Jump to content
Dogomania

psiuroszczura

Members
  • Posts

    213
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by psiuroszczura

  1. No moja prenumerata doszła, ale na prezencik nadal czekamy... :(
  2. [quote name='Behemot']Sonia wczoraj wpadła w panikę, pierwszy raz widziałam ją tak przerażoną :-( rok temu wcale się nie bała, razem oglądaliśmy z balkonu fajerwerki, ale wtedy miała 4 miesiące... nigdy też nie bała się huku petard, głośnych dźwięków, ale wczoraj po północy nastąpiła taka akumulacja wystrzałów, świstu i błysków, że Sonia zaczęła strasznie się trząść :-( Nie próbowała się schować, tylko mocno się do nas przytulała, wiedziała, że my jej zapewnimy bezpieczeństwo... To trwało ze 2 godziny. Na szczęście dziś już jest wszystko w porządku.[/quote] Ja mialam z Maksem to samo... :roll: Ja nie miałam zielonego pojęcia jak zareaguje, bo to był jego pierwszy Sylwek u nas. Szkoda psiny. Tak mi go szkoda było.. Jeszcze dzisiaj trzeba było go "na kiełbaskę" na dwór wyprowadzać, bo sie zapierał i siadał, albo do domu "w tył zwrot". :-(
  3. Jezus Maria! Maks trząsł się jak galareta i sapał okrutnie (myslałam, że mi na zawał pies zejdzie.. :/ )!!! najpierw, do północy siedzial pod biurkiem, a w północ i potem pobiegł do drzwi i tam sie do ściany przykleił. Tak mi go żal było, ale nie wiedzieliśmy jak zareaguje na strzały, bo to jego pierwszy u nas Sylwester! My petard nie odpalalismy ale w okolicy chyba wszystcy, jak jeden mąż, wyleźli i strzelali czym mieli... Teraz już bedę wiedziała, żeby kupić coś antystresowego, bo juz wolę naćpać psa, coby spał, niż oglądac go w takim stanie.... Potworne! Z TZ-tem spedzilismy przy nim ze 20 minut siedząc w łazience z sierściuchem. Teraz wrócilismy ze spacerku małego, gdzie maks sie wysikał, bo od 9.00 rano nie chciał wyjść z domu, ale i tak jest w dużym stresie. Mam nadzieję, że lepiej będzie rano... Biedna psina.
  4. Mój pies kocha szczerą i bezgraniczna miłością każdego psa i ma dla nich zaufanie, ale nie zdaje sobie sprawy, że ten "inny" pies nie musi go kochać taką samą miłością... I dlatego JA reaguję w sytuacji, gdy maks kocha a "tamten" nienawidzi.
  5. [quote name='Cimi']nie martw się ja miałam 7 :evil_lol:.[/quote] O kurcze... :evil_lol: Patrz: mój avatar (czyżby nie bez kozery tam się znalazł był?)... :evil_lol: Hiehiehieheiehie... Teraz wyszło szydło z worka.. A wystarczył mały teścik... :P
  6. [quote name='terra']Aśka-od-dagona, bardzo mnie to cieszy, mam nadzieję, że tak inteligentna osoba jak Ty, wymyśli inną a skuteczną metodę odganiania natrtnych psów. A jakiś inny dogomaniak nie założy wątku o temacie podobnym temu. Pozdrawiam.[/quote] Powiedz mi w takim razie, terra, jaki masz inny pomysł na pozbycie sie psa, który ślini sie przez obnażone zęby i tylko sekundy dzielą Was od tego, żeby zwierzę skoczyło na Twojego psa?! Jestem gotowa, na inną, równie skuteczną alternatywę.
  7. Spoko, ja w razie potrzeby tez wypłacę buta (tylko w razie najwyższej potrzeby) jakiemuś burkowi, jak mi podleci z zebami i zacznie maksa atakować. Raz mi sie taka sytuacja zdarzyła, pies sie kręcił po trawie, puszczony samopas (a nie był bezdomny) i zaczał z daleka ujadac na maksa który miał go głęboko w poważaniu i potem ten kundel podleciał i na maksa z zębami. Nie zdążyłam zareagowac tak jak miałam, bo pies poleciał dalej, ale jak mi sie jeszcze raz napatoczy to nie ręczę za siebie. Miłość do zwierząt miłością, ale jak mi drugi zwierz robi krzywdę mojemu psu, to własną piersia (czyt.:vibram'owa dobrze twarda podeszwa/smycz/gaz pieprzowy-mam zawsze przy sobie) go będe bronić. Pewnie teraz posypią się gromy z nieba, ale sorry, nie będę się słaniać przed obcym psem, (którego właściciel własnie tłucze żonkę w pokoju gościnnym, "bo zupa była za słona"), i prosic na kolanach żeby mojego burka w spokoju zostawił. Cel uświęca środki...?
