Jump to content
Dogomania

Koni

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Koni's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam Od paru tygodni zauważyłam u mojej 7 miesięcznej suczki ( foxterier krótkowłosy) brak apetytu na Acane. Próbowałam juz chyba prawie wszystkich smaków i żadne jej nie odpowiadają. Nawet smak Pacifica, ktora ma chyba najwiecej miłośników :/ Bez tak zwanej wkładki typu pasztecik czy mokra karma z doliny Noteci nie ma szans zeby mała w ogóle zbliżyła sie do miski. Szkoda bo skład karmy i ogólne jej recenzje zachęcaja mnie zeby przy niej zostac. Nie zrobię tego bo nie chce zmuszać jej do jedzenia czegos czego nie lubi. Prosze o pomoc !Czy mieliście podobna sytuacje w której wasz pies znudził sie Acana? Mam wrażenie, ze zapach tej karmy w ogóle ja nie zachwyca. Zaczelam poszukiwania na rożnych forach dot innych karm dobrej jakości. Co sądzicie o takich producentach jak naturea, bozita, canagan, taste of the wild... ? Przyznam sie szczerze, ze tyle na rynku karm, ze sama juz nie wiem, ktora przypadnie mojej pupilce. kiedys dałam jej na próbę Purina pro plan dla małych ras. Jadła chętnie. Mysle, ze małe i dość "tluste"kulki to cos co moze ja zachęcić do jedzenia. Co do Puriny to raczej wolałabym do niej nie wracać ze względu dość ubogiego składu ( porównujac do acany) jeszcze raz prosze o pomoc i wasze rady :) dzieki
  2. @dwbem Czas to najlepsze co moge jej teraz dać :)!Z dnia na dzien jest lepiej, coraz bardziej zaczyna nam ufać. Moze tez te tabletki od veta troche ja uspokoiły. Jutro kolejna wizyta na szczepienie. Ciekawe jak zareaguje...
  3. @Delph Dziękuje za odpowiedz :) Weterynarz stwierdził, ze musiała w poprzednim domu doznać jakiejs traumy dlatego jest teraz tak bardzo lękliwa. Miejmy nadzieje, ze to z czasem minie i wyrośnie na zrównoważonego pieska.
  4. Witam Od 3 dni mam w domu 4 miesięczna suczkę rasy mieszanej. Zaadoptowałam ja od poprzedniej właścicielki. Mila jest bardzo lękliwym pieskiem szczególnie jesli chodzi o poznawanie nowego środowiska. Boi sie obcych ludzi ( podchodzi z rezerwą szczękając albo tylko szczeka i chowa sie za nogami). Małymi krokami poznaje ze mną otaczający ja świat. Kiedy poznaje członków rodziny i przyjaciół robimy to bardzo powoli najpierw skupiając sie na węchu pózniej wzroku na koncu głosie. Kazdy nowy poznany człowiek obdarowuje ja smakołykiem zeby pokazać ze nic złego jej sie nie moze stać. To samo jest z innymi psami. Boi sie ich panicznie. Nawet mniejszych od niej bobasów. Chciałabym aby wyzbyła sie tego leku dlatego za pare dni jak sie juz na dobre oswoi z nowym domem planuje spotkanie z psem szwagierki. Spacery tez nie sa dla niej relaksem. Zero skupienia i rozkojarzenie sprawiają ze siku i kupkę zrobi tylko i wyłącznie na ogródku. Staram sie aby podczas spaceru poprzez moja spokojna i rozluźniona postawę zrelaksowała sie i zaufała mi w pełni ale tego jeszcze nie udało nam sie osiągnąć. Moze ktos z was miał podobna sytuacje i moze mi jakos doradzić jak jeszcze nogę jej pomoc. Dodam ze byłam dzis u veta i była tak spanikowana ze prawie nie dała sie zbadać. Zapisano mi leki na uspokojenie ( zylkene) i mam sie pojawić z nia w poniedziałek.
×
×
  • Create New...