Jump to content
Dogomania

Koperek

Members
  • Posts

    8448
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Koperek

  1. [quote name='iskra_wroc']Kurczaki, miałam nadzieję na wcześniejszą godzinę.. A jutro??[/QUOTE] Ja byłabym chętna na jakiś wypad ze swoim do 17, bo później idę na noc do pracy. Tylko gdzie? Najwyżej dojadę :)
  2. [quote name='Becia66']Przykro mi Koperku bardzo i współczuję, tym bardziej, że musiałaś mu pomóc odejść.[/QUOTE] Dziękuję Beciu, bardzo.
  3. U nas w miarę OK. Nóżka nie klika, nie ucieka, lekko utyka, ale cały czas wzmacniamy mięśnie. Lekkie bieganie, delikatne przeciąganie i ćwiczenia pomagają w polepszeniu sprawności. Natomiast dzisiejszy dzień jest specjalny... Mój kot NOSEK odszedł dzisiaj za TM ['] Niestety nie sam, musiałam pożegnać się z nim u weta. Będzie zakopany w ogrodzie, obok mojego pierwszego psa Boy'usia. Wytrzymał 22 dni ponad pełen rok od pierwszej kroplówki, którą trzeba było podawać codziennie. Staram się sobie wytłumaczyć, że tak należało, ale.... ciężko jednak i... smutno bardzo... :(
  4. [quote name='Becia66']ufff to dobrze Koperku, napisz po kontroli czy wszystko w porządku.[/QUOTE] Według doktora Beciu wszystko w porządku, ponieważ wszystko jest na swoim miejscu, tak jak powinno być. Według mnie nadal jest coś nie tak- widać po nastroju, czyli jego braku i pozycjach, jakie Bruno przyjmuje- często siada i kładzie się, a bawi się na leżąco... Wychodzimy tylko na krótkie spacerki i widzę, że w drodze do domu jest bardzo zawiedziony, że JUŻ koniec, ale nie mogę inaczej. No przynajmniej na razie.... :( Jeszcze go poobserwuję i jeszcze się pooszczędzamy i zobaczymy co dalej. A tymczasem pozdrawiamy cieplutko w te mroźne dzionki !!
  5. Beciu, dopiero mogę napisać, ponieważ dopiero mam chwilę i dostęp do neta... Wczoraj od razu po pracy pojechałam do domu po Bruna i pojechaliśmy do dr Bieżyńskiego. Obejrzał nóżkę i okazało się, że z kolankiem (ufffffff!!!!!!!) wsio w porząsiu. Nie wyczuł żadnych odsunięć od normy. Prawdopodobnie sobie coś naciągnął, tak jak wspomniałaś, albo skrzywił bioderko. Dostał zastrzyk przeciwbólowy i we czwartek jedziemy na kontrolę. ...i zobaczymy...
  6. Bruno chyba nigdy mi nie odpuści... :shake: Musiałam nawet odwołać naszą ostatnią wizytę rehabilitacyjną. We czwartek na spokojnym i pilnowanym przeze mnie! spacerku wywinął sobie jakoś (prawdopodobnie źle stanął) swoją zoperowaną, tylną łapkę tak, że do dzisiaj kuleje i go boli. Odtąd wychodzimy tylko na załatwianie, żadnego chodzenia, nie mówiąc o bieganiu. Jeżeli do wtorku się nie poprawi, jadę na prześwietlenie. Jestem załamana... Tyle czasu, tyle pilnowania, dbania, chuchania, nie wspominając o pieniądzach, które są rzeczą nabytą i wystarczyło głupie zagapienie. **** !!! Oby okazało się, że sam odpoczynek wystarczy do wygojenia... :placz:
  7. [quote name='Becia66']Fajnie że to nie jest stresujące dla niego, a nawet sprawia mu przyjemność. Mam nadzieję, że ta cała rehabilitacja postawi go na nogi.[/QUOTE] Też na to liczymy :) Info z dzisiejszej wizyty rehabilitacyjnej: obwód nóżki zwiększył się o 3 cm:multi: Nie jest to co prawda jeszcze wielkość, jaką przedstawia lewa tylna łapa, ale zbliżamy się do wyrównania. W każdym razie zostały nam 3 wizyty do końca drugiej sesji, z których każda obejmowała 10 wizyt. Po tym czasie dajemy sobie na razie spokój. Będziemy ćwiczyć w domku i na spacerach, od czasu do czasu korzystając jedynie z bieżni. Oby nie za wcześnie, ale uffff..... ;) Dziękujemy ciotkom za wsparcie psychiczne- ogromnie to pomaga uporać się z problemami :buzi:
  8. Dziękuję ciotkom: terrierfanka, ulvhedinn, bros, abilab i jeszcze jednej za niedzielny spacer !! Było super, a moje Dziecko po 1,5 h wycieczki padło i do dzisiaj mało ruchliwe, jak rzadko ;) Liczę, że następnym razem dacie mi znać, gdzie i kiedy :) Czekamy z utęsknieniem...
  9. No to ja się już spóźniłam...
  10. [quote name='ulvhedinn']Ja bardzo chętnie, tyle, że wyłącznie z ekipą kurdupli i z młodym (młody MUSI się socjalizować głupek), chyba, że Kra stwierdzi, że 25 km w dzikich zaspach i snieżycy to mało i będzie bardzo kwiczeć.....[/QUOTE] Czyli gdzie i o której?? Byle przed 18:00
