Jump to content
Dogomania

klepcia

Members
  • Posts

    189
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by klepcia

  1. Wygląda na to, że wszystkie :) Zdecydowaliśmy się nie zostawiać, gdyż ja od października wyjeżdżam conajmniej na pół roku i nie będzie komu się zajmować maluchem. No nic może następnym razem :)
  2. [quote name='alive'] Klepcia ma dużo trudniejszą sytuację bo ona po łatkach nie rozpozna szczeniaczka :lol:[/quote] Nieprawda :) Już wszystkie rozpoznaje bez naklejek i wstążeczek:) Każdy jest inny:) Chociaż moi rodzice mają z tym duży problem :)
  3. dzieki za wpis do księgi :) Jeśli chodzi o wstążeczki to oczywiście, że są ładniejsze ale ja uważam, że maluchy w pierwszym tygodniu są za małe by im je wiązać. Plasterki są dużo bezpieczniejsze:)
  4. [quote name='Wędkoholik'] których kości? [/quote] Np. tych ze skrzydełek lub nogi
  5. [quote name='werbena520']''cyt.drób fermowy ma tak miękkie kostki,że z powodzeniem człowiek by je pogryzł".[/quote] A kto daje psu kości z kurczaka !?!?!?! Nelisa także dostaje kurczaka, ale po ugotowaniu udka czy też całego kurczaka obiera jej się go i dopiero daje. Kawałki mięsa rozdrabnia się palcami i pilnuje by żadna kostka nie znalazła się w misce. Owszem jest z tym troche bawienia się ale to nie jest problem. Natomiast kości z kurczaka w ogóle nie powinno dawać się psom. Jak pękają to są bardzo ostro i pies w bardzo łatwy sposób może sobie przebić gardło czy zrobić inną krzywdę.
  6. [quote name='narisowa'] ale w wieku 8 miesięcy to już jadł 2 posiłki dziennie[/quote] Nelisiak do tej pory musi dostać 3 posiłki dziennie :/ znaczy sie dostaje jeden pełnowartościowy posiłek i dwa "oszukane". Jak rano i wieczorem nie będzie czegoś w misce to jest awantura i nie da się z nią wytrzymać. A wystarczy jej dać pół kostki sera, malutką garstkę suchego byleby przykryć chociaż trochę dno miski i jest spokój. Często wystraczy jej pokroić jabłko i wrzucić do miski i w ten sposób ją oszukać. Nie dało rady jej odzwyczaić od 3 posiłków.
  7. [quote name='Nor(a)']Jeśli chodzi o wetów z którymi my się zetkneliśmy to złego słowa nie mogę powiedzieć. Uważam ich za doskonałych specjalistów. Jeśli chodzi o moje psy w niczym się nigdy nie pomylili, jeździliśmy do W-wy z problemami z którymi nie potrafili sobie poradzić lekarze w Łodzi (niejedokrotnie szkodząc psom, a nie lecząc :shake: ).[/quote] Zebyśmy się źle nie zrozumiały. Specjaliści są tam bardzo dobrzy. Natomiast ja mam złe doświadczenia w kontaktach ze zwykłymi lekarzami pracujący w przychodzi. Są to w większości osoby jeszcze bez doświadczenia i częściej potrafią zaszkodzić niż pomóc. Kilka razy słyszałam, że zwykłego szczepienia nie potrafią zrobić. Natomiast jeżeli chodzi o jakieś bardziej skomplikowane zabiegi, operacje to jak najbardziej polecam. [quote name='Nor(a)'] klepcia..drugi pies by Ci się przydał :evil_lol: . [/quote] Nie prorokuj :P Bo jeszcze nie oddamy wszytskich maluchów :) I zostawimy cała ósemkę :)
  8. [quote name='Nor(a)']Takie przynajmniej mieliśmy zalecenia od wetow z SGGW, pod kontrolą których rosła nasza gordonka. [/quote] A dobre mieliście doświadczenia w kontaktach z tymi wetami?? Bo my mimo, że mamy możliwość skrzystania z atrakcjnych warunków w klinice na SGGW i mieszkamy bardzo blisko trzymamy się od nich z daleka. Nie tylko my ale spora ilość naszych znajomych ma bardzo negatywne zdanie. Nasz Nelisa jako główne danie dostawała jedzenie domowe - mięso, wszystkie możliwe warzywa, plus wypełniacz. Suche traktowała i nadal traktuje jako przekąske. Jak na wakacjach nie mamy możliwości ugotować i stawiamy przed nią miskę suchego to robi bunt i przez 2-3 dni głoduje. Niestety zawsze odnosi sukces swoim strajkiem.
