Witajcie,
mam ogromny problem z moim 2letnim Labradorem :/
Od 2 tygodni zachowuje się agresywnie wobec domowników, warczy a raz ugryzł. Problem narasta. Na początku wystarczyło podnieść głos nie wolno i odrazu się uspakajał. Pies na noc śpi w domu w przedpokoju. Początkowo chodziło o posłanie... Jak na nim leżał i się do niego zbilazano warczał więc zabraliśmy mu posłanie. Teraz miałam sytuacje,że położył się przy drzwiach i nie dał przejść dalej, warczał i ugryzł! Przed tem był energiczny jak to Labek ale nigdy tak się nie zachowywał. Co mogło spowodować taką zmianę ? Od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad kastracją. Czy to coś pomoże ? Potrzebuje pilnie rady bo nie możemy mieć w domu tak agresywnego psa wobec właścicieli przy dziecku !