką w telefonie zakraplałam juz nawet co 2 tyg. bo na końcówce działanie jest jednak słabsze. Po "przygodach" z babeszją (i to nie jedną), podwójnym zabezpieczaniu, najchętniej ubrałabym psa w skafander kosmonauty. Moje psy tabletkę połknęły jak smakołyk co dla mnie też jest duzym plusem, że nie muszę przedzierać się przez gąszcz futra, aby zakropić. Tak więc w tym roku Bravecto i oby to był spokojny czas.
  6. [quote name='Tecia']Gratulacje dla wszystkich zwycięzców tych mniejszych i większych :)) Serdeczna prośba o stawkę rudych swetrów, będę wdzięczna, szczególnie zależy mi na psach i sukach w młodzieży:)[/QUOTE] Tecia, na stronie slowackiego klubu sa juz wyniki.
  7. Cenie Alenke jako sedzine. W seterach siedzi od wielu wielu lat i rowniez w gordonach wie co sie dzieje, a ja lubie takich sedziow, ktorzy maja wiedze o rasie, ktora sedziuja. Spod jej reki wyszedl bardzo udany miot Gordonow (Free minds). Zdecydowanie preferuje brytyjski typ i wie co sie ocenia u psa. Oczywiscie, jak to u niektorych sedziow-hodowcow, w pewnych stawkach maja tez znaczenie osobiste preferencje (ale nie ona jedyna). Ja do niej z przyjemnoscia pojade i polece Alenke, Gordoniarze ja cenia i lubia sie u niej wystawiac. Lenowie pojada i sami ocenia, zycze sukcesow:). Ja osobiscie preferuje takich sedziow, ktorzy naprawde Cos wiedza o gordonach i widzieli ich mnustwo-rozne typy, i te slabe i te z czolowki. Ciesze sie, z eto ona sedziuje na przyszlorocznym Eru, czesc osob pewnie zawiedziona-tak to juz jest. A patrzac na to gdzie sedziowala w tym roku..w posredniej dosk bylym i to u lysych psow:). Ceni dobry handling.
  8. Teraz w sierpniu skladalismy wniosek o championat LT i bardzo zdecydowanie pilnowali odstepu 1rok i 1dzien, tak wiec nie wydaje mi sie, aby byla inna mozliwosc.
  9. [quote name='Kasia&Asti']Hmmmm...w tamtym roku podobała nam się ta wystawa, więc pewnie w tym też pojedziemy....;)[/quote] To szykuje się niezła ekipa czarnych..suuper!:)
  10. cenzo

    Wels 3 x CACIB

    [quote name='Kasia&Asti'][B]Dream, [/B]a można prosić o napisanie stawki czarnuchów z poszczególnych 3 dni?:razz: Ładnie proszę....:loveu:[/quote] Kasia, pełne wyniki są już na gordonim ningu..ten weekend należał tam do Gordona, 2xBOG dla Nasha;).
  11. [quote name='julius']Jeszcze male pytanie, moze ktos polecic dobrą karme dla szczeniaka w tym wieku ? Dostaje Royala, ale nie ejstem z niego zadowolony, chodowczyni polecila Nutram, ktory mam zamiar zamowic, ale jeszcze chcialem się tutaj skonsultowac, bo ciezko jest go dostac, czy jest jeszcze cos ciekawego na rynku ? [/quote] Mały rośnie ślicznie:) Co do karmy..to kazdy ma swoje zdanie. Kiedys na gordonningu byla nawet ankieta jaka karma karmicie Gordony i zdecydowana wiekszosc to Purina ProPlan. Znani mi angielscy hodowcy rowniez karmia od wielu wielu lat Pro Planem..Nam zdarzylo sie miec tez Hilli's oraz Nutro Choice. Oczywiscie, jesli Pro Plan to Puppy Large Breed.
  12. [quote name='Tecia']I takie dodatkowe info CAC przyznawany jest jeden na płeć. Zastanawia mnie tylko jedna sprawa i nigdzie nie znalazlam info a od ichniejszych hodowcow tez mam sprzeczne zdania, moze ktos wie jak to jest z psami użytkowymi czy faktycznie na Ch klubowy trzeba użytek? Na CACIB-ie na ktorym bylam organizatorem byl klub i moj mlodziag oprocz wniosku na Junior Ch VDH dostal CAC :)[/quote] hmm, nie wiem jak to jest w Irlandach, ale w Gordonach tak
  13. [quote name='kinnia']Mogę poprosić o stawkę seterów szkockich:oops:[/quote] BASCO LOVEC Z GORDONU – pes, tř. mladých: V1, CAJC ERIK Z NĚTČIC – pes, tř. otevřená: V1, CAC, RES.CACIB BAWLER ÁRES ŠAMARKAN – pes, tř. otevřená: VD ATHOS APOLI GWEN – pes, tř. šampionů: V1, CAC, CACIB ARNIE Z DEŠENICKÝCH LESŮ – fena, mezitřída: V2, RES.CAC BASIRA MINABET – fena, mezitřída: V1, CAC, RES.CACIB AGÁVA OD TODEŇSKÉ HORY – fena, tř. otevřená: V SARMANDO DREAM ELLY – fena, tř. šampionů: V1, CAC, CACIB, BOB
  14. [quote name='narisowa']z nieoficjalnych informacji wiem, że do łodzi ma zjechać cały klan basów !!!! i my będziemy z niuńkiem :eviltong:[/quote] W Lodzi to od dawna caly Klan bywa;) Troszke sie rozmnozyl ostatnio, wiec moze byc naprawde spora ekipa;). Bedziemy czekac na fotki.
  15. [quote name='Judit']tak jak kinnia pisała, ja też nie widziałam żeby w Polsce jakiś gordon ćwiczył agility, ale za granicą już tak... np. [/quote] W agility, chyba jako pierwszy Gordon w Polsce startował dośc intensywnie i to z sukcesami Ch.Grelot z Matejówki, ale to bylo dobrych kilka lat temu (rocznik 1996).
×
×
  • Create New...