  11. Nie wiem jak Wasze psiaki, ale mój dostaje już szału z powodu braku gonitw z innymi psami. Byłby ktoś chętny na śniegowe szaleństwa jutro np. w Parku Zachodnim albo Wschodnim albo gdziekolwiek indziej, bo ja i tak tramwajem???
  12. [quote name='Becia66']obejrzałam filmiki i jestem pod wrażeniem. Moja suczyna to chyba zawału postrasowego by dostała na tej bieżni, a już na pewno tyłem wyleciała poza nią. Powiedz Koperku skąd Bruno wiedział, że po tym trzeba dreptać ? Dzielne psisko, mam nadzieję że sprawia mu to choć trochę przyjemności.[/QUOTE] Beciu Twoja suczynka nic by nie dostała oprócz początkowego zdziwienia, a późniejszej radości z biegania ;) Rozmawiałam z p. Iwoną na ten temat i powiem Ci, że w Jej karierze zdarzył się tylko 1 pies (suczka), która odstawiała takie cuda na bieżni, że zagrażała sama sobie i mogła jej się stać krzywda (robiła jakieś wyskoki nieoczekiwane), więc po paru próbach zaprzestała tej metody rehabilitacji. Ciekawostką jest fakt, że właśnie bieżnią zaczynamy wizytę fizjoterapeutyczną i dopiero jak się Dzieciak zmęczy to robimy magnetoterapię (która trwa bite pół h leżenia w bezruchu- ostatnio Mały zaliczył drzemkę :)), a kończymy masażem i ćwiczeniami. Lubimy chodzić do p. Iwonki, bo tam dają pyszne smaczki na dzień dobry :D
  13. Wczoraj p. Iwonka zastosowała u Buńciuszka pierwszy raz magnetoterapię i od tej pory zamiast elektrostymulacji będziemy wykorzystywali właśnie tę technikę rehabilitacji. Ostatnio dość poważnie dawałam Dziecku "popalić" fizycznie, aby nóżka nie miała specjalnych zastojów. Efektem tego było lekkie pobolewanie i utykanie, stąd też pomysł że właśnie to będzie w tej sytuacji najwłaściwsze, gdzie ja chwilowo uspokoję się z codziennymi treningami ;) Hmmm... ponieważ Dzieciak dalej grzeczny niesłychanie, dziękuję pięknie za kciuki- pomagają! :)
  14. Dwa filmiki z naszej fizjoterapii z p. Iwoną Dębską (z wczoraj) :) Pierwszy pokazuje Buńciuszka na bieżni (akurat wczoraj brzydko chodził, nie mógł znaleźć swojego rytmu, gdzie normalnie nie sprawia mu to większego problemu; dopiero w kłusie się odnalazł): [url]http://imageshack.us/clip/my-videos/833/gi1lwadxlovztgscuvmgsw.mp4/[/url] ...a jak już się tyćkę zmęczy to kładziemy się do masażu i elektrostymulacji (fajnie wyraźnie widać 2 skórcze po przybliżeniu): [url]http://imageshack.us/clip/my-videos/339/k6pczevdsdvlshixwmrwpe.mp4/[/url]
  15. [quote name='Karilka']lilk_a - oddałam psa pewnego siebie, zrównoważonego,stabilnego. Przyjedzie pies, który jest skłonny do groźnego ataku. lilka - w tym jest problem, że niestety to nie jest taka sytuacja, gdzie pies mógłby gryźć.[/QUOTE] Karillka, niestety to JEST taka sytuacja, podczas której pies spokojnie może ugryźć. Ludzie dali jej LEGOWISKO, które ZAWSZE służy psu za schronienie- to jest jego dom, tam odpoczywa, tam się czuje bezpiecznie. Gamza jako pies, na którego zaufanie trzeba sobie zapracować i zasłużyć, nie traktowała po 2 msc'ach nowych ludzi jak CIEBIE, czyli osobę której bezwarunkowo może zaufać. Została ZAATAKOWANA (w jej mniemaniu) na jedynym WŁASNYM miejscu, które powinno bezwzględnie chronić psa w każdej sytuacji. Osobiście zareagowałabym tak samo. Jeżeli tylko możesz, zabierz psa jak najszybciej. Przetestowałaś ją na X różnych sposobów i tylko Ty wiesz, że jest to pies godny zaufania. Dlaczego? Ponieważ i Gamza ufa Tobie i nie robi "cudów" ponieważ czuje się bezpiecznie. W danej sytuacji tego zabrakło- POCZUCIA BEZWZGLĘDNEGO BEZPIECZEŃSTWA, które dla psa tak inteligentnego i specjalnego jest wymagane!
  16. [quote name='Szira']niestety nawet taki ładny psiak już długo siedzi, bo od września, i z tego co słyszałam to on już drugi raz w schronie:( [URL]http://www.schronisko.in/1592-12.html[/URL] zresztą każdy ładny i co z tego[/QUOTE] To jest Czaki z tego co widzę i jego historia jest cholernie smutna i dość zawiła. Koniec końców pies był bardzo trudny- coś w formie Kefirka, albo i nawet gorzej. Długo siedział na Skarbowców, ale poszedł ponoć fajnie i jak widać dość długo sobie z nim ludzie radzili. Dlaczego trafił z powrotem do schronu, nie wiem ale jestem bardzo ciekawa. Jednak myślę, że nie ze swojej winy.
  17. Koperek

