Jump to content
Dogomania

Ronin&Lucy

New members
  • Posts

    9
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

About Ronin&Lucy

  • Birthday 06/16/2016

Recent Profile Visitors

660 profile views

Ronin&Lucy's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Więcej nas.. Już nie tylko Lucy. Mam dwie piękne Wilczyce.. Lucy i Ada. Siostry z tych samych rodziców.. Niecały rok różnicy.. Co dwie to nie jedna!
  2. Znacie Hard Dog Race?

  3. Witamy serdecznie! Jestesmy tu nowi...ale jesli bedziemy w stanie pomozemy chetnie! W grudniu musielismy pozegnac Naszego przyjaciela...rodowodowego Labka..byl z nami 11lat (jak na te psy i tak dlugo). Rak...nic nie dalo sie zrobic...Cale zycie byl uczulony na drob i nie tylko. Pies niesamowicie inteligentny i rodzinny...Jednak jak czytalem wczesniej wasze posty to w pelni potwierdzam ze ta rasa jest wyjatkowo chorowita. Bardzo spokojna i nadajaca sie do mieszkania...Nasz Labek byl okazem wyjatkowym leniem! I z jedzeniem trzeba bylo bardzo uwazac...Sucha karma typu LIGHT jedynie i bez drobiu! Dlatego po tych przejsciach z nim postanowilem powrocic do mojej ukochanej rasy...Mielismy juz Onka wczesniej..tez suczke... Jesli mialbym polecic komus jakas rase to Owczarka Niemieckiego...My mamy akurat dlugowlasa...ale wlos jest mniej wazny. Lucy jest z nami miesiac...Z dobrej Polskiej Hodowli...takiej z sercem i miloscia...pasjonatow Onka. Po 16 h jazdy samochodem w sumie z obym czlowiekiem dotarla do domu...Pierwsze dwa dni byly trudne...ale po tygodniu czula sie jak u siebie w domu! Dodam iz w domu mamy kotke! Problem byl nie z psem...tylko z kotem! Po tygodniu Lucy zaakceptowala kota a kot ja! Onek jest idealny (przy spelnieniu pewnych warunkow) dla osob samotnych, jak i rodziny. Ma wrodzony instynkt stadny! Watahy..Potrzebuje ruchu, zabawy i zainteresowania...w sumie jak kazdy pies...Moja Lucy przyjechala do nas pozno, miala juz 6 mcy...ale z adaptacja nie bylo problemu zadnego. Trzeba oczywiscie nie kusic psa...tzn nie zostawiac jak sam zostaje w domu, butow na wierzchu, czy czesci drogiej garderoby...Lucy niedlugo skonczy 8 mcy...chlonie wiedze jak gabka! Bedzie psem terapeutycznym, czyli bedzie razem ze mna pracowac. Juz na etapie poczatkowego szkolenia wiem jedno- to sprawia jej ogromna radoche! Teraz roznice z Labkiem: 1. Jedzenie- Lucy je tyle ile potrzebuje! pelna micha czasem na 5-6 podejsc. Labek jadl tyle ile by mu sie nie dalo! 2. Karnosc i oddanie dla wlasciciela...jest to inny tym oddania niz malego psa czy Labka...w sytuacji zagrozenia Onek obroni...Labek zlodzieja machajac ogonem wpusci do domu...Dodam bez specjalnego szkolenia, Onki tak maja! Wiem ze teraz jest moda...na rozne dziwne psy...wszystkie sa kochane...ale ja osobiscie polecam ONKA...Jego wszechstronnosc i oddanie bije wszystko! pozdrawiamy serdecznie!
  4. Wlasnie podstawowe pytanie jak dlugo go masz? Z pazurami bym sie udal do weta...
  5. Witamy serdecznie razem z Lucy...Po traumie 16 godzin jazdy samochodem dwa tygodnie temu dotarla do swojego (naszego domu)...Pierwszy dzien byl trudny...wszystko nowe...no i kot...a wlasciwie kotka..drugi dzien juz lepiej..kochajaca rodzina pomaga... Od trzeciego dnia juz jak w domu! Znalazlem Lucy stosunkowo pozno...miala juz 6mcy...zatem pozno jak na nowy dom. Musiala tez na transport czekac prawie miesiac. Troche sie tego obawialem...bez sensu! Jesli szczeniak ma dobra opieke, kochajacych i oddanych ludzi w hodowli to bardzo szybka przyzwyczaja sie do nowego domu. Majac juz tzw nastolatke...w domu ( bo 7-8mcy to na czlowieka nastolatek) zauwazylem ze Lucy jest jak gabka, chlonie wiedze wlasciwie caly czas. Kotka dla niej jest czlonkiem rodziny i to ze strony Kota bylo wiecej problemow. Jesli Was ten temat interesuje...jesli moge komus pomoc swoimi doswiadczeniami to zrobie to z przyjemnoscia...piszcie o swoich ...pierwszych dniach z najwiekszym PRZYJACIELEM...pozdrawiamy z Hessen wraz z moja Ksiezniczka Lucy...
  6. Witam serdecznie! Powolutku przyzwyczajac do szczotki..
  7. Witam serdecznie! Rodowod jest oznaka rasowosci...ale Kochani nie zdrowia...tak jak moj przedmowca napisal...zalezy do czego Nam pies potrzebny. Czy ma byc przyjacielem, czy chcemy otwierac hodowle...lub jezdzic z psem na wystawy. Znam taka sytuacje...kiedy jedni Panstwo przyjechali ogladac szczeniaki do Hodowli z ktorej mam swoja Lucy...Kolega Pana ktory przyjechal ogladac szczeniaki, ma znajomego, ktory ma tzw hodowle FCI...po znajomosci zaproponowal za szczeniaka 3tys pln.....Tymczasem corka tych Panstwa uzbierala 1500pln na swojego upragnionego ONKA....Co dalej...Panstwo zobaczyli psiaki...i dzwonia do tego...FCI...cyt: Chcesz zobaczyc piekne 2,5 miesieczne Onki...wieksze od Twoich 4 miesiecznych?....Zdrowe i grubej kosci...za 1200pln... Reasumujac...trzeba strasznie uwazac... I najpierw samemu okreslic do czego Nam pies...Czy przyjaciel czy...robimy cos dalej..Pozdrawiamy serdecznie!
  8. Pozdrawiamy serdecznie z Hessen...a Lucy z Polskiej Hodowli naturalnie w DE zniszczyli swoja wlasna rase...
  9. Witamy Was serdecznie---Lucy 8 mcy!
×
×
  • Create New...