  9. No to ja tez się muszę pochwalić:) Dzis w nocy urodziło nam się 2 chłopców i 6 dziewczynek :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: [URL=http://img406.imageshack.us/my.php?image=img0038sb6.jpg][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/1861/img0038sb6.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img406.imageshack.us/my.php?image=img0042mtf7.jpg][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/9913/img0042mtf7.th.jpg[/IMG][/URL]
  10. [quote name='Talagia'] [IMG]http://img385.imageshack.us/img385/7681/sta60294sq7.jpg[/IMG][/quote] Hehe , a gdzie miejsce dla Ciebie ?? :) A tak w ogóle to jest śliczny :loveu::loveu:
  11. Jeśli chodzi o stróżowanie to ja nie miałam na myśli, że on w ogóle nie reaguje na obcego. Bo jak jesteśmy na działce to Nelice też lata pod siatką i czasem jej sie zdarzy zaszczekać jak ktoś przechodzi ale zdecydowanie nie mogę nazwać tego stróżowaniem. :) Tak sie zastanawiam czy z moja Nelice jest coś nie tak. U na działce jest pełno kwiatów, klombików, i innych cudactw i nic nigdy nie było rozkopane ani zniszczone. Nelisa nawet nie wpadnie na pomysl wejścia na klomb, zawsze go obchodzi na okolo czasem podejdzie i sie delektuje zapachem kwiatów. Jak była malutka to troche sie pastwiła nad modrzewiem. Nie podobało jej się, że ma tak nisko gałęzie i postanowiła nam pomóc w przystrzyżeniu :) Narisowa z tym ryżem i marcherwką na ścianach to chyba rodzinne. U nas najbardziej zagrożony jest przedpokój i ściana jest malowana ok dwóch razy w roku :)
  12. [quote name='Wędkoholik']No to ja ci odpowiem bo innych szlak po prostu trafia i scyzoryk sam w kieszeni otwiera.[/quote] Coś w tym jest. Jak sama mówisz nie bardzo orientujesz sie w rasach psów, a już napewno nie wiesz nic na temat seterów. Zanim zdecydujesz sie na zakup jakiegolwiek psa polecam poszukanie chociaz podstawowych informacji na temat danej rasy. A jeśli chodzi o Twoje pytania to Pan Bolek udzielił bardzo trafnych odpowiedzi. Setery nie nadają sie do spania w budzie. Są to zdecydowanie psy pokojowe, a większość z nich uwielbia spanie w łóżku właściciela. Jeżeli nie ma takiej możliwości to w ostateczności wybiera własne miękkie posłanie. Setery nie są też psami obronnymi. Nie masz co liczyć, że zaszczeka na obcego lub pokaże mu zęby. Gordon jest bardzo nie ufny w stosunku do obcych i wychodzi z założenia, że lepiej trzymać sie od nich z daleka, co często udawadnia swoim pokazowym brakiem zainteresowania. Setery potrzebują bardzo dużo ruchu i jeżeli są nie wybiegane zaczynają rozrabiać i wtedy może dojść do zniszczeń w domu bądź w ogródku. Ale ze zniszczeniami musisz sie liczyć przy zakupie każdego psa, jeżeli nie poświecisz odpowiednio dużo czasu na jego wychowanie. Moim zdaniem Gordon nie spełnia żadnego z Twoich oczekiwań i dlatego radze, żebyś nie ulegała prośbą córki i poszukała innej rasy. Bo później za dużo seterów znajduje sie w schroniskach :( gdyż ludzie kupuje je tylko dlatego, że są ładne.