    Metamorfozy

    Bjuta, wymiękłam... :iloveyou:
  18. A tak jeździmy na rehabilitację... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/11012013001.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/8027/11012013001.jpg[/IMG][/URL] PIES KTÓRY JEŹDZIŁ... AUTOBUSEM :)
  19. Króciutko... :) byliśmy dzisiaj drugi raz, jutro i pojutrze następne wizyty. Zaczęliśmy wczoraj od masażu i elektrostymulacji. Dzisiaj doszła przebieżka na bieżni, ale w ramach przyzwyczajania. Było dziecko bardzo grzeczne :)
  20. [quote name='Becia66']nadrabiał szaleństwa czy był powściągliwy ? biedny nie rozumie co się dzieje, wie tylko że boli. Dla ciebie Koperku też pewnie stress takie puszczanie ze smyczy bo nie wiesz co głuptaskowi przyjdzie do głowy.[/QUOTE] Akurat głupio wyszło Beciu, bo na zdjęciach minę ma nie przymierzając średnio wesołą, a w rzeczywistości, kiedy poczuł brak smyczowej kontroli brykał jak źrebak :) Tak, jest dla mnie ogromnym stresem takie spuszczanie ze smyczy, ale mam wtedy oczy na około głowy i w D także, toteż (tfu, tfu!) póki co wszelkie podniety zostały w porę zauważone ;) A co do bólu to nie tyle Buńciuszka ta nóżka boli, co ma ją obecnie w gorszej kondycji, a co się z tym wiąże- mniej i słabiej ją używa i w ten sposób robi się błędne koło, bo im mniej używa, tym wolniej będzie dochodziła do formy sprzed operacji... ...ale, ale... W końcu znalazłam czas i pieniążki i jutro mamy umówioną pierwszą (i mam nadzieję, nie ostatnią) wizytę u zoofizjoterapeutki, pani Iwony Dębskiej. Rozpoczniemy rehabilitację od masażu i elektrostymulacji, a co dalej to wyjdzie "w praniu". Trzymajcie kciuki ciotki, aby Dziecko grzeczne było...:diabloti:
  21. Koperek

    Metamorfozy

    [quote name='Jara']Koperek tak się składa, że poznałaś na jednym ze spacerów w Parku Wschodnim ;)[/QUOTE] Pisałam o fotkach ze schronu ;) ...że się mają nijak do rzeczywistości WŁAŚNIE! ;)
  22. Czy ktoś ma miejsce, aby przewieźć wersalkę do Centaurus'a??
  23. Koperek

    Metamorfozy

    [B]Jara[/B], psa Twego nie poznałam :) To była taka chudzinka w schronisku, a w wielkim mieście Wielka Pani się z niej zrobiła :D z jeszcze większym uśmiechem :)
  24. Świąteczny Buńciuszek, 2,5 miesiąca po operacji, pierwszy raz spuszczony ze smyczy na 10 minut, wraz z przybraną siostrzyczką Bonusią... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/202/26122012002.jpg/][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/6844/26122012002.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/541/26122012001.jpg/][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/3055/26122012001.jpg[/IMG][/URL] [COLOR=#dda0dd][SIZE=3][B]Wszystkim życzliwym cioteczkom, które trzymały kciukole za szybki powrót Buńćka do zdrówka serdecznie i z całego serduszka dziękujemy i życzymy Wszystkiego Najlepszego na Nowy 2013 Roczek! [/B][/SIZE][/COLOR]:)
  25. Jutro ktoś, gdzieś ze swoim/i psiakiem?? Będę ze swoimi dwoma, z których jeden nie może biegać. Ma ktoś spokojne do prowadzania?? :)
×
×
  • Create New...