  8. Ktos pomysli, że to jakieś rasistowski skrót, czy ogólnie obraźliwy i komus z nas natłucze, bo nie spojrzy na tył koszulki, gdzie (hipotetycznie) może będzie rozwinięty skrót.. :P
  9. A propos testu, to mnie Bogna zrobiła i wyszło, że mam 5 trójkątów (zboczenica jak nic!), 4 kwadraty i tylko 1 mózg (koło)...:evil_lol: :eviltong: Do zobaczenia na treningach :) Więc to tak agilitowcy bawią się i planują treningi... :evil_lol: P.S. Fajny test :)
  10. Dzisiaj wracaliśmy ze spaceru i jakieś 200m od nas jakieś ciule/małolaty puścili petarde na polu, no i maks(też kundelek) sie wystraszył i zaczął ciągnąć jak goopi... Mimo, że dwa inne psy szły obok nas i się nie bały tak bardzo. Co z tym zakazem puszczania petard przed sylwkiem! :angryy: Jakby tym jełopom upieprzyło łapy (plus mózg) to by się kurde juz tego badziewia nie tykali...:angryy: Jak szliśmy dalej puscili jeszcze jedną i maks już zupełnie ogłupiał i azymut: dom! Straszny czas jest i mało kto się liczy z tym, że psy cierpią z powodu głupiego jednego wieczoru....:angryy: Heh... Adria, łączę się z Tobą w cierpieniu naszych Maksiów.. :)
  11. Tylko tyle?!!! Maaaaaało!!! :evil_lol: I tylko dwie z ogonkiem.. :( Rób więcej fotek, a nie po randkach łaź! :eviltong:
  12. Foty rewelka!!! :D Gratulacje dla psów i fotografa(Ola) i statystów (Bogna):eviltong:!!
  13. Ehh... Sebastian, rozumiem Cię bardzo dobrze, bo myśmy mięli kolizję, po tym jak miesiąc wczesniej auto kupiliśmy, (a pół roku po tym jak na stacji benzynowej wjechał jakiś ciul (dresik) rozpędzonym Lanosem w barierki ochronne i barierką dostalismy po dupie Zastavy1100P) ... :/ Durna baba wyjechała nam nagle z podporządkowanej i gruch! Ale już mamy auto z powrotem, naprawione. Ale i tak się strachu najadłam... Ktos nam źle życzył... i to dwukrotnie. Życzę Wszystkim bezpiecznych, spokojnych i zrównowazonych Świąt Bożego Narodzenia (szczególnie dla tych za kółkiem)!! :D
  14. [quote name='Ecco'] rezygnujesz z prawa głosu tym samym[/quote] No coż, jakoś się z tym pogodzę... :diabloti:
  15. Mnie dziś nie będzie na spotkaniu...
  16. Co To Za Krzaki!!!!!! :D (a tak powaznie: jak będziemy kombinować, to przekombinujemy i będzie kit, a nie fajna, wpadająca w ucho nazwa, taki gniotek wyjdzie. Powinna byc prosta, jednoznacznie kojarząca się z tym co robimy z pieskami- ale o tym każdy wie, prawda Sebastianie?? ) :P Więc, pytam: co zas wymysliłeś, z tymi krzaczkami? :P Żesz... czepliwa jestem po 23.00... A moja matka (przykładowo), prosta kobieta, na pewno zajarzy, że "super nazwa", to super nazwa... Może jutro coś konkretnego wymyslimy.
