Błyskotka

Oczywiście że Chow Chow :loveu:.

Moje psiaki bardzo lubią kości wieprzowe wędzone ale dostają je od czasu do czasu. Gdy kupiłam taka surową i ugotowałam to mały miał po niej biegunkę i zrezygnowałam z takiej kości.

Ja nie gotowałam kaszy i nadal nie gotuję. Gotuje makaron albo ryż. Też ostatnio kupiłam ten specjalny makaron dla psów bo był w promocji. Wygląda jak normalny tylko jest troche ciemniejszy. Fjona wczoraj go jadła i bardzo jej smakował. W sumie ja też spróbowałam jak smakuje i jest taki sam jak zwykły makaron.

Ja głównie kupuję porcje rosołowe. Czasem ugotuję im mięso mielone. Miały też ugotowane żołądki i serduszka.

Ja wychodziłam ze swoimi psiakami na pierwszy spacer min 10 dni po 2 szczepieniu. Mieszkam w domu więc nie było takiego dużego problemu. 20 minutowy spacer w zupełności wystarczy.

Można dać różne witaminy typu: Biotiderm, siemie lniane, olej z wiesiołka. Dobre jest też żółtko.

Jak byłam w związku to Pani się tam denerwowała bo ktoś wymyslił dla swoich szczeniąt imiona które razem z przydomkiem składały sie z 8 wyrazów :-o:evil_lol:. Ja nie będę wymyślna i szczeniaczki z mojej hodowli będą mieć proste imiona.

Znam hodowle gdzie kryje się przyrodnie rodzeństwo własnie po tym samym ojcu ale po innej matce. Dla mnie to zbyt bliskie pokrewieństwo.

[quote name='mada28']to ja zaczne - czy ktos wie kiedy jest taki zebranie w rybniku? i czy jakjestem od roku w ZK to moge w nim uczestniczyc? pozdrawiam magda[/quote] Ja o takim zebraniu zostałam poinformowana listownie rok temu. Niestety nie mogłam na nim być. Myslę że w tym roku też dostanę zawiadomienie o zebraniu pocztą.

A czemu ma służyć taka klatka bo nie bardzo rozumiem :roll:.

No dokładnie ;). Teraz może już wie że rodowód nie jest tylko na wystawy.

Mój wujek nabył owczarka z pseudohodowli. Ostatnio stwierdzil że pies nie ma typowych cech owczarka niemieckiego.

No to naprawdę zaraz będzie cały katalog :lol:. Mnie by interesowały Chow Chowy a najbardziej psy w szczeniakach :cool3:.

Sułtan ma szczenięcą sierść i dlatego taka jasna. Ale jego tata jest jasno rudy i mały będzie mieć jego kolor. Nie będzie tak mocno rudy jak Fjonka.

Gratulacje dla Wszystkich :multi:. Czekamy na fotki :cool3:.

No to wklejam nowe foty [URL=http://imageshack.us][img]http://img261.imageshack.us/img261/6502/dscn0824qw7.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img168.imageshack.us/img168/8506/dscn0836ia7.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img255.imageshack.us/img255/4303/dscn0837eh9.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img406.imageshack.us/img406/277/dscn0841sd8.jpg[/img][/URL] I Fjonka [URL=http://imageshack.us][img]http://img406.imageshack.us/img406/1918/dscn0838iz8.jpg[/img][/URL]

Gratulacje Super wyników :multi::multi::multi::multi:. Mogę prosić o Chow Chowy :loveu:.

Na początku chciałam psa dla siebie a nie na wystawy. Fjonkę kupiłam taniej bo była już starsza. Mam w swoim rejonie blisko wystawy i postanowiłam spróbować. Na pierwszej wystawie nie poszło Nam tak jakbym chciała ale bardziej byłam zadowolona z prezentacji Fjony na ringu. Jak na pierwszy raz spisała się Super. Tydzień później biegała po głównym ringu z tytułem:" Zwyciężca Młodzieży". Bardzo lubię wystawy i teraz w okresie zimowym brakuje mi ich. Nie ma jak to weekend i wyjazd na wystawę. Spotkanie ze znajomymi, zobaczenie nowych psów na ringu i radość z kolejnego medalu czy tytułu. Nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli ale czasem tak bywa. Nie ma obowiązku pokazywania psa na wystawie chyba że jest to zaznaczone w umowie.

Mogę prosić o stawkę Chow Chowów :loveu:.

No to tak było z 8 letnią kudelką jak kupiliśmy Fjonę. Fjona chciała się bawić ale Toffi nie. Różne sytuacje z tego wynikały :cool3:. Teraz Fjona jest zadowolona :loveu:. Może trochę mniej starsza suczka bo teraz czasem 2 Chowy ją gonią :lol:.

Ja składkę za ten rok mam już opłaconą. Płacę zawsze na początku roku.

A to napewno :cool3:.

Fjona ma 2 lata i od połowy grudnia ma kolegę małego Sułtana :loveu:. Na początku nie chciała go zaakceptować ale po kilku dniach przywykła do nowej sytuacji. Przez pierwsze dni było mi cięzko bo musiałam pilnowac Fjonę aby nic nie zrobiła Sułtanowi. Przy posiłkach musiałam siedzieć między nimi. Sułtan to łakomczuszek i najchętniej zjadł i jej porcję :cool3:. Teraz jest już lepiej i wystarczy jak jestem w kuchni i robię swoję. Lubią się razem bawić i biegać. Fjona ma teraz kolegę i jest chyba szczęśliwsza.

Nie myję psom zębów. Dostają ciasteczka które czyszczą zęby. Uszy czyszczę jak jest wyraźna potrzeba. Co do karmy to najlepiej zrezygnować z Pedigree.

Sułtan ma teraz 4,5 miesiąca i rośnie jak na drożdżach :p. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/9967/dscn0794ea9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img103.imageshack.us/img103/788/dscn0814bg5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img95.imageshack.us/img95/6250/dscn0816vv8.jpg[/IMG][/URL]