  13. My do repruduktora też jechaliśmy około 1000 km, na miejscu 3 dni. Psy spędziły razem bardzo dużo czasu, a suka została pokryta dwa razy. WlaW razie pustego krycia mieliśmy zagwrantowaną powtórke krycia na jesieni. Reproduktora szukaliśmy naprawdę długo, ale opłacało się bo nie tylko mamy super ojca dla naszych szczeniąt, ale poznaliśmy także wspaniałych ludzi i wywiązała się z tego naprawda ciekawa znajomość:)
  14. Judit ja nie mówię, że to wy się wstydzicie lecz właściciele reproduktora. To nie wy oszukujecie potencjalnych nabywców wstawiając fałszywe zdjęcia. I musisz mi niestety przyznać rację, że to jest oszustwo i nie powinno się tak postępować. Co do psów po Twojej suce zgadza się - niektóre są bardzo ładne. A czemu mi szkoda suki - ktoś tu ładnie napisał hodować a rozmnażać to nie to samo. Nie uważasz, że siedmioletnia suka powinna iść już na "emeryture"? Poza tym ja uważam, że dopuszczenia co roku suki tez nie jest najlepszym pomysłem. Nie zdąży dojść do siebie po jednych szczeniakach to już drugie w drodze.
  15. Ja ostatnio znalazłam na jednej ze stron dosyć znanego gordoniastego reproduktora, że moja Nelice i jej brat Naris to szczeniaki po tym psie. Ciekawe czy wstydzili sie pokazać co wychodzi ze skojarzeń po tych psach, że musieli wstawić zdjęcia innych psów. Szczególnie, że zdjęcia z tamtego skojarzenia mieli bo w tym roku to już trzeci miot po tych samych rodzicach.
  16. Założe się, że szczeniaczki nie mają rodowody bo właścicielom nie chciało sie brać uziału w tych trzech wystawach i próbach polowych które psy polujące na codzień powinny zaliczyć bez problemu... Eh... Brak słów po prostu
  17. Hmmm pewnie mnie skrzyczycie za to, ale ja Nelisiaka zostawiam przed sklepem luzem. Jest to sklep u mnie w bloku, wiec wszyscy ja tu znaja i ona takze zna sklep. A szyby sa tak ułożone, że zarówno pies mnie widzi cały czas i ja jego. Nelisie jeszcze nigdy nie zdarzyło sie odejść i zawsze grzecznie siedzi i czeka. Natomiast zawsze ja przywiązuje gdy idę do sklepu w okolicach którego kręci się wiecej ludzi. Są to zawsze te same miejsca i sklepy, przy których pies mi sie nie denerwuje jak w nich znikam i siedzi w miejscu. Nie ciągnie i nie piszczy. Co do kradzieży mam pewne obiekcje ale zostawiam ją tak żeby ją widzieć. Poza tym wiem, że z obcym nie pójdzie a pod pachę nikt jej raczej nie wieźmie zważając na jej gabaryty.
  18. [quote name='d_orka']OK-głaski i pozdrowionka macie jak w banku!:loveu: Życzymy powodzenia przyszłej mamusi! /btw-śliczna stronka ;) /[/quote] Dziekujemy :)
  19. [quote name='d_orka'] --- ps. pozdrawiam dzieci Demi Strzelecki Ród /Demi i Nabra , nasze sąsiadki to wspaniałe dziewczyny, Aluś je baaardzo lubi...:loveu:/[/quote] Hehe, jaki ten świat mały:) Dziękujemy za pozdrowienia:) I wzajemnie oczywiscie. A jak spotkasz Demisię i Abrusię to wygłąskaj je ode mnie no i swojego Alusia także...
  20. [quote name='Han Sharn']Jak już Was oceni to proszę napisz coś o nim bo my prawdopodobnie będziemy u niego w N.Targu.[/quote] Nas oceniał dzisiaj. Wrażenie bardzo pozytywne. Mily, uprzejmy, tłumaczy co mu sie w psie podoba a co nie i dlaczego. Opis dostaliśmy bardzo dobry. A z tego co zauważyłam to zwraca dużą uwagę na ruch psa.
  21. My też już wróciliśmy. Ostatnia nasza wystawa w tym sezonie zakończona sukcesem:) Nelice dostała ocene doskonała, Najlepsza suka w rasie oraz CWC, a co z a tym idzie udało nam się zakończyć dorosły Championat Polski :)
  22. My mamy od tego samego sędziego w przeciągu kilku miesięcy totalnie dwa kontrastowe opisy: Wystawa Legionowo: bardzo dobra sucza głowa Wystawa Płock: mocna głowa o mało suczym wyrazie No coż, widać sędzia był niezdecydowany albo w międzyczasie sie standardy zmeniły :)
  23. Ufff.... No to my dostaliśmy :) Szkoda tylko, że nie przysłali numerku startowego i tzreba będzie stać po niego w kolejce.
×
×
  • Create New...