  17. [quote name='Frenkino']Tez tak mysle. A ta lacinska nazwa to szczerze mowiac troche trudna do przeczytania:eviltong: [SIZE=1]ucze sie laciny od pol roku[/SIZE] i mam trudnosci.[/quote] Mam fajne notatki, których chętnie użyczę, takie skoncentrowane zasady pisowni łacińskiej, czyli deklinacje, koniugacje i inne pierdoły i jakby coś, to potłumaczę to co umiem :) A co studiujesz? :D HP= Hapacze ze Śląska... :lol: (nic w tym obraźliwego zaznaczam :evil_lol:)
  18. O 23.31 nie mam poczucia humoru. Moje poczucie humoru juz śpi, w przeciwieństwie do mnie.... :/ HP? Hmmm.... Wyłożymy czapeczkę na stół, każdy na karteczce napisze jaką nazwe chce i większość zwycięży w wyniku losowania. Dobranoc :)
  19. Silesia "cośtam" i inne wyrażające nasze miejsce "zameldowania" brzmi tak jakos wsiowato trochę... Ale to moje zdanie... :cool1: Może cos z łacińska: [I]praecurro[/I]- biec, przebiec, wyprzedzać; w połączeniu z pomysłem Moniki: [I]sagitta, sagittae- [/I]strzała : [I]"Praecurrit sagitta"- [/I]biegnąca strzała? :eviltong: [prekurit sagita] Ale mnie wzięło na burzę mózgu... :cool1::cool1::cool1::cool1::cool1: (Cztery semestry łaciny nie poszły się piep....) :eviltong:
  20. Ecco:Nie odniosłem takiego wrażenia. Rozmawialiśmy o współpracy pomiędzy klubami i pewnej autonomii, która musi zostać zachowana my spory on posłuszeństwo, obrona itp. Szczerze mówiąc o pieniądzach rozmawialiśmy najmniej. Osobiście wydaje mi się, że na klubach sportowych się nie zarabia raczej się dokłada Aaa, to ok. :) To nic nie gadam już. :)
  21. [quote name='Ecco']Słuchajcie, co ustaliłem z Januszem ( szef Psiej...) na dzisiejszym spotkaniu. Nie będę wdawał się w szczegóły skoro i tak widzimy się w piątek. Ogólne wrażenia ze spotkania są bardzo dobre. Janusz ( szef Psiej ... ) jest gościem otwartym na wszelkiego rodzaju współpracę. Chyba za szybko postawiłem kropeczkę nad „i” ale jestem tylko ludziem a oni często się mylą nieprawdaż. W kwestii czynszu za treningi wyraził zgodę. Pamiętacie?W ramach czynszu miesięcznego tygodniowo 2 wieczorne trening na ujeżdżalni określonej grupy osób. Janusz zaproponował stworzenie dla tej grupy identyfikatorów uprawniających posiadaczy do korzystania z toru. Pozostali rozliczają się z klubem na warunkach komercyjnych. Ten pomysł mi się podoba. Musi tylko sprawdzić, w które dni i o której godzinie ujeżdżalnia jest wolna. Gość sam wyszedł z propozycją pomocy w ramach rozruchu klubu. Obiecał na styczeń przygotować nam 10 stacjonat, tunel, i jakaś małą kładkę do nauki stref. Przyznam, że powalił mnie tym. Zaproponował również wydzielenie części w nowej stronie internetowej którą tworzy na potrzeby naszego klubu. To bardzo miłe W środę treningu nie ma to już wiecie. Myślę że z ujeżdżalnią ruszymy od stycznia żeby się nie gonić. Resztę opowiem na spotkaniu. A propos nazwy z komentarzy większości wynika że zostaje nazwa HANYS POWER dobrze myślę? Aloha[/quote] Hmmm... no to bardzo dobre wieści są.. :lol: Facet (Szef Psiej..) skapował, że się kroi coś, na czym w przyszłości może dobrze zarobić...:evil_lol:. Skombinowanie na styczeń tych stacjonat i reszty, mnie też zaskoczyło. Chyba nie trzeba było oceniać gościa zbyt pochopnie... Co nie znaczy, że nie możemy czegoś jeszcze w przyszłości ponegocjować i uważnym być na ewentualne roszczenia Szefa Psiej... (Ja zwykle taka podejrzliwa jestem..:cool1:) Seba, Ty to masz coś w sobie, że tak Ci ludzie na ręke idą... :razz:
  22. [quote name='Cimi']O kurde a ja będę po :cool3:... faji wodnej , hehe .[/quote] Kurde, pytałam o tą faję w tej herbaciarni, bo chciałam kupić :eviltong:. Ale dają tylko na seanse... :eviltong:. Na allegro od 63zł jest. Jak powiedziałam mojemu TZ-towi o tej fajce, to się zszokowany popatrzył na mnie i zapytał, czy gandzię jaram... :lol: :evil_lol: Sorki za offa.
  23. [quote name='Ecco']A propos spotkania piątkowego to było to czego się spodziewałam... :D To znaczy :???::???::???:[/quote] To znaczy, że było tak jak napisała Bogna. :) Fajne spotkanie przy piwku, plus rozmowy o klubie i innych równie fascynujących rzeczach... :D
  24. Noo, my z maksem nie damy rady przyjechać, ale przed świętami będę zmotoryzowana, to będziemy jeździć do Czechowic autkiem.. :D. A propos spotkania piątkowego to było to czego się spodziewałam... :D
×
×
  • Create New...